Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamdoscONA

PRZYLAZL DO KUCHNI Z PRETENSJAMI, ZE TALERZ NIE W SZAFIE!!!

Polecane posty

Gość mamdoscONA
moja mama nawet proponowala mi prace za dobre pieniadze, tam gdzie pracuje kuzynka, no ale chlopak sie nie zgodzil i jego rodzice powiedzieli ,abym mu nie mieszala w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
Hiszpania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak ty taka dupa wolowa jestes i sie chlopaka pytasz,a sama glowy nie masz,to sie mecz....mowisz jak zona alkoholika to ja codziennie napierdala po glowie...przemysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
no ale jestem w zwiazku,wiec nie bede SAMA podejmowala decyzji tak istotnych. Przeciez to nie wyprowadzka na 2 strone ulicy, ale znowu rozlaka.Bylismy tyle czxasu w rozlace i chcielismy zaczac budowac wszystko razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
wiesz, jego rodzice twierdza, ze pieniadze nie sa najwazniejsze (jak wspomnialam o pracy tam gdzie kuzynka jest): Teraz pewnie tej pracy nie ma, bo juz sa miejsca pozajmowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sa njawaznijesze ale daja ci niezaleznosc-ze zaden gnoj na ciebie krzyczec nie bedzie...taka prawda..smutna,ale swiat sie na tym opiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
Chlopak twierdzi (jak juz tu ktos napisal) ze robie z siebie ofiare, bo to moja wina, ze zdenerwowala mjego ojca. Bo przenosze sprawy z mojego domu rodzinnego tutaj (wtedy co zrobilam to przedstawienie, placz, itd). I ze nikt nie jest winny mojego zachowania ,tylko ja sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
wiesz, podobno ja jestem niewyrozumiala, bo jego ojciec przywa trudne chwile i ma problemy, dlatego tak reaguje. To moje lozko nieposlane w moim pokoju i zona jego posciela moje zlozko, bo go tak zdenerowowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wole sie od chorych ludzi separowac..nie masz dzieci,nie rozumiem co cie tam trzyma??? milosc ci przejdzie po paru latach w takiej rodzinie..w zyciu nie patrz tylko na milosc,ale tez na to,by tak sobie je ulozyc,by zylo sie latwo.nie masz zobowiazan,wiec zacznij je ukladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
wlasnie mam zobowiazania-sprzatanie w osboty, bycie punktualna z obiadem na 13.00, posprzatane w domu, prasowanie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
wiesz, 5 lat razem to dlugo.Nie moge mu powiedziec, ze ide sobie, bo mi nie pasuje jego ojciecd, ktory ma swiete prawo mieszkania w swoim domu.Jesli on chce krzyczec ,to niech krzyczy na swoja rodzine, nie na mnie.Oczywiscie chlopak powiedzial ,ze nie chce zrozmiec jego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokoj-zobowiazania wobec chorych ludzi...za ktore pluja ci jadem w oczy...ja bym ratowala wlasne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj az bedziesz z nim 20 lat w zwiazku-bedzies zmowic zupelnie inaczej...nie warto..a jak kocha,to pijdzie za toba...moja ciotka tez zamieszkala u tesciow...uciekla i maz pojechal za nia.,sa szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
wiesz, oni sa dobrzy, moge mieszkac, jesc, matka jego jest wspaniala ,dobra kobieta, ktorA prasuje mezusiowi spodnie w kanciki bo on taki llubi. Boje sie, ze to bedzie koniec milosci, jak sie wyprowadze do innego kraju. On planuje tutaj swoja kariere, zlozyl papiery do dobrej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz uciekac do innego kraju...ale wyprowadzic sie do innego lokalu..moze byc beznadziejna kawalerka,byle tania i twoja...i wtedy moga ci naskoczyc-musisz sie nauczyc dbac o siebie,wyrobic szacunek,bo teraz to go w ogole nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
tak szczerze.ja marze o wyprowadzce. Chce, ale jak widzisz , nie ma latwo teraz. W ogole chlopak powiedzial, ze spodziewal sie innych powodow do znalezienia sobie pokoju, niz jego sytuacja w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi nawet o jego sytuacje w domu...ale mlodzi powinni byc sami..nigdy,porzenigdy bym sie do tesciow nie wprowadzila-to porszenie sie o problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
powiedzial,ze to moja wina, ze jego ojciec jest zlosliwy w stosunku do mnie, bo to ja zaczelam i mam o tym nie zapominac,ale przeprosic ojca i cala rodzine za takie zachowanie. Bo na poczatku przyszlam do kuchni, plakalam bo mnie wyliczal z kasy, to byl wybuch nieszczesliwosci, mialam dosc tlumienia wszystkiego w sobie. Potem byla scena z tym placzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co autorko
wiesz co autorko, nigdy nie obrazam ludzi, ale ty naprawde jestes nienormalna. twoje posty caly czas sa o tym samym, a radzic ci cokolwiek to jak grochem o sciane. nie potrafisz (nie chcesz?) nawet odniesc sie do wypowiedzi innych osob, tylko non stop "jego ojciec to, jego ojciec tamto..", non stop narzekasz jak tobie jest zle, ale oczywiscie nic nie robisz z tym. po twoich wypowiedziach widac, ze masz powazne problem ze soba (tak, to w tobie jest problem a nie w nich). zostan tam i sie mecz, jak widac to lubisz. moze wspanialomyslny tata chlopaka da ci pieniazki na wizyte u psychologa, przydalaby sie. tylko przestan narzekac na forum i blagac o rade, bo jak widzisz inni chca ci pomoc, a ty nadal swoje. ja juz sie poddaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
No i coz, chlopak powiedzial ,ze mam sie zmienic, bo jestem osoba, ktora rzadko mowi-Przepraszam i ze mam sie bardziej postarac, zeby atmosfera w domu byla jak przedtem. Ze malo sie staram.Ze mam wiecej. I nie oczekiwac przeprosin od jego ojca, bo to ja zaczelam ,a nie on i to ja powinnam przeprosic ich. Szukam czegos taniego w okolicy, gdzie prawdopodobnie bede pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
do no i co autorko-T o co ty bys zrobila? Kiedy obcy facet wrzeszczy do ciebie, a ty nie wiesz, jak sie nazywasz w tym momencie. Czy na odchodnym kiedy zalatwie jakies lokum, mam powiedziec prawde, dlaczego sie wyprowadzam? Nie chce staweiac spraw na ostrzu noza, ani zaogniac sytuacji.Nie chce tez zamykac drzwi za soba. Czy moze jedynie powiedziec, ze czas na zmiany i ze mam prace i dlatego sie wyprowadzam? Moj chlopak stwierdzil ,ze nie mam dyplomacji, wiec moze ta 2 opcja jest lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co autorko
dobrze wiesz co bym zrobila - juz dawno by mnie tam nie bylo!!! mam szacunek do siebie i nie pozwololabym, zeby obcy facet na mnie krzyczal i do tego bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
niby mial powod-To ,ze nie moglam sie uspokoic, ze powiedzialam ,ze chlopak mnie kotroluje z wydanych 5 euro, ojciec powiedzial ,ze ma racje, bo to jego kasa i ma oprawo wiedziec gdzie ta kasa idzie.Potem zaczelam mowic ze moze bysmy sie przeprowadzili do X, bo tam praca jest i z moim wyksztalceniem mialabym szanse. Ojciec zaczal krzyczec z podniesiona reka i palcem , ze mam wybierac albo tu bede ,albo gdzie indziej-GDZIE CHCESZ BYC?!! NO GDZIE!! ODPOWIEDZ!! ODPOWIEDZ!!!!Ja bylam w takim szoku, ze nic nie odpowiedzialam. Tylko siedzialam skulona. Potem poszlam na gore i zaczelam byc jak w jakims szoku-pakalam ,poszlam w kat itd. Chlopak powiedzial ,z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
ze to moja wina i ze ojciec mial racje, zebym nie robila z siebie ofiary, bo nia nie jestem. Bo to ja zaczelam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale to chata jego ojca
to on moze dyktowac warunki.albo sie dopasujesz,albo wymiatasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale to chata jego ojca
przeciez nie zaczniesz okladac jego tatuska piesciami.zagryz zeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
Halo, jakie warunki? Grzecznosc to nie zaden warunek ,to chyba czysta reakcja czlowiecza. Zawsze tak mi sie zdawalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
hehe widze, ze straciliscie cierpliwosc dla mnie. Ja w kazdym badz razie szukam czegos do wynajecia, czegos taniego ,ale nie widze, zeby bylo latwo-250 euro najmniej za 1 pokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×