Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej dziewczyny! Widze ze pustki na forum,ale wiadomo weekend :-). U mnie maz ma ruchome dni wolne i tak zazwyczaj pracuje w niedziele,a za to np.jutro ma wolne. Planujemy mala wyprawe nad morze-maz na ryby,a ja na lezak,pod parasol i ksiazka...Ale to dopiero po poludniu :-) Jesli chodzi o seks to od czasu jak zaszlam w ciaze nie bylo nic :-(. Na poczatku lekarz nam zabronil,potem jak pamietacie byla nerwowka w zwiazku z przeziernoscia i jakos nie chcielismy ryzykowac. seks zastepuja nam pieszczoty,pocalunki,przytulanie. Nie powiem,mi seksu bardzo brakuje,ale maz ma jakies opory.a juz teraz gdy widzi wielki brzuchol to juz kompletnie nie ma mowy...Ale codziennie podkrecaamy atmosfere i obiecujemy sobie co tez bedziemy wyprawiac jak juz urodze :-D Ja od kilku dni mam delikatne skurcze macicy i nakaz odpoczynku. Dzis poszlam z mezem na maly spacer i po 10 minutach wrocilismy bo bolal mnie brzuch i ogolnie przy tym upale nie najlepiej sie czuje. Zazdroszcze wam tych deszczow i burz,uwielbiam taka pogode,a tu gdzie przyszlo mi mieszkac? ;-). ale pocieszam sie ze chociaz sniegu zima u nas nie ma to jednak nieustannie pada i jakos przypomina mi to wtedy polska jesien... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka79, skoro zrobiono Ci szereg badań i nie wykryto żadnych nieprawidłowości to po co Ci lekarz przepisał Fenoterol?? To na prawdę silny lek i nie jest obojętny dla organizmu, zwłaszcza dziecka :O Coś musiało go jednak zaniepokoić... Najważniejsze, ze z dzidzią OK i grzecznie siedzi w brzuszku :) Posiew tez na pewno wyjdzie dobrze. Nie denerwuj się i poleż sobie spokojnie, to Ci nie zaszkodzi, a tylko może pomóc :) My dziś kupiliśmy wszystkie pierdołki potrzebne do malowania i jak tylko mężulek opróżni mi regalik i pozdejmuje drzwiczki i polki to biorę się za powolne i stopniowe malowanie :) Oczywiście na spokojnie i na siedząco :D Nigdzie mi się nie spieszy z tą robotą, a przynajmniej nie będę się nudzić. Farby wodne więc nie śmierdzące i szybkoschnące :) A teraz idziemy jeszcze na króciutki spacerek złapać troszkę w ucho koncertu Wilków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej niedzielnie :) Agulinka -ponawiam pytanie Madzialińskiej - skoro KTG nie wykryło skurczy to po co Fenoterol??? Nie wystarczy nospa rozkurczowo i leżenie? Może szyjka się skróciła? Skoro nie było wskazań to po co leki? U mnie jak wykluczono wszelkie zagrożenia to miałam nakazane tylko leżenie nospę i magnez. Dziewczyny mam wrażenie że zaczyna się trochę taki przełomowy czas dla nas, coraz więcej z nas odczuwa skurcze i napięcia brzuszków. Myślę, że jest to spowodowane tym, że nasze dzieci teraz szybko przybierają na wadze i to musi mieć jakieś odbicie na macicy, która musi rosnąć, a jak rośnie no to pracuje, kurczy się i rozkurcza. Tak wiec bądźmy przygotowane na takie sytuacje - ja już zaliczyłam taki przełom i wiem jedno - odpoczynek jest tutaj bardzo istotny. I myślę że takie incydenty z bólami i skurczami będą nam towarzyszyć już do końca ciąży :O Madzialińska - no to powodzenia w malowaniu :) U mnie niedziela minęła błyskawicznie. Byliśmy w odwiedzinach u teściowej, zaliczyliśmy rodzinny obiadek, a teraz mąż