Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Gość monia1312
ja jeszce potrzebuje kupic plaszcz na zime, bo ten ktory mam to ledwo mi wchodzi i nie zapinam sie. Po porodzie jak mi troche spadnie brzuch wylece do sklepu i cos kupie. Wiek: 28 lat Termin porodu: 8.11.2009 r. Tydzień ciąży: 36 tc Waga: + 23kg Płeć: dziewczynka - Maja Miejsce zamieszkania: Gorzów Wielkopolski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia może w ccc coś znajdziesz. Ja sobie kupiłam kozaczki cieplutkie na małej koturnie za 89zł bardzo wygodne a oni teraz przeceny mają przynajmniej u nas wiec jak będziesz miała chwilkę to zajrzyj tam. Co do miejsc w przedszkolach to znam temat od podszewki i napisze Ci tylko tyle, że jak masz kogoś w oświacie, w urzędzie znaczy się (a na pewno kogoś znasz) to dziecko zawsze gdzieś wcisną. U nas jak dyrekcja dostaje tel z oświaty to nawet 26 czy 27 w grupie nie robi różnicy, bo niby nigdy cała grupa nie chodzi.... Tak polityka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey! ale sie dzisiaj wyspalam pierwszy raz nie wstawalam w ogole do kibelka, az milo... oj dziewczyny faktycznie jeszcze wyjdzie na to,ze te ktore mialy zagrozenie przedwczesnym porodem dotrwaja do terminu a te u ktorych wszystko od poczatku bylo ok jeszcze urodza przed terminem:) ola zaciskaj nozki:) i lez duzo! no wlasnie iwusia a ja sie intensywnie zastanawialam, ktora z was pisala o tej hustawce, jest swietna i tez mam ja na oku,ona ma podobno nawet jakas funkcje bicia serca tak jak w brzeuszku, super jest...u mnie kosztuje chyba cos kolo czy ponad 1000zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie bo baaardzo długiej przewie!!!! Nie było mnie tutaj chyba z miesiac jak nie więcej i tyle zaległosci mam do nadrobienia więc przepraszam!!! Dziekuję za fotki brzuszków(wygladacie uroczo:-) )i oczywiście pokoików maluszków:-)) Ejmi nasz salon ma podobny kolorek i uważam ze jest sliczny!!!! Nasze maleństwo ma urzadzony kącik w naszej sypialni bo wolę mieć synaczka koło siebie;-) Ból pachwin to mi dokucza juz od paru tygodni a i ostatnio bóle pleców mnie męcza:-( walczy z nimi również mój ślubny robiąc masaże:-) Co do mokrości w gatkach to ja już tak mam od połwy ciazy a lekarz "pociesza"że może byc więcej z każdym tyg ciazy:-( Teraz się usprawiedliwię z mojej nieobecnosci... Po wizycie u lekarza szyjka zaczęła mi się skracać i lekarz kazał się oszczędzać a ja kompa mam u rodziców na pięterku wiec nie chciałam za bardzo nadwyrężać tej mojej szyjki łażąc po schodach... wiec spokojnie lazałam w łożeczku a mąż sprawdzał widomości na necie...w tym czasie zaczął mi twardniec brzuch i tak jakoś dziwnie boleć jak przed okresem i potem przechodziło...Tak wytrwaliśmy do wizyty 29 wrzesnia...A na niej szyjka ok, rozwarcia nie ma więc myslę sobie superale...no właśnie lekarz zaprosił mnie na USG...synek dalej synkiem jest(upewniłam sie bo zanjoma miała mięć dziewczynke na 90% a sliczny chłopak się urodził;-) )ale...no własnie te dolegliwości o których pisałam to przepowidające poród a na USG dzidzia większa o 2 tyg!!! I tak lekarz powiedział żebym była gotowa na początek listopada bo do term chyba nie dotrwam...Kazał jeść leki rokurczowe a w piatek je odstawic i we wtorek wizyta na której się okaze czy małemu dalej sie tak spieszy:-)Więc dosatałam kopa i zamiast na necie to w sklepach siedziałam i wyprwke kupowałam...