unika seksu

jak to jest... zeby poderwac obcego faceta wystarczy tylko chec, a zaciagniecie wlasnego chlopa do wyra to nielada wyczyn...

ja tez tego nie pojmuje ale widocznie tak czasami bywa .Szkoda tylko ze trzeba knuc cos zeby miec to co nam sie nalezy.Wiecie ci nasi mezowie a przynajmniej moj jest jak ten pies ogrodnika ,sam nie wezmie i nikomu nie da.

hejehejej:)witam znowu na pokladzie:)Hej malla...masz racje kolejnego dnia mialam strasznego kaca i myslalam ze zejde...coz wytrabilam butle vodki + polowe wina...siedzialam do 7 nad ranem!!!!!!!!!!Wstalam o 4 po poludniu...sex byl wieczorem...ale jakosc byla tak marna ,ze nawet nie chce mi sie opowiadac....ehhh....i znowu przyjdzie mi czekac do niedzieli na "dzien sexu"-niedziela to zawsze dzien sexu:hahaha....a on zawsze zmeczony..codziennie cos nie tak cos go boli przeszkadza ...."taki padniety jestem" wiec...jazda komp+piwko i tak do nocy....szkoda slow:(((

i ja tak mam:SUPER!!!!gratulacje stosunkowo udanej nocy!!!!!:)gdzie sie podziewasz kobieto?

Skoro facet sobie na boku wali konia, to znaczy, ze odczywa potrzebe przezycia orgazmu, tylko po prostu nie z wami...

twenty-two a czy ktoras z nas napsiala ze jej maz wali konika na boku????? Moj tego np nie robi (prtzynajmniej ja o tym nie wiem :P) robil tak ja ja mieszkalam jeszcze w polsce a on tu.....ale teraz 'dorosl' heheheh cuspidor27 fajnie ze sie odezwalas....myslalam ze zapomnialas o nas. Hmmm kiepski sex??? sama nie wiem czy lepiej nie miec sexu jak miec kiepski......

mala....dzisiaj mielismy fajny wieczorek i obiecany sexik mam jutro!!!!dzisiaj kupilam nowa bielizne i G byl tak podjarany i mowi....kochanie jutro cie wezme tu na tej sofie....azobaczymy....:)buziam slonko:)daj znak jak u ciebie:))

i ja tak mam...gdzie jestes????kochana brak Cie tu:))))))))))))))))

no coz...nie wiem jak to u mnie :P w zeszlym tygodniu 2 razy bylo ale ten sie juz konczy i nie bylo :/ ide zachwile na jakies zakupy mopze uda mi sie cos fajnego kupic i moze cos wieczorem bedzie :P biore przyklad z Ciebie cuspidor27 :) Dam jeszcze znac co i jak :)

hej babki jakos sie ostatnio znalezc nie mozemy a u mnie posucha, chlop sie rozchorował a teraz ja, oj czuje sie ja ci ja sie kiepsko : malaaa i cuspidor27 i jak nocki kochane???? mam nadzieję cuspidor27 ze ta druga wypaliła i bylo niezle bzzzzzzzz :D dajcie znaka, sciskam

i ja tak mam zdrowka zycze moj zbiera sily :P dzis rano mowil ze go plecy boja to mu odpowiedzialam 'bo dawno nie bzylkales' heheh wiec moze dzisiaj cos zdziala i zaskoczy zonke :)

