Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

aguliniu no to ladnie swoje dziecko oszkujesz:) ja taz sie dzisiaj mialam z malym na spacer wybrac.ale jak zobaczylam te sniegi za oknem to zrezygnowalam, ze tez nasze dzieci nie mogly sie wiosna urodzic. moglybysmy sobie na spacerki godzinami chodzic,a nasze dzidzie grzecznie by w wozeczkach spaly,a tak to gora godzina na dworze i do domu trzeba zwiewac bo zimno. ejmi moj patryczek mial robione usg jeszcze jak w szpitalu bylam i wyszlo Ib na obu bioderkach i mam isc na kontrole na przelomie 3/4 miesiaca tak jak agulinia.wiec nie ma co sie martwic tym wynikiem. deseo nie dziwie cis ie ze masz teraz taka schize na punkcie oddychania adasia, ja po takiej akcji jak ty robilabym identycznie.moj maluch ostatnio czesto sie slina zakrztsza,ale na szczescie malo powaznie, ale ja i tak jak zaczyna odkaslywac to juz w te pedy do niego lece sprawdzic czy na pewno wszystko ok. no i musze wam sie pochwalic,ze wczoraj wreszcie odbylam swoj pierwszy raz po porodzie z moim,bolalo kurcze, jakas taka ciasna sie strasznie zrobilam. mam nadzieje,ze teraz bedzie juz tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi szkoda ze wczesniej nie pisalas ze prowadzisz taki dziennik :) - uwazam to za swietny pomysl , ale dopiero teraz na to wpadlam. Widze ze Krzys Ci daje popalic dzisiaj, no niestety czasem sa i takie dni :( Ja od 3dni klade Adasia w dzien do lozeczka spac i jak do tej pory nie za wiele spal mi w dzien tak od 3dni sporo spi - wczesniej mial drzemki 20-40minutowe a teraz spi 1,5-3h w czasie jednej drzemki a drzemek ma 2-3 i w nocy tez spi, takze lozeczko mu sluzy. Dzis zasnal o 12, obudzil sie o 14 zjadl, przewinelam go i spi dalej ale tylko w lozeczku chcial spac bo jak go polozylam na chwile na kanape to sie krzywil a w lozeczku odrazu oczy zamknal :) Mnie od piatku bo wizycie u ginki brzuch boli - mam wrazenie jakbym miala napiecie przedmiesiaczkowe ale czy to mozliwe bo przeciez karmie.. Mi sie marzy spacerek ale ja mieszkam na przedmiesiach i jestem totalnie zasypana, poza tym dopiero co pozbylam sie u Adaska kataru. Ejmi tak jak pisze Aga wyniki sa ok - 1a i 1b to najlepsze wyniki dla bioderek. I ciesze sie ze ok pozostale badania - jak to fajnie jest sie uspokoic ze wszystko jest prawidlowo :) Aga - z moimi wlosami jest dobrze :) ale ja nigdy na nie narzekalam - nie przetluszczaja sie, jest ich duzo, jedyne co to sie pusza ale to taka ich uroda, a jesli chodzi o cere to ja mialam problemy w ciazy z cera i teraz jest lepiej, a co do witamin to mysle ze mozna brac. A jeszcze do wlosow polecam zwykly szampon pokrzywowy :) Dziewczyny a planujecie maluchom zrobic morfologie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak przelotem. nie mam dostępu do neta. brat swój blue connect ma w szpitalu, amy nadal u rodziców, bo mąż się rozchorował i wolałam go odseparować od Martyny. więc sobie z mała urzęduję u rodziców. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - nie pisałam o dzienniku bo jakoś nie nawinął się ten temat :) Mój Krzyś zeszły tydzień też ładnie spał w dzień, drzemki sobie ucinał po 2 godziny ale tylko w wózku albo leżaczku bo łóżeczko w dzień to do parzy, zaraz się wybudza. Teraz znowu coś mu się poprzestawiało :O No i biodra mamy prawe 1b a lewe 1a. Do tego szczegółowe usg głowy ale napisane językiem dla mnie obcym, ale mówią że jest ok to tak widać jest :) Aga - ja nie mam problemu z włosami ani cerą, poprawa była w ciąży i po porodzie myślałam, że zaczną mi włosy wychodzić garściami bo podobno tak się dzieje, ale u mnie odpukać nic. Może u Ciebie jest kiepsko bo Mała wysysa Ci to co najlepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlaGd76 wg opini mojej pani doktor (a w Radomiu nie ma lepszej) należy je wyciąć jak najszybciej,jeśli są duże, ponieważ mogą przekształcić się w zmiany złośliwe. Nie wiem jakie ty masz, ja miałam jednego ale 2 na 3cm, a że planowałam ciążę to usunęłam, bo w ciąży one rosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia jak na razie kołysanki grają ale nie widzę różnicy :/ mała nie chce mimo tych dźwięków usypiać sama tylko u mnie na rękach :( A jak już usnie to ją