układa mi słoiki w kuchni, bo teściowa narobiła nam tyle przetworów że nie wiem gdzie to pomieścimy :) No ale mam zapas kompotów, sosów, konfitur, ogóreczków, grzybków i sałatek :) Fajnie :) Po całym dniu jestem zmęczona i tylko marzę o prysznicu :) Do jutra mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dziewczynki, to dla wszystkich zaniepokojonych 🌼 Proszę wypoczywać i skupić się wyłącznie na przyjemnościach... Fakt, że brzuszki się napinają jest chyba normalny, mnie też czasem twardnieje na chwilę lub odczuwam krótkie skurcze, ale wyczytałam gdzieś, że tak ma być. Dziś mam wizytę u lekarza, bez USG, choć znając go, pewnie i tak zrobi i skasuje mnie na dodatkowe 80 zł...tak było ostatnio, gdy miała byc sama wizyta;) Jeśli chodzi o seks, u nas jest zupełnie inaczej... Kochamy się prawie tak intensywnie jak kiedyś, ale mnie coraz bardziej niewygodnie, a poza tym nie czuje sie juz tak atrakcyjna jak kiedyś. Mój S. mówi, że dla niego jestem tak samo atrakcyjna, ale ja tam się tak sobie czuję z duzym brzuchem;) Miłego dnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Miłego początku tygodnia! Na wybrzeżu zapowiada się ładny dzień. Jest słonecznie. Wróciłam z pobrania krwi. Teraz dam psom poszaleć z godzinę na łące i pędzę do pracy. Oby to był przedostatni dzień bo rzygam na widok szefostwa. Sytuacja w mojej pracy jest po prostu fatalna pod każdym względem ale mniejsza o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki :) Ja tylko na chwilkę, bo zaraz uciekam na miasto z mamcią postudiować sklepy ;) Znów pewnie nie obejdzie się bez kupna coś dla mojej pierworodnej niuni :) Wczoraj z nudów włączyłam sobie płytę z USG i porobiłam zdjęcia mojej niuni, a dziś jadę zawieść do wywołania, bo jako tako zdjęć z II USG nie mam :( Powiem Wam, że jakoś przez ten weekend jak tak często leżałam, bo mąż był w domu to czułam skurcze Braxtona :/ Wiem, że nie można ich porównywać do skurczy porodowych, chociaż szkoda, bo nie są takie straszne :) Wczoraj (po 6 m-cach ciąży:) ) znalazłam w interku, że te bóle moje tzn. na dole kręgosłupa (cały bolący pas na ole pleców) co powodowało drętwienie pośladka to nic innego jak moja niunia :) Naciska głową na nerw kulszowy z czego robi się tzw. rwa kulszowa :) To mnie utwierdziło w wierzę, że niunia jest głową do dołu :) agulinka79 kochana!!!! Bardzo mi przykro :( Ale to dobrze, że wszystko w porządku...To leż sobie Kochana i odpoczywaj :) Wytrzymasz tak jeszcze z 7 tygodni, a potem z górki :) madzialinska tylko uważaj z tym malowaniem, bo te opary z farby dla nas ciążówek są nie wskazane :/ Ejmi zazdroszczę Ci tych domowych konfiturek i weków :( U mnie mama to tylko ogórki i sałatki z ogórków :/ spa_cja u Ciebie z seksem to podobnie jak u mnie, ja też czuję się nie atrakcyjna, a mój mąż wręcz przeciwnie cieszy się, że mam brzuch, bo zawsze gderał, że jestem za chuda :) Jeszcze nie wiem, że po porodzie to chcę wrócić na ćwiczenia i do swojego wyglądu :) Jeśli chodzi o pracę to mi czasami też się strasznie nudzi w domu, ale w drugiej strony jak bym miała siedzieć w tej stresującej atmosferze, tyle rzeczy na głowie i tyle godzin to mi się odechciewa. Lecę na miasto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milych zakupów ;) Mój wręcz mi powiedział ostatnio, że teraz to mam większą, fajną pupkę, taką kobiecą:o Też mi gadał, że za szczpupła byłam. Ja jednak wiem swoje i po ciązy brzuszki i aerobik koniecznie!