Gość gość Napisano Listopad 23, 2013 Kochasiunia, kilka postów wyżej napisałam, że u mojego synka tez wystąpił obrzęk ale w 9tyg. Bądź dobrej myśli, u nas się wchlonął! Synek jest zdrowy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KamilaApi Napisano Listopad 24, 2013 Kochasiuniu poczekaj na wyniki amnio. Jeśli nie wykażą żadnej wady płodu, walcz! Mi lekarz też proponował bym się poddała, przestała walczyć, bo dziecko może być chore, niepełnosprawne etc a ja jestem młoda, w dodatku sama i jak sobie poradzę z chorym dzieckiem, i byłam skłonna się zgodzić, ale później stwierdziłam, że będę walczyć do końca i jeśli ktoś na górze zdecyduje, że moje dziecko musi odejść, odejdzie, ale będę wiedziała, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy by ją uratować. I jak widać była to dobra decyzja. Choć sama jej do końca nie byłam pewna, każdy kolejny dzień to było piekło, nieraz i nie dwa chciałam żeby zrobili w końcu cieńcie, żebym w końcu wiedziała na czym stoję, czy Maja przeżyje czy nie. Pragnęłam by to piekło nie ważne jak, ale żeby się skończyło.... Oczywiście każdy przypadek jest inny, i jest to indywidualna decyzja. Ważne by była w zgodzie z tym co czujesz! Podrawiam! 3maj się! I pamiętaj jestem do dyspozycji ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kochasiunia Napisano Listopad 24, 2013 Dzieki za slowa otuchy... :( Z każdym dniem jest coraz gorzej,brzuszek rosnie i ta myśl,że mogłoby się coś stać,wykańcza mnie...Ja wiem,że najlepiej poczekać na wyniki amnio,z tym ze Pani genetyk stwierdzila jeszcze duże nieprawidlowosci u maluszka i podejrzewają trisomie... Nie wiem sama już co myśleć.. Jak patrze na jakies maluszki to mam ochote wyc w glos... :( Kamilo a u Ciebie obrzek jak sie wchlonal? Majeczka tez miala w wielu miejscach prawda?Buziaczki:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gemi Napisano Listopad 25, 2013 Witajcie dawno tu nie zaglądałam Kiedy po Lorce która zaczęła ten wątek, zaczęłam tu pisać wydawało mi się że jestem jedna z niewielu... dziś poznałam już kilkanaście mam które borykały się z obrzękiem... to takie straszne słowo U dwu z nich obrzęk cofnął się całkowicie, jedynym cudem i nadzieją jest nasza Majeczka Kamili.Api Przyczyny były różne, od wad genetycznych, wad serduszka, lub na podłożu immunologicznym( Martusia żyje) po nieokreśloną przyczynę jak było u mnie... Nie wiedziałam że tu znowu pojawiły się nowe mamy... Kochasiunio życzę Ci wiele sił na 27 daj znać jak się czujesz po zabiegu? Ja nie czytałam forum czytałam raczej opisy medyczne ze szpitali w całej Polsce, chciałam poznać kogoś kto wie jak się z tym obrzękiem wygrywa, jak znalazłam lekarkę w W-wie było za późno... Niteczko jakie masz parametry obrzęku czy są inne zaburzenia? U mnie w 11tc przezierność karkowa wynosiła 9mm i rosła... Obrzęk doszedł do prawie dwóch centymetrów na całym ciele w 23tc, walkę można podjąć po 24 tc, wtedy można odbarczać wodę zbierająca się w płucach i w brzuszku ale najlepiej znaleźć szpital w którym podejmą się walki tak jak Kamila we Wrocławiu, lub W-wa szpital dzieciątka Jezus Warto skorzystać z Hospicjum Perinatalnego, naprawdę warto, mieć kompleksową opiekę... jeżeli podejmiecie walkę Ściskam Was serdecznie i życzę siły i cofnięcia obrzęku Waszym maluszkom, wiem że to pobożne życzenia, ale mimo iż moja córka umarła... wierzę z cuda Pozdrawiam Was cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Listopad 25, 2013 Dzieki gemi,na pewno dam znac..i dzieki za info.. Boje sie,ale dam radę... Cały czas boje sie,że mojej kruszynce przestanie bić serduszko... :( Chciałabym,żeby już było po wszystkim. To wszystko zaczyna mnie przerastac. Jeszcze to czekanie na wyniki amniopunkcji. Coreczka Kamili to naprawde cud,że wszystko się pieknie zakończyło. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KamilaApi Napisano Listopad 26, 2013 Kochasiuniu Maja miała obrzęk na główce, na brzuszku, płyn w opłucnej, nie wykształcone płuca - dostawałam sterydy, a mimo to zastanawiali się czy wogóle płuca podejmą pracę. Ja pierwszy termin cięcia miałam na tłusty czwartek to był 33 tc, i w pon mi ją odwołali bo ilość płynu się nie zwiększyła a nawet jakby troszkę zmniejszyła i tak się zmniejszała, że doczekałyśmy 38tc i jednego dnia :) Gdzie na początku mówili, że super by było żebym do 30 tc wyrwała. Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Listopad 26, 2013 Kamilo u Ciebie wszystko pięknie się zakonczylo,bo przy amniopunkcji nie wykryli zadnych wad genetycznych? Chcialabym,zeby w moim przypadku tak bylo... :( A czy podali Tobie przyczyne tego wszystkiego? I czy mialas cos jeszcze oprocz obrzeku? Ja jutro na 19 jade do szpitala i w czwartek czeka mnie amniopunkcja :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KamilaApi Napisano Listopad 27, 2013 Przy amniopunkcji nic nie wykryli, nie było żadnych wad genetycznych. Przyczyny nie znamy do tej pory, nie udało im się jej wykryć. Maja miała tylko albo i aż obrzęk. Trzeba być dobrej myśli! i mieć nadzieję! Ja jestem z Tobą i wierzę, że i Wam się uda wygrać :) A amniopunkcja nie jest taka straszna ;) Miałam ich z 10 :P 3maj się Kochana :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Listopad 28, 2013 Hejka. A wiec ide zaraz do domu. Nie robili mi amniopunkcji,bo stwierdzili,że za wczesnie i komorki nie zdaza sie wyhodować i wynik będzie niemiarodajny,bo moze byc za mało nablonka w płynie owodniowym. Tak wiec teraz czekam znowu na przyjecie do.szpitala na 15.12.... MASAKRA jakąś jednym słowem:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niteczka123 Napisano Listopad 28, 2013 Kochaniusia pytałas sie jak duży mam obrzęk płodu to sama nie wiem...jak lekarz owiedział mi o tym to zamarłam i dalej juz ledwo pamietam. Ja 4.12 ide na badania prenatalne pewnie dowiem sie wiecej co z obrzekiem czy sie powieksza...? A Ty czemu idziesz do szpitala 15? Miałas prenatalne badania? Na czym one polegają długo trwają. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Listopad 28, 2013 Hejka..Mialam badania prenatalne,to nic innego jak dokladne USG genetyczne. Moje trwalo około pół.godziny. Wszystko dokladnie sprawdzali na najlepszym sprzecie. Dzisiaj tez mialam genetyczne. Obrzek poki co sie nie powieksza,ale jest na calym cialku. 15.12 idę do szpitala na amniopunkcje,bo dzisiaj bylo za wczesnie by zrobic. Daj znac jak u Ciebie po badaniach... Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niteczka123 Napisano Listopad 29, 2013 A co Ci wykazalo po tym badaniu genetycznym?W którym jesteś tygodniu? Odezwe sie po swoim badaniu ...3mam kciuki za Ciebie buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gemi Napisano Listopad 29, 2013 Kochaniusiu pytasz czy Maja miała coś oprócz obrzęku a czy Twoje dzieciątko ma coś innego? Moja córeczka miała jeszcze zaburzony przepływ limfy i torbiele limfatyczne wokół karku Czy miałaś usg doplerowskie, to bardzo ważne badanie w obrzęku, czy przepływy są prawidłowe, u mnie nie były moje każde usg trwało około godziny, miałam tez obrzęk łożyska, czy z łożyskiem wszystko ok a jak długości kości dziecka? Badania prenatalne to nie usg usg genetyczne ocenia tylko parametry płodu Usg dopler przepływy krwi badania prenatalna to inwazyjne lub nieinwazyjne np test PAPA ( z krwi) lub biopsja kosmówki inwazyjne to amniopunkcja Kochaniusiu a na brzuszku jest obrzęk czy woda się zbiera, pisałaś że obrzęk ma 6mm ale obrzęk czy NT Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Listopad 30, 2013 Gemi caly obrzek wynosi już 8 mm,od 3 tyg niewiele sie zwiekszylo. Moje malenstwo ma odwrocony przepływ żylny,nie byla rowniez widoczna kosc nosowa. Wszystko co najgorsze mnie spotkalo. jutro zaczynam 15 tydzien. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gemi Napisano Grudzień 1, 2013 Tak właśnie o tym mówiłam o przepływach u nas też były nieprawidłowe, nie wiem jak u Ciebie ale ja bym się tą kością za bardzo nie przejmowała, spytasz dlaczego? Widzisz lekarze sugerują się wadą genetyczną i nie chcą chyba mówić że widzą, ja miałam tyle usg że nie sposób mi było pewnych rzeczy nie widzieć bez ich opisu, jak kość widziałam ale oni bali się mi mówić że widzą i długo nikt mi nie potwierdził, a potem jak juz było po amnio i wykluczono wadę genetyczną nagle wszyscy zobaczyli kość nosową, którą ja widziałam już wczesniej, piszesz cały obrzęk czyli to już nie tylko NT na długośc**pleców??? Moja córeczka miała prawie 2 cm obrzęku na całym ciele ale to był 23tc, po amnio obrzęk ustąpił całkowicie, ale po tygodniu uderzył ze zdwojoną siłą :( prowadzę blog i mam tam wszystkie badania zdjęcia i opisy ( drugastronaduszy.blog.pl) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Grudzień 1, 2013 Każdy lekarz mówi mi co chwilke coś innego i ja już sama nic nie wiem:( W ktorym u Ciebie sie zaczelo? U mnie w 12 a jest 15 i obrzek zwiekszyl sie z 6 mm do 8 mm. Niestety obrzek ma wszedzie :( a jak powazny jest odwrocony przepływ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gemi Napisano Grudzień 1, 2013 Kochaniusiu u nas w 11 tc lekarz powiedział o obrzęku, ale jak patrzę na zdjęcia wcześniejsze był już wcześniej, poszłam do lekarza bo dostałam plamienia i wymiotowałam na potęgę... mój organizm chciał tą ciążę odrzucić... w 11tc NT wynosił 9mm w 13 tc obrzęk wokół karku wynosił 20mm w 19 tc - 20mm obrzęk całego ciałka, wokół głowki najbardziej widoczny na usg taka otoczka, obłoczek, skrajnie patologiczny przepływ krwi, fala "a" w przewodzie żylnym, obecne cechy niewydolności krążenia, wzrost ciśnień po stronie żylnej TV i DV Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Grudzień 1, 2013 Ja chyba poczekam na amniopunkcje,bo co mi innego zostało? Ale co tydzien mam usg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Grudzień 3, 2013 Witam. Nie wiem czy mam sie cieszyc,ale byłam dzisiaj u mojego lekarza i okazalo się,że obrzęk się nie powiększył....ufff..echo serca prawidlowe,r****iwe jak zawsze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Grudzień 3, 2013 Niteczka odezwij sie jak Twoje badania. Buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niteczka123 Napisano Grudzień 4, 2013 Kochasiunia dziś sie okazało wszytko co najgorsze czyli ze moje dzieciątko ma wade serduszka i prawdopodobnie bo 1:4 ma zespół dawna, obrzęk sie nie powiększa ale tez nie ustępuje. teraz czekam na amiono żeby potwierdzic to wszytko...jestem załamana i brakuje mi już sił:( a co u Ciebie? Jak sie czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 4, 2013 Hej niteczka zajrzalam tu przez przypadek. Chyba,zeby Cie pocieszyc. U mnie tez bylo ryzyko zd 1:4 i moj zdrowiusienki synek spi sobie slodko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Grudzień 5, 2013 Niteczko dlatego ją od razu zgodzilam się na amniopunkcje,nie chcialam zadnych testow pappa. Wole zyc nadzieja do amniopunkcji,ze wszystko będzie ok. Kiedy Ty masz? A ile wynosi obrzek u Ciebie? w ktorym tc jesteś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niteczka123 Napisano Grudzień 5, 2013 kochasiunia jestem w 12 tygodniu a amino robia po 15tc dlatego najpierw miałam prenatalne.30 grudnia mam amino i później czekanie:( Ty jak pamietam idziesz 15? do szpitala na amino tak ? W którym jesteś tygodniu? Jak wyglada taki zabieg wiesz może ? Znów nie zapytałam lekarza ile wynosi obrzek powiedział mi tylko ze sie nie powiększa A u Ciebie ? Pozdrawiam cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Grudzień 5, 2013 Niteczka mi sie konczy 15 tc. Amniopunkcje mam w 17 tc,bo niby to taki optymalny czas i łatwo sie stworzy komorki. Mój obrzek wynosi 8 mm. Nie jest najgorzej. Ją już byłam przygotowywana do amnio. Smaruja Cie czyms,u mnie było dwóch lekarzy,jeden miał robic wklucie a drugie ciagnac plyn w strzykawki-niby w dwie. Potem chwile mozesz odpoczac i Cię puszczaja,ją bede musiala zostac dluzej bo szczepionkę muszę mieć podana bo mam grupę 0 rh- Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość notećzka123 Napisano Grudzień 5, 2013 Kochasiunia a jesli ja mam grupe Arh-to tez muszę zostać? 3mam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Grudzień 5, 2013 Tylko jeśli jest możliwośc wystapienia konfliktu. Jaka grupę ma Twój partner? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noteczka123 Napisano Grudzień 5, 2013 Taka jak ja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gemi Napisano Grudzień 7, 2013 Niteczko zabieg amniopunkcji jest dość nieprzyjemny, tak smarują brzuch środkiem odkażającym po tym lekarz bardzo długą igłą po spojrzeniu jak układa się dziecko na usg wkłuwa igłę w brzuch w miejsce w najbezpieczniejszej odległości od dziecka, igła widoczna jest na usg, ja patrzyłam na usg na telewizorze 47cali, lekarz próbował mnie zagadywać bym się nie denerwowała, samo ukłucie niby nie boli, takie uszczypnięcie, najbardziej nieprzyjemne jest wyciąganie igły, najlepiej jest leżeć tego dnia, potem przez kilka dni odczuwalne jest takie nieprzyjemne świdrujące uczucie, niteczko 15 tydzień to trochę wcześnie, Kochaniusię też cofnęli z zabiegu, jak nie wyjdzie a jest takie ryzyko... na wynik czekaliśmy nie całe trzy tygodnie nasza córeczka nie była obciążona genetycznie, i po amnio obrzęk się wchłonął, potem uderzył i rósł... U mnie na amnio był lekarz i pielęgniarka, która zabrała płyn w strzykawce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochasiunia 0 Napisano Grudzień 7, 2013 Ja juz sie nie mogę doczekać amniopunkcji i wynikow..Chcialabym żeby obrzek się cofnal i żeby wszystko było dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach