Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Lista babeczek, które dały sobie czas do 15.02 1. Cortina 2. RamonaSama 3. anaaaaaaa 4. mała555 kto jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie a może podacie znaki zodiaku swoje i jego - może wyjdzie nam ciekawy portret psychologiczny - niedobranych par

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się, u mnie sprawa też jest raczej przegrana. Damy im czas do 15, jeśli nic się nie wydarzy, trzeba życ na nowo. Ja już przez te 2 tygodnie zacznę się przygotowywać do nowego życia bez niego, znajde sobie duzo zajęć, będe się duzo uczyć, tylko mi to na dobre wyjdzie i być może on dzięki temu zrozumie że mu zależy i musi coś zrobić. A jeśli nie to trudno, jego problem, ja jestem ładną, atrakcyjną i młodą dziewczyną a to jest przecież mój pierwszy chłopak i nie ostatni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lista babeczek, które dały sobie czas do 15.02 1. Cortina 2. zaczynam_od_nowa 3. RamonaSama 4. anaaaaaaa 5. mała555 wolę spytać, bo a nóż się któraś wycofała. odpisałam również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba też wezmę sobie gorącą kąpiel :) A potem kładę się spać, muszę wreszcie odpocząć po tym wszystkim... Życzę wszystkim dobrej nocy, i żeby nam się broń boże nie przyśnili nasi byli! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też idę odpocząć, jutro kolejny dzień. topik w ulubionych więc zaglądnę jutro do was. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lista babeczek, które dały sobie czas do 15.02 1. Cortina 2. zaczynam_od_nowa 3. RamonaSama 4. truskawka22 5. anaaaaaaa 6. mała555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro się dzisiaj żegnamy to ja też życzę wszystkim dobrej nocy:) wypocznijcie kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja również rozstałam sie z fac
etem po 4 latach bycia razem.tez mielismy plany na przyszlość.oboje po przejsciach..nasz związek na pozór idealny ale tylko na pozór.moj facet nagle kompletnie sial na laurach.komletnie nie czułam sie kobieta wty zwiaazku.wszystkie wyjścia z mojej inicjatywy..brak koplemetow,seks byle jaki..były rozowy ,mowiłam czego mi brakuje.nie śmiejcie się-np.mówiłam mu ,że brakuje nmi głupiego eska w ciągu dnia.to dostawałam przez tydzień tego typu,,wrociłem do domu chyba bym cos zjadł'' mimo ,że tyle było przesłanek ,żeby zakończyc ten związek brakuje mi go,brakuje telefonów ,rozmów.nie wiem czy dobrze zrobiłam ..a z drugiej strony jak pomysle o tym co mnie denerwowało to mysle ,że dobrze zrobiłam.mój odesłał mi moje reczy pocztą.bo go o to prosiłam.wiem ,że spotkanie to cierpienie.czuje takkadziwna pustkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaniuga
mnie tez dopiszcie, daje mu czas do 15.02 mam nadzieje, ze bedziemy sie wspierac do tego czasu i oczywiscie poinformujemy sie, co dalej wyniklo z naszych zwiazkow pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój były już oddał mi moje rzeczy. Wszystko odbyło się spokojnie i bez nerwów, on też był spokojny i chyba troche zdziwiony tym, że ja jestem taka spokojna jak nigdy. Zapytałam się tylko czy na pewno nie chce chwile porozmawiać, powiedział grzecznie że nie, bo śpieszy się a jutro wyjeżdża (mieszkamy 300 km od siebie). Podszedł żeby dac mi grzecznego całusa w policzka, ja powiedziałam: \"no to do usłyszenia\" I poszedł. I to by było na tyle :) Ale brakuje mi go, a najgorzej jest rano kiedy budzę się i wtedy brakuje go najbardziej :( Ale trzeba żyć dalej, znajde jeszcze lepszego jeśli on nie odezwie się do 15.02. to niestety ale nic nie zrobie i zaczne nowe życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D A mój ex się odzywał i wczoraj i dziś już, pyta o zdrowie co słychać odpowiadam tylko krótko jak koledze i tyle... sama pierwsza się nie odzywam... jak dalej do 15.02. będzie mnie traktował jak koleżankę to tak zostanie, on sam kiedyś przyznał że ja już zrobiłam wszystko co możliwe i teraz kolej na niego... więc stad dałam mu ten czas... Udanego dnia wszystkim, ja pije poranną kawę i niedługo biorę się do pracy, tzn. takiej co ją mogę w domu robić, przynajmniej zaległości nie będzie. A z resztą inni tak radzili, z doświadczenia też wiem, że się sprawdza - wiec uciekam w pracy, pracę którą lubie :), a w przerwach, żeby nie było że sie pracoholikiem stałam będę tu zaglądać...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również:) wprawdzie u mnie sytuacja jest nieco inna...my sie nie rozstaliśmy, on po prostu się wyprowadził ze ze względu na to, że zaczynało nam się robic duszno w tym związku, zaczynało się psuć, więc uznaliśmy, że przerwa w mieszkaniu wspólnym dobrze nam zrobi. I na razie jest lepiej jak byo, tylko że zdałam sobie sprawę z tego, że to ja inicjuję ten kontakt ciagle...Dlatego teraz chciałabym się troche wycofać, zobaczyc czy on będzie dążył do jakiegos kontaktu, spotkań, czy będzie dzwonił.. Co wymyśli w walentynki i czy w ogóle coś wymyśli... Dlatego też chcę obserwować te najbliższe 2 tygodnie:) wszystkim odważnym, dzielnym kobietkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ja po roztaniu z ex też przestalam inicjować kontakty, on się pierwszy odzywa sam przyznał teraz moja kolej, więc w Walentynki ma okazje pokazać czy zależy mu na mnie jak na kobiecie czy jak na koleżance... Ale spodziewam się tego drugiego wariantu, choć pierwszego przynajmniej do tej daty 15.02 nie wyklucze... pozyjemy zobaczymy... powodzenia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale już efekt jest - ochłodziłaś troszke kontakty ze swojej strony i on zaczął znów zdobywać. Tak myslę, że oni potrzebuja po prostu traktować nas jak zdobycz, która nie do konca dała się usidlić - kiedy im dajemy wszystko na tacy tracą zainteresowanie. stara prawda... ;) Również życzę powodzenia, mam nadzieję, że będziemy się tu wszystkie wspierac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki 🌻 U mnie nocka okropnie cala noc mi sie snil budzilam sie co godz i jestem wyczerpana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam sen ze O wstawil zdjecie na NK i na nim byla dzieczyna w bialej sukni slubnej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Też bym chciała, żeby wrócił, ale już trzeci miesiąc od rozstania nam minął. Byliśmy razem 4 lata. Odszedł bo \"się wypaliło\" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wiedzialam ze moj do mnie wroci i tylko cierpliwie czekalam.nie wiem skad ale bylam przekonana ze tak bedzie i tak sie stalo i teraz jest super:) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ram pam pi du a jak długo czekałaś? mieliście w tym czasie kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×