----LISTOPAD 2009----

Dziewczyny ja karmię tylko i wyłącznie butelką, mlekiem Bebilon 1 (takie dostawała w szpitalu) Espumisan i to drugie, to wczoraj powiedzieli mężowi w aptece, że po 1 miesiącu życia można dopiero stoasować. w ogóle farmaceutka bała się dać cokolwiek :( mam herbatkę z kopru włoskiego taką o 1 tygodnia życia. właśnie jej ją dałam i mała śpi. nockę przepsała bardzo ładnie. zasnęła koło 22.00 , to dopiero o 4.00 się obudziła. brzuszek jej masuję. a wiecdie jak mi serce pęka jak ona płacze ? ona płacze, a ja razem z nią :( nie mogę patrzeć na to jak się męczy :( to takie maleństwo! Przepraszam, że ja tak o sobie, ale nawet nie poczytałam co się u Was dzieje :(

Deseo jak Adaś tylko chwilkę się pręży to raczej to nie kolka tylko normalnie kupkę robi. Szymuś jak ma tą niby kolkę ja to tak nazywam (tak mi się wydaje że to kolka) to buzi się w czasie snu wygina, przegina, płacze 5-10 min po czym zasypia a za kilka minut to samo. I to trwało przynajmniej wczoraj tak dobre dwie godziny. Budził się prężył, płakał. My w gotowości, braliśmy go na ręce, masowaliśmy brzuszek i po kilku minutach przechodziło po czym wracało. Dostał wkońcu herbatkę (choć nie bardzo mu smakuje, bo odrzuca butle) i dopiero ja wypił trochę i zrobił porządną kupkę to usnął na 2 godz. Tak się biedactwo męczyło :( . W szpitalu tez tak miał dwa razy i robili mu lewatywkę. Co do butelek to ja tez za każdym razem wyparzam wrzątkiem z czajnika normalnie, a wodę na mleko mam przegotowana w dzbanku i mieszam z tą co się w czajniku zagotuje, dodaje mleko i tak sobie radzimy. Jejuś a mnie martwi ta jego pupcia taka odparzona :( :( :( Co ja mogę zrobić poza sudocremem wiecie???

Ejmi ja tez nie mialam nawet siary, katastrofa byla, i pewnym momencie zaskoczylo, pokarmu nie mam za duzo i tez malego dokarmiam butla mlekiem nan nestle i mojego cycka to sobie tak ciumka bardziej jak smoczka a czy za duzo mu tam leci to nie sadze choc nie poddaje sie przystawiam go najpierw do piersi zeby ssal i zeby pobudzic laktacje, moze bede miala w koncu na tyle pokarmu ze bedzie sie najadal tylko piersia, probuj moze sie uda i rowniez zaskoczy... aha wiadomosc od Alex! Marcelinka sie urodzila dzis o 14.00 3750g i 57cm SN. meczyla sie ze skurczami od 10, bylo ciezko ale czuje sie super i jest bardzo szczesliwa:)

no to gratulacje dla Alex! kolejna mamusia :)

Helo! Kończe wlaśne pakowanie. Jeszcze oststnie rzeczy upycham do walizki. Patrze na tabelkę i zostałam ostatnia przeterminowana bo błąd jest w tabeli ale już nie będe zmieniała . Jutro kładę się na oddziale. Ciekawa strasznie jestem. Nie wiem czy zajmą się mną od razu jutro czy będa jeszcze czekać. Mam nadzieję że cos się już jutro zacznie dziać bo zwariuje. Wczoraj miałam mega doła, zła chodziłam jak osa, aż się popłakałam wieczorem z nerwów. Dzisiaj spacerek z psem, wczoraj też trochę połaziłam i nic. Małego leniwca nic nie rusza i nie chce brzucha opuścić. Naczytałam się dzisiaj o masażu szyjki, o skurczach po oksy i widzę że same "miłe" rzeczy mnie czekają. Żeby to się jeszcze powiodło. Nie zamierzam chodzić w ciąży jak przeciętna słonica :P Dobra kobiety kochane zmykam i sklikamy się pewnie jak wrócę ze szpitala. Buziole :*

ALEXANDRUNIA GRATULACJE :) HANIUTKA, TRZYMAM MOCNO KCIUKI:):) No to pieknie! Prześcignęgły mnie juz dwie, które miały termin po mnie;) Deseo, chciałabym miec tyle wiary w mój poród, co Ty;):) Ktoś taki jak ja, jeśli to czop, to świetnie, pewnie niedługo i Ty będziesz z porodówki nadawac:)

zamiast sudocremu, możesz użyć tormentiol-trochę nakładasz a jest silniejszy niż sudocrem.Sudocrem jest dobry przed wystąpieniem odparzenia .pozdrawiam

Alex G R A T U L A C J E !!! Do agulinki__ dziękuję bardzo za info. Jutro męża do apteki wyślę.

OCZEKUJĄCE An3lla--------------14.11 kropcia------------9.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 zenek897---------16.11 ktoś taki jak ja--18.11 Martasek86-------20.11 michaaa-----------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, termin OM, data porodu, tc, pleć, waga/cm, poród sn/cc OlaGd76 (18.11) 26.10......38tc, dziewczynka, 2400kg/49cm, cc tasia1985 (02.11) 28.10... 39tc, chłopiec, 3500kg/55cm, cc natalia86 (20.11) 31.10......37tc, dziewczynka, 2650kg/48cm, cc deseo (01.11) 01.11..........40tc, chłopiec, 3280kg/53cm, sn Madzialińska (07.11) 02.11....39tc, dziewczynka, 2900kg/53cm, cc bar2basia3 (04.11) 03.11.......40tc, chłopiec, 3700kg/53cm, sn baska200 (14.11) 03.11.......39tc, dziewczynka, sn Gawit (12.11) 06.11.........39tc, dziewczynka, 3600kg/53cm, cc Mycha881 (01.11) 06.11....41tc, dziewczynka, 3150kg/53cm, sn Thekasia (05.11) 6.11......41tc, chłopiec, 4130kg/???,cc Natalie82 (02.11) 07.11.....41tc, chłopiec, 3800kg/60cm, sn Sroczka (20.11) 08.11......38tc, chłopiec, 4000kg/56cm, sn Agulinka79 (11.11) 08.11....39tc, chłopiec, 3060kg/54cm, sn Mili23 (17.11) 08.11..........39tc, chłopiec, 3200kg/56cm, cc Kiki1980 (14.11) 08-09.11...39tc, dziewczynka, 3730kg/53cm, cc Ejmi (11.11) 11.11............40tc, chłopiec, 3100kg/53cm, sn Mathea (16.11) 11.11........40tc, chlopiec, 3750g/53cm, cc Agusiaradom (10.11) 12.11...40tc, dziewczynka, 3880kg/58cm, sn Agulinia (5.11) 12.11...........41 tc, dziewczynka, 3240kg/54cm, sn Iwusia25(3.11) 12.11.........41tc, chłopiec, 4110g/57cm, sn monia1312(8.11)14.11........41tc,dziewczynka,3490g/55cm, sn Alexandruniak(27.11)15.11..39tc,dziewczynka,3750g/57cm,sn

Alex gratulacje to się kobieto wbiłaś w kolejkę :):) ja mam ambitny plan wytrwać do 18 i cały czas młodej powtarzam że ma zostać w brzuchu. ale i u mnie coś zaczyna się dziać dziś mała cały dzień się pręży i naciska na szyjkę, chyba powoli szykuje się do drogi.

Następna;) ...ja najchętniej przespałabym to czekanie...

ALEX gratulacje:) no to pieknie coraz mniej nas tam na gorze tabelki:) oczywiscie u mnie wszystko sie uspokoilo, jak na zlosc, a juz myslalam ze bede po..:( no ale coz, moja macica trenuje jak przed maratonem, ale jutro na 16 ide do lekarza i zobaczymy co powie.

Hanka napisała, że nie będzie miała cc jednak i choc sa dosc czeste skurcze, to szyjke ma jeszcze długa, więc musi czekac...

Witam listopadowe mamusie :) Chciałam pogratulować z całego serduszka tym które juz sie rozpakowały :):) a także życzyc dalej cierpliwości tym które jeszcze w dwupaczku tak jak ja :)

Esputicon i espumisan można po 2 tyg. podać. Z naturalnych metod polecam noszenie na brzuszku lub ciepły termofor. Fajne w empiku widziałam, w takiej wełnianej "poszewce".

