Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmanier

luska, ike, komis ?

Polecane posty

Gość Psedłonim_
Aha, Retro. Jeszcze jedna, bardzo istotna sprawa, zanim zadam sobie trud wyłożenia oczywistości. U podstaw Twojego malkontenctwa leżą smutne, życiowe doświadczenia, które Cię emocjonalnie pokaleczyły, czy wynika ono (malkontenctwo) z natury Twojej osobowości. Bo jeśli to drugie, to próżna moja robota. Znam pewnego kogoś od wielu lat, kto smutnie sobie żyje. Jakie by nie grały nad jego głową fanfary, ile by nie świeciło słońc pierwszym blaskiem, co by się nie działo w jego otoczeniu, on zawsze będzie twierdzić, że jest do dupy. Żaden racjonalny argument nie jest w stanie do niego dotrzeć. Mam nadzieję, że Ty nie masz podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Dasz radę, Lusia! 🌻 Już piątek dziś na szczęście - i to końcówka :) :) :) Yeez, znalazłabym coś, to nie problem. Dzięki Wam wielkie za poświęcenie mojemu problemowi uwagi i czasu ❤️👄 Ale ostatecznie jak to widzicie? Ja póki co mam chęć na wspólne zamieszkanie, ale i stesa sporego. Ale w sumie dlaczego miałoby się nie udać? Jednak jeśli mi to odradzacie, to będę szukac innego wyjścia z sytuacji. Póki co, to: Psełdonim jest na nie, Yeez na tak (dobrze zrozumiałam?) A Ike, Lusia, Sami, Retro, Żarówka jak to widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
O, przepraszam, Mi Mała! Ja wcale nie narzekam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
Zdecydowanie na nie! P. Justynaaaaa. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Psełdo, a poczułeś, że Tobie coś zarzucam? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Mi, to super! Gratulacje! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju ja się nie opowiem sama musisz się zdecydować bądź dorosła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zloty niezalogowany
Lusiu ❤️ Skarbeńku mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psedłonim, właśnie się szykowalam do napisania czegoś podobnego.Zakładając oczywiście, że to co pisze retro to nie poza, którą przybiera z jakiś jej tylko znanych przyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
Ja nie poczułem, Luśka. Ja przeczytałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
Ja oczywiście jestem na nie,bo szybciej sie rozstaniecie:O Ju to jest Twoja decyzja,po sobie wiem ,że jesli ulegam facetowi w czymś do czego nie jestem przekonana kończy sie źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Ja jestem na tak, tym bardziej, ze masz jakieś wątpliwości. Wspólne zamieszkanie zweryfikuje sprawy i najdalej za rok będziesz wiedziała na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju.... trudno wyrokować, masz głowe na karku więc nią zdecydujesz :) Jesli masz wątpliwości to z czegoś tam one wynikają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Dobra, Ike Skoro tak... ...to rzuca monetą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju zawsze to jakiś sposób;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Psełdo, nie tak to działa, język dopuszcza pewne uogólnienia i dobrze o tym wiesz. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
P. Justynaaaaaaa, proszę, nie rób głupstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zloty niezalogowany
nigdy nie mieszkaj z facetem przed slubem. wspolne urlopy, wyjazdy,kolacje ze sniadaniem- owszem ale nie stale mieszkanie. czemu????????????????? wtedy mozna lepiej sie poznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
Konieczność precyzyjnego wyrażania myśli, Luśka, nie dopuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Czyli zdania podzielone. Ale jeszcze raz dziękuję Wam serdecznie za pomoc 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
Facet, który godzi się na zamieszkanie przed ślubem sam sobie wystawia świadectwo. To także ważna informacja o nim, której kobieta zlekceważyć nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
P. Justynaaaa, proszę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JU jeśli nadal utrzymujesz wersję że w obecnej znajomosci kierujesz sie głownie kroczem ( bo tak na poczatku tej znajomości zdaje sie napisałaś), to jestem stanowczo na nie. psełdo do niczego mnie nie musisz przekonywac ani odwalać na moją rzecz żadnej uświadamiając- nawracającej roboty. daj sobie spokój, i tak ci się nie uda, i nieistotne jest z czego wynikają moje przekonania. zawsze twierdzę i twieziłam że wynikają z obserwacji, i trochę z doświadczenia, trochę, podkreślam, bo w moim zyciu nie było az tak wielu facetów.. a już na pewno nie takich "związkowych" ------------------------------------------ dzięki za Bacha. lubię. zostawię coś dla ciebie, jeden z moich licznych numerów jeden od dłuższego czasu mam nadzieję że ci się spodoba http://www.youtube.com/watch?v=KwR_dM-1MlU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Psełdo, te czasy już minęły, tym bardziej, że Justyna nie mieszka w jakimś zaścianku. Tzn. ja bym ewentualnie poczekała do oficjalnych zaręczyn, te zawsze można zerwać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
A po ślubie okazuje się, że małżonkowie się w ogóle nie znają, a zgłębianie znajomości w życiu codziennym na dobre im nie wychodzi, co prowadzi do rozwodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju Sprobuj. Sa same plusy tej decyzji podjetej przez Ciebie "na tak". Masz dwa wyjscia - sprobiowac albo nie SPROBUJ - zobaczysz czy to ten (inaczej nie da sie tego stwierdzic) - poznasz nowe srodowisko, porownasz zycie w Wa-wie do tego w malej miejscowosci (oceniajac co Ci bardziej odpowiada) - bedziesz miala ulatwiona ocene w sytuacji, kiedy On bedzie we wlasnym srodowisku, a Ty - bez zaklocen (bo nikogo nie znasz,przynajmniej na poczatku) skupisz sie na Was - popoczatkowym okresie euforii opadna emocje i ukaze sie prawdziwa wiez, ktora Was laczy - przekonasz sie, czy ta wiez jest wzmacniana tylko przez odleglosc czy raczej dotychczasowe zycie osobno bylo jedynie przeszkoda, bo bedzie jeszcze lepiej) - nie bedziesz miec odwrotu? ZAWSZE mozesz odejsc (jak i zostac wyproszona z zycia takze) - kolejny etap w zyciu wzbogaca wewnetrznie,nawet jesli mialby sie okazac bledem - i najbardziej "racjonalny" powod: bo wiesz,ze jak nie sprobujesz to do konca zycia bedziesz sie zastanawiac czy tchorzac nie podjelas zlej decyzji:) JAK SIE UDA Nie ma sie co rozpisywac:) Miodzio:) JAK SIE NIE UDA - widocznie tak mialo byc - bedziesz dojrzalsza i bogatsza o doswiadczenie - zalozysz pare-nascie-set-tysiecy :p topikow w stylu Retro, ze faceci to ......, a potem ci przejdzie i znowu bedziesz gotowa na milosc , czyli co Cie nie zabije to Cie wzmocni :) - po nieudanej probie ZAWSZE bardziej doceniamy to, co zycie przynosi i znacznie latwiej prawidlowo ocenic nowy zwiazek Tak czy inaczej - probuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
Nie chodzi, moja miła Retro, o przekonywanie a jedynie o wyłożenie poglądu. O ile moja obserwacja odnośnie Ciebie jest słuszna, a zakładam że jest, boję się, że co bym nie powiedział, jakich argumentów bym nie użył i tak nie zostanę zrozumiany. Ślepemu trudno się zgodzić z faktem, że słońce świeci, co jest oczywistością, ale nie dla niego. Rozumiesz, o Retro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
A po co Justynaaaa ma przerabiać na własnej skórze, Szukanie, coś, co inni ludzie już przeszli? Czyż nie lepiej skorzystać z ich doświadczeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×