łożeczko,wózek,komoda z ubrankami czekają na synusia;-) A ja myślałam ze do 20 listopada daleko i jeszcze sobie beztrosko tylko planowałam co kupić na początku listopada a tu prosze trzeba sie było sprężać:-) Wczoraj moja dobra przyjaciółka oznajmiła ze jest w ciązy:-) Strasznie się cieszę bo starali się o dzidziusia prawie rok...Była strasznie załamana i nawet badania zaczęła robić a tu proszę 5 tydziń ciazy:-)) Jest mi szczególnie bliska bo znamy sie od przedszkola i mimo że sama miła problemy z zajściem w ciążę to mnie wspierała... Piszecie też o problemach z facetami...moja siostra 2 tyg temu zerwała z chłopakiem po 3 latach chodzenia...tydzień temu przyjechał do niej z koszem kwiatów ze niby przeprosic ja chiał...wódka waliło na kilometr od niego a jak siostra mu powiedziła że nie wróci do niego ten wpadła do kuchni wział nóz i chicił się pociąć!!! Dobrze że mu ten nóz wyrwała...Ja na cął ta sytucje tak zareagowłą że brzuch mnie zaczął bolec i nie czułam maluszka juz miałam na pogotowie jechać:-( Teraz jak się"koledzy"dowiedzieli ze ona wolna to prawie codziennie jakiś nowy na kawke wpada a tata sie śmieje że to castinag na nowego zięcia:-) Ech ale sie rozpisałam:-) Miłego dnia brzuchatki:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki. Ale jesteście ostatnio rozpisane :) Ja mam za sobą nawet fajną noc. Zaś pogoda nie napała mnie energią - pochmurno i deszczowo. Muszę dziś powiedzieć mężulkowi, żeby zapakował mi opony zimowe do autka i jutro jadę wymienić, bo nie chce żeby mnie zima spotkała, a co roku zmieniam opony w ostatniej chwili i zawsze spędzam ze 2-3 godz. na wulkanizacji :/ A trzeba koniecznie wymienić opony, bo niedługo dzidziolek będzie jeździł z nami, więc trzeba być bezpiecznym :) Jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że co do mojej szyjki to pytałam wczoraj gina i moja 15mm szyjka to odcinek który można zmierzyć/zbadać dzięki badaniu "ręcznemu", zaś w rzeczywistości jest jeszcze większa ale już nie do zbadania przez niego tylko na USG i to takim do pochwowym. bar2basia3 mi pomaga na zgagę migdały :) Mleko pomaga na chwilkę, a migdały zjem ze 2 szt. i cały dzień spokój :) kropcia. mnie czasami łapią bóle pachwin ale bardziej bym ten ból zgoniła na miednicę która szykuje się do porodu :) thekasia na allegro są stelaże do baldachimu. OlaGd oszczędzaj się i odpoczywaj. mili zaraz Ci puszczę na maila listę rzeczy które biorę do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ela 25 nie strasz mnie :P wiem, że tak może być ale generalnie rzecz ujmując to te wszystkie pierdółki da dzieci bardziej nam rodzicom sprawiają przyjemnośc niż im :) ja mam za każdym razem radochę jak kupię córci nową zabawkę :) ona nie koniecznie długo cieszy się tym stanem :P A z pracą nie zazdroszczę :( ale wiesz nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- myśl pozytywnie. Agulinia- mówię CI jest boska na zywo- a kiedyś taką wypatrzyiśmy w naszym tutaj rodzimym sklepie z art dla dzieci ale cena nas z nóg zwaliła... jakieś 1100 zł... więc pobawiliśmy się i poszliśmy dalej, a że ja szperacz internetowy to wynalazłam taką powystawową w usa za naprawdę rozsądne pieniądze- sprzedałam huśtawkę po