Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Witajcie No widzę , że jak zawsze w weekend na forum puściutko. U mnie też wkońcu ochłodzenie, pada od rana z czego sie bardzo cieszę:):) Wreszcie jest czym oddychać. Co do przemywania pępuszka, to ja chyba raczej zrezygnuje z tego fioletu na rzecz spirytusu rozcienczonego z wodą. Jak popytałam koleżanki to większość właśnie spiryts używa i pępuszek szybko też się wysusza i odpada, a przynajmniej nie trzeba brudzić maluszka:) My w przyszłym tygodniu najprawdopodobnie będziemy już odbiera zamowione meleblki i od razu tez odbiore wozeczek:) Nie moge się juz doczekac:) A do wytapetowanego pokoiku co chwile wchodzimy , tak tam przyjemnie w tym pokoiku misiowym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) No i chyba idę na dietkę :O Odebrałam wyniki krzywej cukrowej... na czczo: 74 mg/dl po 1h: 185 mg/dl po 2h: 153 mg/dl Zobaczymy co powie lekarz w piątek. U mnie na razie nie pada, ale się cały czas kwasi i jest pochmurno. Od rana była straszna duchota i parówka, teraz trochę wiaterku dla odmiany. Może w końcu popada :) Połaziliśmy dziś troszkę po sklepach. Kupiliśmy farby do małego pokoiku; na ściany wrzosik w dwóch odcieniach oraz pistacje z orchideą na regalik i drzwi :) Oglądaliśmy też wózki. Pan nam polecił coś takiego http://www.bangla.pl/dla-dzieci/wozki/wielofunkcyjne/wozek-agat-lux-baby-merc-p2702.htm Jest naprawdę tani (600 - 800 zł zależnie od modelu) i mówi, ze bardzo fajny i funkcyjny. No i kolorów cala masa. Mówi, ze co coś przysyłają to w nowych zestawach kolorystycznych. Na razie nie jestem przekonana, ale mam go na uwadze :) Przyznam, ze troszkę się złaziłam... teraz obiadek i leniuchowanie :) Miłego weekendowania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc O jak fajnie jak deszczyk pada brakowało mi tego nie ma przynajmniej takiej duchoty :) ja tez sie dzis nałaziłam jak nie wiem najpierw poszłam odebrac wyniki moczu 3 przystanki na piechote wyniki wyszły super:) pozniej polazłam na rynek po zakupy bo jutro mama do nas przychodzi na obiadek :) A tak poza tym piszecie że już tyle rzeczy macie że ja sie zaczynam zastanawiac czy nie zaczącz kupowac tym bardziej że tyle tego jest że az mnie głowa boli jak pomysle co prawda lubie chodzic po sklepach i grzebac a szczegolnie w dzieciencych rzeczach ale narazie zawsze tylko ogladałam musze sie cholercia jasna w koncu zebrac i pojechac :) myslałam żeby pojechac do hurtowni na brukowej ponoc tam sa dwie i rozeznac sie w cenkach miłego wekendziku życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wysprzatalam mieszanko.....teraz odpoczywam.....ogolnie sie czuje fatalnie, brzuch mnie boli :( caly czas jestem slaba....w czwartek badam tarczyce.....moze bedzie wieksza dawka leku? ech... Agulinia....no wlasnie boje sie porodu, bo bardzo zle wspominam piewszy....chociaz wiem ze wcale nie musi byc tak samo:( a ja nie wiem co mam kupic dla malego, matko stara baba, drugie dziecko, a ja nie wiem co kupic!!!jakos 4 lata temu nie mialam problemu, kupilam butelki , smoczki...a teraz???? niic.....butelka plastikowa czy szklana, taki smoczek czy taki??????????? ech beznadziejna jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no madzialinska 76....ciekawe jakie ja bede miala wyniki w poniedzialek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej U mnie za oknem deszcz od samego rana :) właśnie strzeliliśmy sobie z mężem dwugodzinną drzemkę, no bo tak nas zmuliła ta aura za oknem że się nie dało wysiedzieć :) Poza tym zrobiłam prasowanie, ogarnę jeszcze kuchnie po obiedzie i oddam się relaksowi :) madzialińska - no pewnie dietka będzie, ale cukier nie jest za mocno wysoki, pewnie skończy się na ograniczeniu słodyczy :) Wózek fajny. My w przyszłym tygodniu wybieramy się do hurtowni i będziemy oglądać. Jutro wybieramy się na wieś do teściowej wiec niedziela nam szybko minie :) trzymajcie się Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczeta :) Ja dzis bylam na slubie koscielnym - jak zwykle slabo mi sie robilo w kosciele, to miejsce nie dziala na mnie dobrze :/ Potem obiadek, maz zazyczyl sobie gulasz z kluskami slaskimi, na szczescie teraz mam chwile by odpoczac :) :) Madzialinska niestety wyniki poza granicami normy. Jesli moge Ci cos poradzic, lekarz napewno Ci wszystko powie, ale poki co mozesz juz wyrzucic z jedzenia: biale pieczywo, slodycze, soki i owoce tj. winogrona czy banany bo maja duzo cukru. Jedz posilki co 2-3h, w mniejszych ilosciach, zaczynaj od sniadania, potem II sniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja i II kolacja. Wazna jest to ostatnia kolacja - zjada sie ja bezposrednio przed snem, aby w nocy cukier mocno nie spadal. Jesli chcesz to napisze Ci przykladowa diete ktora dostalam od diabetologa i ktora mam juz przetestowana i dzieki ktorej cukier mam ok 100 :) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Nie nadążam z czytaniem tyle piszecie:) Ja wróciłam do pracy po wakacjach:) Byłam już dwa dni i cieszę się bo tak mnie nosi że nie mogę usiedzieć w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja małą rośnie. Teraz czuję mniej takich kopniaków jak wcześniej za to czuję jak się rozpycha i próbuje wejść pod żebra. Czy wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak strasznie poza norma nie jest, bo chyba max po 2h to 140mg/dl. Ale ze słodyczy na pewno muszę zrezygnować ;) wydzie mi to tylko na zdrowie. Deseo, pewnie że chcę taką przykładową dietkę (madzialinska@tlen.pl), co prawda mi nigdy nie wychodziło stosowanie sie konkretnych jadłospisów :O ale tym razem trzeba się postarać. Troszkę poczytałam w necie i jedna rzecz mnie jak na razie przeraziła... a mianowicie, ze trzeba stosować przetwory mleczne i mleko jak najbardziej odtłuszczone. Przecież mleko 0,5% to nie jest mleko, tylko biała woda :( Okropieństwo. Ale aż tak restrykcyjna to chyba nie muszę być... kat.ka, u Ciebie wcale nie musi być taka sytuacja z tym cukrem ;) Trzymam kciuki, żeby wyniki były pozytywne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mychaa co do ruchów dziecka, to mam podobne odczucia. Kopniaczki są rzadkością, raczej malutka się rozpycha i wypina mi tu rożne części ciała :) Choć jak jej coś nie pasuje to potrafi i takiego kopniaka sprzedać, ze się cały brzuchol zatrzęsie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w weekend mam najwięcej czasu żeby tu zajrzeć odwrotnie niż większość z was:( bo widzę że w weekend robi się tu późno 3w1-Wozek-Jumper-J-GTX- fajny ten wózek tylko ja szukam takiego z dużymi nieskrętnymi kółkami z przodu Moja mała miała chyba wczoraj czkawkę. Czułam w dole brzucha takie rytmiczne jakby puszczanie baniek to nie było kopanie tylko trochę inne uczucie. Wu też tak odczuwacie czkawkę waszych maleństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przetwory mleczne jak najbardziej odtłuszczone?? Nie wiedziałam. Ale nie zastosuję. Lubię tłuste. Ostatnio odkryłam mleko 3,8 % i te najchętniej kupuję. Za to z powodu innego błędu w diecie jestem wściekła na siebie. Odwiedziłam wczoraj rodziców i ich gości którzy przyjechali na wakacje. Jak co roku przy takiej okazji podano małe kanapeczki z łososiem a ja machinalnie, z przyzwyczajenia, sięgnęłam po nie i przypomniałam sobie dopiero przy trzeciej że łososia wędzonego na surowo jeść nie można będąc w ciąży. Przeraziłam się i teraz się pocieszam że może mała jest już odporna bardziej na bakterie listerii - przyczynę tego zakazu. Ale już mam wizje że jej zaszkodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdarzyło mi się jeszcze poczuć czkawki swojej małej, tak żebym się mogła zorientować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę że w ciąży dbając o nasze maleństwa robi,y też dużą przysługę sobie. Nie wiem czy dla samej siebie mogłabym