Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej dziewczynki niedzielnie :) Madzialińska - wiesz co ja wczoraj też miałam napięty brzuch a na sam wieczór to czułam się jakby on ważył tonę, nospa poszła w ruch i dziś już jest zdecydowanie lepiej. Nie sądzę żeby podróż wpłynęła na Twoje samopoczucie, może nam się teraz zaczynają te skurcze Beaxtona-Higsa (czy jak to się pisze) każda kobieta odczuwa je inaczej a one podobno charakteryzują się właśnie takim twardnieniem brzucha. Trzeba wypoczywać no i tyle. Zazdroszczę Ci tego łóżeczka :) Gawit - mnie najbardziej śmieszy to, że ludzie robią zdziwioną minę jak mówię że jestem w ciąży bo myślą że po prostu taką mam figurę - oczywiście zależy w co się ubiorę, ale bez przesady, uważam że mój brzuch to i ślepy już zauważy. Słyszałam jakieś reklamy w radiu na temat ustępowania miejsc ciężarnym w autobusach.....ale czy ktokolwiek się do tego stosuje? Uważam, że najgorsi są starsi ludzie, którzy uważają, że z racji swego wieku mają pierwszeństwo do wszystkiego i niestety chamsko to wykorzystują. Ja zawsze starałam się ustępować czy pomagać ludziom starszym, wiadomo że tak wypada, ale teraz kiedy jestem w ciąży i mogę paść w kolejce niestety nie mam skrupułów. Tylko mi żal, że o wszystko trzeba się rozpychać...no ale cóż, na domyślność i uprzejmość ludzi nie ma co liczyć. Każdy sobie rzepkę skrobie i naród jest chamski. Poza tym ostatnio zauważyłam, że znowu bolą mnie więzadła macicy, zwłaszcza w nocy jak się przekręcam podczas spania. W ogóle znowu jakieś kujnięcia są i napięcia - znowu bebech rośnie. Mały jest aktywny, wczoraj mój mąż przyłożył policzek do brzucha to dostał takiego kopniaka, że aż mu głowa odskoczyła, no i stwierdził, że jest w szoku :) Zdarza się że młody tak kopnie mocno, że na prawdę i ja się potrafię wystraszyć :) Dziś wybrałam się z mężem na targ i zakupiłam już koszulę i szlafrok do szpitala do porodu. Koszula rozpinana do pępka czyli z funkcją karmienia. Mama stwierdziła, że jeszcze ze 2 muszę kupić na zmianę. Tak wiec powoli powoli jakieś zakupy czynimy :) Dziś po obiadku wracamy z mężem do domku. Ehhh przydałby się nam jeszcze co najmniej tydzień takiego totalnego luzu :) Pozdrowionka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Mathea nie przejmuj się komentarzami. ja też przed ciążą ważyłąm o 4 kilo więcej niż powinnam. a komentarze zawsze gadają jak jesteś za chuda to też gadają. zazdroszczę wam tych kopniaków moja mała jakaś mało ruchliwa jest czasem da znać ale takim pukaniem a nie kopniakami. może później się rozkręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o pierwszeństwo w kolejkach to na razie z tego nie korzystam ale w autobusie jak jest wolne miejsce to siadam. też zauważyłam jak starsze panie patrzą na mnie dziwnie że nie ruszam tyłka i nie ustępuje miejsca ale mam to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki w ta sloneczna niedziele:) Mathea nie przejmuj sie gadaniem ludzi, ktorzy potrafia byc bezmyslni zupelnie. Mi tez juz niejedna osoba powiedziala,ze jak na 7 miesiac to mam duzy brzuch, wiec juz nawet ostatnio jak bylam u lekarza to zapytalam co on na ten temat sądzi i okazalo sie ze na 7 miesiac mam brzuch w sam raz, ani za duzy ani za maly, a te 9 kg co przytylam to