Zelixa - ktoś zna? dla tych co czytają ze zozumieniem

U mnie to jakos wszystko jest odwrotnie po roku jak sie urodzila moja corcia(teraz ma 4,5), to bylam tak szczupla jak nigdy mam 17 cm i wazylam 58-59kg, ale niestety zaczelam sobie folgowac no i ten maz cukiernik i troszke sie przypaslam tak 10 kg, teraz chcialabym schudnac choc 5, ale jak to bywa przy tak niewielu kg ciezko jest na diecie 1kg w dol a potem stoi waga. Mam nadzieje ze dam rade. A mam pytanie moze troche glupie ale czy macie po zeki powiekszone zrenice? Na razie u mnie ok ale to pierwsza tabletka, posprzatalam wlasnie cala lazienke;)))) i na popo do pracy...

A może tak połączyć conieco i żeby dogodzić wszystkim w temacie- pachnący facet wysmarowany czekoladą;-);-)he he he przyjemne z pożytecznym czy raczej przyjemne z . ......przyjemnym lola-dz nie zauważyłam żebym miała powiększone źrenice(ale wiem o czym myślisz).

renatka3355- nooo, Ty to masz pomysł ;) Dooobra, pomykam do pracy, bo mnie zwolnią jeszcze :(

iwcia73 podobnie jak Ciebie przyciągnęła mnie tutaj ta świetna atmosfera :) Wsparcie i wiele cennych informacji :) renatka3355 córcia śliczna i jak słodziutko śpi :) Ciekawe czy w ciągu dnia też z niej taki aniołek :) Co do przyjemnego tracenia kalorii, to chyba nie pisze nikt po trochu z zazdrości :P U mnie niestety przyjemny wspomagacz za granicą :( biuralistka40 te 7kg miałabym już po 29 tabletkach. Nie nastawiam się na taką wagę, bo wiem jak to wszystko wygląda. (niestety nie raz już z tym walczyłam). Na początku mam zawsze duży spadek , a później wolniej. I tak uważam, że te 6,7kg po 26 zelach i tak jest dużo, a biorę zelixe 10. A, modlitwa szkraba świetna. Ubawiła mnie jak nic :) Dzieci takie pomysły mają :) Skąd one takie rzeczy biorą? Właśnie u mnie przez chmurki wydziera się słoneczko :) Już się nie mogę doczekać wiosny. Kocham ten widok, jak wszystko się zieleni :) No i masz, weszłam tylko na chwilę, a już jak się rozpisałam :/

lola-dz ja też nie mam powiększonych źrenic :) Czasami mnie oczy pieką, ale to pewnie od tego, że ślepawa jestem :P Bynajmniej mam okularki z różowym antyrefleksem i od razu świat lepiej wygląda :P renatka3355 pomysł niezły, ale co jak się zbytnio od takiego połączenia uzależnimy? Z drugiej strony taka przyjemność co jakiś czas też dobra:) Bynajmniej saldo kalorii na zero wychodzi :)

Hayka ale Wy tu teraz jedziecie , nienadazam czytac :) Ja dopiero wstalam godzine temu Wiem wiem potwor ze mnie ale jakos odsypiam Bylam z psem na spacerku ale wiecie co wrocilam z ratlerkiem a wyszlam z yorkiem haha Tak zaczelo padac ze obydwie wygladalysmy jak po kapieli Ludzie sie na mnie jak na kosmitke patrzyli bo zawsze nosze recznik dla mojego psa w torbie noi jak zaczelo lac to wyciagnelam i zawinelam moja sunie , Wygladalysmy jak po kapieli hahah ale co tam :) Jak sie zlamie obcas to sie bierze mentosa i do boju Pozdrawiam

♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~ ..............Babski poranek.............. Gdy się rano budzisz, boisz się lusterka, Bo na Ciebie z niego jakaś wiedźma zerka, Wymięta koszula, włosy rozczochrane, Oczy podkrążone, mocno niewyspane. Ranna toaleta, puder, tusz i szminka No i zaraz z Ciebie inna już dziewczynka Jeszcze z głębi szafy zgrabna garsoneczka, Teraz moja droga jesteś jak laleczka. Tapirek na włosach, buty na obcasach Wyszła z szarej myszki dama pierwsza klasa, Już się teraz lustra lalunia nie boi Śmiało z wielką dumą sobie przed nim stoi.