Hej moje kochane baby:)faktycznie cos nie mozemy sie zlapac....u mnie praca w szpitalu ...i jestem wykonczona co wieczor...raczej chyba psychicznie niz fizycznie...Z moim sexem to jak pod psem:(((((mialo byc wtedy wieczorem i troche bylo ale jak zawsze byle jak....nawet draznilo mnie wszystko...Ale....w ostatni piatek zabalowalam troche..(moja najlepsza kumpela przyjechala z warszawy do mnie do Londynu na jakies targi kosmetyczne)wiec wrocilysmy ledwo cieple do domu..impreza byla przednia!!!!Powiem wam ,ze nie pamietam kiedy ostatnio tak sie swietnie bawilam(na dodatek bez fajka...bo staram sie walnac to cholerstwo)..wiec do sedna sprawy..Sylwia pojechala sobie rano na zwiedzanie a my razem w sypialni....i on zaczyna sie dobierac......i mizia mnie i glaszcze...i calusiki..itd itp...a ja jak kloda...nie wiem czy to kac czy bardziej zmeczenie ale pierwszy raz od roku nie mialam ochoty...A on...!!!!masakra...czuje ,ze tam wszytko co mialo wstac to wstalo...i on cierpiacy!!!!nawet nie wiecie jakie rozczarowanie widzialam na jego buzi jak powiedzialam mu zeby sie odwalil...mowie"kochanie ..wieczorkiem...)ale...po poludniu rozegrala sie wielka awanti o nic.. wiec sexu nie ma za to mam "ciche dni"...i dupa:(((((((

mala..???jak tam???daj znaka kobietko..trzeba rozruszac to forum...to bedzie nasza taka babska azylacja...nie musimy gadac o sexie z naszymi marnotami...dajcie czasami jakies dobre przepisy na maseczki czy dobry obiad:)buziam kochane:)

ahhhh....nawet nie wiecie ile ja godzin przeplakalam...powoli zaczyna mnie depresja dopadac...i zanika ochota na sex...poprostu przez to czuje sie tak malo atrakcyjna i niedoceniona....kur....facet ma mlodsza d**e o 10 lat ladna zadbana ...a tu sexu brak!!!!HEEEEEEEELP!!! czesc :) ja mam tak samo,moj maz (pol roku po slubie) od miesiaca nie zwraca na mnie uwagi- wczesniej tez bywalo nieciekawie prosby rozmowy, chlipanie w poduszke nic nie daje nie mam ochoty- i nic nie poradzisz- to slysze gwalt nic nie pomoze- zero reakcji na dotyk- a ile sie mozna napraszac i upokarzac? "janusz" tez nie wyrabia- ja chce mojego meza- zeby mnie wymietolil i ciachnal juz mi sie tam pajaki zalegly :( latwo pomyslec,spakowac walizki i odejsc,znalezc sobie kochanka- nie chce innego faceta, ten jest cudowny tylko ten sex :(

Wyjatkowe chłopy nie chcą seksu, a są tacy, co muszą płacić w burdelu żeby mieć seks. Jaka, to sprawiedliwość? Kobiety Łączcie się

hej Cupsidor fajnie, że się odezwałaś :) szczerze mówiac to nawet fajne takie pisanie od czasu do czasu i zajrzenie co tam u was babolki :) a u mnie i chlopa ani sladu po chorobie, ale szczerze mówiąc to jakoś mi się nie chce fiku miku... może odwykłam ? he he he he a w lutym bedziemy jechac w gory, mam nadzieje ze bedzie sie działo ... tak sobie myslę, że może nie ryzykować wyjazdu na sportowo co by on reki czy nogi nie zlamał i na pół roku unieruchomiony był hihihihihi - ot taki żarcik a poza tym praca, firemka się rozkręca i obiecuje ze fajkom stop i zaczynam sie gimnastykować co by na lato się wyszykować :) a i jakies zakupy fajnie byloby ogarnac, w Londynie to masz sporo zaoopatrzenia, zazdrosze :P

bollywod łączymy się z Tobą :) sytuacja faktycznie nie za wesoła ja i u nas bywa :/

boze czesc dziewczynki. Juz myslalam ze temat zdechl....co zajze to nic cisza a tu dzisiaj taka niespodzianka.... Co do mojego lubego hmmmm.....w niedziele poszlismy na spacer, wrocilismy do domu a on mi oznajmia ze ma na mnie ochote i sie za mnie bierze! Bylam w takim szoku ze masakra :P no i tak mnie bzyknal ze az mi sie slabo zrobilo :P Co jak co ale na sex z moim lubym to ja nie mam co nazekac, zadko bo zadko ale jak :) cuspidor27 oj biedna Ty jestes....ale przynjamniej impreze mialas udana. A maz jeszcze zateskni za Toba :) I ja tak mam jak sobie nogi polamie to przynajmniej nie bedzie sie bronil jak bedziesz chciala go dosiasc :P (zart-nie zycze) bollywood dla mnie to jakies dziwne, zawsze myslam ze jak facet ma duzo mlodsza to chetniej zaglada do sypialni, ale Cuspidor jest w tej samej sytuacji....tez roznica wieku a z sexu nici.... Ehmmmm.......mam nadzieje ze przyjdze czas ze nasi beda nas czesciej do lozka zaciagac a my bedziemy mogly sie teatami obiadowymi chwalic.....

