----LISTOPAD 2009----

witam w ten paskudny deszczowy dzien ja juz stracilam wiare ze to lato bedzie ladne, oby przyszle takie nie bylo bo bym sie zalamala jakbym musiala odmawiac sobie spacerow z dzieckiem... ja mysle ze po tym usg polowkowym juz pozwole sobie cos kupic dla maluszka bo tak mnie korci, a jesli plec nie bedzie 100% pewna to kupie np jakies zielone blekitne lub zolte spioszki i chyba bede sie na nie calymi dniami wpatrywac:) u mnie wszyscy zwariowali na punkcie malenstwa kazdy (rodzice)sie przekrzykuja co kupia, ze biora urlop jak sie male urodzi i wprowadzaja sie do nas a my mozemy sobie wyjechac na wczasy hehe a ja sie wkurzam normalnie czuje zazdrosc ja nie wiem fakt ze to bedzie pierwszy wnuk moich tesciow a z mojej strony wnusio jest juz duzy...oj ja czuje ze bedzie rozpieszczane... ale co bede narzekac...

Gawit, a to nie ja mam imie w stopce. Jeszcze plci nie znam wiec i z imieniem sie nie spiesze. :D Iwusia, no mnie tez bol brzucha przy siedzeniu, procz tego ze ostatnie spodnie pekly, mobilizowal do kupienia wreszcie jakichs specjalnych, ciazowych. No i spiesze napisac Wam (po to weszlam) ze wlasnie listonosz przyniosl mi zamowione przez Allegro spodnie (a szczesliwie mam urlop) i sa swietne, o wiele lepsze niz sie spodziewalam. Ladnie sie prezentuja, dobrze leza. Zatem moge polecic i Wam. To spodnie \"cienki jeans\" firmy Junona. Na Allegro sa tez inne modele (tez pewnie za jakis czas zamowie jedne jeszcze, ciemne dla odmiany i juz takie na jesien). Jesli wiec musicie uzupelnic garderobe i macie chec na wygodne, niezle skrojone, niedrogie dżinsy na lato czy jesien, to od 70 zlotych wraz z wysylka mozecie je miec w ciagu paru dni.

No wychodze sie \"lansowac\" z brzuszkiem. A tak serio: pierwsze wyjscie miedzy ludzi w spodniach ciazowych i ogolnie lzej ubrana, przyplacilam prawie-stanem nerwicowym ;D. Nie jestem jeszcze przyzwyczajona i dziwnie sie czuje gdy ludzie patrza akurat na moj brzuch. A patrza bo to troche przyciaga spojrzenia. Mam nadzieje ze szybko sie przyzwyczaje. :)

napewno sie przyzwyczaisz nie ma innej opcji:) ja szczerze mowiac tez jakos dziwnie sie czuje w tych ciazawych kupilam jedne i nawet nie mam ochoty ich ruszyc wiec nosze na razie te rzeczy w ktore jeszcze wchodze i oczywiscie nie sprawia mi to dyskomfortu na brzuszku najbardziej lubie jeansy do tego jakis szeroki fajny pasek bluzeczka i pewnie na razie wyglada to jakbym miala troche sadelka a w tych ciazowych to normalnie tak sie uwydatnia ten brzuszek ze nie ma watpliwosci.... wczoraj wlozylam geterki minioweczke i nawet dosc obcisla bluzke ktora podkreslila moj brzuch i siostra stwierdzila ze 100razy lepiej niz jak nosilam ostatnio taka ciazowa szersza bluzke... jak na razie bede sie trzymac zwyklych ciuchow ewentualnie w coraz wiekszych rozmiarach, ciekawe czy dam rade tak do konca ciazy:)

no pogoda koszmarna! w Łodzi od rana leje i jest zimno ta pogoda mnie w jakąś depresję wpędzi :) Wiecie ja też dziwnie się czuję, jak ludzie na mój brzuch patrzą :) wcześniej to chciałam, żeby szybko było go widać, a teraz kiedy się już uwidacznia to sobie myślę, że jeszcze mógłby pozostać w ukryciu ;) Pozdrawiam

Hmmm... raczej wole wygladac jak w ciazy. Nosze jednak tylko spodnie ciazowe, sa dla mnie o wiele wygodniejsze. Pozostale ubrania - jak dotad.

a co tu dzisiaj tak spokojnie? ktoras dziewczyna pisala ze maluszek mial chyba czkawke i tak sie zastanawiam ze mozliwe ze i moj mial bo obserwuje od kilku dni brzuch juz dwa razy zauwazylam jak bardzo mi podskakiwal w okolicy pepka tak jak pusl ale doslownie tak mocno pulsowal az mnie to zastanowilo a reraz nic gladziutki ani drgnie wiec moze to czkaweczka....

