PRZYLAZL DO KUCHNI Z PRETENSJAMI, ZE TALERZ NIE W SZAFIE!!!

Zeby ich pogielo:/ Nie mam podpasek,oczywiscie jak ostatnio zrobilam sobie z papieru toaletowego, no i,. kiedys musialo sie tob stac i po prostu wypadl mi :/ facet zauwazyl, podniosl i powiedzial-zmien sobie:/ Czuje sie tak zle...dzis idzie z kolegami gdzies ,zapytal sie, czy mam ochote tez, na co ja ( mimo ,ze mam ochote) to powiedzialam-no, raczej odpada, wiesz jak u mnie z kasa jest, a siedziec przy suchej buzi nie bede , bo tak bylo ostatnio. On sobie piwka popijalm,a ja bez niczego (mialam herbate w termosie, to sobie ukradkiem nalewalam:/) Po prostu tragedia.

To jak byliscie w knajpie i nic ci nie postawil? Ale w sumie ja go rozumiem,bo tez jest bez pracy i nie mozesz na nim wisiec. Jak cos zarobisz,bedziesz bardziej niezalezna. A te podpaski mnie po prostu rozwalily!!Wspolczuje!!

Jak to podpaski sobie robisz z papieru toaletowego??? To chyba jakis glupi zart.Powiedz chlopakowi, niech leci do sklepu i ci kupi!!! Niedomyslne chlopiska

A co do Twojej sytuacji w ktorej sie znalazlas-nie zazdroszcze. Ja jestem uparta i chyba bym nie przeprosila starucha, nie wiem, rob jak uwazasz, moze lepiej przeprosic a w srodku myslec co innego?

Hej autorko, jestes tam?

Jestem po przygotowaniu obiadu, poszlam na gore, bo jest moj chlopak i przylazl jego ojciec, bo oczywiscie byl z rodzinka na zakupach(nowe mebelki do mieszkanka coruni), jego matka isiostra jeszcze nie sa, wiec korzystam z okazji i siadam tutaj. Chlopak zly, bo nie sprawdzilam, czy w szafce jego mamy sa podpaski, tylko `marudze`, ze chce isc do skleup i sobie kupic.Nie lubie grzebac p o szafkach, a druga sprawa-podpasek mama jego nie ma, wiec trzeba kupic.Wspanialomyslnie jak dla mnie, dzis jedzie z dziadkiem na zakupy wiec i mi kupi podpaski.

zaraz spierdzielil nawet jakbym mial placic 400 euro na miesiac to bym sie wyprowadzil bylebym mial spokoj i robil co chcial.czasem mi sie zapomni poscielenie lozka , nie wyobrazam sobie, zeby ktos po mnie ryczal tylko dlatego ,ze lozko niezaslane no kurwa

kochaniutka- za miesiac nam tu napiszesz, ze jestes w ciazy, a facet cie leje i wybił ci dwa zęby oraz, że tesc cie zgwalcil majac w domu taka osobe jak ty - osobiscie bym cie sponiewierala - a wiesz czemu? to takie ofiary prowokuja swoim zachowaniem przemoc nadstawiasz sie, zeby ci ublizyc i zeby cie sponiewierac

Oni nie stosuja przemocy fizycznej, moj chlopak nigdy nie uderzyl, jego ojciec takze (tylko sie wydziera). Ja jakos stracilam ochote do zycia, nie usmiecham sie jakl kiedys, moj chlopak ma pretensje, ze chodze naburmuszona,ale jakos nie potrafie, szczegolnie po tej pogadance o tym ,ze mam przeprosic jego ojca.

i sobie wynajmij jakis pokoj, moze byc nawet i klitka, ale bedziesz u siebie

Staram sie szukac czegos taniego w rejonie, gdzie prawdopodobnie dostane prace,zeby chodzic pieszo ,a nie tracic kasy na dojazdy. Co do chlopaka, jak wczesniej napisalam-nigdy nie uderzyl, jest przeciwny przemocy,moz na powiedziec, ze to ja jestem bardziej nerwowa i wybuchowa.Wiem ,ze nigdy mnie nie oklamal, nie zdradzil, nie pali papierosow, nie spozywa narkotykow.A czytajac topiki z kafeterii moge powiedziec, ze jestem z dobrym facetem.

