Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NaTaLiA-BaLiA

Starania o dziecko.Kto ze mną?

Polecane posty

Gość kate1025
No Fifi to sie ciesze, że nie jestem sama, myslałam, ze jestem potworem męcząc się na zjazdach rodzinnych a tu proszę co za ulga:):) Mala obca baba w domu?? masakra, to juz bym wolała spęd rodzinny Ja z poruszaniem się nie mam problemu na razie, plecy mnie bolą jak siedze więc ruch wskazany, szczególnie przy cukrzycy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025
jutro ide po skierowanie do diabetologa, w pon mnie przyjmie, chyba umre bez słodyczy, mąż coraz bardziej chory, dał się przekonac i idzie jutro do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem :) Mala no zajrzałaś w końcu ... coś ostatnio nas zaniedbujesz !!! Ja akurat mam super fajną rodzinkę ... dziś o 9 byłam już u babci, byłyśmy na zakupach, robiłyśmy obiadek ... później przyszedł M zjadł i tak 16:30 byliśmy u rodziców ... dopiero wróciliśmy do domu. Wiadomo, że jak urodzę to nie będą siedzieć 24/h i nie przez 7 dni w tyg ... tylko przez pierwsze powiedzmy 3 dni. Jak siostra M była pierwszy dzień w domu z małą to płakała i powiedziała, że teraz właśnie tak strasznie tęskni za mamą i tak jej brakuje ... dobrze, że moja mama będzie ze mną. NowaTu 2 tyg zlecą ... ja jak dostałam zwolnienie to też pierwsze z oświadczeniem o ciąży, mimo że jest ta literka oznaczająca przyczynę. Ja chodzę normalnie chodź już ze mnie niezła kuleczka, choć szybko się męczę Kate czasem jest tak, że to nie słodycze podwyższają tak bardzo cukier jak makarony, pieczywo, ziemniaki ... dasz radę :) Olek dziś jest nad zwyczaj ruchliwy, aż brzuchol mi skacze na wszystkie strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah w pracy szybciej mina te 2 tyg... Jeszcze 4 dni sie pomecze... apotem juz luzik bo znow zmieniam stanowisko i bede lezec 8h :D Co do mowienia... ja moglam sie powtrzymac ale moj mezus juz wszystkim powiedzial. Znaczy najblizszczej rodzinie. I ciesze sie... bo jak zobaczylam wszystkich reakcjie i wogole to fajnie bylo sie podzielic to wiadomoscia... :D A zrsezta ja podchodze do tego co ma byc to bedzie... moge i w 5 powiedziec, a w 6 poronic (?pfu) Niech sie ciesza ze mna... A dzis wyslalam sms mamusi mojej z zyczeniami na dzien babci od nowej wnuczki albo wnuczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi ... a ja pomachałam brzuszkiem przed mamą ze słowami "babciu wszystkiego najlepszego" :D hihi Ale mi się dziś dobrze spało, wstałam tylko raz o 2:30 na siusiu i później o 5 rano :) Z mężulkiem zrobiliśmy (wprowadzone przez M od 2 dni) tuli luli ... czyli przytulaski i głaskanie brzuszka, na co dziś Olo odpowiadał kopniaczkami :) i tak o to teraz nie śpię, zjadłam 2 kromki chlebka razowego z masełkiem, pije herbatkę i jeszcze zjem mandarynkę :p ... no i pewnie pójdę dalej spać :) Dziś wizyta u gienia mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ostatnio mam takie spostrzeżenie ... kilka dziewczyn z mojego otoczenia w niedługim czasie rodziło i powiem wam że większość z nich miała cesarki ... hym ?? Wczoraj kupiłam szynkę wp ... mężulek jak wróciliśmy zrobił marynatę i leży w lodóweczce ... dziś wieczorem jak wrócimy od lekarza pieczemy ... ciekawe czy nam wyjdzie, bo pierwszy raz robię :) Zamówiłam 2szt śpioszków z kaftanikami r.56 , zamówię jeszcze ze 3 szt r62, siostra mi poradziła, żebym kupiła i wzięła do szpitala te nowe. Zastanawiam się czy nie zamówić termometru, M się już uparł żeby kupić bo powiedział, że to bardzo ważna rzecz http://www.allegro.pl/item888453545_topcom_kidzz_301_termometr_5w1_do_ucha_czola_w_wa.html Swoją drogą ten mój mężulek to się zaangażował w zakupy jak nie wiem ... mamy taka listę co do kupienia i zawsze pilnuje, żebyśmy odkreślili co już mamy i czyta co jeszcze musimy kupić hihi Czasem potrafi być z niego słodziak :) No to się wygadałam z samego rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja tez dzis pospalam.... slonce swieci... mroz ze strach wychodzic... U nas do zakupow daleka droga. :) Najwazniejsze to bedzie wozek... lozeczko trzeba bedzie obadac czy ok, jak nie to tez bedzie trzeba sie rozejrzec... ale mamy czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie tak kupować ... Ja bym mogła tak łazić po sklepach i wszystko dla Olka kupować, wole coś dla niego kupić niż dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wózek to pochłania troszkę kasiorki niestety ... tym bardziej jak się chce kupić 3w1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3w1 czyli... bo jesli nosidelko samochodowe bede miala... Mi zalezec bedzie aby byl lekki i nie duzy... Wielkie wózki mnie przytlaczaja :D Zreszta potem bedzie problem zeby wsadzic do bagaznika i inne. Wiec kupowanie w realu bedzie wchodzic w gre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no jak masz już fotelik samochodowy to co innego ... kup tylko gondolę ... a spacerówkę kupisz sobie później leciutka składana w parasolkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mi sie nie podobaja :D Nie wiem bedzie trzeba popatrzec... czytalam ze jak jeden jest dobry na cos tam to ma inna wad i odwrotnie... Niestety nie ma idealnego na wszystkoo. U mnie bedzie po porodzie zaraz zima, a na zime najlepiej wozki niby z duzymi kolami ale takie znow sa ciezkie i masywne... Ostatnio w dzien dobry tvn ogladalam wlasnie... No ale pozyjemy zobaczymy... Najadlam sie i zmulilo... a do tego jakos nie dobrze mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi się spać zachciało ... A tu d... nie mam czasu na spanie. Muszę się wykąpać i uszykować do gienia ... no i obiadek przygotować. Chyba już zaczyna mi się zbierać woda w organizmie bo chyba troszkę mi nogi zaczęły puchnąć. Mierzę codziennie ciśnienie i jest oki to najważniejsze ... dziś przyłożyłam sobie stetoskop do brzuszka i słyszałam bijące serduszko :D no i oczywiście różne bąblowania :D Olek zrobił się niezwykle rozrywkowy i praktycznie cały czas puka i zaczyna się wypinać, na razie delikatnie :) Zaczynam jak to zwykle przed wizytą mieć stresa, czy wszystko będzie dobrze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000
Pewnie niepotrzebnie się stresujesz... jak zwykle... Trzymam kciuki aby było wszystko w jak najlepszym porządku!:) Też zabieram się za pichcenie - dziś zapiekanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025
ja nie wiem jaki mam ale tez 3 w 1:P ważna jest amortyzacja i to zeby gondola była w miarę duża bo dziecko rośnie i potem moze byc ciasnawo, ja się bardzo cieszę, ze wózek odziedziczymy bo po pierwsze niezła oszczędność a po drugie jakbym miała wybierac wózek z tych wszystkich, które są na rynku to chyba bym oszalała u nas juz wszystko naprawione, mąż chory na l4, ja mam skierowanie i wizyte w pon u diabetologa no i zapisałam się do poradni gdzie sa milutkie panie w rejestracji ( chyba jakies dinozaury:)) i fajny lekarz internista jak siedziałam w poczekalni to przyszła dziewczyna do ginekologa i mówi, ze teraz to jej się tak nie spieszy, nie musi byc pierwszy wolny termin , tylko np. za pół roku no i pani w rej : za pół roku to własnie pierwszy wolny:):) a kardiolog na listopad:) masakra ja chciałam w poradni diabetologicznej pod domem się zapisac ale pani powiedziała, ze termin wolny na marzec, mówie, ze ciężarne ponoc bez kolejki a poza tym w kwietniu rodze więc nie bardzo a ona mi ze nic na to nie poradzi...ręce opadają no i będę musiala leciec na drugi koniec miasta ale nie szkodzi zrobie sobie spacerek, tak sobie pomyślałam, ze w sumie jak mam teraz uwazac na jedzonko to jednym plusem jest to, ze się nie roztyje:) aby jeden pozytyw w całej tej sytuacji pączkowa a jak rozstępy? masz? u mnie na razie cisza...a ty mala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jajca jak berety dziewczyny ........... Miałam USG i lekarz nam powiedział że raczej tu widzi DZIEWCZYNKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i już zgłupiałam Niby jak byliśmy wtedy na tym 3d to taki super sprzęt miał i powiedział że tak pięknie się ułożył i że na 100% chłopak (sama w sumie widziałam siusiaka) A ten mi tu nagle wystrzela, że raczej dziewczynka (bo nie mówiłam mu że byłam u innego lekarza) O Bosz ... mam mętlik w główce niezły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025
ja pierdziu, nieźle :) mam nadzieję, ze u nas jest tak jak nam powiedziała bo wszystko przygotowane pod dziewczynkę, jak co to się wymienimy pączkowa:) na początku narządy płciowe sa opuchnięte i czasem się można pomylić ale na 3d rzeczywiscie maja niewspółmiernie lepszy sprzęt więc może twoj lekarz się myli? a jakby była dziewczynka to się cieszysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025
a w ogóle co to znaczy "raczej" i czemu mu nie mówiłaś ze miałas 3d?a teraz jak ci pokazywał to co widzialas? normalnie sie teraz przestraszyłam , chociaż u mnie ewidentnie nic nie dyndało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiedziałam bo nie chciałam żeby się zasugerował i po prostu przytaknął że chłopak ... Oczywiście że na dziewczynkę będę się cieszyła była by Zosia :) Z ciuchami też nie problem bo jak coś to dostaniemy wszystko po Mai więc nie ma problemu ... Tylko tak troszkę dziwnie ... Stwierdziliśmy, że chyba pójdziemy jeszcze do innego lekarza na USG lub jeszcze raz na 3d Najważniejsze że zdrowe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Stwierdziliśmy że idziemy jeszcze raz na usg 3d ... w poniedziałek zadzwonię i nas zapiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025
pączkowa nie szkoda ci kasy?? przecież co ma byc to będzie:):) a nie mogłas mu powiedziec, ze na innym usg wyszedł chłopak?? pączkowa jestes kosmetyczką nie? ja teraz postanowiłam robic sobie maseczki domowe a nie nakłdac chemię na twarz:) wybrałam maseczkę drożdzową ( oczyszczająco-wygładzającą) i z ogórka i śmietany - nawilżającą , nie wiem tylko ile razy w tyg robic? podobno tą drożdzową dobrze jest jeszce dawac na plecy? może coś polecisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025
a poza tym chciałabym juz zeby był kwiecien, urodzić Milenkę:), schudnąć szybko i jakoś tak się upiększyc-mam nadzieje, ze znajde na to czas:) no i zeby w koncu była wiosna- najlepeij maj mój ulubiony miesiąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paczkowa hehe no to faktycznie ci sie trafilo :D Ja wreszcie doczekalam weekednu... Bede jutro lezec i sie wylegiwac... nie ma zadnej sily aby mnie zmusic do sprzatnia czy czegos tam... zrobie tylko obiad... No ale dzisiaj to mialam mdlosci. Zjadlam z rana paluszki rybne i tak mi sie do teraz odbijaja i mdli nimi... chyba narazie bede miala przerwe w nich :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo chciałam iść jeszcze raz na to usg, a teraz jest na to pretekst ... . M powiedział, że idziemy i już bo on nie wie jak się ma zwracać do brzuszka. Co do maseczek to drożdżową tak 2 razy w tyg ... a tą z ogórka to w sumie możesz nawet codziennie tylko ogórek rozjaśnia cerę. Jak znajdę moje notatki z chemii kosmetycznej to napisze przepisy na domowe maseczki bo teraz to już nie pamiętam ... trochę czasu minęło. NowaTu to cały weekend poświęć na odpoczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam pospac, ale obudzilam sie juz o 8... :) I cigle mnie mdli... boje sie cokolwiek wziac zjesc... zreszta na sam widok jedzenia juz mi nie dobrze :P No ale trzeba sie przemeczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×