w sam razo, przy moim wzroscie i wadze przed ciazą. ALe ja tez nie cierpie tych uwag ludzi, co jeden to madrzejszy, oczywiscie najmądrzejsze są baby, bo zawsze porownuja twoja ciaze do swojej, albo swoich corek. Ja tam odpowiadam, ze nosze w sobie duze dziecko, a poza tym to kazda ciaza jest inna a ja nie mam na to zadnego wplywu jak ten moj brzuszek teraz wyglada. Rosnie regularnie i tyle.Tak wiec sie nie przejmuj i powiedz zeby na siebie spojrzaly jak takie madre są. Co do ustepowania w kolejce to mi 2 razy zdarzylo sie raz w h&m a raz w reserved puscily. Bardzo to miłe bylo, ale to bylo na tyle. Ostatnio to stalam w ogromniej kolejce na poczcie i nikt lakawie mi nie ustapil, a ja jakos nie mam ochoty przyjamniej na razie pchac sie na sile na przod kolejki, bo juz sobie wyobrazam komentarze innych. Chociaz chyba trzeba zaczac robic tak jak Ty gawit:) Co do kombinezonika to ja chyba kupie w rozmiarze 68, bo moja dzidzia do najmniejszych nie nalezy i mozliwe ze pry porodzie bedzie miala ponad 56 cm, wiec poki co glownie kupuje ubranka na 62 i 68 cm na wyprzedazach oczywiscie . Wczoraj bylam w cocodrillo, maja super przeceny i kupialm mojemu maluszkowi 2 sliczne kurteczki na przyszla wiosne w rozm 74 obydwie przed przecena kosztoway 109 zl a ja za jedną zaplacilam 33 a za druga 44 zl , tak wiec naprawde fajna przecena, zwlaszcza, ze maja tam rzeczy bardzo dobre gatunkwlow. I jeszcze trafilam wczoraj na przecene do cubusa, nie dosc ze rzeczy fajnie przecenione to teraz jest promocja i przy zakupie 3 rzeczy jedna dostaje sie gratis, wiec kupilam 3 pary slicznych spodenek (jeansowe, sztruksowe i ogrodniczki) za 60 zł. I rzeczy naprawde slodziutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie crocodillo to mi podpadli. kupowałam kumpeli dla córeczki bluzeczkę też podobno z promocji stara cena 34 zł nowa 19 zł. w domu jak odrywałam metkę z ceną odkryłam jeszcze jedną cenę tym razem 24 zł. czyli stary jak świat chwyt podnosimy cenę i udajemy że ją obniżamy. nie chciało mi się wracać do sklepu żeby zapytać miłej pani jak tak można w konia robić. w każdym razie sklep ten złapał u mnie minusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaa no nie wiem co o tym myslec, na tych moich kurteczkach jest oryginalna metka z cena i na niej jest 109 zl i nie ma pod spodem zadnej innej ceny. Wiem ,ze sklepy tak czesto robia, ze podwyzszaja fikcyjnie cene przed obnizka. Moje kurteczki akurat nie zostaly takiemu zabiegowi poddane, ale jak by sie okazalo ze tak zrobili to tez by mi od razu sklep podpadl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulllllllllllllllllllllla77
Hej,dziewczyny,teraz wpadlam na wasz topik,jestem w 26t.c.termin mam na poczatek listopada,ale nie sadze zeby udalo mi sie donosic,jezdze 3 razy w tygodniu do szpitala na kontrole i pomiar szyjki i zastrzyki z luteina.Mieszkam niedaleko Dublina. Tak was tutaj podczytalam,hmmm...kazdej z was przybylo max.7kg...a mi,oj Boze lepiej nie mowic,w zeszlym roku w pazdzierniku zaczelam diete schudlam 22kg,doszlam do 58,5-59kg(taka mam budowe ze natychmiast wygladalam jak trup) i podczas Walentynkowego weekendu w SPA gdzie zabral mnie moj M...tak mi sie zaszlo:) teraz waze 73-74kg i wpadlam w panike,nie jestem w stanie pohamowac