Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

a no i jeszcze zmaiana stopki:D jejciu jeszcze troszke i bedzie moj upragniony 30tc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czesc Dziewczynki nie pisalam ostatnio bo po prostu cholreka nie mialam sil, 28 tydz a ja ledwo chodze. dzis od ponad 2 tyg poszlam po zakupy do sklepu bo maz niunie odwozil do przedszkola no i potem na budowe i do pracy i jakos tak juz nie chcialam mu tylka zawracac. do sklepu mam raptem 10 min a umeczylam sie jakbym maraton przebiegla. a co do chusty bo widze ze sie zastanawiacie to najszczerzej odradzam!!!!!!!!!!!!!! moze i dzieci w afryce w takich nosza i zyja, ale jak nie chcecie odwidzac co chwila ortopedy to dajcie sobie spokoj, przetestowala to moja kolezanka:( a ja z sikaniem tez mam jazdy, po 3 razy na noc, w dzien to co chwila. po prostu masakra.ale juz niedlugo tylko do listopada, zleci:) czekam az sie w koncu ochlodzi i temp tak bedzie kolo 20 stopni bo ja mam juz dosc takich upalow, i tej duchoty, w tamtym tyg 2 razy zemdlalam. niby lekarka mowi ze to normalne ale ja sie strasznie wystraszylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki :) Ja do kiblka to ze 3 razy w nocy wstaje bo moj mały naciska na pecherz lekarz wczoraj powiedział że jest ułozony juz głowka w dół powiedział ze to bardzo dobrze i mały narazie na swiat sie nie pcha :)bo wiecie ja sie urodziłam w 7 miesiacu i ważyłam tyle co moj mały teraz bardzo sie ciesze ze mu sie nie spieszy :D wczoraj byłam w lidlu i faktycznie te spiworki zostały na 90 cm ale i tak wziełam bedzie na pozniej najwyżej dzieci szybko rosna i kupiłam jeszcze kocyk niebieski bardzo fajny. A co do zakupów to wybiore sie po 10 akurat moje pieniażki wpłyną na konto ale zakupie narazie wszystkie kosmetyczne rzeczy bo ciuszkow troszke mam zostały mi do kupienia tylko te do szpitała dla maluszka i dla siebie a łozeczko z przewijakiem podobno dostane od koleżanki mojego narzeczonego materacyk sobie tylko do kupie i cos wspominała o wozku że ma nie zniszczony musimy sie do niej przejechac i zobaczymy czy bedzie mi odpowiadał jak tak to po co kupowac nowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamusie :) Tasia jesli dlugo nic nie jesz badz intensywnie sie ruszasz to taki cukier jest mozliwy, poza tym dzieciatka sciagaja z nas cukier. A jak jestes niepewna wyniku to zmierz jeszcze raz, tyle ze z innego palca. Mycha wiem ze jak przyjmuja do szpitala to robia badanie na paciorkowca (Streptococcus agalactiae) i jesli sie go ma to dostaje sie antybiotyk. Kat.ka pokazny ten Twoj brzdac :) jestem ciekawa ile moj wazy bo na ostatnim usg tez byl sporawy Gawit mi tez czasem zakreci sie w glowie, ale ja z reguly mam tak jak mam meczacy dzien i mysle sobie ze to wlasnie kwestia zmeczenia. Cisnienie mam ksiazkowe (120/70) Na szczescie nie mam skurczy lydek i nie wstaje do kibelka w nocy :) :) Czesc Kropcia - widze ze jestes spod warszawy, wreszcie ktos blizej :) :) Wydaje mi sie ze maluchy jeszcze moga sie krecic, moj ostatnio byl glowa do dolu - kopal niesamowicie w zebra, a wczoraj chyba sie przekrecil bo czulam kopki z boku brzucha, poza tym czuc byl plecki przez skore brzucha. Nadia z tego co piszesz to masz urodziny wiec wszystkiego naj :) :) Mili ja radze Ci wypic ta glukoza w przychodni gdyz wielu z nas bylo po niej slabo, ja czulam sie bardzo kiepsko, a szkoda by bylo bys wypila to cholerstwo w domu i nie doszla do przychodni. Ela uwazaj na siebie, z omdleniami to nie przelewki bo mozesz upasc na brzuszek. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uciekam ide wysłac zwolnienie i zapłacic rachunki a pozniej przejde sie na rynek zobacze co maja ciekawego :) Nadia Wszystkiego Najlepszego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia sto lat :):):) mili musisz wypić w przychodni bo najpierw pobierają krew na czczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wtorkowo :) Ja wczoraj już po 21 padłam spać, a wstałam dziś po 8 :) Ja już po zakupach i teraz mam zamiar troszkę ogarnąć domek :) gawit_79 zadzwoń do lekarza, bo może to są zawroty od Fenoterolu, bo ten lek ma dziwne działania niepożądane :/ kropcia. witam, bo my nie miałyśmy okazji się poznać :) Daj sobie na wstrzymanie z tą pracą, kiedy odpoczniesz? Niedługo urodzi się maleństwo i pełna gotowość dzień i noc :) Co do ułożenia bobaska to lekarz z USG powinien Ci powiedzieć czy mały się może przekręcić. Mi się wydaje, że już jest mniejsze prawdopodobieństwo, że się przekręci jak już leży prawidłowo :) mili witam ale Cię dłuuugo nie było :) Glukozę Ci w laboratorium zrobią! Weź ze sobą tylko glukozę w proszku :) Nadia sto lat sto lat :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki Wpadłam się tylko przywitać, bo weny do pisania brak :O Dziś znowu mam gorszy dzień, zrobiło mi się słabo podczas zakupów ( na szczęście byłam z mężem) a teraz mimo że czuje się lepiej to i tak jestem taka osowiała i bez energii :O Ehhhh same uroku 3 trymestru :O No ale jest jeden pozytyw bo dla dziecka kupiłam dziś 2 kopertowe bodziaki i komplecik z polaru na zimę (rozmiar 68) tak więc jestem zadowolona :) Trzymajcie się, pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Ale boski dzionek. Słonecznie, wiaterek... przyjemnie. My juz po 3 lekcji szkoły rodzenia - połowa zajec za nami. Były cwiczenia - moj sobie nawet wszystkie zapisał i po ile razy pani kazała powtarzac i mówi,ze mnie przypilnuje, bo nic nie ćwicze. hihi. Jakoś nie mam kiedy.. weny tez nie mam. Potem był film o pierwszych godzinach po porodzie, co się z dzieckiem robi i jakie badania, zabiegi pielegnacyjne wykonuje. Pani omówiła jeszcze jak to wyglada w naszym szpitalu i dała nam wykaz co nalezy spakowac do szpitala dla mamy (od dokumentów po sztuśce) i co dla dziecka i co na wyjscie i podała nawet tel na oddział. Ale zaraz Wam podam co dla dziecka, bo powiedziała ,ze nic poz tym mamy nie zabierac, bo niektóre kobiety przywoza poł domu: całość na 3 doby jest - - rozek zawiazywany, nie na rzepy, - kocyk średniej wielkości i grubosci , bo na oddziałach jest gorąco - 5 par śpioszków, 5 bawełnianych koszulek , (mozna zastapic bodziakami, pajacami) - 2 czapeczki cieniutkie tzw Smerfetki skarpetki bez sciągacza, rekawiczki - 5 sztuk pieluch tetrowych i 5 flanelowych chusteczki pielegnacyjne 5 pampersów na dobe, czyli razem 15 (po dodatkowych 10 na dobę przysługuje ze szpitala i dostaniemy) To na pobyt. I nic więcej, zadnych kosmetyków,ani nozyczek. Ale tak jest u nas, kazda musi się zorientowac jak u niej jest! A i jeszcze Wam napisze, pani orzekła,ze warto szybciej takie torby spakowac, bo poród na dobrą sprawę może się już u nas zacząć w każdej chwili, choc życzy byśmy wytrzymały do 38 tyg i mój się przejął (bo mu obca baba powiedziała!) i orzekł,ze zaraz po pracy jedziemy kupic 2 torby i wszystko z listy - więc mu powiedziałam,co go tak pili, zdazymy. hihi. On mi tak zawsze mówi, jak ja prosze byśmy coś obejrzeli i może zakupili. hihi. Ale miło,ze się troszkę obudził. Z tym ,ze ja już wszystko sobie znalazłam i wiem gdzie zakupić i nie widze pospiechu juz :-) NADIA - najlepszego! Mam nadzieję,ze