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Zaraz poczytam Siostry coście tu stworzyły przez weekend. Wróciłam własnie z Lidla - kupiła spiworek kremowy - jakoś nie mogłam się zdecydowac na różowy - bo jak bedzie chłopak? hihi Ale jest super, cieplutki, milutki. Bardzo się ciesze,bo to moj pierwszy zakup. Kupiłam tez ręcznik, bo wielkość mi się podoba 100na 100 i rózową piżamke - pajacyk. Zaszalałam. No to biegnę na herbatę i sernik na zimno - moj wczoraj zrobił - w całości samodzielnie - poza galaretka, która rozpuściłam ja. hihi i pyszne wyszło, choc z torebki. A jak wróce to dopisze jeszcze.. Miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedziałkowy ranek :) Agulinka79 odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj, juz niewiele czasu nam zostalo :), wiec napewno dasz rade. Skoro jest wszystko dobrze, a lekarz przepisal Fenoterol to z pewnoscia dmucha na zimne, co czesto sie zdarza. Madzialinska nie przemeczaj sie z tym malowaniem, uwazaj na siebie :) Ejmi podzielam Twoje zdanie, co do przelomowego czasu. Ja od dobrych kilku dni czuje bole macicy, brzuszek mi jednak przy nich nie twardnieje. Co do pracy, to ja bym chetnie jeszcze popracowala, bo mam fajny zespol, ale jak mysle o 8h siedzenia w biurze i roznych stresujacych sytuacjach, bo chyba w kazdej pracy sa takie to wole by moj synek mial spokoj :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewuszki :) Alex, wszystko jest tak zaplanowane, żeby było dobrze podczas malowania. Dlatego farby są wodne, szybkoschnące i nie mają one tych właśnie szkodliwych oparów :) Oczywiście zapach swoisty maja, jak to farby... więc okno na rozcież i już :) Agulina, fajnie masz, że już byłaś w Lidlu :) ja dopiero wieczorkiem tam zawitam jak mężu wróci z pracy... mam nadzieję, ze jeszcze coś będzie, zwłaszcza te śpiworki ;) A my wczoraj poszliśmy na spacerek wieczorkiem na pół godzinki. Posłuchałam Gawlińskiego, bardzo fajnie grali. Ale ludzi tyle, ze omijaliśmy to wszystko szerokim łukiem. I takie nawalone towarzystwo, ze coś strasznego :O Normalnie dzieciaki i się zataczały.... Wczoraj wieczorem malutka tak mi sie cały czas układała i wypinała po prawej stronie, że w końcu zaczął mnie bolec brzuch po tej stronie... coś mi się tam ciągnęło i tak jakoś klulo :O Na szczęście dziś już jest OK :) Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc u nas swieci słloneczko ale mam nadzieje że nie bedzie dzis duchoty i upału . Ja mojego synka czuje codziennie rano jak sie budze i wieczorem jak sie kłade spac no i jak za długo siedze to czuje po piersiami taki scisk jakby cos mi uciskało żełądek wtedy musze polezec z 10 minut na boku i wtedy przechodzi:) A co do seksu to ja tez nie mam specjalnej ochoty a poza tym moje kochanie odkad mam spory brzuszek obawia sie że małemu zrobi krzywde tak wiec juz 3 miesiace nic ale odbijemy sobie jak bedzie po wszystkim :D No dzisiaj wizyta u lekarza ciekawa jestem co powie na temat tej krzywej cukrowej choc ja glukometr mam w domu i przez te 5 dni mierzyłam i cukier przed i po