Kto miał 2 kreskę na teście ciązowym bardzo nie widoczną a jednak był w ciązy!!

Poczekaj te 4 dni i wtedy zrób test. Ewentualnie idź na badanie beta hcg ono powinno dać juz jasny wynik. Pozdrawiam

U mnie duga, bardzo bardzo blada kreska pojawiła się po ok 14 dniach od zapłodnienia:) I to też nie od razu a po jakiś 10-15 minutach:) A teraz jestem w 22 tygodniu:)

Czesc dziewczyny. Mam pytanie. Mam miesiaczke miedzy 28 a 32 dniem. Dzis wlasnie jest ten 32 dzien i @ jeszcze nie mam. Staralismy sie z mezem o dziecko pierwszy raz. 31 grudnia zrobilam pierwszy test i wyszedl negatywnie. Za dwa kolejne dni byla druga slabo widoczna kreseczka. 9 stycznia zrobilam znowu i na jednym tescie byla 1 kreska a na drugim 2 z tym jedna slabo widoczna. Dzis znowu zrobilam test i dalej jedna kreska. Przy tym mam orzmiale piersi tylko ja czesto przed okresem je mam, do tego dziwne skurcze w brzuchu i delikatne zawroty glowy. Sama nie wiem co robic. Testy nie wychodza pomyslnie, czy jest szansa ze jestem w ciazy? Bardzo prosze o podpowiedz☺

Zrób badanie beta hcg bo jest wiarygodne!

Tak zrobie , tylko zapomnialam dodac ze choruje na tarczyce dokladnie hashimoto, czy wynik moze przez to byc niejednoznaczny?

Myślę,że tarczyca nie będzie miała nic do rzeczy.Z beta hcg od razu wyjdzie.

Ja zrobiłam 2 testy ciążowe, jeden w dniu spodziewanej miesiączki, drugi 3 dni po jej terminie i na obu widać bardzo bladą drugą kreskę, która pojawia się po paru minutach. Czy to możliwe, abym była w ciąży, jeśli ostatnia moja miesiączka miała miejsce 19 stycznia, a z mężem współżyliśmy 10 lutego? Proszę, pomóżcie, bo sama nie wiem, co to może być. Dodam, że karmię piersią 14-miesięczną córeczkę :)

Dzisiaj jest mój 28 dc (zwykle mam cykle od 28 do 31 dni) od 10 dni mam obrzmiałe piersi, pierwszy test zrobiłam 5 dni temu oczywiście negatywny, wiedziałam ze coś sie gotuje ale spodziewałam sie ze test zrobiłam za wcześnie , drugi 2 dni temu czyli w 26dc i najpierw wydawało mi sie ze nic nie wyszło ale jak spojrzałam na test jeszcze raz po jakiś 30 min zauważyłam leciuteńką ledwo widoczna kreseczkę, właściwie widoczna tylko pod światło. Dzisiaj w 28dc powtórzyłam test i jest juz widoczna druga kreseczka!!! :D także głowa do góry, ledwo widoczna druga kreska moze okazać sie po 2 dniach fajna widoczna krechą ;)

Hej

W tym temacie jest wiele różnych historii o drugiej wymarzonek kresce, że kobiety chcą ją zobaczyć lub jest blada, lub ledwo widoczna pod światło. Mnie interesuje druga strona medalu, czy zdarza się że przy drugiej kresce która pojawia się praktycznie natychmiast ciąży jednak nie będzie ? Test strumieniowy zrobiony rano i dwie kreski niemal natychmiast, tego samego dnia w ciągu dnia zrobiony test płytkowy, też bardzo wyraźne dwie kreski, następnego dnia rano też płytkowy i też bardzo wyraźne dwie kreski. Czy ciąża prawie pewna czy może jednak jakiś błąd pomiaru ?

Gratuluje jestes w ciazy :) Ja niestety poroniłam w 6 tygodniu, zaczynamy starania na nowo :) Jeszcze raz gratuluje!

Czy jest to pewne jeśli dwie kreski są na teście nawet w ciągu dnia ? Czy może jest szansa że z innego powodu niż ciąża pojawiają się dwie mocne kreski ?