małzonek nie zapomniał, bo jak tak, to mu wleję! ;-) mili - musisz zabrać glukoze ze soba i tam dopiero rozrobi ja Tobie pani. Ale weź też połówke cytryny - pomaga jak się ją wcisnie. Hihi. Podziwiam,ze udało się Tobie tak długo bez ciazowych ubrań przeżyc, ja prawie tylko w ciazowych chodze - jeśli chodzi o dół, od czerwca przynajmniej. Ja nie mam ostatnio (az 3 dni! hohoho! ) problemów z sikaniem w nocy odmieniło mi się, może dlatego,ze staram się mniej na wieczór wypijać i jak najpóxniej przed snem odwiedzić toaletę. Ale to takie zmienne jest, ze juz dziś moge znów zacząc wstawanie. Co do ułozenia dziecka, to niestety jest jeszcze szansa,z,e się przestawi, nawet kilka razy, ale i tak instynktownie dzieci zmierzają do położenia głową w dół. I tak pewnie to wiercenie się zakończy. :-) Ela - uważaj na siebie, nie czułaś ,ze robi się słabo Tobie? trzeba wyczuc moment i usiaść, napic się słodkiego, nos daktyle w torbie lub batonika, lub nie chodz sama nigdzie! Jak się lepiej poczujesz i chłodniej u Was zrobi, to siły i energia wróća z pewnościa. A skurcze łydek są częste- pomaga magnez i lekarze przepisują go czesto lub kaza samemu zakupic. Nie ma się co meczyc, mnie już to nie spotyka,ale tez początkowo płakałam z bólu. Teraz zażywam - może niezbyt regularnie,ale zawsze! magnez plus B6 i jest ok! Ejmi - raz jest gorzej a raz lepiej.wypocznij, wyspij się i jutro bedziesz miała lepszy humor! Pozdrawiam dziewuszki! Miłego dnia! i głowy do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja dziś od rana znów zalatana :) ale chociaż się nie nudziłam ;) spa_cja czuję się już dobrze :) właściwie to już w nocy było ok :) cieszę się, że u Twojego maleństwa wszystko gra :) no i ja w czwartek też idę do szkoły rodzenia :) ale bez męża, bo pani mi powiedziała, że to będzie spotkanie organizacyjne, tzn. zapisy do grup itp. a mąż musiałby się z pracy zwolnić, więc to organizacyjne mu daruję ;) ale potem nie ma zmiłuj :D zenek no mnie raz też złapał skurcz łydki :( masakra i oby więcej się nie pojawiał ;) kropcia witaj znowu :) eh pracoholizm to ciężka choroba ;) ale dobrze mówisz, że czas pomyśleć o zwolnieniu :) a co do wc, to gdyby samochody jeździły na siki, to ja mogłabym jako dystrybutor robić :D oj bardzo często i dużo sikam :) ale też dużo piję madzialinska ja dziś pojechałam do rodziców, a tam na klatce zapach lecza :D i tak mi się go zachciało, że w czwartek mama ma mi ugotować :D mili mi też często "mrówki" w ręce chodzą :( zwłaszcza jak się budzę po nocy! co do glukozy to musisz ją wypić w laboratorium, bo faktyvcznie puierwsze pobranie krwi jest na czczo! Ela ja też mam dość tych upałów :( no, ale w naszym stanie to normalne, że wolałybyśmy chłód :D co do chusty to ja sama się nie zdecyduję, ale moje koleżanki uzywają. myślę, że dużo zależy od sposobu wiązania, bo na serio sporo znajomych je ma, dzieci już są dość duże, a żadna ortopedy nie odwiedza :) tasia pewnie, że jak wózek będzie Wam odpowiadał, to po co wydawać kaskę na nowy :) cieszę się, że i u Twojego maleństwa wszystko gra! Nadia sto lat 🌻 Alex póki co tego leku na F nie biorę i obym nie musiała ;) Ejmi kurczę widzę, że faktycznie nie najlepszy czas dla Ciebie :( no, ale jeszcze troszkę :) ja dziś kupiłam dla siebie koszulę do szpitala (ale nie taką do karmienia, tylko taką rozpinaną od góry, że cycucha spokojnie wyciągnę) i kapcie :) byłam na rynku, koszula kosztowała 15 zł, a kapcie 5 zł :) , jeszcze kupię sobie stanik do karmienia, bo babka ma po 8 zł, ale akurat nie miała mojego rozmiaru. w czwartek mam do niej zajrzeć :) Agulinia a czemu rożek ma być wiązany a nie na rzepy? A ja sobie własnie ugotowałam zupkę warzywną i nie to, ze się chwalę, ale wyszła mi przepyszna :D więc sobie wcinam :D Pozdrowionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dzis chyba najgorszy dzien od poczatku ciazy - boli mnie brzuch jak przy @, ale wzielam nospe i jest calkiem ok, ale najgorsze ze strasznie bola mnie plecy, miesnie przy kregoslupie w czesci ledzwiowej. Przez 15 lat trenowalam jazde konna i mialam wiele kontuzji, boje sie ze to pozostalosc po ktoryms upadku :( Nie moge znalezc sobie pozycji w ktorej by bylo lepiej :( Wiecie moze czy wady kregoslupa sa przeciwskazaniem do porodu naturalnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze gawit to moze i mi kup taki stanik do karmienia jak po 8zl hehe a co do tej glukozy to ja mialam ja tylko rozrobic w domu i zaniesc gotowa, ale macie racje nie bede sama nic kombinowac zaniose proszek i niech mi sami zrobia bo jeszcze cos zle zrobie i bedzie:) agulina no to u ciebie w szpitalu inne wymogi, ze maluszki ubiera sie w swoje rzeczy bo w wiekszosci szpitali slyszalam ze zawijaja w kokonik a ciuszki swoje to dopiero na wyjscie.... Alex a ty sie w ogole bedziesz wybierac do naszego szpitala czy cos nie wiem dzwonic sie dowiadywac, bo ja to nie mam pojecia... w sumie jak dziewczyny maja w swoich miastach po kilka szpitali to sobie moga isc pozwiedzac zobaczyc jakie warunki,co i jak a my nie mamy wyboru:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - z tego co wiem to problemy z kręgosłupem mogą być przeciwwskazaniem do porodu naturalnego, zależy to od wady no i to musi ocenić lekarz. W każdym razie ja mam skoliozę lędźwiową i mój gin kręcił nosem, ale u mnie i tak pewnie będzie cesarka, no chyba że naturalny wyskoczy niespodziewanie. Moja koleżanka rodziła kilka dni temu przez cc bo miała problemy z kręgosłupem i dodatkowo z biodrem, od razu jej powiedzieli że nie ma mowy o naturalnym :O Mnie też pobolewa ostatnio kręgosłup i w łóżku też mi ciężko znaleźć pozycję, ale to normalne, po prostu bolą mięśnie bo brzuch obciąża kręgosłup. Czasami proszę męża o masaż a poza tym to nauczyłam się z tym żyć, to nie jest mocny ból tylko taki dyskomfort i ćmienie - da się wytrzymać. Gawit - no ja mam ciężki okres niestety, ale ja wiem skąd to wszystko...po prostu intensywnie mi rośnie brzuch i to musi mieć gdzieś odbicie :O po prostu muszę wypoczywać i koniec kropka. Już nie wiele zostało do końca- WYTRWAM :) Nadia - sto lat i dużo zdrówka :) 🌻 teraz tematycznie.... jeśli chodzi o kosmetyki dla dziecka - ja ograniczam się do minimum. Już się wywiedziałam że są w aptekach tak zwane emolienty czyli takie płyny do kąpieli dziecka po których dodatkowo nie trzeba nawilżać skóry niemowlaka - już wtedy dodatkowa chemia odchodzi, a np po oliwce trzeba prać ciuszki w wyższej temp co często prowadzi do ich szybkiego zniszczenia. Do pupy wszyscy mi polecają tradycyjny alantal który można również stosować na popękane brodawki, albo Hipp z mleczkiem migdałowym też słyszałam że jest super na odparzenia pupy. Myślę że wszystko też zależy od dziecka i wszystko wyjdzie w praniu, bo czasami kosmetyki uczulają. No i zaopatrzę się też w aspirator do noska dzidzi żeby wyciągać glutki i wodę morską żeby mu się łatwiej oddychało. Do pępka zwykły spirytus i do pupy najzwyklejsze chusteczki nawilżające. Nie mam zamiaru więcej kombinować :) jeśli chodzi o wyprawkę do szpitala to moja położna mi mówiła o 3 kompletach ciuszków i nic więcej. Widać co szpital to inne wymagania. a i chciałam