sniadnku nie był wysoki przed sniadankiem miałam 70 a po sniadanku 90 wiec chyba w normie. teraz mierze jeszcze raz jestem po sniadanku no teraz mi wyszło sporo bo 140 ale to chyba dlatego ze wczoraj zjadłam kawałek ciasta i rano 2 pierniczki od dzis koniec ze słodyczami szlaban i tyle miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia---> bardzo ładne imiona dla Synka wybrałaś...ja takie proponowałam, ale S. się nie zgodził...a uważam, że każdy Kuba jest przemiły i ciepły, a Oskar to bardzo męskie imię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedziałek Ja od jutra na dobre wracam do pracy, w sumie to się cieszę bo lubię swoją pracę i mam nadzieję że jeszcze z miesiąc popracuję. Wczoraj spędziłam miły dzionek z mężem, spotkaliśmy się ze znajomymi byliśmy na koncercie i było super. Niestety w nocy nie mogłam spać. Co godzinę zaczynał strasznie boleć mnie brzuch i musiałam biec do łazienki. Mam biegunkę, to pewnie jakiś wirus. Znacie jakies domowe sposoby??? Wczoraj dowiedziałam się że moja znajoma która była w ciąży bliźniaczej w tym samym tygodniu co ja urodziła dwa maleństwa każde waży po 1kg. Mam nadzieję że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kolejny tydzień za nami :) Mam takie pytanko po którym tygodniu ciążę uważa się za donoszoną? Do którego tygodnia płuca sie rozwijają u naszych maleństw? Czy miałyście robione badanie na sprawdzenie czy nie ma się gronkowca???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spa_cja dzieki bardzo długo sie zastanawialismy nad imieniem i w koncu zdecydowalismy na pierwsze bedzie miał Oskar a na drugie Jakub jeszcze zmiana stopki bo od jutra 31 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z poniedziałku. Agulinka79 leż wytrwale, na szczęscie jest już bliżej niż dalej. Ja dziś wybieram się z mężem i synkiem na zakupy, dla syna wyprawka do zerówki i jakieś spodnie, bo wszystkie wydarł na kolanach w przedszkolu i jak dam radę odwiedzimy jeszcze sklepik z rzeczami dla maluszka. Ciuszki już mam ale chyba pora zakupić pozostałe akcesoria. Brzuch mi się ciągle stawia niezliczoną ilość razy w ciągu doby, wieczorem męczą mnie bóle okresowe. Boję się, że i ja pomimo pessaru będę jeszcze musiała leżeć, dlatego trzeba zakupy zrobić. Powiem wam, że jestem zaskoczoną ilością rzeczy, które kupujecie. Np do pielęgnacji synka używałam tylko mydełka bambino, potem oliwka, a do pupci zasypka. Czy teraz praktykuje sie jeszcze zasypkę, bo jakoś nikt o niej nie pisze? 7 lat temu to ja nawet połowy tego nie miałam, co jest wymieniane w wyprawkach i nie odczułam, by mi czegoś brakowało. A teraz kusicie, oj kusicie. Ale kołyski na pewno sobie nie odmówię, jest cudna i na pewno bardzo praktyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha ciąża donoszona jest po skończonym 37 tygodniu ciąży, badania na gronkowca nie miałam, a trzeba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ hej Mamusie :) Mamy piękne poniedziałkowe przedpołudnie, aż chce się żyć :) Mycha - ciąża donoszona to 38 tygodni czyli tak jak Aga napisała skończone 37....ale dziecko kończy swój rozwój w 34 tygodniu, potem już tylko przybiera na wadze do końca ciąży. Badań w kierunku gronkowca nie miałam, ale miałam za to setki innych