Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

graminis

Szpital Wojewódzki Tychy - PORÓD!!!

Polecane posty

Gość Irkowa
Ja jeszcze nie zaczęłam się bać. Chyba dlatego, że nie wiem co mnie czeka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grupa krwi albo wynik z krwiodawstwa muszą być z aktualnym nazwiskiem i peselem, co do majtek najlepsze są bawełniane lub z siateczki, beznadziejne i zwracają uwagę na te z flizeliny nie przepuszczają powietrza i rana się gorzej goi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maffka
Praktyki też nie znam bo pierwsze będę rodzić. Ale teoria jest zacna ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bells511
Rodziłam w Tychach latem 2013 roku. Ponieważ miałam ciążę z licznymi komplikacjami przeleżałam tam kilka tygodni, najpierw na patologii ciąży potem na oddziale położniczym. Miałam wiele zastrzeżeń,najbardziej wkurzało to że każdego dnia na obchodzie był inny lekarz i podważał opinie/diagnozę lekarza z dnia poprzedniego. Zwariować można było. Jednak gdy już było wiadomo co się dzieje, że dziecko musi być monitorowane, ciąża podtrzymywana lekami, leżeniem, kroplówkami itd to muszę przyznać, że wszystko to zostało wykonane. A gdy któregoś dnia jeszcze długo przed terminem porodu czułam że dzieje się coś złego i ze mną i z dzieckiem choć położne mówiły że panikuje, wystarczyła rozmowa z ordynatorem Kolnym i z panią dr Dudzik aby szybko zdecydowali, że nie będą narażali życia dziecka i nie zwlekali do rana z cc. Jestem człowiekiem, który drążył temat i nie dął się nikomu spławić i może mieli mnie już dosyć, nie wiem. Ale dzięki decyzji dr Kolnego mam zdrowe dziecko- dodam że dr Kolny nie prowadził mojej ciąży i byłam dla nie osobą z ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bells511
aaaa nie dodałam że prowadził mnie dr Krzystyniak i ciągle nie wiem czy to był dobry czy zły wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bells511
aaaa nie dodałam że prowadził mnie dr Krzystyniak i ciągle nie wiem czy to był dobry czy zły wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bells511
z ważnych rzeczy, jeszcze o szpitalu, to gdy dziecko pojawi sie już na świecie to robią usg bioder i główki. Jeśli coś ich niepokoi powtarzają przed wyjściem i na wypisie są dokładne rozpiski kiedy i jakie badania zalecają. Biodra być może robią w innych szpitalach, ale z opinii znajomych które rodziły w innych szpitalach wiem że usg głowy nie robią , więc duży plus dla tyskiego szpitala, a gdy zgłosi się własne dolegliwości w trakcie ciąży które mogłyby rzutować na dziecko już po porodzie to podczas pobytu na oddziale noworodkowym robią dodatkowe badania, które normalnie trzeba wykonać po wyjściu i na własny koszt [ np. choroby tarczycy].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irkowa
Chyba w każdym publicznym szpitalu trzeba walczyć o swoje. Cenne uwagi. A usg bioderek w wielu szpitalach nie robią, więc jakiś plus jest :) Dzisiaj spakowałam część torby :) Mogę jechać na wakacje :P ALe jeszcze miesiąc musze poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maffka
Tak sobie myślę o tym usg bioderek. Po co robią je po porodzie skoro wszystkim zalecają Od 4 do 6 tygodnia je zrobić. Znajoma rodziła w marcu rok temu i dziecko nie miało robionego usg ani główki ani bioderek w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mOtylek1989
Hey kobitki =) Fajnie że jest założony ten wątek =) Mam nadzieje że do mojego porodu nie zmienią sie żadne wymagania hihi =) P.S. Czy jest ktoś kto ma termin na koniec marca??? =) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maffka, ja rodziłam pół roku temu i wszystkie dzieci miały usg głowy, bez wyjątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do bioder to te w 4-6 tygodniu to juz jest badanie powtórne - czy wszystko w tym czasie dobrze sie rozwinęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maffka
No to super, że robią :) Dobrze wiedzieć :) Dzięki za info :) Wszyscy mnie straszyli i krzyczeli, że nie mam torby spakowanej. Trzeba ja jutro ogarnąć bo babcie oszaleją :D Fakt 35 tc zaczęliśmy ale bez przesady wszystko mamy wystarczy powciskać do torby :) A jak u Was z przygotowaniami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nijkaaa
Witam :) ja także przyłącze sie do wątku. W szpitalu rodziłam w 2011 roku i nie mogę narzekać bo było ok, położne i lekarze super :) troszke gorzej z paniami z noworodków ale tragedii nie było.Poród zakończony CC. Teraz jestem w 33 tyg i zaniedługo znów trzeba bedzie zawitać do szpitala :). Ale teraz nie martwie się jak wczesniej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irkowa
Ja juz torbę mam spakowaną. Teraz tylko leżę i pachnę, bo już wszystko mam :) I nie mogę się doczekać, a tu jeszcze miesiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nijkaaa