napisać, że podziwiam wszystkie te dziewczyny które w ciąży dają radę pracować. Ja sobie aktualnie nie wyobrażam siedzieć 8 h w pracy i jeszcze się czymś stresować :O a na pół gwizdka nigdy nie umiałam pracować i przypuszczam że źle to by się skończyło :O no ale ja z pracą pożegnam się na całe 3 lata do momentu kiedy brzdąc nie pójdzie do przedszkola....ehhh tak więc kiepsko...ale innego wyjścia nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili powiem Ci szczerze, że ja się nie wybieram do szpitala, bo i tak nikt mnie tam nie wpuści na porodówkę, bo nasz szpital to chora instytucja! Powiem Ci, że bardziej się boję opieki lekarskiej w naszym szpitalu niż całego porodu :( Jak jest cesarka to muszą być lekarze itd. ale jak rodzi się samemu to zostajesz sama gdzie czasem położna do Ciebie zajrzy :( Dlatego też chcę za wszelką cenę przekonać mojego męża żeby jednak był ze mną na porodówce :( Jutro mam się spotkać z moją "zapomnianą" przyjaciółką, która ma termin na 3.11 i jej mama jest położną to jej podpytam jak tam u nas w szpitalu jest :) bo pielęgniarkę na noworodkach też mam bardzo bliską, dlatego wiem, że dla bobaska zabiera się tylko ubranka na wyjście, pampersy i chusteczki oraz krem na odparzenia na wszelki wypadek :) A tak to dostaniemy takiego bobaska owiniętego w tą wstrętną "kołderkę" czy hust wie co to jest i brzydkim kaftaniku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wróciłam z pracy i mam ogromną nadzieję że to był mój ostatni dzień. Jutro dostanę jakieś zwolnienie a jak nie to wykorzystam zaległy urlop... Mam go jeszcze cztery niewykorzystane tygodnie! Właśnie ten stres a wręcz mobbing, dookoła komputery, pozycja siedząca (już nie wiedziałam jak siedzieć tak mnie wszystko bolało!) i dojazdy po prostu mnie wykańczały. A w ogóle to dobrze że dotarłam tylko trochę później do domu. Trójmiasto nawiedzili różni "oficjele" i rych przez cały dzień był sparaliżowany! Dobrze że na pieszo przeszłam na inną linię, bo autobus jednej z linii którymi wracam chyba nie kursował (a i tak są tylko dwa na godzinę z tego zadupia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc DZiewczynki, no wlasnie z tymi omdleniami to u mnie jest dziwnie, bo robi mi sie goracao i fik. kiedys jak bylam we wloszech to mialam takie problemy ale dlatego ze bardzo szybko i duzo schudlam, ale bylam w stanie wyczuc ze zaraz sie zacznie a teraz tak nagle. a do mnie dzis dotarl lezaczek http://www.allegro.pl/item711986692_lezaczek_bujaczek_firmy_tako.html uzywany bo uzywany ale jest jak ze sklepu, jak wyjety z opakowania dopiero. i w sumie z przesylka kosztowal 83 zl, wiec malutko bo w sklepie ponad 250 zl taki sam. wypralam dzis druga ture ciuszkow, pierwsza juz wyprasowana lezy w komodzie:) tak co 2 dni jedna szuflade piore i prasuje i bedzie z glowy. bo moj by sie zaplakal jakby mu to przyszlo samemu wyprasowac:) a tak nawet jakbym trafila do szpitala to bede spokojna ze mam juz gotowe. no i zostal jeszcze wozek i kosmetyki, pampersy i wszystko juz bedzie. 12 wrzesnia mam cholerka zaliczenie poprawkowe na studiach a ja nie mam sil zeszytu otworzyc, oj kiepsko to widze, nic mi sie glowy nie tzryma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi ja 4 lata mieszkałam w bloku i nie wyobrażam sobie siebie na dłuższą metę w bloku. To pewnie kwestia przyzwyczajenia, ja całe życie mieszkałam w domu jednorodzinnym i nie potrafię funkcjonować w bloku gdzie za ścianą mieszka ktoś obcy. Dla mnie to naruszenie mojej prywatności. Z drugiej jednak strony znam osoby które nie wyobrażają sobie mieszkania gdzie indziej jak w bloku. Ja też często siusiam i nie pamiętam kiedy ostatnio przespałam całą noc żeby nie wstawać do łazienki kropcia witam i zaglądaj do nas częściej Ja kupiłam sobie ostatnio stanik do karmienia za 12zł co prawda na bazarku ale wygląda solidnie i jest bardzo wygodny. Jeżeli chodzi o kręgosłup to mnie też boli. Mam skrzywienie kręgosłupa i to pewnie jeden z powodów tych bóli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Ja na chwilkę, bo leże cały czas ,a dziś jeszcze mnie bolą plecy, bo byłam na wizycie u lekarza i po wizycie trochę pochodziłam:( Ale już jest dobrze, lekarz mówi że ten ból jest normalny, zwłaszcza jak cały czas się leży, a jak się pochodzi troszkę to już bolą. U lekarza oki, powiedziałam mu że moja maleńka często się pręży i wtedy okolice pęcherza są twarde no i stoją dwie góry:) W piątek i sobote nie dawała mi żyć:) Ale teraz się uspokoiła. Nic się nie pogorszyło, ale zmienił mi luteinę podjęzykową na dopochwową. Nie wiem, słyszałam że dopochwowa lepsza i mam brać rano i wieczorem po 1 tabl. I pytanie dla dziewczyn które brały dopochwową rano, ile czasu po zaaplikowaniu tabletki muszę się powstrzymać od korzystania z toalety? :) Bo mnie czasem jak mała naciśnie to muszę nie ma innej opcji:) W piątek jedziemy jeszcze z mężem na USG i on pierwszy raz zobaczy swoją Alicje:) Cieszy się jak dziecko. Teraz muszę nadrobić to co napisałyście od niedzieli.... :) Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia86 ja po luteinie dopochwowej starałam się przynajmniej przez godzinę z wc nie korzystać, chociaż nie zawsze mi się to udawało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia - cieszę się że jakoś się trzymacie :) a luteina wchłania się w zależności od stopnia wilgotności w pochwie, bo jak masz sucho to zawsze dłużej to trwa. No i ta luteina dopochwowa jest mocniejsza niż podjęzykowa. Mycha- ja też całe życie mieszkałam w domu i przeprowadzka do bloku była dla mnie złem koniecznym :( na początku przeszkadzało mi wszystko, teraz po kilku latach już na niektóre hałasy nie zwracam uwagi, ale nocne imprezy sąsiadów mnie wk..... totalnie....ale ludzie na to leją, mam wrażenie że nikomu nic nie przeszkadza i nikt nikomu nie zwraca uwagi....tylko ja mam ochotę czasami to chrzanić i wzywać policje, bo mam prawo się wyspać we własnym domu :O co do sikania to mnie tylko cisnęło wtedy jak małego miałam nisko, a tak to sikam zupełnie normalnie, w nocy wstaje max 1 raz albo i wcale w ciągu dnia 3-4 razy w zależności ile płynów wypiję. Tak wiec u mnie to nie problem, no i wyniki moczu też mam książkowe (odpukać). Dziewczyny Wy już piszecie o praniu ciuszków i szykowaniu wszystkiego....a ja nawet pełnej wyprawki nie mam a co o praniu mowa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ............ dzis po badaniu ...... wszystko w porzadku dzidznka waży 1900 g sporooooo co do spania w nocy to ja mam podobnie wstawanie ok 3 razy ale już mnie nie męczą przynajmniej skurcze łydek odkąd mam przepisany magnez:) szkoła rodzenie nadal się zastanawiam,........ a co do wyprawki to trzeba by było zacząc coś szykować mam dużo ubranek po znajomych ..... i tak to jest :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo wieczorkiem :) Dostałam niedawno wiadomość, że kolega dziś został tatusiem po raz drugi. Tym razem pełnym bo to syncio :D Kawał chłopaka się urodziło - 4,5 kg, 60 cm, 9/10 w skali Apgar (czy jak to sie tam pisze) :) Moja Malutka dziś jakaś spokojna była, ale niedawno dąl o sobie dobtnie znać, więc już jestem spokojna :) Kropcia, na skurcze łydek to najlepiej magnez, ale dziewczyny już to pisały :) Ja biorę go 2xdziennie więc raczej skurcze mi nie grożą :) A co do siusiania w nocy to u mnie różnie bywa... czasem muszę wstać, czasem prześpię do rana... chyba jest to uzależnione od tego ile piłam za dnia i czy Mała się mocno kręci ;) Nadia, wszystkiego najlepszego !! 