Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

bolijakdiabli Moim zdaniem to on teraz powinien zacząć żałować że tak Cię nazwał i sam się do Ciebie odezwie bo wie że zrobił źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie go poniosło pod wpływem zazdrości że gdzieś wychodzisz bez niego, ale wydaje mi się że to Ty masz tu przewage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elF...
bolijakdiabli,to ze się wsciekł to dobrze,zalezy mu. dobrze że wyszłaś,choć mozna było po prostu mu na chłodno jasno oznajmić że nie życzysz sobie takiego komentowania swojego zachowania. spoko moze przedstawić swoją rację ale ma być to opinia a nie nakaz i obrazliwy komentarz. im wczesniej tego go nauczysz tym lepiej. dobrze zrobiłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elF... Może Ty mi coś doradzisz, w końcu jesteś facetem... W moim przypadku to było tak że wyjechaliśmy na jakiś czas i razem mieszkaliśmy, z tym że często zdarzały się kłótnie, kilka razy już miałam sobie pojechać ale zostałam, i ogólnie wiem że zachowywałam się zbyt emocjonalnie i histerycznie w wielu chwilach i to go męczyło bo nie mógł się zająć sobą, i sam to przyznał i podał jako powód rozstania. Ale ja na następny dzień napisałam mu że wszystko przemyślałam że zrozumiałam moje nierozsądne zachowanie które mogło go zmęczyć i teraz chce się zmienić i zacząć jeszcze raz. Ale on już nie chciał rozmawiać, oddał mi tylko moje rzeczy, a ja jego, i mamy tak jakby "przerwe" tylko że powiedział że ona trwa puki to on nie napisze że się skończyła, ale nie wie czy potem jeszcze będziemy razem. A teraz wiem że się umawia z innymi, prosi o nr tel, dodaje swoje zdjęcia na nk... Mam mieć wogóle jakąs nadzieje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolijakdiabli za przeproszeniem ale zachowal sie jak szczyniak 😠 To chorobliwa zazdrosc Znam to bo moj Ex tez taki byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elf - on mi napisał w smsie że nienawidzi siebie za to ze mnie skrzywdził i że więcej się nie zobaczymy.wiec już wyjaśnił wszystko i ma czyste sumienie :) dlatego jestem pewna że już się nie odezwie i nie szukam serca w gardle jak sms przychodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elF...
mała absolutna cisza z Twojej strony,usunięcie go z nk i innych tego typu zdjec,o nk masz napisane wyżej. jesli się odezwie,a jest taka szansa masz byc zupełnie inna,jesli bo co z tego że wrócicie jak bedą te same błedy. wiesz zmienić się jest cholernie ciezko,jednak możesz zmienic jedgo stosunek do Ciebie poprzez danie mu więcej luzu,sprawienie,że sama będzie niezalezna...ale puki co tak jak pisałem kolezance czekanie i cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elF...
mam nadzieje że nie odpisałaś mu nic głupiego. najlepiej jest napisac "też tak myslę, pozdrawiam" i tyle mozna tez nic nie odpisywac... lece zajac sie robotą hehe bo mam sporo do zrobienia ;-) pozdr i trzymajcie się Kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elF...
w tej syt to najlepsze co możesz zrobić,wiem że może to głupie i banalne al etak jest. myslę ze jest spora szansa że on się odezwie,ale na Twoich warunkach;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramona ja wiedziałam ze jest zaborczy zazdrosny itd... śmiałam sie zawsze i mówiłam że i tak go kocham :) ale ja nie zdradzałam go nigdy nie flirtowałam z facetami jak jakiś sie uśmiechał zaraz się odwracałam żeby nie robić przykrości mojemu facetowi ale kurcze On mnie wyzwał i tego nie moge przetrawić.no cóż było minęło dla mnie ten człowiek umarł w momencie gdy po czymś takim zmienił zamki... nie wiem czy nawet nasz Drogi kolega elf umie mi wytłumaczyc zachowanie mojego ex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolijakdiabli to chyba jest wlasnie najgorsze jesli wlasnie Nasz facet powie takie slowa Nie dziwie sie tobie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) a mój ex złagodnial i ma smutne opisy na gg. Ciekawe tylko na jak długo... no ale od 3 dni widze takie duze zmieny... Dzieki Elf za rady w poniedzialek jade co sprawda słuzbowo ale w fajne miejsca wiec też wrzuce sobie jakies fotki na nasza klasę (na gg napisalam poczakowo-hehe). Ramonka moze rzeczywiscei czas na zmiany... I do tek osoby co napiala kocha się w życiu raz - też tak uwazam, ale pewnosc bede miala niestety dopiero kiedy bede odchodzic z tego świata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolijakdiabli - potwierdze jak Ramona szczeniackie zachowanie... Mała... - ja też czekam i on czeka ale nie wiem jak to długo ma trwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elF...