"Wiecie ja też dziwnie się czuję, jak ludzie na mój brzuch patrzą wcześniej to chciałam, żeby szybko było go widać, a teraz kiedy się już uwidacznia to sobie myślę, że jeszcze mógłby pozostać w ukryciu" Haha, no wlasnie takie mam odczucia! A co do pogody, no u nas chociaz nie pada i jest cieplo. Az sie boje zapeszyc ;) bo zwykle to w Gdansku jest nieladnie w wakacje.

Czytalam o czkawce ze pojawia sie wlasnie w tych tygodniach gdy dziecko polyka wody plodowe i wypuszcza i cwiczy w ten sposob pluca (nie bardzo rozumiem ten mechanizm, sadzilam ze do tego potrzebne jest powietrze). Jakas lekarka pisala tez - odpowiadajac na pytanie zadane via serwis o ciazy - ze dzieci w brzuchu miewaja czkawke gdy matka zje osa potrawe. Ja osobiscie jeszcze nie czulam czegos takiego ale skoro o oznaka prawidlowej pracy pluc u dziecka, to czekam z niecierpliwoscia.

eee... chyba raczej chodzi o "przyszla prawilowa prace pluc"

witam dziewczyny ja ostatnio przeżywałam stan przedzawałowy ale nie dotyczący ciaży. jak wam pisałam za miesiąc mam ślub i to swój i nie mam co na siebie włożyć i nie wiem ile będe mieć w pasie za miesiąc. wizyta w sklepach przyprawiła mnie o płacz nic nie ma wszystko dopasowane. nie wiem gdzie ubierają się osoby niewymiarowe. staneło na tym że szyje gorset i spódnicę jak usłyszałam ile to kosztuje to prawie zawału dostałam ale narzeczony powiedział że mam się nie martwić ślub przecież raz w życiu. chociaż nadal mam palpitacje jak pomyślę że za to ubranie to mogłabym mieć wózek ;)

witam dziewczyny ja ostatnio przeżywałam stan przedzawałowy ale nie dotyczący ciaży. jak wam pisałam za miesiąc mam ślub i to swój i nie mam co na siebie włożyć i nie wiem ile będe mieć w pasie za miesiąc. wizyta w sklepach przyprawiła mnie o płacz nic nie ma wszystko dopasowane. nie wiem gdzie ubierają się osoby niewymiarowe. staneło na tym że szyje gorset i spódnicę jak usłyszałam ile to kosztuje to prawie zawału dostałam ale narzeczony powiedział że mam się nie martwić ślub przecież raz w życiu. chociaż nadal mam palpitacje jak pomyślę że za to ubranie to mogłabym mieć wózek ;)

U mnie dzisiaj tez pogoda beznadziejna, zimno i co chwile pada. Brrr, nic tylko zaszyc sie w domku pod kocykiem. Bylam dzisiaj na zakupach i pierwszy raz mi sie zdarzylo, ze sprzedawczyni w H&M poprosila mnie na poczatek kolejki i skasowala.W szoku bylam , bo jak dotad ani razu nie spotkalam sie z zyczliwoscia ludzi w stosunku do kobiety w ciazy(czyli teraz mnie:)).Brzuszek mam juz pokaznych rozmiarow, wiec nikt nie ma watpliwosci, ze to brzuszek ciazowy, a nie obrosniety tluszczykiem. Mimo tych plus 6 kg nogi i rece nadal mam szczuple, tylko piersi mi strasznie rosly no i oczywiscie brzusio. Niektorzy mi mowia ,ze na twarzy wyszczuplalam w tej ciazy, wiec nie jest zle:)No a brzuszek to mam wrazenie ze jest z dnia na dzien coraz wiekszy:) Za 2 tygdonie jade nad morze i dzisiaj mierzylam moje stroje kapielowe z tamtego roku i o dziwo sa na mnie dobre, tylko troche inaczej sie ukladaja w bisucie;)a majteczki ladnie sie ukladaja pod brzuszkiem. Kupilam sobie pareo i zestaw na plaze mam jak znalazl:)choc i tak bede siedziala pod parasolem jak bedzie slonce. Poki co pogoda nie urlopowa ,ale mam nadzieje, ze do mojego wyjazdu sie polepszy.

