Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lampa wiszaca

ile dostajecie alimentow na dziecko ?

Polecane posty

Gość gość
zzzZ..,chyba dwóję miałeśz matematyki,bo koszty utrzymania np wychowania też są wliczane a przecież trudno je matematycznie wyliczyć. Ty natomiast wszystko na pieniądze!!Chce tata,to płaci,uczestniczy w życiu dzieci.Twoje wyliczanki o d..ę potłuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba wiadomo,że koszt utrzymania rozwijającego się dziecka jest wyższy niż matki!! Same podręczniki i pomoce szkolne,edukacja generuja duże koszty więc jak można wyliczać koszty dziecka na równi z kosztami rodzica przy którym jest dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te podręczniki to kupuje się co miesiąc? No i kto te podręczniki finansuje.? Przecież nie mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podreczniki to tylko przyklad,zasadniczo mowa jest o edukacji,nie tylko szkolenej(kursy,zajecia sportowe,itp). Mowa byla o matce,ktora niby mniejsze koszty generuje.To jeszcze raz mowie: oczywiscie,ze matka wydaje wielokroc wiecej na dziecko niz na siebie,bo chocby juz sie nie uczy,nie rosnie wiec buty,ciuchy co sezon odpadaja,nie biega czesto np do kina,itd,itp. Czytaj ze zrozumieniem!!tak,dziecko jest b.drogą skarbonką,znacznie droższą w utrzymaniu niz rodzic.Powody wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniecierpliwiony wszystko przelicza na pieniądze więc gadki z nim sensownej nie ma. Jak przeliczyc koszt wychowania,uczenia życia,przystosowania społecznego choćby?To winien i robi rodzic przy którym jest dziecko.Bez finansowej wyliczanki człowieku bez empatii czyli panie zzzZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz placi alimentow 250 zl na dziecko z pierwszego zwiazku.tamta pracuje i nie daje o podwyzki.ma rowniez meza ktory jak dotad nie trakruje dziecka jako dodatek do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostaję 900 zł na 17 latka. Od początku (8 lat) czyli rozwodu, bez podwyżki i tak już pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
900 zl to duzo moj maz placi tylk 250 ma rente inwalidzka 1100 zl ale doklada 150 od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"900 zl to duzo moj maz placi tylk 250 ma rente inwalidzka 1100 zl ale doklada 150 od siebie " Jak to mąż ci płaci? To jakim wy małżeństwem jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj wyzej ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie wyżej gościu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz placi alimentow 250 zl na dziecko z pierwszego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego drugiego?? Nie mamy wlasnych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba dobrze. Jakie chyba? - to bardzo dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jamam 600 na 10 latka. Uważam że ok, podniose jak pojdzie do gimnazjum na 800.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Superr. ) A na ile podniesiesz jak pójdzie do liceum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy byscie tylko kase chcialy!! Materialistki.dokladasz drugie tyle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie drugie tyle? Dała dopy i tnie kupony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idioto, pewnie, że dokłada. Podliczyłes kiedyś wszystkie koszty utrzymania dziecka w wieku szkolnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że policzyłem dopodajko. Policzyłem nawet wszystkie koszty utrzymania studenta. Wyszlo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeslinto było do mnie to wiecej niż 600 dokładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo jedzenie i koszty zwiazane z mieszkaniem to 800zł, a gdzie reszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście śmieszne. I wiedzcie jedno - alimenty kiedyś się kończą. I co wtedy zrobicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co zrobię. Będę miała nawet więcej niż 900 zł dla siebie, na swoje zachcianki, wyjazdy, przyjemności. Nasz wakacyjny wyjazd kosztuje ponad 3000 zł od osoby + wydatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wy mozecie di alimentow liczyc koszty mieszkania?? Alimenty sa dla dziecka a nie na mieszkanie i oplaty inne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektóre to nawet kondomy dla konkubenta kupują z alimentów dziecka. A wakacje za 3000 nie są uzasadnioną potrzebą dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wy mozecie di alimentow liczyc koszty mieszkania?? Alimenty sa dla dziecka a nie na mieszkanie i oplaty inne!! A to dziecko pod mostem mieszka czy w tym mieszkaniu???Za dzieci też ponosi sie opłaty czynsz za jego pokój za wywóz śmieci,za wodę kanalizację,dziecko korzysta z prądu z internetu itp.To oznacza ze za dziecko ponosi się całkiem spore opłaty i jak nic są one kosztem jego utrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość401
powiem tak to moja zona odeszła do innego uzgodnilismy ,że bede płacił 2000 tys miesięcznie , ja mieszkam za granicą moja była zyje z nowym partnerem maja wspólne dziecko , chcąc spedzic czas z dziećmi to ja kupuje bilety lotnicze ,w jedna i druga stronę a dzieci bywaja u mnie często ..tęsknią bedąc u mnie okupię ,załatwiam wizyty u lekarzy za wszystko płacę ja wakacje spędzone z dziecmi płace ja ..sąd na sprawie rozwodowej zasądził 650 zł na każde dziecko miesiąc w miesiąc wysyłam 2000 , prócz tego w połowie finansuje wycieczki dzieci i jak są w też wysyłam , w tym roku syn zakończył edukację cała trójka od końca czerwca jest u mnie na moim wyłącznym utrzymaniu i pozostanie do końca wakacji wysłałem byłej 600 zł na opłaty (po 300) na każde dziecko i co .....skierowała sprawę do komornika i co WY na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to z Toba jest?-placisz 2 tysiace,ale wysłałes teraz 600 na trójkę czyli po 300(cytat).Coś Ci sie chłopie racunki mylą:( A teraz na powaznie:alimenty są na zaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka/dzieci.może ona odłoży na zakup ksiązek na pocz.roku szkolenego?moze na lekarzy lub leki?(sam piszesz,że i Ty to zapewniasz czyli nieco chorują dzieciaki). A Twoje dodatkowe przedsięwzięcia odnosnie Twoich dzieci to Twoja dobra wola i chwała Ci za to.Przeciez to TWOJE dzieci. Nieładnie z tym komornikiem,pewnie za te brakujące ileś złotych o których wyżej. Udanych wakacji!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×