Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lampa wiszaca

ile dostajecie alimentow na dziecko ?

Polecane posty

np dla dziecka w podstawowce czy gimnazjum te 800 jest ok a w szkole sredniej juz 1000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
To razem 2000. A jak się z tego rozliczysz? I jak te wydatki uzasadnisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
800, 1000- chyba chodziło w sumie o tyle, od obojga rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA DOSTAJĘ 300 ZŁ NA 11 LATKA
I ŻADNEGO KONTAKTU POZA TYM,ŻADNEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foska
Oby np dla dziecka w podstawowce czy gimnazjum te 800 jest ok a w szkole sredniej juz 1000 zZ Zniecierpliwiony To razem 2000. A jak się z tego rozliczysz? I jak te wydatki uzasadnisz? racja zywnościowa= 20.00 x 30 = 600 zł ubiór - 1 rzecz na miesiąc = 100 zł kolonie letnie 10 dniowe = 1200.00 - co miesiąc odkładam 100 zł zielona szkoła - 320 zł + 100 kieszonkowe=420 zł-co miesiac odkładam 35.00 zł podreczniki i przybory szkolene 500 zł-co miesiąc odkładam 42 zł czynsz,opłty-prąd,gaz,ogrzewanie,internet,woda,scieki,rtv około 400 zł kurs języka angielskiego- 1 godz = 25 zł x 8 = 200 zł korepetycje z matematyki 1 godz =25 zł = 200 zł przyjemnosci-kino,wycieczka rowerowa,wyjście na picce,50 zł naprawa roweru,komputera,witaminy,leki,urodziny kolegi,doładowanie telefonu,kwiatki dla babci,zrzutka dla pani,gra komputerowa,nowe trampki,sok z marchewki,dentysta,fryzjer,naprawa okularów.....350 zl kiedy nie kupuję nowego ciucha w danym miesiacu- odkładam na zimowa kurtkę lub buty które nie kosztuja 100 ostatnio kupiłam nowy śpiwór i kalimatę na kolonię-taka była potrzeba,po koloni musze kupic walizkę na szyfr bo połowe rzeczy dziecku ukradziono-walizka to koszt około 200 zł ty zniecierpek nie licz cudzych zacznij liczyc ile państwo wydaje na takiego lenia i nieroba jak ty-z twoich pieniedzy na alimenty ni idzie-matki obarczaja tym obowiazkiem ojców swoich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
Moje dzieci sa duzo tansze,tylko dlatego ze tatusia maja w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba bym nie umial policzyc ile na dziecko wydaje ... szok, wiadomo ze sporo to kosztuje. Jedzenie to 400 na pewno, mieszanie 400 zgoda. Ale reszte trudno policzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wakacje 100, szkola 50, ubranie 70 zgoda To daje jakies 1000 wiec te 600 powwinien placic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostaję 400 na córkę 16 lat i 300 na syna 10 lat,oprócz tego nic,żadnych odwiedzin ,prezentów,pomocy, która niejednokrotnie byłaby cenniejsza niż te cholerne pieniądze płacone z wieelką łaską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foska
kochanka Franka Moje dzieci sa duzo tansze,tylko dlatego ze tatusia maja w domu po prostu nie liczycie z ołówkiem w reku!! zapewniam ciebie,że wyszłoby tyle samo jak nie wiecej jeździcie z dziecmi na wczasy? nic im nie kupujecie ? ciekawe?! jeśli sie nie zgadzasz to ciekawa jestem z czym? co ciebie tak bardzo zaskoczyło? jedzenie? opłaty? jak jest matka z dzieckiem to inaczej liczyc sie nie da!! czynsz i reszta opłat po połowie a część dziecka dzieli sie na dwoje rodziców inaczej wyjść nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula_25
Witam, ja sama wychowywałam dziecko przez pare lat, teraz poznałam kogoś kto ma także dziecko z poprzedniego związku więc musi płacić na nie... nie rozumiem dlaczego facet jak rozsatnie się z kobietą nie ma prawa do szczęścia,godnego życia, zakładania rodziny poniewaz jest jakaś żmija która chce ciągle więcej i więcej... sama mam przecież dziecko a nie żeruje na moim ex, pracuje i staram się by wszystko było ok.... przez żmiję nie stać nas na moje dziecko, gdyby nie moi rodzice moj syn nie miałby nawet rowerka ale kogo to interesuje, kobiecie się należy a to że ex układa sobie życie i (o dziwo) ma także inne wydatki niż alimenty to nikogo nie interesuje.... jego była ma partnera który może jej pomagać, działa to w dwie strony... a tak z innej beczki śmiać mi się chce z tych które piszą tutaj że ich ex jest teraz z latawicą i z jej dzieckiem, pamiętajcie że o was trak tez będą móić jak się z kims zwiążęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula_25
jesteś w małżeństwie, macie dziecko, rozstajesz się, twoj ex poznaje kobiete z dzieckiem i układa sobie zycie wiec na pewno jest z latawica,dziwka itp, potem ty kogoś poznajesz wiec w oczach ex tego nowego ty ty jesteś latawicą, dziwką itd... koło się zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co chyba niekoniecznie, bo skoro przez tamta sie rozstali to jest to zwykla dz.... a skoro poznali sie juz po rozowdzie to normalne. Wiem cos o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i rozumiem ze matka nie puszcza dziecka na wczasy z tamta, przez ktora dziecko nie ma ojca... A wracajac do pieniedzy na dziecko... coz ja patrze na to realistycznie. Ile placi twoj partner i ile lat ma dziecko? Bo moze tylko tobie sie wydaje ze to duzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Agula facet po rozwodzie ma prawo do ułożenia sobie życia lecz nie może być życiową niedojdą na etacie za 1500 tylko faceyem z jajami. I weź się nie ośmieszaj twoje dziecko ma tatusia by mu rowerek kupował ma też mamusię.Gdzie kodeks nakazuje utrzymywanie dzieci przez konkubina???Ja sama zasuwałam na moje dziecko mając alimenty mogłam mi i rowerek i komputer i parę innych kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututu100
Nie rozumiem czegoś. Rodzic, który po rozwodzie nie zajmuje się na codzień dzieckiem ma większe możliwości zarobkowe. Powiedzmy, że zarabia 3 tys. Często ma partnerkę. Niech zarobi z 2 tys. (jak ma dziecko to ma alimenty też na nie). Więc z 5 tys. wspólnych, po opłaceniu alimentów na jego dziecko - powiedzmy 500zł na dziecko zostaje im 4500 (przy 2 - 4000zł). Czy to jest aż tak źle? A rodzic wychowujący dziecko - praca, dom, wywiadówki, pomoc w lekcjach itp. itd. Nie rozumiem czemu tacy wiecznie uchylają się od płacenia i potem zdziwieni, że ściga ich komornik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa żona
a co jeśłi byłą żona zarabia dwa razy wiecej od bylego męża???? co jesli nim szarga i manipuluje??? czy Wy myslicie,ze tylko byle zony są pokrzywdzone??? co jeśli te pieniądze idą w małym stopniu na dziecko a reszata na zachcianki mamusi!!!! czemy zawsze kazdy wini facetów i chce im dokopać!!! o co w tym chodzi??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.k
Jak ona zarabia dwa razy tyle to ma na tyle swoich pieniędzy że alimenty przeznacz na dziecko.A druga żona niech też znajdzie dobrą pracę nie musi zazdrościć w końcu jest lepszza i mądrzejsza.Niech się wykaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa żona
nowa żona ma pracę,ale zarabia mniej,w dobie kryzysu w małym miescie cięzko zarobić kokosy. poza tym maja małe dziecko i dlaczego zawsze to drugie ma mieć gorzej i mieć mniej na rzecz tego starszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.k
Ma gorzej nie dlatego że ojciec płaci alimenty a dlatego że mama kiepściutko zarabia.Tatuś na oboje może dać tyle samo resztę daje mamusia.Starsze ma pieniądze gorzej z tatusiem czy aby nie za dużo chcesz mu odebrać?I co eks obchodzi małe miasteczko czy kryzys który zresztą dotyka też i ją,powiedz po prostu że umie lepiej zarobić a ciebie zżera zazdrość i chętnie byś pozbyła się ciężaru alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa żóna
JaJaCiPowiem nie wierzę w to co czytam,bleeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa żona
to było kiedys,teraz czasy są podobno inne. czy dziecko z prawego,lewego czy srodkowego, pierworodne czy dziesiate z kolei powinno byc równo traktowane! jak sie wczesniej ex zonka za innego wziela i meza w trąbe puscila,niech sie teraz martwi a nie gnębi nie wiadomo za co. bo sama niezła kasę ma,niech sie nauczy życ bardziej gospodarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.k
Haahaa równie dobrze ona może ci powiedzieć jak się wziełaś za faceta z dzieckiem to postaraj się o lepiej płatną pracę.Żebyś nie pękła z zazdrości czasem bo i tak nic nie wskórasz.Możesz sobie tylko pobiadolić trzeba było się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Utrzymanie i wychowanie jednego dziecka w okresie od jego narodzin do osiągnięcia 20. roku życia kosztuje około 176 tys. zł - wynika z raportu „Koszty wychowania dzieci w Polsce 2012 przygotowanego przez Centrum im. Adama Smitha Autorzy badania wskazali, że przy dwójce dzieci koszty wzrastają do 317 tys. zł, przy trójce - do 422 tys. zł, a przy czwórce dzieci - do około 528 tys. zł. Jeśli natomiast do sumy tej dodamy koszty utrzymania i kształcenia na poziomie wyższym, to wynik należałoby zwiększyć, o co najmniej 55 tys. zł na każde dziecko - stwierdzili eksperci z Centrum im. Adama Smitha. A więc przy jednym dziecku wychodzi miesięcznie 733,3333

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa żóna
Majka K. nie wystawiaj werdyktu,bo nie znasz sprawy,a Twoja bezczelnosć pewnie stąd,ze ktoś Cie kiedys wystawił i teraz wieszasz psy ... żenada..... polska mentalnosć,nie wie o co biega ,ale osądza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka c
ile? jesli nie pomaga to min 600 na dziecko w podstawowce od ojca 800 w gim 1000 na 16-18 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.k
Nowa żona jakiego werdyktu? Jak się czegoś komuś zazdrości to albo trzeba samemu zarobić tyle by mieć,albo mieć to co się ma i tyle.Twoje dziecko nie ma dostając to samo od ojca co pierwsze tylko ty masz gorzej płatną pracę!!!!Czy dlatego że ona zarabia więcej od was to dziecku już nic ojciec dawać nie ma,czy może dlatego by zaspokoić ambicje w stosunku do waszego dziecka.On ma płacić jakieś tam alimenty które zasądził są i po jaką cholerę rozmyślania co ona tam ma co kupuje czy jak zarabia.Zarabia to ma proste.Jak ty byś zarabiała też byś jej dziecku jeszcze raz tyle dała czy zostawiła byś własnemu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odpowiadam na temt poruszony. Tylko na ostatni post. Jakby sytuacja była odwrotna, to pewnie inaczej byś mówiła! Jako, że jesteś obrończynią tylko i wyłąznie samotnych mamuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby eks maiała gorszą prace, a aktualna Pani lepszą, też byś krzyczała by eks poszukała lepszej? Nie sądzę, pewnie na aktualną byś mówiła, że się ma nie wtrącać, że niech utrzymuje swoje, a tatuś daje, bo mamusia nie ma możliwości na lepszą...itd. Już CI mówiłam, ocena zależy od punktu siedzenia. Mówiłaś, że oceniasz oba punkty. Ale tak nie robisz. Wiadomo jaki jest Twój, a ocena nie jest obiektywna, ale stronnicza!!!! Zawsze!!! Obrońca uciśnionych powinien bronić tych, którzy w danej sytuacji mają gorzej...A nie zawsze tych samych bo się z nimi solidaryzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogo 33
ja mam 1000 zl na dziecko 10lat i msa zplaci mi wynajem mieszkqanika 1500zl, wycieczki, wakacje,. prezenty wszystko tego nie moge powiedziec bo dba o nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×