AMelci, któa wg mnie była mało fajna- bo dla maluszka się nie nadawała... i dołożyłam niecałe 150 zł i mam taką co nam się podoba, ale jak będzie z małym to się okaże- bo może być tak jak ela napisła :O i wtedy lipa :P spacja- dobrze że się wyładowałaś, może on w końcu zrozumie o co chodzi. mili- ma bicie serca szum wody 6 poziomów kołysania możliwośc podłączenia mp3... normalnie ful wypas a co najlepsze nie ma żadej śrubki do skręcania :) wszystko wchodzi elegancko gładko i płynnie:) A ja byłam wczoraj u stomatologa i :) ani jednej dziurki- jak zwykle oby dzieci po mnie odziedziczyły zębolki bo mam (nie chwaląc się) naprawde bosko zdrowe) no i moja kupela mówi oj na tobie to nie zarobię :P więc polakierowała mi aby się próchnica nie wdała i tyle mnie widziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej No to mi się należy to lanie bo to ja wykrakałam, że te nasze zagrożone szyjkowe dziewczyny dłużej pochodzą od tych bez problemów :O Sorki dziewczyny ale ja tak właśnie mam, mój mąż czasem mówi, że "uważaj o czym gadasz czarodziejko". Ola - trzymaj się dzielnie, to już końcówka, no i z rozwarciem też można pochodzić. No i też słyszałam, że właśnie lepiej jak ta szyjka się sama skraca - potem łatwiej urodzić. Moja bliska koleżanka była całą ciąże dumna ze swojej 5 cm szyjki a potem rodziła 13 godzin i bez oxytocyny by nie urodziła bo to schodzenie szyjki i rozwarcie szło bardzo ciężko. Tak więc wszystkiego są plusy i minusy :O Ja jutro się dowiem jak tam moje podwozie - mam stracha jak przed każdym usg, ostatnio moja szyjka miała 30 mm - jak jest teraz zobaczymy. Ja w sumie jutro zaczynam 36 tydzień więc do końca października mam nadzieję, że nic się nie będzie działo. Nie wiem, ale myśl o porodzie daleko odpycham, założyłam sobie ten poród w listopadzie i wkurza mnie konkretnie jak ktoś mówi - szykuj się, pakuj torbę - no wkurza mnie to maxymalnie! W ogóle ostatnio zauważyłam, że staje się bardziej nerwowa, całą ciąże byłam łagodna i chyba teraz hormonki pracują bardziej :O Thekasia - wiesz co ja tego stelaża nawet nie rozpakowałam, więc nie wiem jakie ma wymiary po złożeniu, ale jeśli koleżanka chce to porobię zdjęcia mogę wysłać. Nie wiem czy taki stelaż pasuje do wszystkich baldachimów- nie mam pojęcia. Lecę bo mam dziś trochę prasowania - w tym tetra na mnie czeka i jestem ciekawa czy też będę tak narzekać jak Wy na to prasowanie - zobaczymy :) A potem wezmę się za obiad, zrobię mężowi jakieś mięsko z warzywami bo już marudzi, że dawno mięcha nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim 🌼 Ja Was poczytałam, ale wybaczcie, że nie odpiszę... Jakoś fatalnie się czuję, cała obolała po nocy jestem, rano tak słonko dawało w okna sypialni, że cała zlana potem się obudziłam. Lecę zjeść i pod prysznic. Po południu idziemy na roczek do szwagierki córeczki. A ogólnie to wczoraj się pokłóciłam z moim i on wcale się nie przejmował, że się stresuję, tylko darł gębę ile wlezie. A wypełniałam papiery do pracy, bo za mało mi zapłacili. Materialista jeden. W końcu odłożyłam sprawę na później i podziękowałam za jego "pomoc" - chociaż i tak wspólna kasa... :( Trzymajcie się kochane i nie przemęczajcie się. Niech dzidziulki pomieszkają w przytulnych brzuniach. Ale głodna jestem, papapa :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka zalatwianie papierow zajelo nam rok- warunki zabudowy + pozwolenie. i w tym roku 1 kwiecien wylalismy fundamenty, pozniej murowanie , strop czy jak sie tam to naywa i znowu murowanie i dach. mamy juz przykryte, w srodku zrobiona instalacje woda+ kanalizacja , i prad. ocieplenie juz zrobione na zewnatrz 15 cm, ale kolor bedzie dopiero na wiosne zeby teraz przez mroz nie odparzyl. jutro przychodza montowac okna bo musielismy czekac az 5 tyg bo zamaialismy obustronny kolor i 3 szybowe. zaraz pozniej drzwi, i pozniej wkraczaja panowie od tynkow:) zaraz po tynkach pan od ogrzewania i jeszcze w listopadzie wylewki. no a pozniej chwile bedzie przestoj bo niestey ale wylewki musza przyciagnac, ale pozniej z kopyta montaz i obrobka kominka, ocieplenie poddasza i panele i plytki. w drzwi wewnatrzne, malowanie, piec kontakty i w sumie takie pierdoly ktore niestety najwiecej kosztuja:( prad juz mamy podciagniety do samego domku i jest git, jeszcze musimy podciagnac gaz koszt okolo1500 zl-pikus przy calej reszcie. no i wode i kanalizacje na spolke z sasiadami- na lebka wyjdzie kolo 7 tys wiec sporo:( mielismy bardzo tanich murarzy, ale niestety jakos sie to musialo zemscic, moj przez 4 mce osiwial na powierzchni 1/4 glowy a ma 26 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! takie byly gnojki i partacze, ale za to udali nam sie panowie od ocieplenie, takie zlote raczki bo robia elewacje, plytki , panele ukladaja, no i zrobia jeszcze ocieplenie poddasza i w sumie za niewielkie pieniadze. a gdyby moj sie na tym znal to napewno byloby taniej gdyby sam to robil , ale niestety nie umie a po drugie czas nas goni, bo albo tam podspieszymy i sie szybko przeprowadzimy albo bedziemy skonienie do wynajecia mieszkania bo niestetey jest coraz gorzej u mnie. a mojego malzenstwa i moich dzieci nie spowiece dla popierdolonych humorow mojej mataki. po prostu mam dosc plakania u uzerania sie z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela dzięki za szczegółowy opis. Wiem, ze łatwo nie będzie. Mój też raczej talentu do prac budowlanych niema. My teraz chcemy sprawy działki pozałatwiać, podzielić to wszystko a na wiosnę ogrodzić i media. Kasy trochę mamy. Resztę kredytu weźmiemy bo mój brat nie godzi się na sprzedaż tego domu wiec będzie sobie mieszkał z lokatorami bo my dwóch domów utrzymywać nie będziemy. Oj czas pokaże co kiedy i jak. Współczuje sytuacji z rodzicami. My mamy o tyle dobrze, ze my zamykamy się u siebie a oni u siebie i nikt nikomu w drogę nie wchodzi i tak właśnie jest od piątku bo miałam z bratem spięcie i się nie odzywamy do siebie. On ma w d.. że jego siostra jest wkońcu w upragnionej ciąży, wkurza mnie non stop. z byle powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela i ile metrów ma Wasz domek i wg jakiego projektu to bym sobie obejrzała na necie??? Podeślij mi jakieś zdjęcia na maila w wolnej chwili jeśli jakieś macie. Będę bardzo wdzięczna i z góry wielkie dzięki. aandrejew@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus na meila ci wyslalam co i jak, no i podalam ci gg jakbys cos jeszcze chciala zapytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi zaczynam sie bac skoro z Ciebie czarodziejka jest :), bo ostatnio pisalas ze jestem Twoim numerem