przekładam do wózka i nadal one grają ale ona się wybudza :/ Może musi się z nimi zapoznać :) A co do włosów to ja miałam super po porodzie ani jeden włosek mi nie leciał ale coś mnie wzięło i sobie ufarbowałam i teraz po każdym myciu tam z 5 włosków widzę. A cera mi się troszkę pogorszyła, bo wypryski zaczynają wracać :( Co do pogody to faktycznie masakra, ja wyjechałam na chwilkę na miasto i na każdym parkingu się zawieszałam :/ W ogóle ani jednego spycha nie widziałam :/ Jak zawsze drogówka śpi :/ natalie82 mogę Ci powiedzieć, że drugi raz też nie jest rewelacyjny ale już lepszy od pierwszego, zaś trzeci jest już po staremu-bez bólu / sama przyjemność :) deseo ja od 2.01.2010 prowadzę takie zapiski :) Kiedy mała śpi i ile oraz kiedy je :) i po 10 dniach miej więcej wiem w jakich godzinach śpi ale to oczywiście zalezy od jej humoru :) Wiem, że bankowo śpi w obrębie godz. 11 i 14 zaś wieczorem to jest strasznie różnie z jej zasypianiem. A w nocy to ok.1-2 a potem ok.5-6 się budzi na jedzonko :) Ja chciałam zrobić małej badanie na grupę krwi ale na razie się boję, bo ona jest taka malutka :/ Dziewczyny, moja mała już 4 dzień nie robi kupki :( Za to bardzo dużo sika :/ Może to dlatego, że daję jej butelkę i cyca ? jak myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm zaskoczyłyście mnie z tym planem dnia, nie pomyślałam o tym, ale może to dobry pomysł. Może i ja zrobię sobie taki plan??? Agulina ja z włosami mam to samo mało tego to jeszcze na skórze wyskakują mi jakieś krosty Ejmi moja Wika w łóżeczku usypia tylko na noc, w zień jak ją włożę do łóżeczko to jest tylko jeden wielki płacz. AlexandruniaK synek mojej siostry tak ma i jak za długo nie robi kopki to wkładają mu gruszkę, niektórzy wkładają termometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) U nas noc znośna:) Ala już nie pobiła swojego rekordu w spaniu 11 godzin bez jedzenia, dziś spała od 19 do 3, a potem do 7,30 więc super:) Deseo, Ejmi - ja też prowadzilam takie zapiski, ale po tygodniu z tego zrezygnowałam, bo mój mąż często-gęsto zapominał wpisywać dane do tego naszego "dzienniczka". Teraz zapisuje tylko godziny w komórce, np. 14.30*17.30 i naciskam przycisk połączenia, i wychodzi mi że dostała o 14.30 a następne karmienie przewiduje na 17,30 :) Ejmi no i zgadzam się z tobą że imię Tomek, to bardzo ładne imię, bo mój mąż także ma na imię Tomek :) No i wynik badań nie powinien Cię martwić, bo sama widzisz większość naszych maluszków tak ma. My idziemy na drugie usg bioderek 21 stycznia. Natalie co do wkładania rączek do buźki to Ala także to robi, albo ssie piąstkę, albo sam kciuk, ale jak próbuje jej dać smoczka to nie chce. Teraz właśnie leży mi na nogach, kopiąc mnie w brzuch i na przemian gada i ładuje paluszki do buźki:) Ale z tego co pamiętam Ejmi pisała że to kolejny etap rozwoju naszych maluszków i w ten sposób się relaksują :) Agulinia co do Twojej prawie spalonej suszarki...hihi... to znalazłam w internecie strone na której można zamówić płytkę o nazwie jak dobrze pamiętam "Biały szum", jest 5 możliwych płyt do zamówienia i tak...na jednej jest nagrany odgłos suszarki do włosów-co może ci się bardzo przydać:). Są też odgłosy wentylatora, samochodu, wody i pociągu. Oto adres stronki www.kolysankiprenatalne.pl Toszi witaj:) Alexandrunia ta twoja płytka też zapowiada się super i sama szukałam jej po twoim poście :) Znalazłam na allegro więc może zamówie mycha881 oczywiście że Cię pamiętamy i dziękuje za miły komentarz na naszej klasie :) Agusiaradom, Olagd - a te wasze guzki były widoczne na usg? Bo jak ja miałam robione usg to lekarz nic niby nie widział i powiedział że te guzki to norma, ale ja wolałabym żeby ich nie było. Piersi bolą mnie nadal, zwłaszcza lewa z tymi guzkami, czasem czuje jakby mnie brodawka szczypała czy też swędziała. Ale lekarz mówi że usg nic nie wykazuje więc nie wiem. Po okresie chyba pójdę do innego gina.\ Narazie uciekam robić rachunek sumienia :) hihi...bo dziś z mężem jedziemy się spowiadać przed chrztem Alusi :) Pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki co do guzków w piersiach to jeśli chodzi o gruczolawlókniaki to wiem że trzeba je wyciąć. Moja koleżanka to miala bolała ją pierś ale guzek nie był badalny, nawet na usg lekarz nic nie znalazł, dopiero mammografia potwierdzila, od razu jej wycieli. Podobno nie groźne ale trzeba wycinać :O No i podobno wszystkie zmiany w piersiach które bolą nie są złośliwe, gorzej z tymi które są wyczuwalne a nie bolą :( Ja widzę że część naszych dzieci ma podobny rytm dnia. Tj mój też robi sobie przeważnie pobudki o 1-2 rano i 5-6, wieczory i dni bywają różne ale noce już się stabilizują. Aha i wyczytałam że niektóre dzieci przez długie miesiące zachowują odstępy karmienia co 2-3 godziny i to też jest normalne, zatem więcej jedzą. Dostałam taki poradnik dla mam ze szpitala i dopiero teraz go przejrzałam a tam tyle mądrości piszą, właśnie o zachowaniu malca w każdym miesiącu jego życia o etapach rozwoju i pielęgnacji i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski! Smaruje dziś tego posta w Wordzie od rana, bo mała daje czadu ;) W nocy pospała od 21 do 7:30 z jedną półgodzinna przerwą koło 3 więc co się dziwić, że teraz szaleje :D na zmianę cycek, 10 – 15 minut zamknięte oczka i trochę zajęcia dla mamy ;) Co do tego mojego postu o „obozach” to byłam zła, że go napisałam, ale później doszłam do wniosku, że jednak dobrze. Przynajmniej kilka osób się wypowiedziało, wiemy, że nikomu nie jest przykro, a wręcz się cieszymy. Nikt nikogo nie będzie namawiał do zmian. I o to właśnie chodziło! No i dobrze, że mnie tu nie zrugałyście za to hihihihi Toszi witaj na forum i się udzielaj :) Dziewczyny Zuzka też się okropnie ślini i wsadza piąstki do buzi. Już myślała,. Że to może ząbki, ale dziąsełka bez zmian, no i to zdecydowanie za wcześnie ;) No i jęzorek co trochę jest wystawiany… Czasem się też zakrztusi nadmiarem śliny, ale na szczęście lekko i nie trzeba było jeszcze robić żadnej akcji… Kropci się nie odzywa… i Hamuda milczy… Ela Ty to jesteś :) tak z biegu pisać egzamin… Trzymam kciuki, żeby był zaliczony! Mili, super, że weselicho się udało i się wbawiłaś! Natalie, moja ładnie prostuje główkę jak ja trzymamy na małpkę i się rozgląda dookoła, ale z leżenia to jeszcze nie podnosi. Musze ja zacząć częściej na brzuszek kłaść. Wcześniej się strasznie buntowała i dałam jej spokój. Ale dziś spróbowałyśmy i było OK., zatem niech ćwiczy mięsnie plecków i karczku :) Mycha, no nareszcie się odzywasz :D Twoja Wiki to już spora dziewuszka ;) A smoczkiem się nie martw. Moja Zuzka tez pluje smoczkami (wypróbowaliśmy już 3 rodzaje) i w sumie może dobrze… nie trzeba jej będzie potem odzwyczajać ;) Deseo fajny pomysł z tym zapisywaniem, ale u mnie chyba by raczej nie wypalił… To moje małe za często jeszcze cycuje, niestety nie wypracowałyśmy sobie stałych dłuższych przerw. Ona się nie garnie, a ja nie mam sumienia jej przetrzymywać, bo zaraz zaczyna płakać :( No i nie ma mowy o spaniu ;) jak kimnie się 15 minut to jest sukces. Tak to oczy otwarte, pogaduje, possie piastki, pocieszy się do karuzelki… Ejmi super, że wyniki USG dobre. Bioderka jak najbardziej OK, no i ciemiączko się zmniejsza. Same pozytywne wiadomości :) U nas śniegu tez napadało, ale dziś już był spokój. Za to w sobotę padał deszcz i było -3 stopnie… wiec tez był niezły Sajgon. Piotrek z samochodu ściągał ponad 2 centymetrową warstwę lodu ze śniegiem. Agulinia, mi włosy pozostały bez zmian. Mycie standardowo co 3-4 dni i jakoś mocniej nie wypadają. Za to cera się pogorszyła… ale to chyba za bardzo poszalałam w święta (i po) ze słodyczami ;) trzeba odstawić i zobaczymy :D A na spacer to ja się wczoraj wybierałam, ale chłop mnie szybko zgasił… Stwierdził, ż wszędzie lód i jeszcze ktoś z nas orła wywinie razem z wózkiem ;) Nie pomogło tłumaczenie, że wózek jest stabilny bo ma 4 koła hihihi Ale tez jest tyle śniegu jeszcze nie ubitego na chodnikach, że ciezko byłoby z tym wózkiem jechać :O Alex, na pewno kołysanki odniosą zamierzony efekt, tylko Malutka musi się do nich przekonać i przyzwyczaić :) No dobra, to by było na tyle, może cos jeszcze później skrobnę, ale Zuzka już wola głośne „aaaa” zatem trzeba iść ;) PS. Moje szczęście pod karuzelą  http://i149.photobucket.com/albums/s77/Madzialinska/Zuzia/P1040501.jpg?t=1263230802

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie! My juz po wizycie u pediatry-pierwsze szczepienia za nami. Na szczescie duzo wrzasku nie bylo,maly szybko sie uspokoil,ale zaczal domagac sie cycka ;-). W samochodzie juz o tym zapomnial i usnal...Misiek wazy juz 6050 i mierzy 62 cm! Duzy i zdrowy z niego chlopczyk co bardzo mnie cieszy,bo to znaczy ze moim mlekiem sie najada. No i jak na 2 miesiecznego niemowlaka (dzis ma urodziny :-)) ma wage i wzrost starszego dziecka. No ale widac po nim-buzia to same pyzy,a nozki tluciutkie jak baleronki. Po mamie chyba ;-) Dziewczyny,z tym dziennikiem to calkiem dobry pomysl. Moze i mnie pomoze to ustabilizowac jakos rytm dnia mojego synka. Wprawdzie juz trzecia noc przespal ladnie-obudzil sie tylko o 3 na zmiane pieluchy i cycka,po 20 minutach zasnal o obudzil sie znow o 7. Ale za to w dzien spi nieregularnie,czasem wcale... Agulinia,ja po porodzie mam wlosy jak przedtem. Myje co drugi dzien,moze troche bardziej matowe sie zrobily. Za to cera mi sie poprawila-nie mam ani wypryskow ani przebarwien. I jakis taki koloryt ladny ma,chyba od marchewki,ktora pochlaniam na kilogramy.A na poprawe stanu wlosow to pewnie jakies witaminy,bo zima moze ci ich brakowac. Aleksandrunia,jak mala nie ma wzdetego brzuszka,nie ma gazow czy nie placze,to mysle ze wydala wraz z moczem. Ale jesli chcesz sie uspokoic to moze dasz czopka? Natalia86,wkladanie raczek do buzi to rzeczywiscie kolejny etap w rozwoju naszych maluchow-tak mi dzis pediatra powiedzial. I nadmierne wydzielanie sliny ktore moze potrwac i do 4 miesiaca.Moj jak jest glodny to wklada cala piastke do buzi i gryzie ja lapczywie. A jak chce sobie pociumkac to wklada paluszek lub dwa. I za nic nie chce smoczka,tylko raczka mu smakuje ;-) A u nas w nocy byla pierwsza proba seksu po porodzie. Niestety bolalo i w rezultacie odpuscilismy. Nie wiem skad ten bol,przeciez mialam cesarke...:-(Az sie boje znow probowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea - obie mamy synków niepodległościowych, mój dzisiaj też ma dwumiesięcznice :D Właśnie padłam ze śmiechu :D Mówię do Krzysia, że raz dwa ma zrobić kupę bo dziś jeszcze nie bylo, a ten spojrzał na mnie zdziwiony po czym wdech i głośne eeeehhhhhhh i pampers zatrzeszczał :D No i mój mąż dodal "mówisz i masz " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuję oświadczyć tak mojej Iwi, bo już kolejny dzień mija bez kupy. Przez to Iwi nie może spać i tak minionej nocy nie zasnęła do ósmej i cały dzień odsypiałyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia86 mojego guza wyczułam sama, zrobiłam usg i sie potwierdziło. Ejmi moja doktor mówiła to samo, jeśli guz boli i w dotyku ucieka spod palców (tak jakby nie był na "ruchomy") to raczej napewno zmiana łagodna, ale pewność uzyskujemy dopiero po badaniau histopatologicznym guza po jego wycięciu. Biopsja niby wiele mówi, ale nie daje 100 % pewności. Świetny pomysł z tym dziennikiem wprowadzam od jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi.. Ejmi - ale Ty masz posłuch u Krzysia!;-) A moja Karolcia taka rozwydrzona - robi co chce.. i kiedy chce.. hihih Mathea - rzeczywiście duuuży Twój synek.. I Najlepszego dla Waszych dzieciaczków z okazji 2-go miesiąca..🌼 My swiętujemy jutro! hihih A wczoraj znalazłam stronke naszego forum,na której wpisałam Wam info o urodzeniu Karolci.. aż się wzruszyłam jak poczytałam o tych naszych porodach.. to były emocje, codziennie czekałysmy kto dzis, kogo natura dopadnie.. hihi Natalie - nawet się nie spodziewałam,ze to moje spacerkowe oszustwo tak fajnie zadziała.. jutro też gdzieś "pojdziemy" :-) Madzia - Zuzka boska, i zadowolona,ześ ja tam wsadziła pod tę karuzelke :-) A co do posta to dobrze,ze go napisałas... tylko,ze ja się powinnam kajać, bo to chyba ja zaczęłam akcje, z tym "ochrzanem " ;-) Kasi i pewnie mnie się dostanie, jak ona juz przebije się przez zaspy brytyjskie. hihi No i widze,ze Twoj dzisiejszy dzień jak wszystkie moje, z tym,ze u nas drzemka to 2-5 min, Ale dzisiaj tak się Karolcia moja tym spacerkiem zmeczyła,ze przespała 5 godz - i ją obudziłam,bo szkoda mi jej było,ze głodna pewnie jest.. ale szybko zalowałam, bo marudzila do przyspieszonej kapieli.. Ale najlepsze,że dziś tata ja usypiał i teraz spią razem hihi. Spiochy dwa! A miał umyc naczynia i sałatkę zrobic! Spryciarz! Natalia - ale czad! płyta z nagrana suszarką! Ktos mnie ewidentnie uprzedził,bo mogłabym na tym biznes zrobic hihi Alex - przypomniało mi się o tych kupkach waszych...jeśli Marci nic nie przeszkadza, nie pręzy się to nic się nie martw.. my tez miałysmy niedawno kupki co 3-4 dni,ale od dwóch dni znów zmiana kupka jest raz dziennie. Ejmi - po usg bioderek, my tez nic nie wiedzielismy.. pan tylko orzekła,ze wszystko w najlepszym porządku i kontrolnie przyjsc kiedyś tam.. Wróciłam do domu i przeszukałam net w poszukiwaniu znaczeń tych symboli Ib i wiem,ze jest super. I jeszcze profilaktycznie dzwoniłam do szwagra. hihih Jak człowiek nie podręczy lekarza to nic nie wie.. Deseo - świetnie wyszkoliłas Adasia, by zasypiał w łóżeczku. Ja musze chyba zacząć nauki.... Karolcia chyba tylko jedną noc przespała w łózeczku..ale nie ze swej woli..po prostu jej tam nie wkładalismy.. niestety. Olunia - Iwi nie spała ,bo jej się marzyła nocna balanga jak za dawnych czasów- a ciocia Mili szła na imprezke i zapomniała ja na zabrac. hihi No, duzy spioch wstał i poszedł sałatkę robic. :-) Słodkich snów Dziewczęta! Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex kupek moze nie ma bo podajesz butelke, a kolysanki na razie na myszke nie dzialaja bo moze sie odzwyczaila juz od tych dzwiekow? trzeba na nowo przyzwyczaic:) agulina ja zawsze mialam ladna cere choc maluje sie i tak, to taki moj jedyny nalog:) a teraz po ciazy to jestem w szoku bo nie mam zadnych problemow cera jest jeszcze ladniejsza zada krostka mi nigdy nie wyskakuje a wlosy to moge myc raz na tydz, a no i po solarium mam wrazenie ze cera jest taka ladna... Ejmi mi sie podobaja imiona i pospolite zwykle a wymyslne zagraniczne tez mi sie podobaja:)o i mialam dylemat ale tak czy tak chcialam zeby moje dziecko mialo imie niepowtarzalne w szkole:) Alex to nie kuzynka tylko kuzyn:D najlepsze bylo ze bardzo mnie ciagneli do koleczka zeby lapac welon, a jak mowilam ze ja mezatka to Ci co mnie nie znali byli w szoku a jak mowilam ze mam dziecko to juz w ogole:) a ostatnio jak bylam z mama powiekszyc sobie obraczke to pani w sklepie powiedziala ze dalaby sobie reke uciaic ze ta obraczka jest mojej mamy a nie moja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te nasze małe się zmówiły czy co? Wydaje mi się bowiem że każde jedno tak dało swojej mamie popalić że tylko jedna mama w poniedziałek zajrzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mimo tego, że Myszka wczoraj nie chciała zasnąć i walczyłam z nią od 21 do 23.40 jak zasnęła :/ Za to obudziła się przed 5 więc dała nam pospać :) Ale za to ile wytrzymała ten jedzenia ;) Zjadła o 21.30, a potem dopiero o 5 :) Jestem na etapie zakupu wagi niemowlęcej, bo jak ważyłam Myszkę na takiej łazienkowej to wg niej mała przytyła tylko 120g od czasu szczepienia :/ Jestem tym zaniepokojona dlatego muszę kupić tą wagę, bo nie będę z nią jeździć co drugi dzień do przychodni na ważenie :/ A potem mąż ją sprzeda na allegro :) hehe A moja Myszka wczoraj w 4 dzień (już prawie oszalałam z tego faktu nie robienia kupki) zrobiła kupkę i to taką mega wielką i z mega "zapachem" :) A za chwilkę jak ją przebrałam zrobiła drugą :) hehe Cieszyłam się jak jakaś nienormalna, że dziecko kupę zrobiło :) hehe natalia płyta daje efekt taki, że dziecko się wycisza ale nie wiem czy sama przy tym zaśnie :/ Chyba będę musiała przy niej siedzieć :) A ta muzyka to szybciej mnie uśpi niż ją :) hehe Mathea wiem po sobie, że ból leży w psychice :) Trzeba się przemóc pierwszy i drugi raz, a trzeci jest już dobrze :) Ejmi no widzisz jakiego masz kumatego synka :) hehe Agulinia ja też czasami wspominam jakie to były emocje na forum i jakie obawy :) mili bo Ty młodziutko wyglądasz z resztą ja podobno też nie wyglądam na 24 lata :/ Lecę, bo od dziś zaczynam się uczyć do sesji :/ Ale mi się nie chce :( Ale trzeba - Pani mgr kusi niebywale :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey u nas nocki coraz lepsze a tak w ogole to dziwi mnie ze takie male dziecko moze juz przesypiac cale nocki... wczoraj o 22 dalam mlodemu butelke po czym sam usnal, a ja siedzialam sobie do 1 zeby mu znow dac jak sie obudzi, bo tak to ledwo bym usnela a juz musialabym wstawac, a wiedzialam ze jak zje o 1 to pospi do rana, no a on sie nie obudzil i spal sobie do prawie 6, szok... przed 6 wtrabolil mi 130ml na niego to duuzo i unal znow sam i spalismy do 10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Dzis sniegu ciag dalszy - sypie od rana, a jak rano jechalam samochodem to slizgawka ze hoho. Dzis postanowilam ze wychodze z domu bo inaczej oszaleje wiec jade ze Smykiem do kolezanki na kawe :) ona ma corcie polroczna wiec tematow wspolnych mamy mnostwo :). Alex ja mysle ze te kolysanki to wyciszaja Marci, na mojego tak dziala wentylator czy suszarka ale on przy tych dzwiekach nie zasypia tylko sobie spokojnie lezy :) swoja droga fajny mialas pomysl :) No i zycze udanej sesji nasza przyszla Pani mgr :) Dzieki za odpowiedz co do badania krwi - ja planuje zrobic teraz malemu, w szpitalu morfologie mial ok ale chce sprawdzic jak tam hemoglobina no i z racji mojej niedoczynnosci tarczycy musze sprawdzic mu hormony, takze czeka nas klucie :( Natalia - ciekawe te kolysanki :) Madzia - panna Zuzanna to super dziewczynka :) A co do rytmu dnia to ja tez myslalam ze ciezko bedzie bo moj smyk dosc czesto domaga sie cycka ale postanowilam ze postaram sie by mial okreslony porzadek dnia cyc, zabawa, spanie, cyc, zabawa, spanie. I bede mu po kilka minut wydluzac przerwe miedzy karmieniami az dojdziemy do 3-4h. Mathea - u nas tez nozki sa jak baleroniki :) faldek juz sporo sie zrobilo :) i paczuszki na twarzy tez sa :) no i najlepszego dla Twojego malucha :)z okazji 2miesiecy Co do seksu to ja niestety tez sie boje. Ejmi - spoznione zyczenia tez dla Krzysia i widze ze swietnie sie rozumiecie :) Agulinia - a dzis swietujemy 2miesiace Karolci :), ja tez ostatnio sobie myslalam jak to bylo jak bylysmy jeszcze z brzuszkami i tak jak teraz piszemy o tym jak nasze maluchy spaly w nocy to pisalysmy ile wizyt bylo w kibelku :) Swoja droga to forum to niezla pamiatka :) A co do spania w lozeczku to gdzies czytalam ze takiego malucha co ma ok 8tyg najlatwiej jest nauczyc wlasnie spania w lozeczku bo potem juz zaczynaja sie schody, poniewaz dziecko zaczyna rozpoznawac miejsca i cwiczy juz pamiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam deseo ile u Adasia trwał katar bo moja ma już 6 dzien i jest coraz gorzej. dziś kolejny termin szczepień i nie wiem jak to będzie. wczoraj miałam sajgon mała nie spałą od 14 do 23 w tym od 18 mega marudna. dziś nie śpi od 6:30 i marudzi- może przez ten katar. deseo zazdroszczę u nas to nie wypali że karmienie zabawa i sen bo jak Olga pośpi w ciągu dnia 3 godziny to sukces.ona już w szpitalu była aktywna i w porownaniu do innych dzieci mało spałą. na dodatek nie poleży sama tylko na rękach. już nie mogę się doczekać kiedy będzie większa i jakieś zabawki ja zainteresują i kiedy zacznie chodzić. postanowiłam że Olga będzie jedynaczką - nie mam ochoty na kolejne niemowlę może jestem nienormalna ale wolałabym żeby to mąż był na macierzyńskim a ja w pracy. podejrzewałam że będę miała takie odczucia i się sprawdziło. możecie uznać mnie za wyrodną matkę ale tak już mam i nic z tym nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo to współczuję tego kłucia bobaska :( Ale jak trzeba to trzeba - to dla jego dobra :) Z grzeczności nie dziękuję za sesję ;) michaaa ABSOLUTNIE NIE JESTEŚ WYRODNĄ MATKĄ !!! Ja też już nie chcę mieć dzieci i nie czuję się z tym źle. Każdy mierzy swoje możliwości i ja wiem, że nie chcę mieć więcej dzieci, bo mam jeszcze wiele do osiągnięcia w życiu. Mam wiele planów i marzeń do spełnienia - chcę skończyć studia jako mgr, wrócić do pracy lub ją zmienić na lepszą abym była szczęśliwa i zadowolona. Marzy mi się pojechać za granicę np. do Brazylii :) Wiem, że łatwiej byłoby mi bez dziecka to wszystko osiągnąć ale stało się pojawiła się Myszka i tez jestem szczęśliwa i mimo tego nie rezygnuję z planów tylko przekładam je na dalszy plan i dalsze daty :) A w sumie to lepiej się stało, że teraz jest Marci to ja odchowam i będziemy razem podróżować, zwiedzać świat, a z nauką sobie poradzę :) Zawsze sobie radziłam to teraz nie będzie źle :) Także głowa do góry i bez takich brzydkich myśli :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! My po wizycie u dermatologa, który ani skazy nie wykluczył ani nie potwierdził. Za wcześnie na to. Póki co mam obserwować co jem, nie przesadzać z nabiałem i pozostać przy nutramigenie jeżeli będziemy sie dokarmiać a od wczoraj właśnie sie dokarmiamy bo z przyssaniem sie malego do piersi jest różnie. Wczoraj mojego ściągniętego mleka było za mało wiec dostał nutri. Wiec mimo tego ze ja mleko mam (tak mi sie wydaje) to mój leniuszek i tak czasem piersi niechce. Woli butelkę. Ot tule z mojej walki. Sczerze mówiąc to mam ochotę to wszystko rzucić w pierony, mam na myśli to odciaganie co 3 godziny bo i ja i moje piersi są tym zmeczone. Chyba dzisiaj sobie odpuszczę.... Agulinia i Natalie82 dla mnie karmienie piersią to tez żadna przyjemność. Tak jak Aga pisze to ciągła walka. Podziwiam kobiety które karmią swoje dzieci rok czy dłużej i czerpią z tego przyjemność. Ja nie potrafię. Chciałabym chociaż do pól roku dociągnąć jak dam radę. I nigdy ale to nigdy nie potępiłam matki karmiącej butelką. Kupę moim znajomych tak robi i one się dziwią mnie, że ja daje radę.... Za to moje dziecko dzisiaj przespalo w nocy ciagiem 6,5 godziny. Usnał o 21 i obudził się o 3.30 wiec i ja pospałam i darowałam sobie w nocy laktator. Co do dzienniczka i zapisków to ja tez prowadzę ale u nas pory spania wogóle sie nie pokrywają. Mnie polecono wiec ja też Wam polecam lekturę: http://vanilka.republika.pl/usnij.htm Alex mój tez tak kupkę rzadko robi. Ostatnią zrobił w czwartek i dopiero dziś rano następną. Jak Marcelinka niema twardego brzuszka, nie płacze i się nie pręży to wszytko ok. Podobno niektóre dzieci tak maja. Tak mi pediatra mówiła. Michaa wcale nie jesteś nienormalna. Ja czasem jak mam wszystkiego dosc to też mówię do męża że chętnie bym do pracy poszła a on zeby 24 godziny na dobę walczył z małym. Ja często go z Szymusiem zostawiam tak na dwie, trzy godziny samego. Jadę sobie wtedy na zakupy. Ostatnio sama u kumpeli godzinę była. Tak zeby się odstresować a wkońcu tatuś też sobie musi sam radzić a co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna a napiszcie jak ze spacerami u Was??? Bo my o ile tak do świat chodziliśmy codziennie tak teraz przez tą pogodę i przez to ze ciągle sypie nie pamiętam kiedy byliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry 🖐️ Michaa- nie jesteś wyrodną matką tylko kobietą świadomą swoich potrzeb :) Nawet tak nie myśl, ja wiem że nasze porąbane społeczeństwo ma tendencje do oceniania innych, ale każdy jest kowalem własnego losu i innym guzik do tego. Nie każda kobieta ma potrzebę bycia matką polką to już nie te czasy. Tak wiec pamiętaj, spełniona mama to szczęśliwe dziecko :) to zawsze idzie w parze. Agulinia - życzonka dla Karolci🌻 u nas nocka ok tylko dzionek marudny i nie chcemy pospać dłużej...no ale trudno :) miłego wtorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) U nas dzień ja co dzień. Mała własnie pojadła i robi taktyczna drzemkę na 15 minutek :D Ale mamy dziś gości, zatem będzie jakaś odmiana. Przychodzą moje kumpele z pracy i jak zapowiedziały, nie do mnie tylko do Zuzi ;) A jutro druga tura hihi sie dziewczyny podzieliły na stary zespól i nowy zespół . Agulinia, Deseo dzięki za miłe słowa o Zuzance :) Mathea, gratulacje dzielnego syncia :) No i kawał z niego chłopa :D Ejmi no widzisz jakiego masz grzecznego syna... a Ty narzekasz ;) Micha, nie jesteś wyrodna matką bo ja tez nie planuję więcej dzieci! Nigdy nie myślałam o więcej niż jednym, teraz dodatkowo te komplikacje w ciąży (cukrzyca, szyjka), cesarka, no i wiek .... No chyba, że będzie to wypadek przy pracy, ale jego tez nie planuję ;) Agulinka, teraz napiszę to czego oczekiwałaś wcześniej :) Nie poddawaj się! Skoro już tyle wywojowałaś z ta laktacją i lekarz nie potwierdził skazy białkowej u Szymka (nie zaprzeczył również) to szkoda tego Twojego wysiłku. Może Mały ma jakieś fochy i mu szybko miną ;) A co do spacerków, to my przez ten śnieg tez nigdzie nie chodzimy :( Tylko w fotelik i do samochodu... już jestem na to zła :( No i Marudka już pospała :) Milego dzionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialińska - oj żeby Krzyś słuchał się mnie w kwestii spania to byłoby super ;) Zuzia boska z tą karuzelą :) co do spacerów to ja dawno odpuściłam :O u mnie nie ma opcji wyjścia z wózkiem bo śnieg po kolana a wcześniej były mrozy. Poza tym jednak spacer o tej porze roku to zawsze ryzyko kataru czy przeziębienia a wiadomo ze u takiego malca nawet katar to spory problem :O czekamy na lepsza aure

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki dzieki za ochrzan! i w sume nalezy mi sie. czasem zbyt duzo rozmyslam i kombinuje. a wage obiecuje uzywac nie czesciej jak co 2 tygodnie. ja juz w domku od wczoraj wieczor maluchy ochrzczone , byli grzeczni i moj to nawet sie nie obudzil jak mu ksiadz glowke polewal i co to za pomysl z tymi wyrodnym matkami hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla maluszkow ktore maja problem z kupkami to sie robi herbatke na 90 ml wody i lyzeczki kopiate ( takie do herbaty) herbatki z kopru wloskiego i 1 lyzeczka plaska rumianku. dziala:) sprawdzilam na moim szkrabie:) kupsko idzie jak szalone:) a oczywiscie herbatki takie dla niemowlat z hippa lub kruugera:) u mnie wlsoy bez zmian:) jest ok ale cera cos mi ostatnio szleje niestety. a i normalnie zaczynam odchudzanie, od dzis takie konkretne, po 17 zero jedzenia i chyba pojde do lekarza po jakies tabsy na odchudzanie bo moja waga 79,6 zaczyna mnie wpedzac w takiego dola ze masakra:( czytam na necie o tych specyfikach i zastanawiam sie czy ktoras z was stosuje jakies wspomagacze na schudniecie?????????? oczywiscie pytam te niekarmiace, bo cyckowe mamy predzej czy pozniej dojda do figur modelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki U nas nocka calkiem fajna, maly spal od 21.30 do 3.30, wiec i ja nawet sie wyspalam, gorzej bylo potem bo budzil sie co 1,5 h, ale za to pospalismy do 10;)teraz od godziny lezy w hustawce i wlasnie zasnal, pewnie na chwile bo to juz jego pora jedzenia. Musze tez taki dzienniczek zaczac prowadzic jak wy, choc ja staram sie od jakiegos tygodnia zeby byl jakis porzadek dnia a mianowicie karmienie, zabawa, spanie i tak co 2,5-3 h, az do 20 kiedy go kapiemy i potem jedzonko i do lozeczka. dlugo mu zajmuje to samotne usypianie w lozeczku ale wazne ze nie placze, tylko starsznei sie wierci zanim usnie. porozsylalam wam zdjecia patryczka na maile. My na spacer staramy sie chodzic, ale rzadziej odkad tak sypnelo sniegiem i przymrozilo. ostatni raz byl na spacerku w sobote, moze dzisiaj na pol godzinki pojdziemy. Alex ja widze male postepy w usypiani malegow ciagu dnia, zauwazylakm ze jak mi juz zaczyna ziewac to od razu go biore do usypiania na rekach i jak widze ze m juz oczy sie zamykaja to go do lozeczka odkladam ale jeszcze zanim usnie. zawsze to go troszke wybudzi ,ale w koncu usypia sam w lozeczku, poki co pare razy mi sie tak udalo, no i w hustawce tez coraz czesciej udaje mu sie usnac. mathea no to ladnie swojego skarba wykarmilas, widac ze mleczko mamusi mu starcza i to z nawiazką:) agulinia no to ladnie ci coreczka pospala na tym "spacerku" chyba musisz go czesciej powtarzac, bo najwyrazniej karolince sluzy:) ja tez kiedys odkopalam strone jak jeszcze bylysmy w 4 - 5 miesiacu ciazy, fajna pamiatka takie forum. mili ja tez sie baaardzo zdziwilam kidey moj patryczke w sylwetra taka niespodzianke mi zrobil i spal do 6, a potem jeszcze 3 noce z rzedu od 22 do 6.30 nawet.no ale widac juz teraz corazs czesciej beda nam nasze dzieciaczki takie nocki fundowac:) agulinka to chyba normalne w takim razie ze dzieciaki nie zawsze chca z piersi jesc, moj co ktores karmienie ma bunt na cyca i wtedy idzie w ruch butla a ja musze pokarm sciagac, agulinia tez o tym pisala, wiec odosobniona nie jestes kochana:) jak juz bedzie cieplej musimy sie koniecznie na spacerek wspolny wybrac, przeciez tak blisko siebie mieszkamy. madzia dla mnie tez kazda wizyta znajomych to mila odmiana od kazdego dnia spedzonego 24/dobe z patrysiem,czasem mam wrazenie ze codzinnie jest dzien swistaka:) milego dnia mamuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×