badań w których gronkowiec by wyszedł, m in. posiew i czystość z pochwy. Ja mam paciorkowca, którego miałam przed ciążą i powiedziano mi że to nie stanowi problemu. Mój gin powiedział że jeszcze po 34 tygodniu zrobi mi dokładne badania przesiewowe, bo być może po porodzie (jeśli bedzie naturalny) trzeba będzie dziecku od razu zapodać antybiotyk. Z ciekawostek, które ostatnio wyczytałam...okazuje się że po 30 tygodniu ciąży dzieci zmieniają swój czas aktywności. Na początku jest to 30% snu a 70 % aktywności, a po 30 tygodniu aż 60% snu (i wtedy zaczynają na prawdę śnić) i tylko 40% aktywności. No tak więc nie panikujmy jak poczujemy mniejszą ilość ruchów :) Ja już zauważyłam u swojego zmianę, owszem rusza się, zmienia pozycje i kopie ale jest to rzadsze niż wcześniej :) Co do seksu no to my mamy przerwę od czasu przygody ze szpitalem :O....i jakoś oboje się nie kwapimy z mężem do inicjacji....ale myślę że to się zmieni, bo przeciwwskazań nie ma :) Jeśli chodzi o napinanie i stawianie brzuszka to u mnie jest baardzo różnie, są dni kiedy czuje że ta macica pracuje co chwile a są dni kiedy jest zupełnie wszystko rozluźnione. Myślę że to będzie przechodziło etapami zgodnie z przybieraniem dziecka na wadze.... Ostatnie 3 tygodnie miałam dość ciężkie. Zaczęło się od bólu okresowego (silnego) potem niby brzuch nie twardniał ale czułam się źle, potem wyszedł ten szpital i stawianie się brzucha...no a potem spojenie łonowe, które chyba najbardziej dało mi w kość :O Mam nadzieję, że teraz będzie lepszy czas dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia bardzo dobre masz te cukry, oby tak dalej :) Mierzysz cukier godzine po posilku czy odrazu? Co do gronkowca, to zapewne chodzi o posiew z szyjki. Ja posiew mialam i gronkowca nie mam, mam jednak paciorkowca, wiec mozliwe ze bedzie tak jak u Ejmi - przed porodem badanie i ewentualnie maluch dostanie antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kochane za słowa otuchy. Leże sobie i jest coraz lepiej. Fenoterol lekarz mi przepisał niby w małej ilości bo po 1/2 tabletki co 6 godz bo nospę i magnez brałam 2 dni 3x2tab i efektu nie było żadnego. Ból tylko się nasilał. Jak będę miała wyniki badań z moczu zadzwonię do mojego lekarza i zapytam o ten fenoterol ale myślę, że skoro mi go przepisano w klinice to z jakiegoś powodu. Szyjka wg lekarza, który mnie badał była ok. Pewnie gdyby się coś działo by mnie tam zostawiono a jestem w domu wiec ... jestem dobrej myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja już po drugim sniadanku - znaczy deserze raczej. Popijam herbatę z cytryna i imbirem. (nie wiem jak Wy,ale ja uwielbiam kawałek imbiru w herbacie) Hihi. mycha - jak fajnie napisałas ,ze na dobre wracasz do pracy i może .......miesiąc popracujesz... :-) Ja uwielbiam swoją pracę i moje dzieciaki! Choc nie ukrywam,ze atmosfera w jednej z moich szkół jest fatalna,ale to nie wina dzieci tylko nauczycieli i przede wszystkim dyrekcji. Dlatego tam tylko robię co do mnie nalezy i uciekam do do domu. Ale tęsknię za moimi uczniami. Buzia mi się smieję jak ich spotykam na ulicy - choć czasem się zastanawiam co oni sobie mysla o mnie - pewnie o idzie ta głupia, gruba baba - fajnie ze nas juz nie uczy. hihi. Jest