WE W TE. NIE PODOBA CI SIE-ALBO SIE PRZYZWYCZAJASZ, ALBO SPADASZ, NO INNEJ RADY NIE MA. TO NIE TWOJ DOM I NIE MASZ CO WALCZYC, BO FACET SOBIE INNA ZNAJDZIE LASKE, CO BEDZIE KOBIETA, CO W DOMU NON STOP SIEDZI, GOTUJE ITD, JEDNYM SLOWEM BEDZIE KUCHTA I BEDZIE SLAWILA JEGO RODZICOW POD NIEBIOSA. FACET WIDZI, ZE MASZ GDZIES JEGO STARYCH, TO DOBRZE NIE WROZY.MOZE PRZEPROS DZIADA, SWOJE MIEJ W SERDUCHU, OBLUKAJ JAKAS ROBOTKE I BEDZIE OKEJ

Widze, ze tych stron troche przybylo, jak tu pisze.Chyba jakas powiesc z tego powstanie, ale tak w rzeczywistosci to chyba oznaka, jak bardzo jestem sama, bo madry przyjaciel to skarb, a ja takowego tutaj nie mam. Dzis bylismy przy stole, byl obiad i potem jak zjadlam przeciagnelam sie, tzn wyciagnelam rece zgiete w pol do gory a chlopak-to nie lozko, jestesmy przy stole:/ Glupio mi sie zrobilo, no ale zeby az tak zwracac uwage? Niby to powiedzial smiejac sie zartobliwie, ale spojrzal na mnie jak na jakas niewychowana babe. Meczy mnie to, nie moge robic, czego chce, jak raz ziewne i nie zamkne reka buzi , jedziemy autem to tez mi zwraca uwage.No ale ja nie robie tego codziennie! Dzis obudzilam sie o 6 rano, spalam 4 godziny, bo przez te bole okresowe mam problem ze snem. Kurcze, czemu swiat jest taki do ...!!!!

ciebie ustawia????!!! Nie widzisz tego???!!! Dyktator i tyle!!!!! Ja bym spierdzielala stamtad gdzie cynamon rosnie.

tyle powiem, bo inni juz powiedzieli to co ja mysle

Jak on sobie beknie to powie przepraszam ok, no ale jednak beka i co., ja mu uwagi nie zwracam. Jak jedziemy autem np i on kieruje to ja sobie ziewne, to kilka razy mi sie zdarzylo, ze sobie ziewnelam i on to widzial i zaraz mi zaczal zwraca uwage.

Dzis to byla porazka, polozylam sie do lozka,taka sjesta, przyszedl do mnie, zaczal sie dobierac, ja na to ,ze mam okres, on ze moze sprobujemy jaK JEST, ja na poczatku nie chcialam, bo chcialam polezec, potem niby sie zgodzilam ,chociaz z entuzjazmem to nie bylo,zapytal co jest- no a ja na to ,ze nie mam ochoty, bo mam okres i w ogole.No i powiedzialam mu, ze szukam pokoju, bo nie czuje sie jak u siebie, bo mam stresa zeby na ta 13 byl obiad,a on ,ze to normalne, ze jego ojciec pracuje, a my mozemy gotowac.Ja to rozumiem,ale jednak jak np chce polezec, bo mam te bole okresowe to chce polezec a nie gotowac. No i ta sytuacja,kiedy wyprezylam sie rekami,zwrocil mi uwage, a przeciez nikogo nie zabilam, na co on powiedzial ,ze nie wypada przed jego ojcem takich rzeczy robic, ze ja bym pewnie nie lubila, gdyby on zaczal cos takiego robic. Potem byl zly, bo moje argumenty dotyczace zmiany mieszkania nie sa dobre, nie sa dojrzale.Powiedzial ,ze non stop uciekam od problemow i ze lepiej byloby dla mnie, gdybym przeprosila jego ojca i jego rodzine, bo to ja zaczelam i zestresowalam ludzi.-