🌼 Mam nadzieje, ze wyniki będziesz miała OK! mili, jakoś przetrwasz tą glukozę :) Weź sobie pół cytrynki i wcisnij, może łatwiej Ci przejdzie przez gardło... Ela, jak na słabe samopoczucie to i tak widzę szalejesz w domku z praniami i innymi obowiązkami ;) No ale w sumie ktoś to musi zrobić. I uważaj na siebie z tymi omdleniami... Jak powiedziałam jakiś czas temu (ze 2 miesiące temu), ze czasem robi mi się słabo to się przejął... jakoś nie uważał tego za normalne... no ale każdy ma swoje koniki ;) Alex, a Ty to się miałaś chyba oszczędzać Kobietko :) A nie latać na zakupy i chałupkę sprzątać :) Ejmi, myślę że masz rację z tym przełomowym momentem... Pewnie jak przyjdzie na nas to Ty będziesz już w zdecydowanie lepszej formie i będziesz musiała czytać o naszych bolączkach :) W końcu po te jest to forum, żebyśmy się miały gdzie wymarudzić a równocześnie dzielić dobrymi wiadomościami ;) Ja też nie mam jeszcze wyprawki, bo tych kilku rzeczy raczej nie można nią nazwać... I w ciągu najbliższych 2 tygodni się ona nie powiększy :O Agulina, dzięki za listę rzeczy potrzebnych do szpitala :) Myślę, jednak, ze każda z nas musi się dowiedzieć u siebie, bo każdy szpital może mieć swoje wymagania ;) ja się muszę skontaktować właśnie z kumpela, która rodziła w tym roku w Lublinie na Jaczewskiego... Ola, kombinuj raczej ze zwolnieniem :) Urlop Ci się przyda po macierzyńskim, żeby jak najdłużej siedzieć z córa w domku :) Natalia, ciesze się, że u was wszystko OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialińska, no też mi się tak zdawało że będzie lepiej. Ejmi, pewie bym też prała gdybym miała wszystko co potrzebne a tak... nie uzbiera się pełna pralka a ręcznie nie chcę bo bałabym się że będzie źle wypłukane. :D A ja jutro mam wizytę u lekarza :) i posłucham serduszka... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja z wyprawki to mam już wszystkie ciuszki jakie będą mi potrzebne! przynajmniej te na rozmiar 56 i 62 :) jest tego tyle, że kolorowych mam 2 pralki!!!!!!! białych jedną i ciemnych jedną :D ale nie mam jeszcze tego co najdroższe, czyli wózek, łóżeczko, pościel do łóżeczka! MYŚlę, że to zakupię gdzieś pod koniec września! na razie muszę jeszcze dla malutkiej kupić parę pierdółek, ale jak je podliczyłam, to też nie zła sumka wyjdzie ;)' a jeszcze co do kosmetyków dla Lenki to ja mam tylko oliwkę , ale mamusie mi poradziły, żeby nie smarować nią małej, tylko dolewać do kąpania tak co 2 dni, mydełko, sudocrem, krem do pielęgnacji. muszę jeszcze dokupić jakiś krem do smarowania buziuni, bo w końcu jak zimą wyjdę na spacerek, to jakoś tą buziuchnę trzeba chronić. tylko nie mam pojęcia co do tej buzi kupić. może zapytam w aptece. no i też jeszcze dokupię aspirator do noska i wodę morską :) no i mam chusteczki nawilżane. i też nie zamierzam z kosmetykami szaleć ;) Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z kosmetykow mam szampon i bath gel , oliwka johnsona, sudocrem i chusteczki. na chusteczki trafilam promocje-pudlo pampers sensitive z 9 paczkami za 5 funtow! ile w polsce kosztuje jedna?? co do kremu uv to na razie odpuszczam. ale pewnie jakis kremik by sie przydal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo Śpiochy ;) Rany