"Ramona ja wiedziałam ze jest zaborczy zazdrosny itd... śmiałam sie zawsze i mówiłam że i tak go kocham " - idealizowałaś... wiesz jesli pozmieniał zamki to pewnie zrobił to pod wpływem emocji,jednak coś długo go te emocje trzymały.... generalnie prawda jest taka, klasa jest jedną z tych rzeczy których ni eda się kupić...a pokazuje ja sie w trudniejszych chwilach... lece już naprawde bo mam mase pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wiem jak to długo ma trwać, ale to on ma się odezwać i on o tym wie, sam tak powiedział. Tylko obawiam się, że po tym wszystkim może mu się spodobać takie życie beze mnie, a może już sobie znajduje nową dziewczyne... :( Ale trudno, jego strata, bo teraz byłabym już w tym związku zupełnie inna, jeśli się nie odezwie to tylko straci szanse przekonania sie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z każdym dniem coraz bardziej się do niego zniechęcam, wiadomo ból cały czas jest i to niedowierzanie, że tak nagle wszystko się zmieniło, ale cóż, jeśli on robi w ten sposób to chyba nie mam czego żałować, bo jak wyglądałoby moje dalsze życie z nim jeśli postępowałby dalej tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała555 - mój e niby sie nie umawia z innymi ale jakis czas temu dostalam od niego sms który podobno miał byc wysłany do kolegi ale nie wiem czy celowo nie był do mnie w stylu "Choc do nas zobaczysz jaka fajna laska przyszła?" - to było niby do kolegi z pracy a ja to dosłalam... Ja mu odpisalam "jeszcze nie zmieniłam orintacj, nadal wole facetów :P" bo nie wiedzialam co mam pisac wiec w zart obróciłam... a teraz tak od dwóch tygodni głownie siedzi nan gg i ma smutne opisy i co mnie zagaduje... nie rozumiem facetów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała555 - własnie nigdy nei wadomo czy takie sytacjie co spowodwoaały roztsanie sie nie powtorzą wiesz nawet jesli on bedzie chciał byc znó ze mna i ja tez bede chciala nie wiem czy nie spanikuje ... bo bede sie bała wiekszego rozczarowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to u Ciebie widać że myśli o Tobie... A tego smsa na pewno celowo wysłał do Ciebie. Mój też może trochę myśli, ale chyba bardziej się zajmuje czym innym... W każdy razie w takiej sytuacji ja też nie mam zamiaru siedzieć i się zadręczać, tylko miło sobie rozmawiam z nowo poznanym chłopakiem, nawet już zostałam zaproszona na wyjazd na lato... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała555 - a mnie sie ciagle pyta z kim na delegacje jeżdze wiec odpowiadam np. z kolegą (tu pada imie) nie mówie że on ma juz narzeczona... udzielam krótkich odpowiedzi niech sobie nie mysli ze życei kończy sie na nim. Teraz se nawet opsik wstawie jestem w... z.... (imie)... nie bede tylko dodawac ze to wyjazd słuzbowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz najchetniej powiedziałabym mu, że przecież możemy zacząć jeszcze raz, że po co marnować te 2 lata, że jak teraz przetrwamy to to będzie znak że to silny związek i że przecież znamy się tak doskonale, że zawsze dawałam mu szanse jak coś zrobił nie tak, więc niech on mi ten jedyny raz też da! I jak mówi że to on się musiał zawsze wszystkim zajmowac i o wszystkim myśleć, to niech teraz da mi szanse żebym ja się tym zajeła! Ale nie napisze do niego choćby nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolijakdiabli - no i dobrze ja mam inne motywacje do życia dzęki temu jakos funcjonuje, choc sa one mniej wazne od miłosci ale są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba raczej o seksie
a nie o sexie. Przecież to nawet wyglada głupio jak jest napisane przez x:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim. Poczytuję Was od rana, zainteresowały mnie wypowiedzi elFa, z którymi całkowicie się zgadzam. Sama zaobserwowałam te zjawisko, że im sprawiasz większe wrażenie na facecie, że masz włąsne życie i że Ci mniej zależy, że dobrze się bez niego bawisz, tym on bardziej tęskni i więcej myśli o nas. Ja w swoim 5letnim związku miałam 2 miesięczną przerwę, w ostatnie wakacje. To ja zerwałam, bo już nie dało się razem porozumieć...po niecałych 2 miesiącach wystarczył jeden opis na gg \"z Michałkiem :)\" i to wystarczyło, żeby były się odezwał i prosił o powrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×