Gorące gratulacje dla Iwusi, Moni i Aleksandruni!

Zaktualizowałam stopkę.

Deseo a gdzie mniej wiecej pisalas o cwiczeniach. jesli pamietasz podaj prosze jakas date albo stronke mniej wiecej Iwusia gratuluje duzego chlopca, i to naturalnie rodzilas!!! moj prawie tyle samo wazy co twoj , 30 gram wiekszy, ale po cesarce.

Hej! Moj mały słodki potworek nie dał mamie pospać ;) Obudziła się po 5 i buszowała z mała przerwą 2h... no i już się rozbudziłam :) Trzeba będzie się kimnąć razem z nią później :D Gratulacje dla Moni i Alex!!! Hanka trzymam kciuki!! Oby tak dalej dziewczyny to niedługo górna tabelka nam zniknie :D Tyllkaaa, oj znikłaś nam Kobietko... Dobrze że się odezwałaś :) Życzę Ci szybkiego rozwiązania w terminie i zdrowego Maluszka!! Dziewczyny dzięki za fotki Maluchów. Są przesłodkie :D

Dziewczyny chyba mam depresję :( nie radzę sobie z własnym dzieckiem, boje się jej :( Jest u mnie mama i to ona zajmuje się Martynką, a ja chodze po kątach i beczę :( nie wiem co się dzieje? Martynka jest w sumie grzecznym dzieckiem. ma tylko problem z tymi kupkami i jak patrzę jak ona się tak męczy to serce mi pęka i nie mogę :( dziś pięknie nam w nocy spała. o 24.00 dostała jeść na "śpiocha", a potem obudziła się o 4.30, znów dostała jeść i spała do 6.30. potem godzinkę nam marudziła. teraz powinna jeść, ale śpi. chyba znów dam jej na "śpiocha" :( nie wiem jak jej pomóc z tymi kupkami :( od wczoraj od 15.00 nie zrobiła i widzę, że ją to męczy :( czekam na wizytę położnej jak na zbawienie, a to dopiero w środę! może ona coś doradzi? może coś jej przepisze! gdyby nie te kupki, to miałabym najgrzeczniejsze dziecko! a tak jak boli ją brzuszek, to ona płacze, a ja razem z nią! jeszcze mam wrażenie, że ona wyczuwa, że ja się denerwuję i ona denerwuje się wtedy jeszcze bardziej :( Rany nie wiem co mam robić :(

Monia i Alex GRATULACJE!!!!!!! Gawit to się zdarza po porodzie, nie panikuj, bo mała to wyczuwa. Musisz być przy niej opanowana. Pomyśl sobie, że ona bez ciebie jest bezbronna, musisz się nią zająć, na pewno świetnie ci to wychodzi. Co do kupek to nie wiem może zadzwoń do przychodni. Zanim przyjdzie położna minie dużo czasu. Może jej to zaszkodzić, masuj brzuszek, przytulaj. Ona musi czuć twoją obecność.

Olu i Kasiu Wasze skarby są przeurocze!!!

Hej :))) Ja nadal 2 w 1 :))) No widzę, że Aleks bardzo chciała szybciej urodzić i to się jej udało :)))) GRATULACJĘ DLA NIEJ I DLA MONI :))) A ja czekam...

Gawit Kochana jesli ma takie problemy z brzuniem to albo gdzies tam zagina sie jelitko i co powoduje takie bole i stany napieciowe albo po prostu uklad pokarmowy jeszcze sobie nie radzi z trawieniem, w jedym i drugim wypadku podawaj rumianek i rob z nia takie cwiczenie ze bardzo delikatnie nozki jej przyginasz do brzuszka, wtedy uciekna wszystkie baczki i latwiej jej bedzie zrobic kupke. i masuj brzuszek, niestety duzo dzieci ma takie problemy ale jak to przetrwacie zalezy tylko od ciebie. wiec nie zalamuj sie i nie wpadaj w depresje tylko podawaj rumianek, mleczko i masuj brzuszek, to lagodzi i pobudza organizm do trawienia. Głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a i nie mysl ze jestem przemadrzala, po prostu moja OLA miala przez 3 mce kolki i tym samym problemy z kupka i gazami, a pozniej mimo iz kolki minely to czesto miala zatwardzenia. wiec na wlasnej skorze wiem jak czlowiek potrafi wtedy dostac w kosc, a bezradnosc dobija. ale musisz to przetrwac, odwracac jej uwage od tego, usmiechac sie, bo ona czuje kazda twoja chwile zalamania.