się tak zmobilizować. Tyle razy próbowałam rzucić palenie i nic z tego nie było i udało mi się dopiero jak zaszłam w ciążę. Wstyd się przyznać ale jeszcze kilka razy na początku podczas ciąży sobie zapaliłam za co jestem wściekła do dziś na siebie. Teraz też mnie ciągnie ale jak patrze na brzuszek to nie mam serca jej tego robić. Jeżeli chodzi o jedzenie to ja jem raczej normalnie wszystko tak jak przed ciążą oczywiście unikam takich rzeczy jak surowe mięso i znacznie ograniczyłam napoje gazowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) mam do sprzedania fajny nowy kombinezonik dla chlopczyka 0-3 m-cy http://szafka.pl/c14574-granatowy-kombinezon-dla-chopczyka-0-do-3-mcy.html i sztruksowa kremowa ocieplana grubym polarkiem kurteczke Cherokee 0-3 m-ce stan idelany http://szafka.pl/c14579-ocieplana-sztruksowa-kurteczka-cherokee-0-do-3-mcy.html napewno sie przyda na jesienne i zimowe dni zainteresowanych prosze o kontakt na szafka.pl albo maila taka_jakas_see@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialinska wyslalam Ci maila z dietka, ktora napewno nie tyczy sie ograniczenia jedzenia, a poprostu zdrowszego odzywiania i wejscia w tryb jedzenia w mniejszych porcjach ale czesciej. Nie czytaj informacji w necie, bo sa one sprzeczne, brak w nich spojnych informacji - przynajmniej ja mialam takie wrazenie, kiedy szukalam informacji o cukrzycy. Co do mleka to niestety zalecane jest chude czyli najlepiej 0,5%, dla mnie tez jest to woda, wiec czesto mieszam sobie z 3,2% ktore pije maz :). Zalecane są tez chude sery czy mieso, ja sery chude jem, ale mieso nie zawsze, dzis np zjadlam gulasz wolowy, bo lubie raz na jakis czas krwiste miesko, zreszta dzieki niemu mam hemoglobine prawie 14 :). Niezalecane jest smazone miesko, dlatego ja czesciej korzystam z piekarnika. Mam sporo materiałow od lekarza - od diabetologa i mojej ginki, ktora specjalizuje sie w ciazach cukrzycowych, wiec jesli bedziesz miala pytania to sluze rada. Po porodzie po cukrzycy nie bedzie sladu :) Mycha ja tylko raz czulam czkawke synka, lezalam wtedy w lozku na boczku a glowka malucha podskakiwala regularnie :) Ola nie w kazdej rybie znajduje sie Listeria, wiec sie nie martw. Jesli ten losos pochodzil z dobrego zrodla to napewno byl badany i nie byl zakazony Listeria. Jednak napewno musimy uwazac. Ja np. nie mam przeciwcial toksoplazmozy, dlatego staram sie dokladnie myc wszystkie owoce i warzywa, a nie jem jagod czy borowek bo ciezko jest je umyc, wiec postanowilam je wyeliminowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po grillu...powiem Wam, że nawet zmarzłam na tym dworze i to tyle godzin :/ Ja już się nie piszę na grilla w taką pogodę i to w sandałkach na nogach i siedząc na twardej ławce :/ Moja niunia dziś ma spokojny dzień :) Jak tak pytamy o wszystko siebie na wzajem to zapytam Was wprost: Czy Wy też macie wrażenie, że Wasze maluchy po seksie są spokojniejsze? Moja zawsze "po" ma dzień wyciszony i spokojny, nie pręży się i nie szaleje, a jak jest u Was? mycha881 ja mam podobnie ale moja mała się pcha na żołądek :) Co do czkawki to moja niunia ma ją prawie codziennie-czuję na podbrzuszu takie mini kopniaki ale wiem, że to czkawka, bo są w identycznych odstępach czasowych :) A czasami jak już dość długo czka to mała się chyba denerwuje, bo zaczyna się prężyć i wiercić :) OlaGd76 jeśli smakuje Ci mleko 3,8% tzn.