odezwijcie sie! Bo mi sie nudzi :P

hej tam :) no i w sumie tak jest dzis go wzielam na wstrzymanie- zero przytulania,pocalunkow- nie to nie poszlam sobie nawet do miasta, polazilam po galeriach itd wrocilam, wzielam goraca kapiel, nic nie mowiac gdzie bylam z kim i co robilam niech sie zastanawia czy nie bylm u kochanka :P i wiecej nie mam zamiaru za nim chodzic i prosic dam rade :) a co u was dziewczeta? :) mala- to pozazdroscic :)

Też się dołącze, pisałam o tym już w innym temacie, ale myśle, że powtóka nie zaszkodzi: Kiedyś ciągnełam mojego faceta do łóżka, na hasło że jest wolna chata nie reagował, więc zapraszałam go. Ale z czasem zaczął odmawiaćm wykręcać się, że nie ma czasu, ma problemy i przez to nie ma ochoty. Dzisiaj z nim rozmawiałam przez telefon w rozmowie wyszło, że mam wolną chatę i że jak chce, to może wpaść, a on "nie ma czasu", jak twierdzi. Kochaliśmy się ostatnio na początku stycznia. Ewidentnie go już nie kręce. Mam wrażenie, że mnie nie chce, ale jak tylko odwalę jakąś "szopkę", to twierdzi, że żyć beze mnie nie może. No i tak się właśnie zastanawiam, o co mu właściwie chodzi?

są typy facetów że jak mają stała kobietę to są z tego tak dumni że seks odchodzi na drugi plan ,ale gdy czują z jej strony zagrożenie to szaleją z rozpaczy jak bardzo jej brakuje i jak bardzo ja kochają ,te kobiety muszą cały czas trzymać swojego faceta w niepewności i odwalaj "szopki" Pamiętaj, że do do czasu bo gdy się z nim zwiążesz na stałe to zapomnij o seksie.

hejaaa..wpadam tylko na moment:) do I ja tak mam ..ja tez jade w lutym w gory do Zakopca i wlasnie jestem na etapie szukania kwatery...moze moglabys cos polecic?

jakis tam facet...swieta racja:)

pikus 11....ahhh..znam to ..znam te bole...jestesmy z Toba...zagladaj do nas:)

mala i ja tak mam gdzie jestescie?ja tu z nudow umieram i musze czyms rece zajac(najlepiej pisaniem)nie chce sie zlamac...i zapalic papierocha ...staram sie trwac w abstynencji ale ciezko idzie:(((

hej hej hej....witam i o zdrowie pytam :P

Witam jestem tu nowa, ale powiem jedno!!!!Kobieta całe życie musi być aktorką!!!Musi być dla mężą matką, żoną, dzi**ą i kochanką!!! Musi być piękna na tyle,żeby facet mógł się nią chwalić przed swoimi kolegami!!!Facet musi czuć zazdrość o własną żonę czy kobietę, dlatego każada kobieta powinna błyszczeć,żeby każdy chłop się za nią oglądał!!!!

nie mam racji?

Witaj Laura. Masz racje, mojemu mezowi kiedys znajoma babcia powiedziala ze kobieta powinna byc w zyciu codziennym kobieta i matka a w lozku dziwka (czy jakos tak to szlo :P) Nie wydaje mi sie zeby mezowie sie nas wstydzieli, jestesmy zadbane, pachnace i zabane (czy nie ejst tak? przynajmniej u mnie heheh) Zawsze sie stroje na wyjscia ale nie ukrywam ze po domciu smigam w dresach-najwygodnioej :P Nie mam zamieru do sprzatania malowac sie, czesac i w szpilkach odkurzac :P