to całkiem mozliwe. Każdy chodził do szkoły i miał rózne zdanie o róznych nauczycielach. ;-) co do znajomej to uważam,ze i tak długo dociagnęła z blixniakami, ale jednak kilogramowe maleństwa to malutkie! trzyam kciuki. Moja mamucia nas rodziła w 35-36 tyg i ja miałam 2500, moja siostra 2100,zatem kluchy teoretycznie. Ja mam nadzieję,ze moje pojedyncze bedzie w 36 tyg miało 2500. agusiaradom- no wreszcie głos rozsądku! :-) ja tez jestem przerażona milionem drobiażdżków które jakoby musze zakupić. A nie mam pewności czy wszystko jest przydatne. Moja siostra mówiła,ze zasypka jest do bani - lepszy sudokrem. I pytałam znajomych im mniej kosmetyków tym lepiej i przede wszystkim zdrowiej dla dziecka! Teściowie (przyszli :-) mnie wczoraj bardzo ucieszyli i nie ukrywam mile zaskoczyli, bo orzekli,ze już od dłuzszego czasu chceili nam powiedzieć,ze zasponsorują nam wózek. Bardzo miłe to z ich strony. Bo mnie strasznie martwią nasze finanse! Zatem wymysliliśmy ,ze dzieki temu pieniadze z wózka przeznaczymy na grzejniczek (wiem,ze przy kapieli niezwykle potrzebny, gdy trzeba szybko zwiekszyc temp.) i nawilzacz powietrza - bo wiadomo blokowisko i zima! madzialińska - no chyba mała dietka Cię czeka. Ale widze,ze nasza specjalistka -- deseo juz Cię wyedukowała, zatem głowa do góry! wózek obejrzałam, opinie przeczytałam. Teoretycznie jest ok,choc ponoc cięzki jak trzeba wnosic po schodach. Ale jak my bylismy w jednym sklepie to sprzedający też miał swoje modele ,które polecał. Na spokojnie coś tam wybierzecie. super, ze zaczynacie malowanie, to sama frajda - ja lubię takie robótki - w dodatku jak widac szybko efekty! co do lidla to od czerwca mam go ok.10min od domu i jeszcze tam nie byłam.. hihi do dzisiaj! kupiłam od razu rukole - i takie boskie pianki - zimne lody - zawsze na rynku kupowałam od ludzi co produkty z Niemiec przywożą, a tu prosze mam pod nosem. Musze tam częściej chodzic. jestem pewna, ze śpiworki bedą - bo u nas duzo ich było a ludzi zero! kat-ka - nie Ty jedna masz dylematy! :-) Choc jako doświadczona mama, powinnas miec wiedzę zwłaszcza w kwesti co się przydało i sprawdziło a co nie! I tu jesteś już krok przed nami nieświadomymi. Musisz na spokojnie przemyslec poprzednie zakupy i wyciagnac wnioski i nam jeszcze Kochana doradzic! hihih. Alem wymysliła! co do mleka, to mysłe że najkorzystniejsze dla nas jest 2% - przynajmniej. zawiera składniki odzywcze i coś tam jeszcze. wszystkie poniżej już są mniej wartosciowe. Ale jak dietka tego wymaga to ja się nie wypowiadam! Wypasione kupiłam dwa razy - mnie nie podchodzi, kupuje łowickie. i łaciate - lepiej mi smakują. michaaa co dorzucasz do koktajli? kefir, mleko, jogurt? czy obojetne? agulinka79 - leż i wypoczywaj, troszke polezysz , wszystko wróci do normy (choc nie wyczytałam, by się coś złego działo) i bedziesz jeszcze aktywna! :-) A na razie nie smutaś, bo nie jest źle! Usmiech na buzie i bedzie dobrze! Powodzenia! olagd - umowę juz masz lepszą, więc Kochana dla dobrego samopoczucia możesz sobie szybko darowac patrzenie na "cudne" buzie szefostwa! I tego zyczę z całego serca! Czas na odpoczynek - chyba się nam ostatnia ostałaś tutaj tak aktywna zawodowo przez cały czas! Zatem pora na zasłuzony wypoczynek, dla