napisalam 2-3 razy w tygodniu basen!!! nie codziennie!! heheheheh ale sposob Renatki jak najbardzie wskazany nawet pare razy dziennie :)

Agixa dzięki;-) aniołek tylko gdy śpi;-)

Mam słońce za oknem jeeeeeeeeeeeee !!!! Moze dzis tez wyrusze do lasu z kijkami :) a jak nie pociesze sie rowerkiem w domq

JAK UPRAWIAJĄ SEKS... : BANKIER - na raty ALPINISTA - zawsze na górze INŻYNIER - zgodnie z planem LISTONOSZ - dochodzi szybko POLITYK - kończy na obietnicach DENTYSTA - wiadomo zawsze oralnie ŚMIECIARZ - dochodzi raz w tygodniu POLICJANT - twarda pałka z kajdankami SZACHISTA - bije króla nawet przy królowej DETEKTYW - tylko w ciemnościach i incognito DŻOKEJ - galopuje ostro i zawsze chce być pierwszy PIŁKARZ - jak nie faul to spalony i nigdy nie może trafić DOSTAWCA PIZZY - jak nie dojedzie w 5 min to zimny NUREK - ma wielkie ciśnienie zwłaszcza gdy jest głęboko GOLFISTA - małe piłeczki, a upiera się żeby zaszyć 18 dziurek MUZYK - ma niezwykle sprawne palce, ale potrzebuje dyrygenta PRACOWNIK BIURA PODRÓŻY - nigdy nie może znależć właściwego miejsca DEALER SAMOCHODOWY - nie ważne gdzie i komu, aby tylko wepchnąć ten swój złom.

Botanika na wesoło DZIEWICA POSPOLITA Roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu. STARA PANNA Roślina długotrwała i pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych nie wiadomo z kim. KOCHANKA Roślina kwitnąca pasożytnicza z gatunku motylkowatych. Z uwagi na duże koszty w naszych warunkach trudna do hodowli domowej. Rozkwita nocą. ŻONA Pożyteczne zwierzę domowe, pociągowe, bardzo nerwowe, ale wytrwałe. Żywi się odpadkami, w hodowli domowej bardzo opłacalna przynosząca duże korzyści. ROZWÓDKA Należy do owadów występujących w dużych ilościach, znana w przyrodzie pod nazwą szarańcza. Samiczki pozostawia w spokoju, samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni. WDOWA Wierzba z gatunku płaczących, szybko próchniejąca. KAWALER Ptak przelotny, dzieci swoje podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest trudny do chwycenia w sidła. STARY KAWALER Grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą MĄŻ Zwierzę domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nieopłacalny. Pochodzenie – skrzyżowanie trutnia z padalcem.

No to by było na tyle jeśli chodzi o żarty,teraz malutka zje obiadek i drzemka popołudniowa a mama do ćwiczeń.Muszę sprawdzić ile brzuszków ja zrobię,a i umnie słoneczko nieśmiało zerka zza chmurek więc wizja spaceru staje się coraz bardziej realna;-) do wieczorka kobietki.

Zanim przyczepicie do lodówki motywację :P Pewnego dnia, kiedy odwiedzałem moich starych, mama poprosiła mnie, żebym nakrył do stołu. Otworzyłem lodówkę i spostrzegłem, że w środku do drzwi było przylepione nieprzyzwoite zdjęcie pięknej, smukłej, idealnie zbudowanej i skąpo odzianej młodej kobiety. - Mamo, co to jest? - spytałem. - Och, przykleiłam je, żeby pamiętać o nieobjadaniu się. - I co, działa? - Tak i nie - odpowiedziała - Straciłam 4 kg, ale twój ojciec przytył 6.

Podejście faceta do odchudzania :) "Wszedłem ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niski! " hihihi może my też jesteśmy za niskie :) Uciekam i do wieczorka :)

Faceci to prostacy i dlatego swoje BMI tak odczytują, więc niech lepiej tylko pachną..........no i nam kalorie pomagają spalać :) U mnie słoneczko coś kaprysi ale po pracy do domku pójdę dziś pieszo,a będzie z godzinę drogi przez miasto. Oby tylko na nic się nie skusić,Oby tylko na nic się nie skusić,Oby tylko na nic się nie skusić,Oby tylko na nic się nie skusić........................daj Boże

Miałam na myśli jedzenie typu-ciacho,zapiekanka,....

-----> Julia Agnieszka u mnie w pracy ranek rozpoczął się sernikiem i jabłecznikiem-taaaakie wieeeelkie kwałki ;( kolega na urodzinki przyniósł, eeee tam nie sama zela człowiek żyje, hihihi

biuralistka40 - a zamilknij ty kobieto,czego mi tu o takich pysznościach!!!! A ja WASA 3 zboża bleeeeeeeeeee

Julia Agnieszka tak się miło zrobiło, jak słoneczko wślizgnęło się do mnie do biura, że dzisiaj też idę nóżkami. Tak więc muszę się pilnować podobnie jak Ty. Całe szczęście przez miasto będę szła tylko 10min a później już tylko park, mostek, park i domek. Biuralistka40 do wizyty u lekarki na bank pozbędę się jeszcze jednego kg :/ Szkoda, że Zela w składzie nie ma lecytyny. Wizytę miałam tydzień temu w środę :] A ja już sobie jutrzejsze popołudnie zarezerwowałam....

to do jutra- mam karę w domu-zakaz kompa-hihihihi Miłego popołudnia ;)

witam laseczki:) trochę musiałam poczytać tych waszych postów bo nazbierało się od wczoraj. biuralistko 40-dzięki za buziaka na początek dnia,a ja go rozpoczęłam kalorii(seksik z mężem) spalanie ,u mnie pogoda była w miarę możliwa do godziny 16 .pranie zrobione i wyschło na dworze (jestem z wielkopolski) ale muszę wam powiedzieć że z zawodu jestem cukiernikiem!!!ale prawa do wykonywania zawodu nie dostałam(okazało się później że mam uczulenie na mąkę i kakao). zajrzę do ws około 21:30 jak dzieci pójdą spać(raczej to najmłodsze,które ma w kwietniu skończy 2,5 roku),bo starsze 15 i 12 to jeszcze nie będą spały!! zaraz wrzucę w siebie zelkę bo jeszcze nie brałam i dalej idę sprzątać pozdrawiam was dziewczynki ........

czesc! czytam sobie ten topik i wasze poprzednie i tysiac innych i postanowilam dopisac sie do was, jesli mozna :) Oczywsice wiem ze mierdia/zelixa i lindaxa to dokladnie to samo, a rozni sie jedynie cena. SKusilam sie, poniewaz mam oporna od ponad 10 lat nadwage. Mam 27 lat, 170cm wzrostu i zaczynalam od 79kg moje odchudzanie. Chce zrzucic ok. 15kg zeby miec wage optymalna. BOje sie tylko czy moj organizm ruszy. Od 2 tyg sie odchudzam (MŻ + WR czyli mniej żreć i wiecej sie ruszac). NA razie stracilam 2kg :) Kupilam Lindaxe 10, dzisiaj zazylam pierwsza tabletke. Objawow dodatkowych nie mam zadnych na razie. Moze troche wiecej chce mi sie pic (cos jak smieszne uczucie w ustach). Poza tym jestem jzu bardzo senna - mysle ze moja praca i zwiazany z nia stres i zmeczenie przebija uboczny skutek sybutraminy jaka moze byc bezsennosc :) Pozyjemy zobaczymy :) Bede informowac o rezultatach. Tylko wazne - ja przy oakzji stosuje diete, srodki miejscowe oraz ruch :) Zeby nie bylo ze licze na cuda! pozdrawiam!!

biuralistka40! bardzo mi sie podoba opis zrzucania wagi - tzn to o przestojach kiedy wiekszosc sie poddaje i zdesperowani wracaja do zlych nawykow... super ze to umiescilas! pozdrawiam i gratuluje topiku a wszystkim dziewczynom sukcesu!!

dziecko oglada bajkę- ufff, to tu zajrzałam ;) -----> zielonooka27- to pięknie zrzuciłaś przez te dwa tygodnie ;) Może Cię wspomożemy i dasz radę bez tabletek???? Ja w każdym razie- GRATULUJĘ ;) -----> MONIUSIA35- noooo kochana, to dzionek rozpoczęłaś całkiem do pozazdroszczenia- hihihi. Dobrze, że uśmiech na twarzy. Zauważyłam, że większość- póki co :to posiadaczki trójki dzieci, fantastycznie- bo ja też. A TE, które maja mniej-hihihi- mogą przecież nadrobić straty :) ale dopiero po kilku miesiącach od odstawienia zelixy ;)

Hej Kobitki. U mnie w końcu waga ruszyła,dzis 10 tableteczka i jak narazie 3kg mniej.Może bedzie troche szybciej leciała niz do tej pory bo w kwietniu ide na weselisko i chciałabym sie wcisnac w kiecke z przed ciazy.Pozdrawiam

witam :-> czytam wasze posty codziennie,dzięki nimi wiem że nie jestem sama w swoi postanowieniu,jesteście wielkie można się wyluzować,pośmiać i dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy nie tylko na temat zeli dziś w pracy miałam urwanie głowy, ale dla mnie to dobrze niemyśle wtedy o tym że chce mi się jeść wypijam przez 8 godz około 2l wody tak mi się po zeli chce pic i zaliczam wc co jakieś 30 min.dziewczyny się ze mnie śmieją że wpadłam w nałóg,,,,hahaha pisząc teraz myśle że powinnam przeprosić swój rower stacjonarny i przynieść go z piwnicy,kiedyś mi pomógł ,jezdziłam na nim codziennie 1 godz to chyba spoko,a tak wogole to przy wzroście156cm 6lat temu ważyłam 75 kg 4 lata temu schudłam 15 kg w ciągu 3 miesięcy ,ale bez zeli poprostu ćwiczyłam i jadłam innaczej teraz waże 65 kg i te 5 mi przeszkadza ,,,,,,,,,,,,,ale z wami dam rade i w maju bedzie -5 ja nie musze od razu poczekam na efekty

WITAJCIE WIECZORKIEM;-) MONIUSIA35 Super dzionek rozpoczynasz;-) Ja też stawiam na wspomaganie mężulka w spalaniu kalorii;-) dzieciaczki masz w podobnym wieku(moje-12,10 i 2,5 roku)

Już 20 dni z Zelixą! O objawach ubocznych już nie pamiętam, mogę spać, ciśnienie w normie. Apetyt wyraźnie mniejszy. Z wagi spadłem 5 kg !!! Chodzę na siłownię i już mogę przebiec 13 min na bieżni! Oby tak dalej! Odżywiam się umiarkowanie, nie głodzę się, ale już ni pożeram obiadu z dwóch dań, tylko cienka zupka wystarcza :)

-----> facet 35 lat- znalazł się nasz rodzynek ;) Mam pytanie: czy w Twoim przypadku libido zmalało? czy zwiększyło się? hahaha, pytam- bo faceci, którzy się "przewinęli " przez topik mieli zdania podzielone. Hmmm, co do zupki i to cienkiej- to za mało. -----> renatka3355- 21, 18 i 6 (nick mam sprzed dwóch lat :) ) ----->mania13 - noooo, do maja musi się coś zgubić, cały kwiecień przed nami ;) ----->madziunia88 - jak Ty mi będziesz marudzić, że waga nie spada- to opierniczę, 10 dni i mniej 3 kg- to bardzo duża utrata wagi. To ile Ci jeszcze brakuję (aż się boję odpowiedzi :) )