jeden. Wiec pragne oswiadczyc ze skoro mam byc numerem jeden to prosze wszystkie o zaciskanie nog bo ja jeszcze mam czas :) Spacja dobrze ze wyrzucilas z siebie wszystko. Ola nie martw sie i nie denerwuj ta szyjka, na kazda z nas przyjdzie pora - nie znamy dnia ani godziny, bo przeciez tylko 5% porodow jest w terminie. Najwyzej bedziesz wczesniej niz przypuszczalas tulic swoja coreczke. Iwusia hustawka super :) Ela a Ty masz klapsy ode mnie ze sie tak denerwujesz wszystkim, wiem ze ta praca i rodzice nie napawaja optymizmem, ale mysle wtedy o maluszku i napewno bedzie Ci lepiej na sercu. Zazdroszcze tez budowy domku, to moje i meza marzenie, jednak w warszawie ceny sa szalone wiec jeszcze troszke bedziemy musieli pomieszkac we wlasnym mieszkaniu. Sroczka gdzies Ty byla?! :) dobrze ze jestes juz z nami i daj znac jak tam po wizycie. My teraz wszystkie jestesmy na etapie skracajacej sie szyjki :). Iwusia zazdroszcze tych zabkow, na mnie czekaja 2 dziurki do zrobienia, ktore w czasie ciazy powstaly, ale ja cholernie boje sie dentysty i nie otwieram buzi zanim nie dostane znieczulenia :), wiec dopiero po porodzie sie przejde. Basia trzymaj sie a co do chlopow to czasem sie trzeba z nimi poklocic by moc sie pogodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie normalnie nie daje rady za wami nadazyc eh dzis bylam u dentysty bo bolal mnie juz od kilku dni zab dala mi lekarstwo na 2 tyg ale teraz to dopiero boli chyba zwariuje .... na poczatku ciazy nie mialam duzych dolegliwosci to za to teraz cierpie meczy mnie okropna zgaga boli wszystko cos strasznego ale panicznie boje sie ze wczesniej urodze i mimo tego ze chce miec niunie juz przy sobie niech wytrwa do konca .... uplawy mam tez bardzo silne ale chyba tak ma byc dziewczyny ja tez jestem bez pracy tylko maz pracuje i kokosow nie zarabia wiec nie jest łatwo .... w piatek mam wizyte u ginki z NFZ i USG zobaczymy co znow ta czarownica wymysli ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela 25 zazdroszczę Ci tego zaawansowania w budowie. nam dopiero w sobotę skończyli robić dach a też zaczynaliśmy w kwietniu tylko pod koniec. mamy już jakieś 2 miesiące opóźnienia prze tych fachowców od siedmiu boleści. mam nadzieję że wprowadzimy się za rok bo mieszkać z moimi rodzicami nie mam zamiaru. jak możesz to wyślij mi zdjęcia na emaila ja też zaraz ci coś prześlę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie dziekuje za zdjecia, pokoik super :) bardzo mi sie podoba, wszystko juz czeka na maluszka :) napewno bedzie mu sie podobalo w nowym lokum :) A moj Adas dzis bardzo spokojny, zawsze do poludnia skakal po mamusi a teraz tylko jak dotkne brzuszka to daje mi znac, ze jest - lekko smyra, tak go nauczylam. Jak byl mniejszy to w to miejsce kopal, a teraz tylko smyra klusek jeden. Spiacy ten dzien i wyglada naprawde jakby snieg mial padac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki Ale wy ostatnio duuuuzo piszecie:) Przesłałam wam zdjecia pokoiku mojego malenstwa:) A ja znowu nieprzespana noc mam za soba:(Nie wiem co jest budze sie w nocy niby wyspana i potem mecze sie zeby znowu usnac, bo przeciez 4 w nocy to nie jest pora na wstawanie. Znowu mnie brzuch bolal, maly sie strasznie wiercil , wszystko naraz. Wczoraj u mamy bylo bardzo milo, pojadlam