Ja jeszcze nie spakowana czasu jeszcze mam :) Nie mam tylko koszul do szpitala. U nas to w ogóle wszystko na wariackich papierach bo załatwiamy kredyt na mieszkanie tzn czekamy na decyzje. I narazie to nic nie robie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maffka
Na wariacko i u nas :) Lekarz po wczorajszej wizycie chce położyć mnie do szpitala we środę a tu nic nie poprane i poprasowanie:) Dziś sprint na wszystko i zakupy ostatnie i ogarniecie domu i pralka chodzi i chodzi :) Do szpitala wybieramy się bo moja Mała jest w położeniu pośladkowym i ma główkę zniekształconą ba jajowatą i ciężko określić ile przybiera na wadze. Mamy jeszcze tydzień kontrolny i jak nie będzie znacznej poprawy kładziemy się na oddział pod opiekę speców i gruntowne badania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irkowa
Maffka to trzymam kciuki Nie wysypujcie się tak wcześnie, bo sama będę rodzić :) Ja torbe spakowałam, bo już wszystko miałam gotowe, potrzebowałam też miejsca w komodzie, a jedną półkę zajmował mi asortyment potrzebny do szpitala :P Koszul nienawidzę, więc kupiłam w lumpie dwie, później wywalę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maffka
Mam w zamiarze się trzymać :D Tak ze 3 tygodnie dobrze by było pobyć w dwupaku ale co wyjdzie zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bells511
dziewczyny, a do jakiego lekarza chodzicie? i jakie macie wrażenia? Ja przed drugą ciążą chyba będę chciała zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irkowa
Ja poszłam do Krzystyniaka, bo mój lekarz był na urlopie, a chciałam zdążyć przed 10 tygodniem i tam zostałam. Za wiele nie mogę się wypowiedzieć, bo moja ciąża przebiega bez komplikacji. Przychodzę, bada mnie, wszystko ok i do widzenia. Na pytania odpowiada, więc spoko. Moja kuzynka miała więcej komplikacji a też chodziła do tego lekarza. Wszystko było poprowadzone dobrze do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maffka
Jestem u dr Krzystyniaka:) Chodziłam do niego przed ciążą. Dla mnie to najlepszy gin na jakiego kiedykolwiek trafiłam a z moimi problemami z okresem przeszłam przez wielu. Jestem bardzo zadowolona z prowadzenia ciąży. Odpowiada na wszystkie moje głupie pytania :P Jest cierpliwy i wyrozumiały. Czasem jest mi dziwnie bo widzę, że się przejmuje i dba o nas. Mam cukrzycę i Mała jest w pozycji pośladkowej wiec roboty z nami ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nijkaaa
Ja chodzę do dr Sobuty prowadzi moją drugą ciąże i jestem zadowolona :) Moja ciąża jak i jedna i druga przebiega bardzo dobrze wiec też nie wiem jak by było gdyby było zle. Ja nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bells511
Ja też właśnie do Krzystyniaka chodzę i ogólnie z wizyt zawsze byłam bardzo zadowolona, jest miły, rzeczowy, czasem nawet pożartuje. Mam go za bardzo dobrego fachowca, tyle że gdy miałam komplikacje w pierwszej ciąży i przez wiele tygodni leżałam w szpitalu to nie mogłam liczyć na zainteresowanie czy jakąś poradę, dlatego teraz mam wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irkowa
Dla mnie to jest profesjonalne podejście. Bo jakbym nie chodziła do Krzystyniaka i np. lezała w szpitalu i widziałabym, że interesuje się tylko swoimi pacjentkami, to źle bym się czuła, a tak przynajmniej szpital nie ma opinii, że jak się nie ma tam lekarza, to jest się gorzej traktowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nijkaaa
Mój lekarz własnie nie pracuje w szpitalu i gdy rodziłam pierwszy raz naprawdę nie czułam się gorzej traktowana niż inne dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bell 511
Irkowa, to nie o to chodzi że w szpitalu liczyłam na specjalne traktowanie, bo to zrozumiałe, że wszystkie pacjentki powinny być traktowane tak samo, a niestety tak często nie jest. Chodziło mi raczej o to, że spanikowana kobieta z zagrożoną ciążą pierwsze co robi to dzwoni do lekarza prowadzącego - a albo nie może się dodzwonić [nawet w wyznaczonych godzinach], albo trochę jest zbywana. Podkreślam, że nadal uważam że to świetny fachowiec, nie wiem może w panice potrzebowałam żeby mi prowadzący powiedział że nie jest tak źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maffka
Dziś po kontroli Mała przybrała na wadze i mamy jeszcze tydzień w domu :) Za tydzień kontrola, planowanie i omawianie porodu :) Kiedy to zleciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nijkaaa
maffka to super :) Czym dłużej dzidzia w brzuszku tym lepiej :) Ja tez wczoraj miałam kontrole i za 3 tyg mam dostać skierowanie do szpitala, by w szpitalu ocenili czy mam mieć cc czy rodzić naturalnie. Zobaczymy jak to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bells511
no to trzymamy za Was kciuki dziewczyny, no i za dzielne dzidzie też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×