sie jak jestem glodna,poprostu musze cos zjesc,bo inaczej cala sie trzese,kreci mi sie w glowie i jest mi niedobrze...niemniej jednak nie pochlaniam dzikich ilosci jedzenia,wiec nie wiem skad taka tusza,dzidzius ma zaledwie 902g:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulllllllllllllla77 witamy na naszym forum :) Tak się rozpisałaś, że wreszcie nie wiem ile przytyłaś od zajścia w ciąże?! :) Moja wyjściowa waga to 52,2kg, a teraz w 25tc ważę 57,0kg. Myślę, że to nie jest źle :/ Jem to na co mam ochotę i w godzinach mi odpowiadających :) Aha tak w ogóle to dziewczynki nie przesadzacie z tą NoSpą? Ja też mam czasem skurcze i bóle podbrzusza ale nic nie biorę, bo jestem zdania, że bóle porodowe są o wiele gorsze, a i mój lekarz to popiera, bo potem będę silniejsza i odporniejsza przy porodzie. Myślę, że na takie bóle (ja tak robię) wypić dobrą herbatkę i położyć się na mini drzemkę :) Mi pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlexsandruniaK ja mam taką wanienkę, ale ja ją dostałam. myślę, że gdybym sama kupowała, to kupiłabym taką najzwyklejszą, bo szkoda byłoby mi tyle pieniążków na tą wanienkę, tym bardziej, że przynajmniej ta moja, wystarczy dziecku max na 6 miesięcy, potem jest już za mała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AleksandruniaK przepraszam wprowadziłam Cię w błąd! mam bardzo podobną wanienkę, ale inna firma (moja jest fischer price). widzę, że na tej co pokazałaś piszę, że starcza do 12 miesięcy, więc na pół roku dłużej niż ta którą ja mam :D generalnie wanienka fajna! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, prawdę mówiąc też zaniepokoiło mnie to że piszecie o Nospie jakby to był coś wyłącznie dobroczynnego, do brania profilaktycznielub przy pierwszym dyskomforcie. Przyłączam się więc do pytania Alexandruni. Nie wiem czy czytałyście dyskusję tu na forum i na ile wiarygodne są doniesienia ale ponoć dzieci "ponospowe" są już pewną charakterystyczną grupą pacjentów pediatrycznych z racji obniżonego napięcia mięśni potrzebnych do ssania mleka. Podobno też w przyszłości takie dzieci mogą mieć problem z artykułowaniem głosek. Może więc lepiej nie brać Nospy jak czegoś na pewno nieszkodliwego, tylko naprawdę w ostateczności lub jeśli lekarz zalecił (choć i to jest sprawa kontrowersyjna bo na razie lekarze jakby ignorowali najnowsze doniesienia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ co do kombinezoniku to mam ten sam problem wiadomo 56 na pewno nie kupie ale 62 czy 68 tu juz mam problem, ciekawe czy w tym 68 sie male nie utopi...a znowu zeby 62 nie bylo na miesiac... ja na wszelki wypadek kupilam 2 kompleciki spioszkow 56 wiecej mam na 62 ale nie wiem czy tez jest sens kupowac duzo chyba najwiecej zakupie 68 zreszta te niektore rozmiarowki sa pomieszane i wiekszosc patrze na oko... no i wlasnie chyba zaczne szukac teraz dla mnie wyprawki szpitalnej jakis koszulek i w ogole taych wszystkich rzeczy... a wiecie co ja ostatnio zauwazylam ze mam jedno miejsce na brzuchu dretwe tzn tak wyzej jakby pod prawym cyckiem tak na wielkosc opuszka kciuka jak sie drapie to nic nie czuje tylko takie zdretwienie, ale czytalam na ktoryms forum dziewczyny pisaly o dretwieniu brzucha tylko ze to bylo przed porodem jak mialy juz duuze brzuszki...no coz moze przejdzie na razie obserwuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w hurtowni z artykułami dla matek, niemowląt, dzieci. (Do dziewczyn z 3miasta, w tej Akpol na Jaśkowej Dolinie.) Wypatrzyłam łóżeczko, pistacjowo-szare czy pisatcjowo-białe i drugie, szarobure, oba Drewex i chyba na któreś z nich się zdecyduję. Kosztują po 329 złotych. Sprawdziłam że nawet najniższa cena hurtowa wózka jaki chcę, jest o kilkaset złotych wyższa niż z najtańszego sklepu wysyłkowego (znalezionego przez porównywarkę cen, www.dino.sklep.pl) czyli będę zamawiać przez internet. No i mał wzbogaciła się o śpioszki, cienką czapeczkę i koszulkę czyli w sumie niewiele, bo i niewiele ciekawych rzeczy było. Liczyłam na pooglądanie lub nawet kupno cieplejszych rzeczy ale tych w hurtowni jeszcze nie oferują. No to teraz, skoro podłapałam klimaty, poszperam na Allegro. Wiecie... skoro już się wcześniej żaliłam że mój facet jest bez pracy, to teraz mogę wreszcie z ulgą obwieścić że wreszcie pracuje. Może więc nie będzie tak źle jak dotąd (ze swoją pensją wychodziłam tak na styk w ciągu miesiąca).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili, to interesujące co piszesz o tym miejscu na brzuchu. A lekkie ukłucia czujesz? A może zawsze tak miałaś? W każdym razie to raczej nic niepokojącego, raczej taka ciekawostwa. :) Co do kombinezonika, ja po przestudiowaniu co ostatnio na forum się pisało na temat rozmiarów, wpisałam sobie w ściągawkę dot. wyprawki że chcę rozmiar 62 ale i tak zdecyduję szacując na oko jak dany model wygląda i jak będzie pasował na dziecko. A spodziewam się średniej córci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zabawne jakie ja mam mieszane odczucia odnośnie ciąży i córci!!! Już nie wspomnę o dołach które mi się zdarzały bo to ekstrema ale tak na co dzień, czasem nie mogę się doczekać kiedy to maleństwo będzie już na zewnątrz a czasem... tak jak dziś gdy oglądałam pieluszki... czuję że wolałabym żeby mała jeszcze tak z rok posiedziała w brzuchu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś poszałałam troszkę w galerii :D weszłam tam do rossmana i trafiłam na promocję pampersów i sudocremu, więc kupiłam :D i jeszcze wzięłam sobie wkładki laktacyjne! koleżanka bardzo je chwaliła, nie były drogie, więc w razie co najwyżej wyrzucę ;) a potem jeszcze w smyku kupiłam smoczki avent uspokajające 0-3 miesiące za 13 zł dwie sztuki :) Powoli , powoli i uzbieram wszystko dla dzidzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny znalazlam moj ulubiony wozek -concord :) zniknal z aukcji wielu ale znalazlam jeszcze jeden. ogladalam na zywo inny kolor i jest sliczny, zgrabny, wogole coool. no i tutaj byl znacznie tanszy :) juz zamowiony podaje wam linka do tego wozka w polsce. tylko ze moj ma gondole skaldana scout a do tego fotelik concorda w tym samym kolorze :))) http://allegro.pl/item686922993_wozek_3w1_concord_neo_gondola_proton_scout_nowy.html nie wiem czy sie jeszcze pojawia w anglii te nieskie w promocji ale jesli jestescie zainteresowane to na amazonie albo ebay angielkim sa o wiele tansze, tylko ten kolorek zniknal i nie wiem czy sie ejszcze pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wanienke wypatrzylam taka skladana - te boki sie w niej sklada, reszta wanieni jest z miekiego materialu jakby ceraty? i wanienka zmienia swoje wymiary do wielkosci np. segregatora. mysle ze jest praktyczna, prawda ? http://www.mothercare.com/Mothercare-Fold-away-bath/dp/B000IVSR4W/sr=1-27/qid=1249830105/ref=sr_1_27/280-0555332-9725609?_encoding=UTF8&m=A2LBKNDJ2KZUGQ&n=42855041&mcb=core

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) Ja juz w domciu :) Fajnie było ale nie ma jak u siebie... Dziś byliśmy w Maufakturze. Poszalałam w Ives Roscher i Carry (polecam przecena - wszystko 1/3 ceny... oczywiście nie dla nas ale nasi mężowie na pewno byliby pocieszeni). Wypiliśmy super kawkę w Cuba Libre i popatrzyliśmy troszkę na siatkarzy :) Zajrzałam do kącika dla dzieci, bo chciałam polukać na wózki, ale niestety wózki tylko w chicco i ceny powalające :O Tak więc nadal nic nie wiem na temat wózka :( Teściowa miała jakieś dziwne zakręty do sklepów z dziecięcymi ciuszkami, ale jeszcze ja odgoniłam :) Wiem, ze Wy wszystkie kupujecie, ale ja chcę jeszcze troszkę poczekać z takimi zakupami... Ola w łóżeczku będę miała dwa poziomy na materacyk. Dno będzie zrobione na stałe, ale będzie również na wyższym poziomie polka, którą potem się wymontuje. Tata został przeszkolony co i jak ma wyglądać :D A co do NoSpy... Jak wiecie każdy lek ma swoje plusy i minusy. Tak na prawdę żaden lek w ciąży nie jest zalecany ;) Mój lekarz jest z tych którzy znają i zalecenia i przeciwwskazania. Ufam mu. Skoro powiedział, ze mogę ją brać dwa razy dziennie jeśli potrzebuję to wiem, ze mogę to zrobić. Oczywiście, że tyle nie biorę, żeby nie było :D Zażywam ją tylko wtedy kiedy naprawdę czuję, że brzuch mi się zbytnio napina. W innej sytuacji wolę się położyć i chwilkę poleżeć :) Pozdrawiam i idę rozpakowywać graty :) PS. A w ogóle to sobie sama narobiłam roboty :D Jak wracaliśmy to po drodze stali z papryką... No i kupiłam 10 kg i w tygodniu będę marynować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie nospy to ja łykam 2 razy dziennie już drugi miesiąc. na najbliższej wizycie zapytam o te póxniejsze problemy.ale z drugiej strony co jest gorsze problemy z mową czy przedwczesny poród. mi lekarka kazała łykać więc łykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno piszecie o ruchach dzieci ja swojej prawie nie czuje czasem kopnie ale tak lekko musze zapytać czy to normalne czasem się tym martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ My już jesteśmy w domku, podróż na szczęście bezproblemowa i w miarę szybka i nawet nie jestem specjalnie zmęczona :) Co do no-spy to ja ją biorę tylko wtedy kiedy odczuwam potrzebę czyli czuję dyskomfort - napięcie czy jakieś bóle brzucha. Rozmawiałam o tym z lekarzem i powiedział mi że on nospę nawet zaleca profilaktycznie na skurcze, ja na początku ciąży nawet miałam zalecenie żeby brać ją 3 razy dziennie i to dwóch lekarzy mi zalecało wiec gdyby to było jakieś niebezpieczne to chyba by nie było powszechnie stosowane. Tak sobie myślę że wolę brać no-spę od czasu do czasu niż dopuszczać do mocnych skurczy i napięć a potem leżeć i mieć problemy z szyjką :O Podobnie rozkurczowo działa magnez czy progesteron - to wszystko uelastycznia macicę. A poza wszystkim to ograniczam łykanie tabletek tyle ile mogę, bo tyle tablet ile teraz łykam to w życiu nie brałam :O czasami czuję się jak stara babcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit_79 dziękuję za Twoje spojrzenie na wanienkę i odpis :) Ja jak na razie skłaniam się ku zakupowi właśnie tej z tym profilowanym dnem, termometrem, bo mój brat miał taką zwykłą wanienkę i wiem, że na gwałt szukali tzw.foczki, a teraz już widzę, że są takie wanienki. Kąpałam mojego bratanka, więc wiem, że będzie dobra ta wanienka :) A jak mała skończy roczek to ją przestawię już na wannę normalną. Mam dużą narożną wannę z "bąbelkami" to mam nadzieję, że będzie mi ją łatwo przestawić :) Gawit jestem w szoku jak czytam jakie ty zakupy już serwujesz :) Ja mam raptem czapeczkę, a resztę mam zamiar kupować na początku października :/ OlaGd76 dziękuję za podzielenie mojej opinii. Oczywiście jest to tylko moje zdanie i każdy może robić i brać co chce ale chciałam się podzielić z Wami tym co uważam i wiem. Ja na ogół miałam dość bardzo bolesne miesiączki, więc jestem przygotowana do bóli brzucha :/ Chociaż na razie jest OK, gorzej się czułam nad morzem. Ja to taki domatorek, może tam było dobrze ale wolę być blisko domu :) Ola co do uczuć to ja na początku ciąży miałam wielkie obawy i wręcz byłam niezbyt zadowolona, że jestem w ciąży, bo mam ekstra pracę w tym roku broniłam licencjata, chciałam iść na mgr, itd. Ale powiem Ci szczerze, że teraz jest tak: obroniłam licencjata na 5, idę na mgr i mam już u dziekana załatwiony indywidualne nauczanie, a już nie wspomnę jak strasznie kocham tą istotkę, a to dlatego, bo mam oparcie w mężu który zrozumiał, że będzie tatą i ta malutka istotka już go kocha. Już nie wspomnę jak czuję, że ona się cieszy jak mąż dotyka brzucha albo jak do niej mówi :) Nie do opisania :) Co do tego nieszczęsnego kombinezonu to ja bym się skłaniała ku 68cm ( z większego nie wypadnie :) ) Mili_23 wiesz może gdzie w naszej mieścince można jeszcze rozejrzeć się za dziecięcymi rzeczami? Po za Misiem i Małolatem? Madzialińska76 mam nadzieję, że nie masz do mnie żalu, że tak pisałam o tej NoSpie? Po prostu chciałam się podzielić info :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlexandruniaK no daj spokój :) Za co niby mam mieć żal?? W sumie każda taka zasłyszana opinia jest ważna. Zawsze można swojego lekarza pomęczyć dodatkowymi pytankami, których się nie spodziewa ;) A jak nie będzie miał opinii na ten temat to niech poszuka, w końcu to on jest lekarzem :D thekasia, no sorki, ale nie spodziewaj się ode mnie odpowiedzi w tematach dotyczących wózków i wanienek ;) ja po prostu nie mam zielonego pojęcia jakie chcę kupić i jeszcze się nad tym zbytnio nie zastanawiam :) W najbliższa wolna sobotę męża muszę go wyciągnąć do Lublina, żeby pomacać jakieś wózki i inne rzeczy :) Albo przynajmniej obejść sklepy w Puławach :) Wtedy mogę się wypowiadać :D gawit...Ty to robisz takie zakupy jakbyś miała rodzić w przyszłym miesiącu :D Pampersy i sudokrem ;) Przyznaje, ze ostatnio zwracam uwagę na ceny takich rzeczy, jak i gryzaków, smoczków, jedzonek typu NAN czy Bebiko, ale nie przyszło mi do głowy tego kupować :D Zresztą co w tym dziwnego jak i sklepy z ubrankami omijam jeszcze szerokim łukiem hihihi Ale przyjdzie i na mnie czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zapomniałam Was jeszcze zapytać... Co uważacie o pójściu na wesele w 32tc? Mam wesele kuzynki i rodzina się krzywi, bo powiedziałam, że nie przyjdziemy z mężem z wiadomych przyczyn. Oni mi wyjeżdżają z tekstami, że mam mały brzuch, nie narzekam na stan zdrowia to mogę przyjść. Ale ja jestem taki nerwusek, więc jak ktoś mnie stuknie w tańcu to ja się będę wkurzać, zwłaszcza, że nie lubię ludzi pijących alkohol, bo my z mężem to tacy abstynencji tylko przed ciążą czasem jakiegoś drinka czasem się wypiło. A mi nie uśmiecha się iść na wesele i siedzieć przy stole, zwłaszcza, że ja tak max.o 23 to padam na twarz :( Napiszcie swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasia wanienka jaką pokazałaś jest super! natomiast co do wózka, to oczywiście rzecz gustu! na bank ma śliczny kolorek! sama bardzo bym chciała wózek w takim kolorze, ale nie taki jak Twój, bo ja chcę duże pompowane przednie koła! no i cena jak dla mnie jest rewelacyjna! Dziewczyny co do zakupów to ja i tak się powstrzymałam, bo już chciałam i chusteczki nawilżane kupić :D, i oliwkę i mydełko :P , waciki , płatki dla dzidzi :D jak wpadłam do tego rossmanna na dział dziecięcy to jakby mnie coś opętało :D ale wzięłam tylko to co było w promocji! sudocrem poleciło mi kilka znajomych mamuś, a był sporo przeceniony z datą ważności 5 lat ;) więc dlatego wzięłam, no i pampersy też w promocji, więc wzięłam :D a te smoczki kupiłam nie w smyku tylko w tesco (coś mi się pomerdało :D ) no, bo oglądałam takie na allegro i nie dość, że były po 16 zł to jeszcze dochodzi przesyłka! jeszcze miałam zamiar kupić butelkę z aventu 260ml, ale doszłam do wniosku, że może uda mi się karmić piersią, a mam w domu już 4 125 ml :D (dostałam) więc na razie tej większej kupowac nie będę :D Ja w ogóle strasznie dużo rzeczy dostaję! i bardzo mnie to cieszy! bo udaje nam się dzięki temu zaoszczędzić trochę grosza! wózki mam upatrzone dwa :D , ale z tym zakupem to się jednak jeszcze wstrzymam , podobnie łóżeczko! to chcę kupić gdzieś koniec września, początek października :D ja tak szaleję z tymi zakupami, bo po prostu łatwiej jest mi wydać w miesiącu powiedzmy 200 zł, niż potem wydać dużo więcej! niestety, ale to głównie finanse decydują tutaj o moich zakupach :D Co do no-spy to ja na początku ciąży wzięłam parę tabletek! teraz nie biorę od jakiegoś czasu, ale moja ginka w razie jakby mi się brzuch stawiał, to mówiła, że mam brać nawet 3 razy dziennie. ja jej ufam. mam zawsze ze sobą ten lek! michaa co do ruchów to ja Ci powiem, że nie czuję np czkawki u dziecka, nie czuję jak się przekręca, widzę jak drga mi brzuch (tak jakby dziecko miało dreszcze) , ale ginka powiedziała, że to zupełnie normalne! no i czuję kopniaki, zresztą widać je na zewnątrz! ale żeby mi dziecko bardzo dokuczało to absolutnie nie! no czasem jak kopnie w pęcherz, to jest nieprzyjemne uczucie, ale np. jeszcze się nie zdarzyło, żeby mnie dziecko kopniakami obudziło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie masz ochoty to nie idź. to twoje dziecko i tylko ty zadbasz o siebie najlepiej. po co masz się stresować a rodzina pogada pogada a z parę tygodni nikt nie będzie pamiętał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×