Czesc dziewczyny :) chcialabym zapytać co sądzicie o moim przypadku. Moje cykle trwają zazwyczaj 24-27 dni. Wczoraj rano zrobilam test, ponieważ czułam, że coś może być na rzeczy chociaż piersi nie są bardzo wrażliwe ani nie urosły (mam porównanie, ponieważ dokladnie 9 lutego stracilam pierwsza ciaze). Brzuch mnie pobolewa juz ponad tydzień ale innych objawów nie mam oprocz tego brzucha i silnego przeczucia nie mam. Wracając do testu-przez te 5 min wynik negatywny ale spieszylam sie i nawet go nie wyrzuciłam. Kiedy wrocilam do domu po ok 3 h byla bardzo blada cienka kreska. Wiem, ze to nie ma znaczenia po takim czasie ale postanowilam wykonać drugi test o czułości 10 i wyszedl pozytywny chociaz ta druga kreska byla bardzo bardzo blada i cienka. Dzisiaj powtórzyłam z porannego moczu ale test innej firmy i ta kreska jest cienka jak włos, pojawiła sie w ok 4-5 min. Owulacje mialam dokladnie 14 dni temu wiec powinna juz byc chyba bardziej widoczna jezeli chodzi o moja pierwsza ciaze to test wykonałam w 29 dc i tez kreska byla blada ale grubsza i jednak bardziej widoczna, powtórzyłam po 3 dniach i byla jaśniejsza od testowej ale mocniejsza od tej sprzed kilku dni. Jednak poroniłam w 7 tc i ta ginekolog pytala o intensywność koloru. Poprzednim razem jak tylko dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy to całkowicie zmienilam swoje zycie - brak kawy, uważałam sie na siebie, oczywiscie nie zapalilam nawet jednego papierosa. Do papierosow wrocilam po poronieniu, ktore bardzo przeżyłam. Teraz nie staraliśmy sie o dziecko, nawet dokladnie wiem kiedy doszlo do zapłodnienia bo to byl jeden jedyny raz kiedy nie uważaliśmy z mężem. Ciąża byla nie planowana, w sensie nie staraliśmy sie o nia, jednak bardzo bysmy sie ucieszyli. Tylko znowu sie boje rozczarowania. W poniedzialek lecimy na wakacje i zastanawiam sie czy samolot to dobry pomysl w tej sytuacji. Moze to ciąża biochemiczna, moze to kolejne poronienie. Co Wy myślicie? Blagam Was o pomoc bo ja zwariuje. Z jednej strony czuje, ze skoro jest szansa to powinnam zrezygnowac ze wszystkiego ale z drugiej to moze nie warto przesadzać bo to dopiero ewentualnie 4 tc i nie jestem w stanie zaszkodzić tym dziecku a jezeli sytuacja sie powtórzy to chyba serce mi pęknie moze powinnam zyc tak jak do tej pory i poczekac az sytuacja sie rozwinie... Nie osądzajcie mnie bo to co przeżyłam w lutym bylo koszmarem i wydawalo mi sie, ze sobie z tym poradziłam ale kolejna prawdopodobna ciąża, ktora na teście wychodzi podobnie powoduje u mnie strach zapomnialam napisac, ze przy pierwszej ciazy biegałam do wc czesciej niz normalnie, piersi to mialam ogromne i wrażliwe, jeszcze przed spodziewana miesiaczka mialam ochote na chrzan, ktorego nienawidze (chociaz wiem, ze takie zachcianki sa pozniej ale ja tak mialam i bardzo mnie to zdziwiło) a teraz nie mam nic z tych rzeczy prosze pomóżcie

Hejka Ja miałam 2 kreski z tym ze ta druga bardzo mało widoczna. Oboje z mężem nie widzieliśmy co o tym myśleć.. Czas pokazał że test się nie mylił, obecnie czekamy na przejście na świat naszego maluszka. :-) :-* Pozdrawiam

Część dziewczyny. Jest ktoś jeszcze ?:)

Ja miałam, poszłam do apteki i kupiłam 3 testy. Na teście z pipetką miałam bardzo niewidoczną, jak zrobiłam drugi raz to to samo, ale jak zrobiłam testem takim w patyczku co się bezpośrednio sika na niego to wyszła wyraźna kreska. 2 miesiące temu urodziłam śliczną i dorodną dziewczynkę, właśnie śpi :)

Czesc :) to ja od tej dlugiej ostatniej wypowiedzi. Zrobilam betę w sobote tydzien temu i kolejna w poniedzialek i potwierdziła sie ciaza :) w poniedzialek wyjechałam na wakacje ale wracam za 2 dni i we wtorek powtarzam betę a w srode ide do ginekologa na usg bo to bedzie juz koncowka 7 tygodnia. W międzyczasie(pare dni po umieszczeniu poprzedniego posta) pojawiły mi sie objawy takie jak częstsze oddawanamoe moczu, bol piersi ale od jakis 3 dni ich juz nie mam :( tzn czasem w ciagu piersi sa ciut bardziej wrażliwe ale nie takie jak wczesniej :( strasznie sie boje, ze znowu dzieje sie to co poprzednio :( doszedł mi bol krzyża, ktory jest okresowo :(

5 dni przed okresem robiłam test wyszła druga kreska ledwo widoczna. Każdego następnego dnia kreska byla odrobinę lepiej widoczna teraz jestem w 11 tc.

Ja robilam długo po terminie miesiączki myslalam że opoznila się przez wyjazd kreska była bardzo słabo widoczna a to był już koniec 8 tygodnia coz nie zawsze musi być gruba kreska córeczka ma już półtora roku i ma sie dobrze

Cześć! Mnie miesiączka spóżnia się już dwa miesiące,aczkolwiek nie wiem,czy plamienie,które miałam w czerwcu nie powinno zostac zaliczone do miesiączki. Wydaje mi się,że miałam późną owulację,bo test wykonany 30.06 był negatywny.Ponownie wykonałam test 15.07,wieczorem,negatyw...Załamka,ale...gdy wyrzucałam śmieci z kosza w łazience,odruchowo spojrzałam na ten test,patrzę,a tam...druga kreseczka.Cienka,ale różowa,no jest! Wiem,że nie odczytuje się testu po tak długim czasie,zakupiłam więc drugi,wczoraj,zrobiłam i..znowu.Tym razem kreseczka pojawiła się szybciej,bo widziałam ją po jakiejś godzinie(czyli znowu-teoretycznie wynik nieważny),nadal blada,cienka,ale coś tam jest. Zastanawiam się,czy to może być jednak ciąża czy błędny odczyt testu...Z tym,że zwykle,gdy test był negatywny,to była definitywnie jedna kreska bez śladu drugiej,a tutaj widać,że coś jest.Do ginekologa pójdę w przyszłym tygodniu,bo póki co,jest na urlopie. Aha,co ważne-mam bóle w podbrzuszu,powiększone piersi,do tego swędzą mnie one po bokach i w okolicy brodawek-ale zdaję sobie sprawę,że może to być objaw nadchodzącej miesiączki. Co o tym myślicie,kochane? :)

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/13817227_1075649832520083_1599625223_n.jpg?oh=8efe4f701e861bf72997803b2d5cdb84&oe=5792AC8E To mój test,z wczoraj. Kreseczka cieniutka,ale cos tam widac :)

Cześć :) ja wiedziałam, że jestem w ciąży chociaż testy wychodziły negatywne kilka dni po dniu spodziewanej miesiączce. Pewnego dnia zrobiłam test rano i znowu był negatywny, później szybko wyszłam z domu, zapominając o tym teście i kiedy wróciłam po jakiś 3-4 godzinach zobaczyłam, ze jest tam bardzo cieniutka druga kreska. Pobiegłam po kolejny test i znowu negatywny. Dopiero po kilku dniach test wyszedł pozytywny ale druga kreska byla bardzo cienka. Teraz jestem w 12 tyg ciąży :) odczekaj kilka dni (wiem,że to trudne) i zrób test :) ewentualnie mozesz zrobic betę z krwi :) powodzenia! :)

Kochana,pocieszyłaś mnie,bo już miałam obawy,że może mi się wydaje,że sobie wmawiam,ale kurcze,widać te kreseczki,naprawdę! :). Idę do lekarza za tydzień,liczę,że to będzie to,bo w sumie staramy się o dzidziusia od grudnia i mam nadzieję,że tym razem się udało :).A Tobie serdecznie gratuluję :*

Jezeli chodzi o wizyte u lekarza to moze byc za wczesnie (sama jestem lekarzem). Jezeli ciaza jest wczesna to jedyne co moze stwierdzic to rozpulchniona macice, ktora rowniez moze byc oznaka zbliżającej sie miesiączki (dokladnie tak bylo w moim przypadku, tak powiedzial mi lekarz ale ja i tak wiedzialam, ze to ciaza). Trzymam bardzo mocno kciuki bo wierze w to, ze przeczucia sa bardzo wazne :) ja bylam dwa razy w ciazy i dwa razy wiedzialam wczesniej niz testy :) za pierwszym razem mialam zle przeczucia i niestety skonczylo sie poronieniem ale teraz jestem bardzo spokojna :) mam nadzieje, ze to dobry znak :) a Ty odpoczywaj, zrelaksuj sie ale tez nie nastawiaj na sto procent chociaz wiem, ze to jest bardzo trudne :) ja trzymam bardzo mocno kciuki :) wierze, ze sie uda :)

Ja byłam kiedyś w ciąży-4 lata temu,wtedy mialam OM 24.07,test robiłam 22.08-pozytywny i to takie bardzo mocne kreski,a 31.08 bylam u ginekologa-juz było widać na USG,choć niewiele.Ale tamta ciąża skończyła się poronieniem w 13 tc :(.Ból,strach,zabieg łyżeczkowania,okrutne słowa lekarki,że''to nie było dziecko,tylko płód,proszę przestać się mazgaić'' :(. Niedawno miałam zaś ciążę biochemiczną,właśnie na przełomie kwietnia i maja.OM 3.04,kolejnej w maju nie było,ale że miałam trochę spraw na głowie,to test wykonałam dopiero 15.05-pozytywny,ze słabiutką kreską,kolejny wykonany 19.05-negatywny,zaś 20.05-miesiaczka,mocno spóźniona i inna,bardzo obfita,bolesna ze skrzepami.Mimo tego,lekarz po zrobieniu badań stwierdził,że można się starac praktycznie od razu,gdyż macica się sama oczyściła. Od 20.05 normalnej miesiączki nie było,tylko w czerwcu plamienie,sądziłam,że się rozkręci,ale nie.Resztę już znasz :) Wiem,że trzeba czekać,tylko się boję,czy jeśli to jednak ciąża,to czy wszystko jest w porządku,bo takie blade te kreseczki...Pocieszam się myślą o późnej owulacji.Oby się udało :) A Tobie dziękuję za miłe słowa :)

Kurde,zrobiłam test i negatywny :(. A wczorajszy był z cieniutką kreską :(.

mój 1 test (11 dni po owulacji) pokazał jakby cień kreski i to dopiero po ok 0,5h od jego wykonania z rannego moczu. Kilka godzin później zrobiłam następny, nie pokazał zupełnie nic. Odpuściłam. 3 dni później (w dniu spodziewanej miesiączki) zrobiłam jeszcze jeden. W ciągu pierwszych kilku minut nie pojawiło się nic. Spojrzałam na niego raz jeszcze po kolejnych kilku minutach, była baardzo blada kreska. Tego samego dnia zrobiłam Bhcg, wynik ponad 300. Bzdura, że testy wykrywają ciąże po 6 dniach:):):) właśnie kończę 1 trymestr:D

Wczoraj robiłam Bobo Test,przedwczoraj Pink Test. Dzis Pink Test Express i jedna kreseczka :( Ja wiem,że testy mogą się mylić,wiem,że niby się nie odczytuje po czasie(chociaż ja nigdy,jesli podejrzewałam,a w ciąży jednak nie byłam,to gdy robiłam test i była I kreska,to się II nie pojawiła,nigdy,a wysikałam już sporo testów :D),ale jednak na pierwszym,z 15.07 kreska była po czasie-jest widoczna,choć cieniutka,ale różowa,na kolejnym,z 19.07-cieniutka kreseczka,na wczorajszym-nieco grubsza,ale i bledsza,co test,to inaczej,zaś na dzisiejszym NIC,jedna gruba krecha,ani cienia drugiej :( Z drugiej strony,wiele moich koleżanek,gdyby nie odczyt testu po czasie,to by długo nie wiedziały,że będą mamami,a dzis mają zdrowe dzieci :)

Dodam jeszcze,że pierwszy test miał czułość 10mlU,drugi też,trzeci,wczorajszy Bobo-25mlU,zaś dzisiejszy 10mlU. Jak to mozliwe,że ten o niższej czułości pokazał bledziutką kreseczką,a ten bardziej czuły nic? :)To dla mnie zastanawiające :)

Widocznie testy nie sa dla wszystkich :P najlepiej zrob sobie betę z krwi, to da Ci pewnosc :) przykro mi strasznie z powodu Twojego poronienia, ja tez sie boje, ze znowu mi sie przytrafi, chociaz tak jak wspominałam jestem dobrej mysli i mam dobre przeczucia :) a jezeli podejrzewasz, ze to moze byc dwumiesięczna ciaza to wizyta u lekarza nie jest juz przedwczesna :) chociaz wszystko jest lepsze od niepewności :) daj znac co lekarz powiedzial :)