Witam poniedziałkowo, Maz wyszedl do pracy, wiec jestesmy sami :). Adas poki co spi wiec mam chwile na sniadanie i by do Was zajrzec. I co tu widze: Alex - Gratulacje!!!!!! Mialam nosa ze urodzisz w tym tygodniu :). Marcelinka to spora dziewczynka :) Monia - Tobie rowniez gratuluje. Kropcia - trzymaj sie kochana. Spa_cja ja w Ciebie wierze :) Michaa obys wytrwala w swoim planie - choc ja jestem przykladem ze plan nie wypalil :) Ela jesli tak bardzo juz chcesz to pogadaj z lekarzem - niech Cie tak zbada zeby wszystko trzaslo. Gawit kochana musisz sama wziasc sie w garsc, przemowic do siebie i uwierzyc we wlasne sily. Jestes mamusia, czekalas na swojego maluszka - teraz masz go juz przy sobie i musisz byc silna dla Martynki. A to ze boli ja brzuszek nie jest Twoja wina - nie obwiniaj sie, wiem co czujesz mowiac ze nie mozesz zniesc placzu swojej kruszynki bo kazda z nas tak ma - kochamy swoje dzieci i nie chcemy by plakaly. Pamietaj ze dzieci na butelce nie robia czesto kupy wiec moze nie nastawiaj sie tak bardzo na to ze zobaczysz kupke w pieluszce. Jesli Martynka tyle spi to napewno nie jest tak zle. Trzymaj sie i nie poddawaj!! Natalie82 dziekuje za zdjecia, slodziak z Twojego Patryczka :) Ja skolei zastanawiam sie czy moj ssak bedzie przesypial w nocy wiecej niz 2,5h. Troche mnie to meczy bo co 2,5h mam pobudke, nie wiem czy moge cos na to poradzic? trzymam kciuki za gorna tabelke!!

hej ja dalej 2 w 1 i nic sie nie zapowiada ... probowalam juz wszystkiego eh .... pozostaje mi czekac . Gawit ja nie pomoge nie znam sie niestety :(

Gawit, wiem co czujesz, bo ja też nie mogę znieść jak mi mała płacze przy bólu brzuszka. Okropne uczucie :O Ale dziewczyny mają rację musimy wziąć się w garść, bo dzieciaczki wyczuwają nasze nastroje i tez się przy tym denerwują zamiast uspokajać... Ja mam wizytę położnej jutro, więc się jej podpytam jak robić fachowo ten masaż brzuszka. Niby masuje, ale czy dobrze to nie jestem tak do końca pewna :) Ja tez dziś zostałam sama z Zuzią i powiem, że mam lekkiego stresa czy sobie dam radę, ale w końcu ten dzień musiał nadejść :) Na razie mała śpi, choć długo to już nie potrwa. Deseo, a co do wstawania w nocy to chyba musimy uzbroić się w cierpliwość :) Stopniowo te przerwy nocne powinny się wydłużać. Przynajmniej mam taka nadzieję :D Moja wstaje różnie (śpi od 2,5h do 4h) i pewnie to zależy od tego ile się naje... Spokojnego dnia Kobietki !

Hej:) Ja tez Mamom nie pomogę, bo nie mam żadnej wiedzy na ten temat :( Pisałam do Hanki, ma zostac w szpitalu. Małgosia wciaz ospała;) a szyjka Hanki na 2 cm... Ja juz cholery dostaje, ale mam wizytę popołudniu i moze cos mi powie... Miłego dnia:)

spacja to ty widze ze tak jak ja, mam wizyte po poludniu i juz malo jaja nie zniose normalnie!!!!!!!!!!! a gdzie tu do 16..........................