że lubisz słodkie, a próbowałaś mleko WYPASIONE 2,0%? Jest pyszne, jak mleczko do kawy takie słodziutkie :) Jeśli Cię to pocieszy to ja w początkowej fazie ciąży jadałam dość sporo tatara i moja niunia jest zdrowa jak rybka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja też dziś mam lenia nic mi się nie chce. jeśli chodzi o sex to u mnie posucha mam zakaz już nic od 4 miesięcy. ja chyba zwariuję. ja ostatnio odkryłam koktajle. dstałam w prezencie blender szaleje. dziś był pomarańcz banan i nektarynka dla mnie pycha :). moja mała od 2 dni spokojna trochę się martwię ale ona chyba tak ma nigdy nie szalała zbytnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie włączyłam kompa z nudów bo od dwóch godzin już nie śpię:( Zamiast wykorzystywać ostatnie chwile gdzie mogę sobie poleniuchować ja mam problemy ze spaniem:( Jeżeli chodzi o sex to już nie pamiętam co to jest ani jak to się robi:( Czekam sobie cierpliwie aż znowu będzie można poszaleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka;) mycha881-nie jestes sama ja tezz mam straszne problemy ze spaniem....i czasem jestem tak przemeczona ze szok....a co do seksu.............hmmm ja juz tez tez chyba zapomnialam.....i wogole mnie nie ciagnie(mam nadzieje ze na razie;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewuszki :) Ola ja akurat z mlekiem też się chyba nie dostosuję ;) Może przerzucę się z 3,2% na 2%, ale na pewno nie to 0,5% :O Takiego to mogę w ogóle nie pić... A wypasione jest bardzo smaczne. Co do jedzenia to od czasu do czasu kusze się na polędwicę łososiową, ale nic na to nie poradzę, że ją bardzo lubię i jest to jedna z niewielu wędlin jak mi aktualnie w ogóle podchodzi. Mogłabym w ogóle nie jeść wędlin... Deseo, bardzo dziękuję za przykładowy jadłospis. Faktycznie nie jest źle ;) W zasadzie różni się od tego co jem tylko ciemnym pieczywem no i tymi chudymi serkami :) Zobaczymy co powie mi lekarz. Najwyżej po piątku troszkę Cie jeszcze pomęczę o jakieś materiały odnośnie tego co można a co nie można :D Teraz na pewno odstawiam słodycze i postaram się ograniczyć tłuszcze. Alex, no niestety mamy już koniec sierpnia, wiec wieczorki i nocki coraz chłodniejsze :( Trzeba się troszkę cieplej ubierać i brać jakąś podusie pod tyłek do siedzenia. Ja się tak załatwiłam tydzień temu... po 5 godzinach siedzenia na drewnianej ławce myślałam, ze się już nie wyprostuję ;) A co do sexu to ja z tych co już nie pamiętają jak to jest :O Na początku lekarz zabronił, potem już nic nie mówił, ale jakoś tak miałam obawy i mężu również... Poczekamy aż będzie po wszytskim i sobie odbijemy :D Mi spanie znowu wróciło po tych kilku ciężkich nockach. Dziś normalnie jak dziecko spałam prawie 11h :D A zaraz się wybieramy do Lublina do Leroy Merlin po wałki, pędzle i wszystkie inne rzeczy potrzebne do malowania poza farbami :) Popatrzymy może jeszcze na jakieś oświetlenie do pokoju Maluszka... Miłej niedzieli życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Widze ze pustawo tu u nas, no ale w koncu jest weekend. Ja siedze w domu z chora mezowinka, na szczescie powoli mu przechodzi, a my trzymamy sie dzielnie :). Co do spania, to ja mam stale pory - spie od ok 21.30, a wstaje 7-8, wiec nie narzekam :). W nocy nie wstaje na siusiu, nie mam takiej potrzeby, wiec moze dlatego dobrze mi sie spi bo sie nie rozbudzam i nie wstaje. Co do seksu to ja tez sie nie wypowiadam, bo go brak. Odkad urosl mi brzuszek, maz odmowil przyjemnosci. Patrzy teraz na mnie przez pryzmat ciazy i dziecka - zreszta brzusio duzy wiec trudno go nie zauwazyc :), wiec kontakt ze mna utozsamia jako kontakt z synkiem. Pogodzilam sie juz z tym :) Madzialinska zawsze mozesz zostac przy mleku 2%, a za to jesc wlasnie inne rzeczy chudsze, kwestia dostosowania wszystkiego do organizmu. Ja od czasu do czasu pozwalam sobie na ciasto - makowca, uwielbiam :). Robie tak - mierze glukometrem cukier, jesli jest niski to jem, a potem po tez mierze i dzieki temu jestem spokojna ze cukier jest w normie :) Takze generalnie zle nie jest :) :) A my dzis skonczylismy 31tydzien :) :), teraz zaczyna sie 32, coraz blizej :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzę, ze cichutko u nas:) Ja wczoraj bylam na spotkaniu z 4 osobami z liceum, to juz 8 lat kiedy sie ostatnio widzielismy, ale ten czas leci.. Bylo bardzo sympatycznie, posmialismy sie, powspominalismy tare czasy, szkoda tylko ,ze tak malo osob przyszlo, ale w sumie to organizowalismy to bardzo spontanicznie, wiec nie dziwne, ze wiekszosc miala juz inne plany na sobote.Ale na pewno za pare miesiecy znowu powtorzymy spotkanie i mam nadzieje,ze juz w wiekszym gronie. Co do seks to ja tez juz zapomnialam jak to jest:) Niby lekarz nam o poczatku pozwoli,ale ja odkad jestem w ciazy mam jakas blokade i poza tym zero checi z mojej strony, libido rowne 0:) Mam nadzieje,ze po pologu nadrobimy:) A co do czkawki to moj od jakis 2 tygodni ma chyba codzinnie, biedaczek:) Ja to tez czuje jak takie niby delikatne kopniaczki, ale w rowniotkich odstepach. Moj dzidzius rusza sie juz bardzo czesto i bardzo mocno go czuc, albo sie przemieszcza pod skora,przekomicznie to wyglada jakby mi jaksi waz pelzal:) albo wywala mi rozne czesci ciala i moge sobie go wtedy poglaskac:)W srode idziemy do lekarza to dowiem sie ile urosl przez ostatni miesiac. Milej niedzieli wam zycze kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Koleżanki. Ja dziś miałam od rana strasznego lenia :/ Chociaż do robienia obiadku miałam wenę :) Kluski śląskie z sosem i do tego zasmażana kapustka :) Dzisiejszą noc mogę zaliczyć do udanych :) Zaś moja kochana córeczka jak się obudziła dziś po 9.00 to do tej pory co chwilę ją czuję jak się kręci :) Dziś poczułam jej nóżki :) Tak sobie leżałam i "macałam" brzusio, aż mała wypięła pupkę z prawej strony i jak sprzedała mi kopniaki to coś nie do opisania...jak by od środa takie dwa grubsze palce się pchały :) Widzę, że u Was z seksem nie ciekawie :/ Powiem Wam, że ja też może bym sobie darowała, bo czasami mi się nie chce ;) Ale ja mam może zryty umysł ale uważam i mam takie odczucia, że jak się nie kocham z mężem to się od niego oddalam i mam schizy myślowe :/ Po za tym boję się, że po porodzie to już inaczej będzie smakowało :/ natalie82 a jak czułaś te czkawki to w którym miejscu? bo ja zawsze tak na wysokości podbrzusza. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czuję czkawki powyżej pępka, ale moja dzidzia cały czas nie chce się obrócić główką na dół, wieć pewnie dlatego czuję tą czkawkę tak wysoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj maly to leniuszek;) caly czas mi sie wydaje ze malo sie rusza, moze przez to ze porownoje do pierwszej ciazy...cora mi dala popalic,ruchliwa i to bardzo byla do samego konca.....i tak jej zostalo:) spadam bo mezulo zrobil kolacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Ja tylko na chwilkę, żeby Wam napisać, że mogę teraz zaglądać rzadziej, bo mam zakaz wstawania z łóżka :( . Od czwartku bolał mnie brzuszek tak w dole ciągnął, nospa nie pomagała i w piątek po telefonie do lekarza wylądowaliśmy w klinice. Zrobiono nam szereg badań, między innymi 30min ktg i całe szczęście skurczy nie było, po usg okazało się, że z dzidzią wszytko ok wiec przemiły Pan dr przepisał nam fenoterol i wróciliśmy do domu. Dzisiaj jest trochę lepiej boli, ale mniej. Jutro mam zrobić posiew moczu bo może jakieś bakterie się wdały i ten ból jest od pęcherza no i muszę bezwzględnie leżeć. Smutno mi bardzo i co chwilę zbiera mnie na płaczki :( ale jednocześnie cieszę się, ze z dzidzią wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka, no skoro wszystko dobrze wyszło to po co się martwisz na zapas? Pewnie posiew też wyjdzie dobrze. :) Obstawiam że synek cię kopie i stąd taki ból. A leżenie wyjdzie ci tylko na dobre. Ja też ostatnio miałam okolice spojenia łonowego spuchnięte, przez dwa dni, i obolałe. Wczoraj odkryłam o co chodzi. Mała nocami kopie bardzo nisko i silnie. Poza tym tez widze jak się przesuwa, własnie jakby coś pełzło, porafi też prewracać się ,kopać, machać bardzo szybko z pewnością rączkami, wystawiać części ciała i ogólnie bogaty ma repertuar. Nie sądziłam że dziecko w brzuchu na tak różne sposoby może dać o sobie znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×