Ja pisałam o tej czkawce :) Nie wiem dlaczego, ale od razu mi to przyszło na myśl jak poczułam regularne drgania w brzuszku :) Nie trwało to długo no ale poczułam coś takiego pierwszy raz, ciekawe czy się powtórzy :) Co do brzuszka to ja też zauważyłam, że się ludzie zaczynają patrzeć. Wczoraj jak byłam w centrum handlowym to zwróciłam uwagę że ludziom jakoś wzrok ucieka w dół :D Może to trochę dziwne i powiedziałam do męża , że mam wrażenie że się wszyscy na mnie gapią :) No ale brzucha nie mam zamiaru chować. Ciuchy ciążowe dla mnie to podstawa wygody.I tak nie mam tego brzucha największego- myślę że jest proporcjonalny do wieku ciąży. W końcu największy brzuch wysadza w 8 i 9 miesiącu... A co do pogody to tak się zastanawiam do kogo by tu jakieś zażalenie napisać ;)

Natalie - to powiem Ci że miałaś wyjątkowego farta do obsługi w H&M, ja wczoraj byłam w Warszawie i właśnie w tym sklepie robiłam zakupy. Kolejka kilometrowa i wszyscy patrzyli się wszędzie ale nie na mnie- żeby nie daj boże ktoś przepuścił. Była tylko jedna kasa czynna i na dodatek przede mną wepchała się jedna laska z zakupami - bo się śpieszyła do pracy :O W końcu nie wytrzymałam i zostawiłam w kolejce męża a sama wyszłam, żeby usiąść :O Tak więc zależy na kogo się popadnie....

ja juz po usg :)))) bedzie SYNEK :))))))))) cieszymy sie jak szaleni :))) wszyscy obstawiali dziewczynke a tutaj taka niespodzianka :)))))

Thekasia, jeeeeeeeeeeeeej, no super ze juz wiesz! To wpisuj synka w stopke! Ale masz fajnie... ja sie pewnie dowiem dopiero za miesiac. Natalie82 a dokad jedziesz nad morze, nie w okolice Trojmiasta? I skoro o \"nadmorzu\". Dziewczyny z Trojmiasta, pamietacie ze wstepnie deklarowalysmy mozliwosc spotkania w lipcu? Umawiamy sie? Ja bym chetnie sie stawila, czy juz teraz, czy pozniej i dojade gdzie trzeba.

Tez otatnio kupowalam w dwoch H&M i kolejki byly straszne. Ale mialam szczescie bo w kazdym bylo po kasie, w osobnych dzialach i jakos wiekszosc stojaca w kolejce na dziale damskim nie orientowala sie ze mozna zaplacic tez przy innych kasach. A wzbogacilam sie o - nibymeska biala czapke z daszkiem (10 zl), - nibymeska czarna czapke z daszkiem i szerokim denkiem (taka podobna do kepi) (10zl), - czarne, dopasowane polo (20 zl), - tunel /niby-spodniczka ale dla mnie jako pas na brzuch, do niektorych strojow (10 zl).

OlaGd- ja się chętnie spotkam :) generalnie mobilna jestem więc tez dojadę, a nawet na zakupy mogę się wybrać no i zchęcią porównam brzuszek :) thekasia u mnie też chłopczyk rośnie :)

Iwusiu, super! A co bys powiedziala nawet na ten tydzien jeszcze? Pracujesz tak w ogole? Bo ja tak ale w tym tygodniu mam na szczescie wolne wiec bym sie dostosowala. Lipiec tez jest fajnym pomyslem a ktorejs z nas wypada wtedy urlop i tez byloby dobrze. I jesli zakupy to nie wiem czy obecnie nie jest najlepsza Galeria Baltycka we Wrzeszczu.

Ech... tez bym chciala synka. Mam nadzieje ze byc-moze-coreczka w moim brzuchu wybaczy mi te slowa. Z drugiej strony jak widze te sliczne sukienusie w sklepach to sama nie wiem. ;D I tak fajnie, i tak.

To czekamy na zdanie Pindilindi, Kiki1980 i zenek897 co do terminu i miejsca. I moze ktoras jeszcze wpadnie? Calkiem fajnie jest nad morzem :).

Ale Wam fajnie, że możecie się spotkać :) Fajnie to będzie wyglądało jak spotka się kilka brzuchatek ;) prawdziwy zlot czarownic ;) ja bym chętnie dołączyła gdyby nie dzieliło mnie od pomorza ponad 300 km :O

jak wam dziewczynki ciaza mija?? czytałam o czkawce w brzuszku :) bedziecie ja odczuwały przez cała ciąże :) ciecko połyka wody płodowe i cwiczy przy tym przepone :) pozdrawia was listopadowa mama 2008 :)

* dziecko

OlaGd - jeszcze pracuję i ten tydzień niestety ale mam zawalony... generalnie to sama się zastanawiam jak mogłam sobie taki plan zgotować :O jak jutro mam jeszcze trochę luzu, ale za to wizyta u gina a od środy ufff - strach się bać wyjazdy i kursy i szkolennia prowadzę więc jak zaczynam o 8 to kończę o 23... ale dam radę to już ostatni tydzień taki szalony w tym roku od lipca mam mniej bo odpadają konferencje :) i wyjazdy- bo taki sezon trochę wakacyjny :) ale kolejny tydzień z chęcią dołączę :) dostosuję się bo mam taką a nie inną pracę :), mogę :)

Aaa, przepone dziecko cwiczy! To ma sens. Iwusiu... przyszly tydzien, mowisz? No ja wprawdzie pracuje ale postaralabym sie. To zobaczymy jeszcze co inne dziewczyny zaproponuja. Ejmi, no wlasnie szkoda by bylo nie skorzystac z mieszkania w jednej \"metropolii\" i sie nie spotkac. I gdyby tak jeszcze ktores mogly, byloby tym weselej. A mi dzisiaj chyba odbilo. Caly dzien objadam sie slonymi paluszkami, chipsami i pije pepsi. Tak paskudnie nie jadlam nawet przed ciaza. Ale to tak wyjatkowo. Jutro znow bede sie zywic rozsadniej. Dla uspokojenia sumienia kupilam mleko. Tylko... na razie nie mam gdzie go zmiescic. Chwilowo tez wygladam nie jak w piatym ale moze raczej w siodmym miesiacu ciazy. (Ale przynajmniej wiem ze te nowe jeansy sa bardzo elastyczne.)

OlaGD dziekuje :)))) niop ja jestem w szoku i rodzinka tez haha. siostra kilka nid temu urodzila chlopca i mi wmawiano coreczke :) juz nawet przywyklam do tej mysli o coreczce ale cale zycie wyobrazalam sobie za mam chlopca :))) a nam maluch zrobi niespodzianke. banana mam na ustach od kilku godzin :))))

Hej Dziewczyny:) Też już się mogę pochwalić:) W moim brzuszku rośnie mały Jasiu :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)):)

Hej mamuśki :) Widzę, że tu przewaga chłopców będzie :) Ja mam w czwartek usg i już się nie mogę doczekać co tam w środku siedzi :) chciałabym chłopca ale z dziewczynką też super byłoby :) co do spotkania to ja bardzo chętnie :) Preferowałabym następny tydzień, ale jak coś to się dostosuję :) co do pogody to o dziwo od rana słoneczko świeci i nie ma żadnej chmurki, no może utrzyma się taka pogoda przez cały dzień, żeby można było posiedzieć na balkonie albo na spacer pójść. Tak w ogóle to dziś Dzień Ojca, już za rok nasi panowie będą go obchodzić :) buziaki