Gość Śliwka Napisano Kwiecień 30, 2019 Dziękuje Turnerka za Twoją historię. Straszne ze musimy zmagać się z takimi traumatycznymi przeżyciami. Zawsze lepiej zdać sobie sprawę, że sie nie jest jedyną osobą na tym świecie z takim przypadkiem. Jakoś się trzymam, chociaż czasami jest trudno. Najgorsze są te wizyty kontrolne co tydzień i zastanawianie się czy to już.... Życzę spokoju, buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 33 Napisano Kwiecień 30, 2019 Dziewczyny, a ja mam pytnie do Was. Jak już pisałam wcześniej mój synek zmarł w 33tc z powodu obrzęku. Czy u którejś z Was lekarz nie potrafił stwierdzic skąd pojawil sie obrzęk? U mnie cała ciąża przebiegała wzorowo. Badania dobre i nagle w 33tc taka diagnoza. Lekarze nie potrafią stwierdzić co mogło być przyczyną tego świństwa pomimo wykonania badania histopatologicznego. Powiedziano mi tylko, że obrzęk mógł pojawić się z powodu wysokiego ciśnienia. Synek miał też robione badania genetyczne i pod tym kątem był zdrowy. Nic już z tego nie wiem i nie rozumiem. Chciałabym na nowo zajść w ciąże ale strasznie się boję. Nie chce stracić kolejnego dziecka :(. Trzymajcie się dziewczyny. To straszne co nas spotkało:(. Dużo siły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Netporadnia Napisano Kwiecień 30, 2019 Bardzo mi przykro, że znalazłyście się w takiej sytuacji. Jeśli chciałybyście porozmawiać o swoich trudnościach i obawach z tym związanymi, zapraszam do kontaktu: tel.: 586 915 915 email: kontakt@netporadnia.pl http://www.netporadnia.pl/ Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Śliwka Napisano Maj 3, 2019 Ania chyba już tu nikt za bardzo nie zagląda... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 33 Napisano Maj 3, 2019 Sliwko masz racje. Chyba mało kto tu już zagląda. Szkoda bo szukam jakichkolwiek informacji na temat obrzęku uogólnionego, jaka jest jego przyczyna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Maj 3, 2019 Lekarz mi powiedział, że to, co mnie spotkało to czysty przypadek. Trudno pogodzić się z takimi przypadkami... Bardzo Tobie Śliwko współczuję. Wiem co przezywasz kładąc się co tydzień na łóżku u ginekologa... Musisz być dzielna! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 33 Napisano Maj 4, 2019 Turnerko właśnie od wszystkich lekarzu słyszę, że był to pech. I masz rację trudno się z tym pogodzić :(. Ale trzeba jakoś dalej żyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Śliwka Napisano Maj 4, 2019 Mi na tym etapie też mówią, że wszystko wskazuje na pech... Ehh że akurat na nas to trafiło. Ja już może w czwartek będę miała wyniki amniopunkcji to trochę się rozjaśni sytuacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Maj 5, 2019 Do Śliwka. Daj znać, jak już będzie wynik. Czeka Ciebie rozmowa z genetykiem. Dbaj o siebie. A skąd jesteś? Jeśli z Wawy to służę pomocą choćby w zakresie spotkania się i zwykłej rozmowy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Śliwka Napisano Maj 5, 2019 Niestety ja jestem z Warmii... Szkoda bo by się przydała rozmowa z kimś kto mnie rozumie. Mnie aż na wymioty bierze jak pomyślę że niedługo będę znała już wynik. A co na tej rozmowie z genetykiem będzie się działo ? Już jedna miałam to w sumie tylko mi wypisała skierowanie na amnio i pokazała wyniki pappa. Jutro idę sprawdzić czy wody mi się w końcu odnowiły bo tydzień temu prawie ich nie miałam, ale mam źle przeczucia bo coś brzuch jakby mniejszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Maj 5, 2019 Do Śliwka. To będzie zwykła rozmowa. Doktor opowie Tobie o chorobie i przedstawi różne scenariusze. Tak bynajmniej było u mnie. Ze spotkania z genetykiem wyszłam pełna optymizmu i wiary, że może być inaczej. Wiedziałam, że jest 1% szans, że moja córeczka Turnerka się urodzi. Świadoma byłam również różnego rodzaju komplikacji, utrudnień etc, które byłyby przede mną... Ale wierzyłam... Dopóki bije serduszko, musisz wierzyć. Cuda się zdarzają... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Śliwka Napisano Maj 10, 2019 mam już wyniki amnopunkcji... wyszedł niestety ZD, nie wiem co dalej, jestem załamana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Maj 15, 2019 Teraz musisz być dzielna i dbać o siebie. Nie jest to pewnie łatwe, ale nie ma wyjścia. Dzieci z ZD wymagają większej pracy, ale potrafią normalnie funkcjonować. Nie podejmuj tylko żadnych głupich (w mojej ocenie) decyzji... Napisz, co jak się czujesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Śliwka Napisano Maj 19, 2019 Cięzko jest, ale jakoś żyje. Obrzek sie powiększył, jest już w główce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Maj 20, 2019 Ojej, to źle jak się powiększa :(. Dzidziuś musi być silny. Obrzęki czasami się cofaja I wszystko kończy się dobrze... W moim przypadku jednak źle się to skończyło... Bądź dzielna o dawaj znac jak się czujesz. Wiem, że jest ciezko... Rozumiem to! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Czerwiec 10, 2019 Do Śliwka. Co tam u Was? Jak się czujecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 19Paulaa91 Napisano Czerwiec 17, 2019 Nie ma jednej odpowiedzi skąd bierze się obrzęk. Przypadek, wady płodu, zespołu genetyczne, infekcje? Nie da się jednoznacznie określić każdy przypadek może mieć inny powód. Dziewczyny generalnie aminopunkcje robią od 14tc ale między 10 a 14tc można wykonać biopsje kosmowki wtedy wynik mamy wcześniej jeśli chodzi o jakiekolwiek decyzje 3mam kciuki i życzę wszystkim powodzenia! Przechodziłam przez to samo. I wiem że ciężko znaleźć jakiekolwiek kojace słowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maria00 Napisano Czerwiec 30, 2019 Cześć dziewczyny, czytam forum i jestem przerażona. U mnie ginekolog na 10 tyg usg wykrył ogólny obrzęk. Powiedział ze mam poczekać jeszcze bo „pewnie się wchłonie”. Wszystkie przeciwciała na choroby są w normie. Po przeczytaniu waszych historii umieram z nerwów ze przede mna może być tyle walki. Proszę trzymać za nas kciuki a ja trzymam za was ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Lipiec 2, 2019 Obrzęki się wchłaniają. Znam takie przypadki. Musisz wierzyć, że będzie dobrze. Trzymam kciuki i pisz co tam u Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria01 Napisano Lipiec 3, 2019 Wierzę, ale czytając statystyki jestem zdołowana. W piątek wizyta, oczywiście dam znać jak wyszło. Na wszelki wypadek zapisałam się już na badania genetyczne i oswajam ze wszystkimi możliwościami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Lipiec 3, 2019 Rozumiem Twoje obawy. To normalne. Na jakie badania się zapisałaś? Ja w ciąży, w 15 tc robiłam amniopunkcję + test FISHa. Po ciąży robiliśmy z mężem badania kariotypów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria01 Napisano Lipiec 3, 2019 Zapisałam się na papp-a bo lekarz nawet tego mi nie zalecił. Pózniej chciałabym od razu zrobić amniopunkcje lub nifty. O teście Fisha nie słyszałam ale czytam że jest to badanie inwazyjne. Czy nie lepiej w takim razie zrobić amniopunkcje? Skąd Twoja decyzja? Czy chodzi tutaj o czas oczekiwania na wynik? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria01 Napisano Lipiec 3, 2019 Mam jeszcze pytanie, czy któraś z Pań posiada może zdjęcie USG jak wygląda obrzęk na ultrasonografie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Lipiec 4, 2019 Amniopunkcja jest badaniem inwazyjnym. Na wynik czekasz ok 3 tygodni. Po zabiegu amniopunkcji została pobrana dodatkowo krew do testu FISHA. Zdecydowałam się na to, z uwagi na szybki wynik, który otrzymałam po 2 dniach. Nie chciałam czekać 3 tygodni i żyć w niepewności/strachu. Wiedziałam, że moja ciąża jest zła, ale wierzyłam w cud. I w pewnym sensie tak było, bo pierwotnie zdiagnozowano u mnie trisomie 13, natomiast badania pokazały Zespół Turnera. Niestety obrzęki były tak duże, że moja Fasola jest Aniołkiem (w 24 tc Jej serduszko przestało bić). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria01 Napisano Lipiec 4, 2019 Bardzo mi przykro bardzo długo walczyłaś, podziwiam Cię za wytrwałość. Mnie też najbardziej przeraża to czekanie i niepewność. Zapewne zdecydujemy się z partnerem na jakiś szybki test Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Lipiec 4, 2019 Nie miałam wyjścia, musiałam walczyć.... Od 12 tc co tydzień miałam wizytę u lekarza. Sprawdzalismy, czy bije serduszko, czy obrzęki się powiększają, czy zmniejszają. Niestety cały czas się powiększały. Nie widziałam ani razu, aby moja Fasola się ruszała, bo to cholerstwo bylo tak duże :(. Musisz być silna, bo Twoja Dzidzia wszytko czuje i walczy. A Twoja wiara potrafi zdziałać cuda! Naprawdę! Skąd jesteś? Ja mieszkam w Wawie i miałam konsultacje u dwóch dobrych lekarzy. Dodatkowo jeździłam do Łodzi do lekarza, którego poleciła mi dziewczyna, która miała podobny przypadek do mojego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 33 Napisano Lipiec 5, 2019 Mario bardzo mi przykro, że u Twojego maleńtwa pojawił się obrzęk. Ale musisz być dobrej myśli, bo tak jak pisała Turnerka obrzęk może się wchłonąć i Twoje maleństwo urodzi się całe i zdrowe. U mojego synka obrzęk nastąpił poprzez stan rzucawkowy. Robiłam test genetyczny sanco na wszystkie trisomie. Mały był zdrowy genetycznie. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej i wszystko znajdzie swój szczęśliwy finał i urodzisz zdrowego dzidziusia. Nie poddawaj się i walcz póki jest nadzieja. Dużo zdrowia dla Was i trzymaj się. Daj znać jak będziesz miała wyniki. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria01 Napisano Lipiec 5, 2019 Dziękuję za słowa otuchy dziewczyny! Staram się myśleć pozytywnie, pokonałam nowotwór, to pokonam i obrzęki. Martwię się tylko czy ta mała istotka to przetrzyma... Jestem też z Warszawy. Możesz polecić lekarzy? Ja jestem pod opieką centrum Unicare z Wilanowa. Pani doktor która mnie prowadzi ma również świetne opinie, ale nie zaszkodzi mi skonsultować się z kimś innym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Turnerka Napisano Lipiec 5, 2019 Jaki ten świat mały.... Ja również korzystam z tego Centrum :). Bywam tam w środy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maria01 Napisano Lipiec 5, 2019 to prawda, mały Ja w piątki do doktor Mandes. Chyba mają tam dobrych lekarzy. Na początku chodziłam do Medicoveru (mam jakiś pakiet ciążowy z pracy) ale byłam bardzo niezadowolona. A byłam tam u 5 różnych ginekologów... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach