Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość silver_gold

Sposób na byłą żoną

Polecane posty

Gość te d.... lady
więc skoro była żona chce utrzymywać z nim kontakt, to ty spadaj, tam, dla ciebie nie ma miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to sie zawsze zastanawialm, czy te kochanki nie pomysla, czmu ten maz zdradza zone i czy ja kiedys nei spotka to samo. sa strasznie krotkowzroczne. mowia o bylych zonach, ze zieja zazdorscia. a moze kochal go calym sercem, a ten sie puscil, bo mu bylo z malo. biora sobie zony, zeby miec niewolnice w domu i za darmo uslugi, a jak sie znudza, rzucaja ja i ida do nastepnej, a potem do nastepnej... kochanki mysla, ze sa calym swiatem dl aniego, a on tylko mowi piekne swolka, zeby dostac to po co przyszedl. powie wszystko co chce uslyszec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do słoneczne kwiaty
jakież znowu kochanki? mąż się rozwiódł z żoną, więc każda jego następna kobieta kochanką nie jest a już na pewno nie ta, z którą ma ślub wali was na dekiel aż boli rozumiem, że macie żal do całego świata, że wam małżeństwo nie wyszło ale na boga, miejcie ten żal do siebie, do ex męża, ale co jest winna kobieta, którą wasz ex poznał po waszym rozstaniu?? ja wiem, że wy się z tym rozstaniem pogodzić nie umiecie, ale życie, chcecie, czy nie, toczy się dalej i chociaż ten pan w dalszym ciągu pełni rolę ojca waszych wspólnych dzieci, to wy do niego prawa już żadnego nie macie a jak będziecie się za bardzo kręcić wkoło niego to niestety, ale wam przypadnie łatka kochanki i dupodajki, a nie ich obecnym żonom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach ci biedni mężowi
cudowni, opiekuńczy, troskliwi, wspaniali ojcowie i te... ich pierwsze żony, wredne i roszczeniowe niedbaluchy tak! to dobrze, że można taką spokojnie porzucić i dostać jeszcze za to porcję oklasków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEE czekaj kiedy ty bedziesz ta ex zona, co myslisz ze zona by dobrego meza zostawila, poznasz swego chlopa to tez sie z nim rozstaniesz, czasu trzeba bys na oczy przewidzialal,a posluchaj ex zony co gada na ex meza i wyciagnij sobie wnioski :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o! hrabianka nie załapała! ten wpis mości hrabianko świadczy o ironicznym podejściu do życia autor... Twój o braku polotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hackme
Hasła do kont ( poczta,nk,sympatia) Zainteresowany/a ? pisz : webhspk@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem zdania
że jeśli ktoś narusza spokój mojego domu i mojej rodziny, należy sprawy załatwiać urzędowo. bawienie się w jakieś durne gierki rodem z piaskownicy tylko nakręca obie strony i nie prowadzi do żadnych rozwiązań. u nas były różne akcje z ex. zostało zgłoszone na policję, ona ma zakaz kontaktów, a wszystkie sprawy dotyczące dzieci załatwia prawnik. na wszystko mamy papierki. kiedy była próbuje mieszać, pokazujemy dokument z jej podpisem, że zgodziła się na to czy na tamto i jest po sprawie. jak ma dalsze problemy z tym tematem, jest krótka piłka - możemy iść do sądu. polecam wszystkim. kosztuje wbrew pozorom niewiele, a święty spokój jest bezcenny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak żyć w takim gównie
i z czego Ty się tak cieszysz? po to brałaś ślub z takim gościem, by teraz myśleć tylko o prawnikach i podjazdach - jak dokuczyć jakiejś eks babie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem zdania
ale jak żyć w takim gównie i z czego Ty się tak cieszysz? po to brałaś ślub z takim gościem, by teraz myśleć tylko o prawnikach i podjazdach - jak dokuczyć jakiejś eks babie? nie bardzo rozumiem o czym ty mówisz?? przede wszystkim interwencje tej pani należą do przeszłości, właśnie dzięki naszej zdecydowanej postawie. poza tym to nie ja myślę o prawnikach, nie mam takiej potrzeby, mąż wszystko załatwia. a jakie podjazdy ja stosuję i w jaki sposób ja dokuczam tej pani? wymagając jej podpisu na zgodzie na zabranie dzieci na wakacje żeby potem nie było akcji jak kiedyś, kiedy nasłała na nas policję oskarżając nas o porwanie dzieci? raz się tak zdarzyło. było masę nieprzyjemności. kolejnym razem przed wyjazdem nasz prawnik poszedł do niej i poprosił o pisemną zgodę na zabranie dzieci na wakacje. i kiedy przyszedł miły pan policjant po wyjaśnienia dlaczego zabraliśmy dzieci bez zgody matki, mąż wyciągnął dokument, gdzie czarno na białym było napisane, że pani x wyraża zgodę na pobyt dzieci w miejscu takim a takim, z takimi a takimi osobami. uważasz, że to jest dokuczanie komukolwiek? bo dla mnie to sposób na zabezpieczenie się przed fałszywymi oskarżeniami. czy to są wg ciebie podjazdy? jeśli pani owa wydzwaniała do mnie z obelgami (czy to ja jej w ten sposób dokuczałam? ) była decyzja - zgłoszenie na policję. pani ma sądowy zakaz kontaktu i w ewentualnego razie naruszenia go, my zgłaszamy, a ona płaci grzywnę (to są podjazdy?). na dzień dzisiejszy mamy spokój, bo po zapłaconych kilu tysiącach grzywny oraz zagrożeniu więzieniem telefony skończyły się jak nożem uciął. naprawdę nie rozumiem dlaczego się mnie czepiasz, bo to nie ja do niej wydzwaniałam, to nie ja ją oskarżałam fałszywie. dla mnie to obcy człowiek, od którego wymagam nie wtrącania się w moje życie, a wymagania egzekwuję za pomocą dostępnych i społecznie uznanych środków. a ślub z mężem brałam ponieważ go kocham i ponieważ jest wspaniałym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest właśnie gówniane
życie: 1.ciągłe zastanawianie się z za którego zakrętu i z czym wyskoczy eks 2.uśmiechanie się do dzieci męża przy takiej nienawiści do jego eks (i w sumie oszukiwanie tych dzieci poprzez udawanie przyjaźni, bo w takich układach to ja przyjaźni nie widzę) obelgi??? a niby za co? dawałaś duupska żonatemu? napisz mi który sąd wyznaczył te grzywny :D ??? wyślę do tego sądu znajomą mąż "wspaniałym człowiekiem" - ok, zaślepienie w formie najwyżej, porównywalnej do nienawiści o jego przeszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem zdania
to jest właśnie gówniane życie: 1.ciągłe zastanawianie się z za którego zakrętu i z czym wyskoczy eks nie ma związków idealnych, jest to pewien stres, przyznaję, ale mąż potrafi sobie z tym poradzić. 2.uśmiechanie się do dzieci męża przy takiej nienawiści do jego eks (i w sumie oszukiwanie tych dzieci poprzez udawanie przyjaźni, bo w takich układach to ja przyjaźni nie widzę) masz dziwne wyobrażenia o relacjach w mojej rodzinie, zupełnie bezpodstawnie, bo nic nie wiesz o moich relacjach z dziećmi męża. jeśli ktoś nie potrafi oddzieli osoby matki od dzieci, fakt, ma problem, ale ja tego problemu nie mam. poza tym ja tej pani nie nienawidzę (skąd to wyczytałaś?), jest mi obojętna, a jej osoba nie jest tematem rozmów z dziećmi. wspominana jest sporadycznie i w sposób zupełnie neutralny. jej wyskoki nigdy nie były komentowane w obecności dzieci. obelgi??? a niby za co? dawałaś duupska żonatemu? i po co ta agresja? napisz mi który sąd wyznaczył te grzywny ??? wyślę do tego sądu znajomą sąd w mieście wojewódzkim. mąż "wspaniałym człowiekiem" - ok, zaślepienie w formie najwyżej, porównywalnej do nienawiści o jego przeszłość. nie mam nienawiści do przeszłości męża, jedynie nie życzę sobie ingerencji obcych ludzi w moje życie. to dotyczy też mojego byłego męża na przykład. a zaślepienia nie ma żadnego. normalni mężczyźni też chodzą po świecie i tak jak normalne kobiety trafiają w nieudane związki z nieodpowiednimi osobami. okej, załapałam. facet po rozwodzie zawsze jest gnojem. jego była żona zawsze jest porządną kobietą skrzywdzoną przez skurwiela. obecna żona zawsze jest dziwką, która nienawidzi byłej żony i przeszłości swojego męża, stara się dokopać poprzedniczce, udaje, okłamuje swoich pasierbów, jest fałszywa no i oczywiście obowiązkowo zaślepiona i nie widzi, że mąż jest gnojem, ale na pewno jeszcze się o tym przekona... chciałam pokazać, że nie zawsze trzeba uprawiać wolną amerykankę, że można sobie poradzić z problemami w cywilizowany sposób, ale rozumiem, nie będę kopać się z koniem. pozostawiam panie we własnym światku, wracam do rzeczywistości. miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja jestem na tym temacie
ze zwykłej ciekawości, może wścibstwa, bo trochę zahacza o problem koleżanki z pracy, też mieszkamy w mieście wojewódzkim Ty natomiast zamiast żyć swoim szczęściem siedzisz na temacie "Sposób na byłą żoną" - to jest chore, to Twój życiowy problem? udajesz, że tak pięknie wszystko gra, a siedzisz na temacie, który wyraźnie wskazuje, że nie gra... możesz udawać tu miłą, możesz się żegnać, ale to właśnie Twoja chora rzeczywistość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chryzantema zielona
bo to jest problem! każdy związek (prawie) z kimś kto ma jakąś eks, jakieś dzieci, to w przyszłości mniejsze lub większe problemy zazdrość o czas, o uczucia, nawet o pieniądze, o... pisanie, że tak nie jest to bzdura! bo jeżeli nie ma takich problemów, to znaczy, że partner zerwał całkowicie z przeszłością, unika odpowiedzialności za dzieci, czyli też dla nowej partnerki nie powinno to być radością ba! chyba że nie myśli o związku poważnie, nie chce mieć z nim dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfdfffffffff
też jestem zdania to juz chyba przegiecie w strone matki .nie wyobrazam sobie sytuacji ze dzieci jada na wakacje z obecna partnerka bylego meza !!!nigdy w zyciu po moim trupie!!! takie moje zdanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak dzieci jadą na wakacje
z matką i jej obecnym partnerem to jest OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skokojnie, nie mam dzieci
jeszcze ale mogłyby jechać z nową żoną mojego męża, jeżeli byśmy się rozwiedli bez wojny i ona nie byłaby dziwą rozwalającą nasz związek i pomagającą mojemu mężowi w oszukiwaniu mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja eks mojego męża wysyłam zdjęcia naszego malusza Igorka, ostatnio jak mnie zabrał nad morze, to też jej wysłałam maila z naszymi zdjęciami, chociaż zrobiłam wszystko, by nie zabrał z nami swoich bachorów z tą eks nawet mi podziękowała głupia krowa i życzyła powodzenia jako matce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie pytanie mam
pewnie że ci podziękowała, bo się cieszy, że durny stary piernik znalazł sobie naiwną dziunię i się do niej wyprowadził. ma kobieta święty spokój. a jej córeczki mogą teraz go wkur***wiać ile wlezie, a matce to lotto, bo nie w jej domu są te jatki, tylko w twoim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest sposób na byłą!
tak, tak - jak wyżej - SĄD!!! Kiedyś Grodzki w Warszawie a dzisiaj karny zamiast tego, bo grodzkich już nie ma. Po wieeeelu apelacjach i zmianie sędziego itp. przez byłą męża, co wynajęła najdroższych prawników w stolicy, bo hajsu ma jak lodu, i tak została skazana za nękanie nas! I po co jej to było? to bardzo źle rzutuje na jej karierę zawodową teraz. Niestety trzeba zbierać materiał dowodowy czyli nagrywać te głupie telefony z obelgami, smsy, listy, maile (nawet anonim policja sprawdza skąd wysłany - a w naszym przypadku anonimy słała ze swojego komputera w pracy i prokurator jak się w końcu wkurzył tymi jej odwołaniami od wyroku to sprawdził to raz dwa!). Trzeba te wszystkie dowodu do znudzenia dostarczać Policji lub Dzielnicowemu by robili notatki do sprawy, aż w końcu mają dość i Prokuratura sama kieruję sprawę przeciwko takiej osobie, a to co innego niż powództwo prywatne, bo za pieniądze państwowe więc prawie zawsze przywalają karę takiej osobie. Nasza eksia na dzień dobry dostała grzywnę 5tys. My w tej sprawie byliśmy jedynie świadkami, choć de facto pokrzywdzonymi, i tylko raz nas wezwano. Ja wtedy nawet powiedziałam, że nie zależy nam na ukaraniu jej co na tym by się zobowiązała dać nam wreszcie święty spokój a Sędzina na to: "Może to Panią nie rusza, że była Pani lżona i zastraszana, ale czy się to Pani teraz podoba czy nie Pani XX podlega za to karze.". I koniec na tym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest sposób na byłą!
PS i NAJWAŻNIEJSZE TO NIGDY NIE DAĆ SIĘ SPROWOKOWAĆ!!! Ja ją zwyczajnie ignorowałam co doprowadzało ją do szału. Efekt tego był taki, że my na nią mieliśmy pełno haków a ona na nas NIC!!! i mogła nam parasol w tyłku rozpiąć na do widzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcę zobaczyć
ten parasol w twoim tyłku. !!!!!!! Ale to by był widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytująca na smutno
To działa w obie strony ja miałam problemy z nową partnerką eksa. Robiła awantury przy każdym jego spotkaniu z dziećmi, w dniu płacenia alimentów. Nie rozumiem dlaczego robiła te awantury mnie (przez telefon lub nawet przychodziła do mnie do pracy) a nie jemu. Ja nie uczestniczyłam w tych spotkaniach. Mój drugi mąż ma kolegę w sądzie, on podpowiedział co należy zrobić i też ukróciłam jej ataki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, że tak!
A pewnie, że w obie strony, tyle, że tu akurat omawiamy temat dlaczego przeważnie to eks się zachowują natrętnie, a nie na odwrót. Powyższy przypadek jest tym wyjątkiem co potwierdza regułę. Są też i sprawy, że były mąż nęka byłą żonę i to nierzadkie przypadki są też ale jednak najczęściej statystycznie to porzucone kobiety sobie nie radzą z tym faktem i to bez względu na ich status materialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minęło już ładne parę lat od ich rozwodu i naszego slubu a kobietka ... uprzykrza nam życie jak umie ......spotykamy się w sadzie itp...bezzasadnie nasyła komornika... Mąż płaci alimenty na bieżąco... kontakty z dziećmi były super .. przychodziły co tydzień, niestety kobietka zaczęła się nudzić jak poprzedni partner-któryś z kolei- ja zostawił... to nie jest śmieszne, głupie oczerniające telefony do domu i pracy... zaznaczam ze męża poznałam już jako rozwodnika i dopóki kobietka potrzebowała niani do dzieci w weekendy,lubi sie zabawić, było ok Prawo jest zawsze po stronie kobiet ... nikt nie sprawdza czy to co mówi jest zgodne z prawdą Dopiero mąż musi się tłumaczyć co zaczyna być po prostu uciążliwe... na początku nas to bawiło, ale jak daleko może posunąć się zdesperowana kobieta... ?? zgłasza do komornik ,że nie są płacone alimenty... teraz komornik nie pyta się dłużnika jaka jest prawda tylko zajmuje majątek,egzekwuje należność ... trzeba dochodzić swoich praw przed sądem Kobieta dąży do tego aby rozwalić nasz związek. Nie można z Nią porozmawiać-jest niereformowalna Zaznaczam ,że poznaliśmy się już parę lat po ich rozstaniu i to Ona odeszła do innego partnera... My stworzyliśmy rodzinę.... Ona ma do dziś z tym problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris costam
ale twojemu fagasowi to wszystko nie przeszkadza, tylko tobie !!!! widac nie nadajesz sie na zyciową towarzyszkę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Pawłowna
Doris - Twój facet nie płacił na własne dziecko skoro komornik ściąga należności, a Ty tu publicznie na forum skarżysz się na jego eks? :D Może będziesz jeszcze coś pisała o honorze i godności? :D Chyba masz luzy pod kopułą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doriss wiesz że
matka dziecka ma obowiązek chronić dziecko przed zgnilizną. Więc przede wszystkim przed tobą. A skoro ty koniecznie chcesz być workiem dla palanta, twój wybór. Tylko od dzieci wara. A, poczekaj jak urodzisz sobie bachorka. Wtedy ty będziesz była, będziesz zabiegała o spotkania z jego ojcem i szukała sposobu żeby płacił alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na mnie sposobu nie było
rzeczywiście "umilałam" eksowi życie do przegięcia :D do czasu aż nie zauważyłam, że dzięki temu tylko zmienia swoje dziwencje psychikę sobie podreperowałam, dałam na wstrzymanie, zaczęłam układać sobie życie, dziewczynki też odetchnęły z ulgą ale jedno jest pewne, musiał mąż strasznie skaleczyć, strasznie zranić, zwykle z zaskoczenia, by kobieta pałała taką nienawiścią nie piszcie głupie laski, że eks żony robią to bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh:):)
ale one często to robią z zawiści-a nie z chwilowej nienawiści a to spora różnica. ktos kto ma zawistny charakter-długo nie pozyje w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×