gawit ale masz dobrze, ze juz wszystko posiadasz :) U mnie jakaś mała mobilizacja do tego wszystkiego... Faktem jest, ze jakbym mogła łazić po mieście bez ograniczeń, to pewnie już bym wszystkiego nakupiła w bród :) A że jestem uzależniona od wolnego czasu chłopa to tak to właśnie wygląda... Mam nadzieję, ze będę mogła pojechać do rodziców za dwa tygodnie. Wtedy w Łodzi już nie daruje i kupię większość potrzebnych gratów :) Thekasia, Ty nas przestań dobijać z cenami ;) http://www.hipernet24.pl/se.php?sw=pampers&lastkat_id=1944 Masz dla porównania kilka cen produktów pampers. Oczywiście to tylko jedna przykładowa cena dla danego produktu... Ja dziś po południu w końcu idę do fryzjera :) Wybieram się już chyba od półtora miesiąca, ale jak za każdym razem pomyślałam, ze będę tam musiała siedzieć ze 2,5h to mi się odechciewało... mam nadzieje, że jakoś przeżyję :D Miłego dnia Dziewuszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit_79---> ja też w czwartek w szkole rodzenia będę sama, bo S. jest w pracy do 17... Mam nadzieję, że poźniejsze zajęcia będą później, bo w przeciwnym razie będę tam sama za każdym razem... Wczoraj dostałam od przyjaciółki pierwszą paczkę pampersów ;) są takie malutkie...ubranek nie mam wszystkich, nic dla siebie i oczywiście łóżeczka, kosmetyków dla Małego i wózka też nie...choć łóżeczko to kwestia paru dni :) bo to, które nam się podoba jest w jakiejś promocji o 80 zł taniej :) Miłego dnia...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc BRZuchatki:) ja ta noc o dziwo cala przespalam,nawet mimo tego ze wczoraj w ciagu dnia tez sie zdrzemnelam 2 godzinki. wiec dzisiaj rzeska znowu zalaczylam pralke i piore ciemne rzeczy dla niunia, bo jak ja tego nie zrobie to kto;) na sobote zaplanowalam sobie wielkie porzadki ( oczywiscie meza rekami), znaczy sie przestawienie mebli ( konieczne), wytrzepanie dywanu, umycie okien. bo tak sama to juz nie dam rady, a za chwile mi sie uczelnia zacznie i tez nie bedzie kiedy, a moj rzadko w domu bywa bo labo praca albo budowa wiec musze go wykorzystac poki ladna pogoda.:) a jesli chodzi o jego radosc z tego powodu to byla do nieopisania;) bo faceci jak zwylke na wszystko maja czas...... na zone reality jest taki fajny program o 8.00 "opowieści o narodzinach", tak jak idzie sie do porodu 1 raz to warto sobie obejrzec i przynajmniej czesciowo czlowiek jest przygotowany jak to mniej wiecej wyglada. bo caly porod jest pokazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja juz nie spię! :-) Kurde bele opisałam Wam moją wczorajszą wyprawe zakupową i mi wcięło. No, nic. Może się poźniej zmobilizuje po raz drugi. Olagd - no jasne, ze idziesz na zwolnienie - jest 100% płatne! Urlop zostaw sobie, jeszcze się przyda! Ja nie planuje na początek kupowac hurtowych ilości, bo nie mam pewności co dzidzi bedzie odpowiadac i czy na takie a nie inne produkty nie bedzie uczulona przypadkiem. Lepiej radą innych, doswiadczonych, małe, pojedyncze paczki - za to kilku róznych firm - pieluch czy chusteczek. Tak na początek, bo potem oczywiście postaram się zakupic megagigantyczne paki! Poza tym moje warunki lokalowe nie pozwalają na zadne wieksze zakupy. hihih. Braki uzupełniam na bieżąco, bo przecież wszystkiego jest w bród a sklepy całodobowe. Ela ,ale z Ciebie organizator! Masz ewidentnie za duzo energii. Ja się ledwie zmuszam do umycia naczyń. hihi. Wybieram się dziś na kawke z kumpela. Z racji otrzymania przedostatniej wypłaty - za to jakiejś wiekszej ociupinkę! hihih. Miłego! Papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×