Pisze poki mam czaas

Moj facet wsciekly ciagle, bo nie przeprosilam jeszcze jego rodziny, mimo, ze kolejny raz mi o tym mowi.Mowi ,ze nie dbam o uczucia innych.Ze mysle tylko o sobie.Zdecydowalam dla swietego spokoju i zeby bylo ok, ze dzis przeprosze.Zrobie ciasto i mam nadzieje, ze zrobie to przekonywujaco.

dobrze, bo jak bedziesz przepraszac bez serca, to oni zobacza, ze markujesz!

Mam nadzieje, ze im to ciasto w gardle stanie. Dzis mnie czeka prasowanko, sprzatanko.Jak to milo miec zycie rodzinne

Postaram sie byc wspanialomyslnie mila i kochana:) Taka do rany przyloz. Ale cos sie zmienilo, nie ma tak jak kiedys.

Nie dziala na mnie wcale, w ogole meczy mnie zycie seksualne z nim, jego pocalunki nie daja mi dreszczyku, no i zawsze chce, zeby szybko skonczyl.

KURWA!!!!!!!!!! Przepraszam, ale nie moge juz. Bylam u gory, pisalam list do mamy (dzis Dzien Matki), wiec chcialam zlozyc zyczenia, chocby przez internet. Ojciec przyszedl na obiad, zaczal byc zly na mojego faceta, bo pranie nie rozwieszone ( nikt nie wiedzial, nawet ja), posciel MOJA NA BALKONIE. Potem przylazl ojciec jego do gory, zaczal do mnie mowic podniesionym glosem, ze nie zyczy sobie poscieli na balkonie.Do godziny 9.00 maja byc zaslane lozka, posciel moze byc 10 minut, bo to starczy i koniec. I nie mam siedziec przy internecie, tylko wszyscy maja byc w kuchni. Potem w kuchni zaczal mi gadac, ze sa pewne role, ktore kobieta ma robic, ma dbac o dom, byl zly, bo zostawilam mleko w garnku i go nie wymylam.

A jak zareagowalas jak ojciec tak gadal? Mnie nie byloby latwo opuscic Polski, a tym bardziej mieszkac z obcymi ludzmi i jeszcze wysluchiwac takich rzeczy. Im tez nie jest latwo, bo nie jestes z ich rodziny, w sumie jestes obca, a oni zyja w swoim domu. Ja bym chyba temu ojcu zaczela wrzeszczec, ze mam dosc, zaczelabym przeklinac, rzucac czymkolwiek, bo przeciez takie sytuacje sa zajebiscie stresujace!!

Nie bylo mnie przez jakis czas... no coz.. bylam spokojna, kiwalam glowa, na znak ,ze sie zgadzam.Nie chce wojen,nie chce nic wygrac itd.Chce tylko SPOKOJU.Nie wiem ,dlaczego kogos denerwuje, jak posciel sie wietrzy.. lubie zapach swiezej poscieli ,a po 10 minutach to nic nie da.Serio, syt daremna jest :( ja szukam w internecie pokoju, ale dopiero w sieprniu bede mogla sie przeprowadzic, bo drogie sa pokoje.

Sytuacja naprawde beznadziejna. Chcesz być z facetem, który tak cię traktuje? ?Jakich rad oczekujesz od forumowiczów?

smashm- nie wiem, czegos zyciowego.Ojciec mnie po obiedzie przeprosil, powiedzial-MONIKA PRZEPRASZAM i tyle.Potem znowu byl chlopak zly, ze ja nie wykorzystalam sytuacji i nie przeprosilam go.Chce to zrobic dzis, zrobilam ciasto, po kolacji beda wszyscy wiec wszystkich przeprosze, chociaz tak na serio mam ochote wylac stare mleko na leb jego ojca.