Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ramona-30

W moje 30 urodziny mój mąż mnie zostawił i poszedł na przyjęcie swojej siostrze

Polecane posty

Gość Ramona-30
Relacje nie są najlepsze, ale na okazje typu święta, urodziny, próbuję zapomnieć o tym i coś zorganizować, bo chyba o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polisencja30
bibułka_origami - powiem tylko tyle ... "Nie trzeba okazywać brawury tam, gdzie wystarczy inteligencja" - ale wątpię, czy zrozumiesz, po Twoim poście widzę, że niewiele rozumiesz ... ale inwektywy są najprostsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
dziewczyny MĄŻ NIE ZŁOŻYŁ JEJ ŻYCZEŃ, NIA DAŁ PREZENTU I POSZEDŁ NA INNĄ IMPREZĘ. nad czym tu się rozwodzić? Mają problemy w związku i on ostentacyjnie okazuje swoją niechęć. jakie są przyczyny i czyja wina - tego nie wiemy. Ale on zachował się paskudnie- i to jest fakt. chamski numer :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem ***
Ramono, myślę, że powinnaś, oboje powinniście popracować nad relacjami w życiu codziennym. Trudno stać się kochającą rodziną od święta;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shikaka
przykro mi autorko, ze tak postapil, nie rozumiem, czemu sie Ciebie czepiaja, masz prawo chciec byc szczesliwa, by osoba z ktora dzielisz zycie pamietala i byla przy Tobie w takim dniu, dla mnie nic nie powinno byc wazniejsze, niz wazny dzien w zyciu partnera, a dziecko? ono nawet nie zdaje sobie sprawy ze ma urodziny, dajcie spokoj, zwykla pokazowka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramona-30
Rozumiem, że trudno stać się rodziną od święta, ale święta to takie dni , kiedy powinno się odkładać wszelkie niesnaski na bok. Nie ostentacyjnie podkreślać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polisencja30
W ogóle autorko piszesz od samego końca ... a po drodze wychodzi, że zaproszenia nie było, że są problemy .... Dziwisz się mężowi, że nie bardzo spodobało mu się sztuczne udawanie miłości rodzinnej? :O Najpierw rozwiąż problemy, a potem domagaj się celebracji ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramona-30
Jesteś negatywnie nastawiona od samego początku i tyle! On chciał pokazać ,że jest dobrym wujkiem i tyle. Dla niego ważne jest to co myślą inni nie jego żona. Ważne , że pokazał się innym z dobrej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
Polisencja, do rozwiązywania problemów sa potrzebne chęci obojga, przestań obwiniać dziewczynę i bronić męża, bo nic nie wiesz w końcu, jak i my wszystkie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na to jakk na lato
Ramona-30--------Ty i tak miałaś lepiej ode mnie. Mam ur, wczesniej o tydz.od imienin. Pewnego roku moj małzonek w moje ur.zaprosił do fajnej knajpki swojego kolegę,takiego brudnego łachudre.To samo powtorzył tydz.później,w moje imieniny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem ***
Polisencja, bardzo łatwo jest krytykować, kiedy nie ma się podobnych problemów- prawda? Jeżeli ta 30 przy Twoim wieku to nick- dziwi mnie Twoje przeświadczenie, że w życiu wszystko jest albo czarne, albo białe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polisencja30
gitarra - podejrzewam, że winni są oboje ... ale to ona oczekuje, aby ten dzień był celebracja ... A co zrobiła, aby problemy rozwiązać? Tylko oczekiwania? W tym dziecko też ma gdzieś ... :O Bo jej się należy, tylko dlatego, że jest ... to za mało ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramona-30
Ja mam imieniny o tydzię wcześniej niż urodziny, o imieninach też zapomniał, bo są dzla niego nieistotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibułka_origami
Polisencjo jesli chodzi i inwektywy to jestes niezastapiona jak widzę:-)))) Brawura a inteligencja.... hmmm no cóż nadal życze Ci mile spedzonyych samotnych urodzin bo niektórzy musza na własnych 4 literach przekonać się o pewnych rzeczach, które krytykują, a ty w pewnościa do nich należysz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramona-30
Dlaczego dla mnie ma być czyjeś dziecko ważniejsze ode mnie???????? To nie moje dziecko obchodziło w tym dniu urodziny, tylko szwagierki, którą widuję 2-3 razy do roku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliannaaa
Polisencja30-a Ty nigdy nie udajesz miłosci rodzinnej,np.w swieta Bozonarodzeniowe lub Wielkanocne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polisencja30
Gdzie ja pisałam, że czarne albo białe .... nic nie dzieje się bez przyczyny i swój zawsze trafia na swego ... A sztuka życia polega na tym, aby i z czarnego potrafić zrobić coś kolorowego ... przynajmniej dla dziecka, jeśli nie dla siebie ... choć podejrzewam, że i matka miałaby radość, gdyby potrafiła wznieść się ... pomijam to, że jej zaskoczenie jest niewiarygodne .... jak dla mnie to było przewidywalne zachowanie męża ... a w najgorszym wypadku szansa 50% ... A ona jak śpiąca królewna się zachowuje ... i wielce zdziwiona, że nie chciał sztucznej radości okazać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Ramona-30 Jesteś negatywnie nastawiona od samego początku i tyle! On chciał pokazać ,że jest dobrym wujkiem i tyle. Dla niego ważne jest to co myślą inni nie jego żona. Ważne , że pokazał się innym z dobrej strony...a ja powiem tak.moze poprostu poszedl nie dlatego zeby zrobic ci autorko na zlosc tylko dlatego zeby nie robic przykrosci rodzinie tego dzieciaka!a tak od siebie dodam ze ja KAZDE moje urodziny spedzalam SAMA![no moze nie sama ale z rodzicami a to co innego niz przyjaciele]niby mialam kolezanki ale one jakos nigdy nie mialy ochoty mnie w tym dniu odwiedzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramona-30
Jasne, katowane kobiety też na to zasługują bo trafił swój na swego! DNO!!!!!! Rozumowanie 3 latki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polisencja30
bibułka_origami - swoje złe życzenia zostaw dla siebie ... pamiętaj, że zło zawsze wraca ... ja nikomu nie życzę źle ... próbuje jej pomóc ... Inwektyw nie rzucam ... tylko dobitnie pisze .... czasami to nieuniknione .. I więcej do mnie się nie zwracaj ... klątwy rzucaj na innych ... i niech wrócą do Ciebie zwielokrotnione!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliannaaa
lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuu-za przeproszeniem,niepowazna jestes.Maz autorki nie została zaproszony na ur.siostry corki.Poszedł aby zrobic zonie na złosc i do tego pokazac sie jaki to no wujek,tylko,ze i zone postwaił w takiej sytuacji,ze jego rodzina na pewno jest zła na to,ze nie i ona nei przyszła złozyc zyczenia małej.Maz autorki to buc do potegi entej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem ***
Polisencja, skąd wiesz jak wyglądają ich relacje? Skąd wiesz kto się stara? Nie masz pojęcia kto odpowiada za obecny układ. Nie rozumiem więc dlaczego tak bardzo krytykujesz autorkę? Ja zdaję sobie sprawę, że trudno budować małżeństwo na kilku miłych dniach w roku, ale wielkie trasy można pokonać małymi kroczkami. trzeba tylko chcieć. Problem zaczyna się wówczas, gdy okazuje się, że przynajmniej jedna osoba już nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuu
jestem powazna kochana moim zdaniem autorka powinna byc ponad to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polisencja30
Ramona-30 - tym tylko zdradzasz, że nie masz pojęcia o psychologii ... oczywiście, że to nie przypadek, że kat łączy się z tą, a nie inną kobietą ... Aby to zerwać kobieta musi się leczyć inaczej przejdzie z kata do kata ... tak to działa .... Rozumujesz jak trzylatka ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliannaaa
Polisencja30-Ty moze źle nie piszesz,ale jestes strasznie przemadrzała i mysle,ze jeszcze zycia nie znasz.jezeli masz meza,dzieci to na pewno jestes osoba zaborcza i podporzadkowujesz sobie wszyskich w domu i Oni nawet nei smia sie Tobie sprzeciwic.Nie wierze abvys miałą zycie w ktorym zawsze z mezem,z dziecmi sie dogadasz,ze nie miewacie powaznych soeic w ktorych zadna strona nie chce odpuscic.Naparwde jestes za przemadrzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramona-30 Jasne, katowane kobiety też na to zasługują bo trafił swój na swego! DNO!!!!!! Rozumowanie 3 latki! Kobieto co ma katowanie kobiety wspólnego z Twoją Sytuacją?? :-o Macie problemy w swoim związku, więc zacznijcie wreszcie ze sobą rozmawiać. Jak na razie zależy Ci tylko na tym by wszyscy potwierdzili winę Twojego męża. To naprawdę aż tak ważne? Ważniejsze od porozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
równie dobrze mąż mógł się "zmusić" do świętowania urodzin autorki dla dobra córki - ale tego nie zrobił. I tak jest prawdziwiej! Dzieci oszukać się nie da. One zawsze wiedza co jest grane, żaden make-up, gesty na pokaz i sztuczny uśmiech ich nie zwiodą... więc skończcie z argumentami "dla dobra córki"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polisencja30
moim zdaniem *** - nie wiem, kto się stara ... ale autorka oczekuje celebracji, choć każda normalnie myśląca nie byłaby aż tak rozczarowana takim zachowaniem ... Chyba za bardzo nawet nie orientuje się, co dzieje się w jej życiu ... co z czego wynika itd ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliannaaa
lojejkuuuuuuuuuuuuuuuuuu-pisałas,ze swoje ur.spedzasz sama,wiec chbyba jestes samotna,wiec nei wypowiadaj sie na tematy ktore dotycza relacji rodzinnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramona-30
Jestem fizjiterapeutką nie psychologiem, ale wygląda ,że ty pojęcie o psychologii też masz niewiekie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×