Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

To kazda z Nas jest Glupia Jestem zdania ze jesli sie kogos kocha to nie idzie przestac z dnia na dzien Wiec musimy byc dobrej mysli ze nadal Nas kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisać, nie napisze, jeśli już to zadzwoni, choć pamiętam, jak po przedostatniej nie odzywał się 1,5 tyg., ja szalałam, jezdziałam, błagałam, pisałam, dzwoniłam, a on nic i nic. Potem zadzwonil, że ma dla mnie prezent przywieziony z delegacji. Wymusiłam spotkanie, choć powiedział, że chciał mi na furtce powiesić i odjechać. Na spotkaniu nie był miły, wręcz odpychający, potem razem wyjechaliśmy, na dużo wcześniej wykupioną wycieczkę, tam się zrobiło cudownie. Dlatego teraz nie wierzę już, że wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę, że już się znudził, osiągnął to co chciał i tyle. Może poznał kogoś fajniejszego. No trudno widocznie miłość nie jest mi pisana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jeśli, tak jak my teraz, chcą zapomniec o tej miłości?? A faceci są silniejsi, na pewno szybciej im przyjdzie zapomnieć. Może męczą sie z tym ale uważają, że będzie lepiej zakończyć ten zwiazek i są na to zdecydowani pomimo bólu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała555 no nic wtedy, trzeba to przeżyć i żyć dalej. Wy jesteście młode i wielu wolnych mężczyzn wokół was. Mnie już nic nie jest pisane, będę sama i tyle. Wolę być z drugiej strony sama, niż z kimś kto mnie nie kocha lub jest ze mna z litości. Mówi się trudniej, są gorsze problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolijakdiabli
Witam.W sobote rozstałam się z facetm po prawie 6 wspólnych latach.Nie wiem co mam ze sobą zrobić z jednej strony tęsknię chciałabym żeby zadzwonil...z drugiej modlę się by już nie zobaczyć Go więcej...Chciałabym znalezć jakąśmotywacje by przetrwać Dołączam więc do Waszego grona jeśli nie macie nic przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey bolijakdiabli zapraszamy, przynajmniej wspólnie sobie poryczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak patrząc na nasz topik, to ten ostatani weekend był jakiś przeklęty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie przeklęte były ostatnie 2 tygodnie, choć były udane momenty, jednak weekend zdecydowanie najgorszy bo właśnie wtedy usłyszałam od mojego faceta że chce się rozstać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolijakdiabli
Dzięki:)dla mnie na pewno był przeklęty...Wiem że czas pomaga najlepiej dlatego chciałabym żeby już było rok pózniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój tego nie powiedział, że chce się rozstać, ale nie chciał ze mną w piątek już rozmawiać, więc to oznacza, ze nie chce ze mną być:(((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolijakdiabli myslisz, że za rok nie będzie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja123321
Przechodziłem rozstanie po 5 latach mieszkania razem, było to 3moze 4 lata temu. Zaraz po było ok miałem nadzieje,ze jeszcze sie spotkamy po 6 m-c zeszlismy się na 3 m-c. Ma poczatku było ok później przyszedł kryzys ale myśl "Lepiej wczesniej niz później mnie wspierały". po 3 m-c byłem juz w nowym awiazku i jestem do dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakoś nie mam ochoty na nowy związek, nawet na spotkanie się z jakimś facetem, a bardzo będę go porównywać do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porzucona księżniczka
Cortina co Ty gadasz kobito? Jaka Ty stara??Ja mam 30 lat skończone miesiąc temu i co mam powiedziec??:( Do tego samotnie wychowuję synka 5 letniego, z jego ojcem nie wyszło, a teraz taki numer z tym moim byłym> Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolijakdiabli
Nie mam pewności ale mam nadzieję że za rok będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porzucona księżniczka a ja mam skończone 31 miesiąc temu, więc jestem stara. Nawet ostatnio myslałam, że jestem w ciąży i to by było piekne. Przynajmniej miałabym kogoś kto mnie kocha bezwarunkowo, a tak dupa. Niby horoskopy na ten tydzień pozytywne, ale jakoś nie wierzę już w cuda. Jakoś nie dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.a.l.a.m.k.a
:( A ja rozstawalam sie juz wiele razy i wiele bylo rozczarowan ale nigdy nie bylam w takiej sytuacji jak teraz. Nic mi sie nie chce, spac nie moge wlasciwie wcale...Przed snem nie jestem w stanie przypomniec sobie nic pozytywnego.. Nie wiem co mam robic...jestem w czasie ostatniej sesji i boje sie ze to tez zawale... Czuje sie jakby mnie ktos okradl, jakbym spadła z drzewa....Wszystko bylo cudownie i pięknie, az sie okazalo ze wiele rzeczy ktore o sobie mowil to po prostu pieknie wypowiedziane kłamstwa...Okazało sie ze nie jestem jego jedyną kobietą... Zyc mi sie odechciewa, a zlosc na niego zaglusza moja rozpacz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porzucona księżniczka
Wiecie, jak ten mój były mnie olał to miałam ochotę zaszyć sie i beczeć, beczeć i beczeć do nieprzytomności. Przynajmniej byłoby mi lżej. A tak to nie mogę, po pracy zaraz pędzę po młodego do przedszkola, jest przy mnie praktycznie zawsze a nie chciałam żeby widział moje łzy, bo by również przeżywał.Przecież znał go, spędzaliśmy razem czas i mieliśmy w przyszłości tworzyć rodzinę. Ehh już teraz wiem, że życie to nie bajka,i dla dobra mojego dziecka muszę rozważniej dobierać partnera, choć teraz tak naprawdę nie mam ochoty już nikogo poznawać.... W weekend wybrałam się z moim syneczkiem na Madagaskar 2:)) Przynajmniej z nim mi się cudownie spędza czas,bowiem że kocha mnie i nie nie zostawi:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.a.l.a.m.k.a
chce mi sie wyc, ale tez nie moge!! Jestem zla na siebie ze dalam sie tak omotac i oklamac. A najgorsze jest to ze ta druga dowiedziala sie o mnie i nie uwierzyla...teraz on w jej oczach jest aniolkiem, a ja wyszlam na jakas psycho-fanke jej faceta!!Tak mnie opisal....ze sobie cos wymyslilam bo widocznie sie w nim zabujalam, a on twierdzi ze w zyciu sie ze mna sam na sam nie spotkal. Taki kawal chama.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z.a.l.a.m.k.a ale palant, żeby ich wszystkich coś spotkało w zyciu złego, żeby za te nasze smutki też cierpieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nas coraz wiecej To smutne ze lyle osob tak Cierpi :( A moj Ex jakos sie nie spiszy zeby oddam mi rzeczy :( Nawet znaku zycia nie daje yyyyyyyyyy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już się załamałam, dowiedziałam się że mój były umówił się ze starymi koleżankami, widze że już nic z tego nie będzie, to koniec ;( z dnia na dzień powiedział że juz mnie nie chce, nie dam chyba rady ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, nie załamujmy się - koniec zrzędzenia. Będzie dobrze zobaczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×