Siebie i Maleństwa! no to żem się napisała - ide teraz to drukiem posłac do wydawnictwa jakiegoś! hihi. bo co juz chce wysłac to kolejna coś dopisze i się "musze " ustosunkowac, przynajmniej myslowo! hihi Ściskam dziewczyny! Miłego poniedziałku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co myslicie o chuscie? człek ma wolne ręce przynajmniej. Czy do zdrowe dla małego kręgosłupa? http://allegro.pl/item719516276_chusta_nosidelko_kieszonka_dla_poczatkujacych.html a lezaczki to coś takiego? http://allegro.pl/item718474933_5000_sprzedanych_lezaczek_fisher_price_l0539_bon.html http://allegro.pl/item723526509_chicco_lezaczek_bujaczek_hustawka_polly_swing_mi.html moj mnie tu zarzuca produktami, http://allegro.pl/item719951710_szelki_do_nauki_chodzenia_gratis.html http://allegro.pl/item718327006_super_plecaczek_3w1_plecak_smycz_szelki.html http://allegro.pl/item723579813_nosidelko_red_castle_6_pozycji_3_kol_gratisy.html chyba mu się odmieniło w kwestii zakupoów, a poza tym jak odejdzie nam wózek to twierdzi ,ze 1000 mamy na inne zakupy. Niby tak. ale i tak tych pieniedzy nie mam w reku! niestety. Poza tym to są rzeczy zbedne moim zdaniem! W sprawie paciorkowaca to mnie kumpela nastraszyła niepotrzebnie, az się mojej ginki wypytałam i ona mówi, zeby nie robić paniki, jak badanie na koniec ciazy pokaze ze jest , to trzeba to zgłosic przy porodzie i dostaje się lekarstwo a dzidzia po porodzie chyba tez na wszelki wypadek a jak się przedłuza poród to najwyzej zrobią cc. lekarze doskonale wiedzą co trzeba w takich przypadkach. Ale mnie takich badań nie zleciła, może jeszcze bedę mieć,ale wizyta dopiero 21 wrzesnia. No uciekam już i biorę się za porzadki jakieś, bo mnie tu już hejnały wygrywaja za oknem. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie brzychatki🌻 Ja wybyłam na weekend a tutaj chociaż pisałyscie że jest cichutko to i tak miałam co nadrabiac:) Moja dzidzia to taka rozrabiara,że chociaż imie dla niej mamy już dawno wybrane to mąż nazywa ją Xena od wojowniczej księżniczki bo tak daje mi popalic i to o każdej porze dnia,zastanawiam sie kiedy ona śpi??? cukier mam podobnie jak Tasia 70 na czczo a 90 godzinke po śniadanku:) Mam dwie kuzyneczki w polsce,które dopiero co rodziły i one nie preferują zasypki ale sudokremu tez nie poleciły mi krem oilatum do tego jest jeszcze emulsja do kąpieli,mydełko,oliwka i cała reszta do pielęgnacji maluszka i szczerze mówiąc ja juz się w to wszystko zaopatrzyłam🌻 Bedąc teraz w Polsce robiłam posiew moczu i bakterii nie stwierdzono więc bardzo się ciesze bo przed wyjazdem walczyłam z nimi niestety bez efektu:( Moje następne usg za tydzien i nie moge sie doczekac!!! Pozdrawia Was dziewuszki i miłego dnia życze❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie no ja mam zakaz wstawania eh po wczorajszych bolach mezulek mi zabronil wstawac :/ i co ja mam robic caly dzien jak go nie ma do 19 :/ ja myslalam o lezaczku ale cos takiego http://www.allegro.pl/item723491988_bright_starts_hit_hustawka_pink.html jutro chce isc zrobic ta glukoze ale nie wiem czy bez jedzenia wyjscie z domu to dobry pomysl i jeszcze samochodem :/ a po tych wszystkich lekach to wole nie prowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×