sobie:) Byl moj ulubiony tort lodowy. Mniam, mniam, tylko bratowa skutecznie humor wszystkim psula swoim glupim gadaniem, ale z nia to tak juz mamy, taka czarna owca w rodzinie. Nie wiem gdzie moj brat ma oczy. Szkoda gadac. Basiu dziekuje za fotki pokoiku, sliczny jest rzeczywiscie, mebelki pierwsza klasa, gratuluje uzdolnionego meza:) Spacja szkoda , ze u Ciebie niefajna sytuacja, Ja juz naprawde mialam nadzieje, ze wszystko w dobra strone zmierzalo, no, ale coz, moze sytuacja sie jeszcze poprawi,najwazniejsze to zebys sie teraz nie denerwowala, bo ani to dobre dla Ciebie a tym bardziej dla dzidziusia. Trzymaj sie cieplutko. Nadia mi tez w ciazy pojawily sie problemy z zebami, i w jednym mam zalozone lekarstwo, a bedziemy to leczyc po porodzie moim , bo musze zrobic przeswitlenie tego zeba a wiadomo,z e w ciazy nie wolno i tez musze na niego caly czas uwazac, jem tylko jedna strona, no ale innego wyjscia nie ma. Ejmi ty nasza czarownico:) No ciekawe czy twoje slowa sie sprawdza? Mi prasowanie tetry nawet sprawnie poszlo, wiec moze u Ciebie tez tak zle nie bedzie:) Iwusia no to gratulje tak zdrowych zabkow, ja w sumie tez nigdy z nimi problemow nie mialam, ale w ciazy cos mi sie posypaly:( Hustawka przecudna! Alexandrunia ja tez sie wlasnie zastanawialam czy juz tez opon nie wymienic, skoro nas tu strasza opadami sniegu ,ale sama nie wiem bo skoro w przyszlym tygodniu ma byc powrot cieplejszych dni. Sroczka witaj po dlugiej nieobecnosci.Najwazniejsze,ze lezenie pomoglo i dalej jestes w dwupaczku. Mili zazdroszcze przespanej nocy, moja do takich nie nalezala niestety:( Agulinia mnie to z kolei wkurza jak sie wszyscy pytaja, no to co kiedy rodzisz? a gdybym ja to wiedziala!!!I tak w kolko te same pytania.Chyba jz niegdy nie zapytam sie kobiety w ciazy jak sie czuje i kiedy rodzi, bo mnie te pytania osobiscie juz wykanczaja. Agulinka to prawda ze nie ma to jak mieszkac samemu, my na szczescie mamy ten luksus, ze od 3 lat w swoim domku mieszkamy,choc do taty mojego i brata mam bliziutko, ale nie ma to jak samemu. Ela niefajnie,ze tak sie zle porobilo u Ciebie w pracy, ale nie ma co sie denerwowac, bo przeciez i tak na to juz zadnego wplywu nie masz, trzeba byc dobrej mysli ze sie wszystko pouklada jakos. Olu to lez grzecznie jak lekarz nakazal, juz niewiele zostalo, wiec na pewno dasz rade. Madzialinska no mi te prognozy nadejscia sniegow tez sie wcale a wcale nie podobaja, bo co inengo jak jest zima, mrozek to i snieg fajny, a tak to chlapa bedzie i w ogole ble.. Deseo milo czytac ze u Ciebie samopoczucie lepsze, widze ,ze nadal chetnie oddasz pierwsze miejsce w rozpakowaniu sie na naszym forum innej mamusi;) Mycha ja mam objawy bardzo podobne do twoich, spore uplawy, bolacy brzuch jak na okres, i tez mi lekarz powiedzial ze tam sie w srodku wszystko do porodu szykuje, widocznie takie uroki 9 miesiaca. Poki co wystarczy tego pisania:) ide sobie herbatke zrobic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Micha i Aga jak jutro wstawia okna to porobie zdjecia i wam zaraz wysle na meila, juz tak nabierze wygladu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulina79 fotki poszły. zamiast wysyłać zdjęcia pokoiku małej to wysyłam zdjęcia jej przyszłego pokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×