KOBIETY NORMALNE

ja niedawno jadlam obiad.

heloł :) Ale cudowny był koncert wczoraj :) niach niach niach :D A dziś od samego rana jestem na nogach, najpierw z koleżankami odwiedziłyśmy Stadioniego, a teraz tak mi się chce spać że chyba strzelę sobie drzemkę z godzinkę, potem zrobię jakiś obiad i może gdzieś wyskoczę po południu. Na pewno zaliczę jakieś Muzeum w nocy, ale nikt nie chce iść ze mną na Happysad na 22 :) Pozdrawiam i życzę miłej dalszej części weekendu :)

aaaaaaaaaaa nie mów mi o jedzeniu bo lodówkę mi panowie przyblokowali a na obiad dziś pizza bo nie ma gdzie gotować. Czaka laka Fajnie ze się wybawiłaś. Odpocznij przed następną zabawą bo padniesz. I oczywiście zamelduj jak było w nocy w muzeum!!!!

sugestia przykro mi bardzo!=/u mnie sloneczko raz wylazi raz sie pokazuje...

Nie ma jak spać 14 h... Kawa, prysznic i wypadałoby zająć się czymś w domu.Właśnie tworzę listę rzeczy do zrobienia, kupienia i załatwienia przed wyjazdem do mader. Oj, będzie znowu zawrót głowy. Oduczyłam się jeść świństewka. Chyba każdy tak ma jak się struje na mieście. Chociaż pizzą nie pogardzę :D I sos śmietanowo-serowy do makaronu... mua! pychota. Kaloryczna bomba, ale uwielbiam. Miłego dnia KObietki :D

Czaka! gdyby Happysad byli u mnie na 100% bym poszła. A tak, nie dość, że daleko to jeszcze moja głowa ma dziś swiatło i dziękowstręt. Po 2 tyg spania po 4 godziny mój organizm się zbuntował ;p

Casertana ale pospałaś! Nie można spać tak mało! Koleżanko to się kiedyś na zdrówku odbije! Prosze dbać o siebie. Aaaaaaaa u mnie widoków na lepszą pogodę nie ma. Zjadłam pizzę i jestem szczęśliwsza:D Uwielbiam jeść na szczęście tego nie widać :D

hej:) u mnie pogoda pochmurna ale na szczęście dość ciepło.W pracy się wynudziłam ale odsiedzieć swoje trzeba było. A obiadek się piecze :) oczywiście przepyszna bomba kaloryczna, na szczęście po mnie nie widać, tylko narzeczony się tuczy ;) no i jednak ciasto zrobię... bo gotówki mi zabrakło na zajście do cukierni. koleżanka głodna w pracy była to ją wspomogłam grosikami na bułeczkę itp ;) ale ciasto jest banalnie proste!!! Sugestia muszę dać ci przepis, tego ciasta nie da się zepsuć!! nawet miksera nie potrzeba, miesza się składniki widelcem i do piekarnika. pyszne czekoladowe ciasto, a jeszcze jak się przełoży bitą śmietaną albo na wierzchu się ją przyozdobi.... niebo w gębie :) przepis Nigelli oczywiście, mojej ulubionej kucharki :) Ja dziś przed 5 rano byłam bardziej wyspana niż o 7.... a jak mi budzik zadzwonił to tak zaspana byłam, że ledwo ręką ruszyłam. zaczynam się zastanawiać czy sen mi przypadkiem nie szkodzi, a ja tak kocham spać :(

a ja budze sie wczesnie i nijak nie moge przyzwyczaic sie zeby spac dluzej ale to przyszlo z wiekiem

To jak mówisz że nie da się zepsuć to dam się namówić i poproszę o przepis po remoncie :) Upomnę sie. Uwielbiam czekoladowe ciasta!!!!!!!!! U mnie jakoś bez zmian. Wydaje mi się ze robota stanęla w miejscu a panowie ciągle pracują. Mnie spanie złapało ale muszę być dzielna.

ech u mnie pada...od rana tak sie zbieraloa z w koncu rozpadalo sie na dobre!

U mnie zrobiła się pogoda. Szkoda że dopiero teraz. Jestem cała z kurzu fujjjjjjjjjjjj kiedy to się skończy?? i znów chce mi się jeść a lodówka zablokowana. Dzis idę pod górkę.

no i u mnie się rozpadało w końcu. ale to dobrze bo jakoś głowa mnie pobolewała i w końcu ulżyło. aaaaaaaaaaaaaaa skąd jesteś? czyżby gdzieś niedaleko mnie mieszkała? taka sama pogogda ;) sugestia spokojnie, jutro sobie głodówkę odbijesz ;)

WARMINSKO-MAZURSKIE=]

Cześć dziewczyny!!! Ja już od rana zapierdzielam z tym remontem. Dziś szlifowanie gładzi... wyobrażacie sobie jak to wygląda. Piękna niedziela. A co u Was???? Słonecznego dnia:)

ech u mnie jak u mnie.zmeczona sie obudzilam...cala noc u mnie padalo...nuda!

witajcie :) u mnie niedziela jest bardzo senna. szaro, mokro, zimno żadnych szans na słoneczko. sugestia znam ten ból- szlifownie gładzi. nie dość, ze uszy mnie przy tym bolą niemiłosiernie (mam strasznie wrażliwe na takie dźwięki) to ten unoszący się wszędzie kurz, włażący w każdy zakamarek dobija mnie. między innymi dlatego zwlekam z remontem. Moj M chce w domu wygładzić wszystkie ściany a ja odciągam to jak mogę. zdecyduję się dopiero jak będziemy kupować nowe meble, to wtedy tych złomów nie będę musiała doczyszczać :P ale na wszystko na raz kasy nie nabierzemy. może w na jesieni się uda. miłego dzionka koleżanki :)

w nocy lalo teraz siapi ech ...mam dosyc...i wcale za cieplo nie jest

no jestem ponownie dziewczyny!teraz juz zarejestrowana!

O rany dziewczyny, ale jestem śpiąca! Narzeczony uszykował nam napój bananowo-truskawkowy z bitą śmietaną i po takiej bombie kalorycznej normalnie zasnęłam mu na kolanach jak mecz oglądał. Podziwiam go za cierpliwość, że mnie nie strącił i przez całą godzinę tak siedział. Ledwo się rozbudziłam, a na naszej sofie byłam tak skulona, że jeszcze wszystkie kości mnie bolą. Nie wiem co z sobą począć przez resztę dnia, książki w domu wszystkie przeczytane co najmniej dwukrotnie, a co z sieci w ciemno ściągnę to kompletne dno. Może znacie jakieś fajne tytuły? lekkie i przyjemne?

I jestem ponownie kobiety, przepraszam że nie odniosę się do każdej z osobna ale mam dość. Tak jak pisała porażka ... to porażka! Ja musiałam czyścić meble! Jasna dupa! Jeszcze jutro.................... ZWARIUJĘ. Pogoda dziś była śliczna. Nawet udało Nam się pojechać do mojej mamy i babci M która jest w szpitalu. Teraz jednak padam:( Ale zanim udam się do łóżka to zaglądnę czy ktoś tu jest :)

Witam, powróciłam i ja - kobieta marnotrawna;) Weekend był prawie udany, tzn. u siostry było super, dziewczynki są przesłodkie:) Niestety okazało się przy okazji, że mamy tarcze sprzęgła do wymiany ( czy coś w tym stylu) Mąż siostry jest mechanikiem i usłyszał jakieś podejrzane dźwięku w naszym autolocie - pogłębiwszy dochodzenie doszedł,że to te tarcze jakieś. Jednym słowem ok 1000 pln nie nasze:( ( ta informacja najlepiej mi utkwiła w pamięci) W sobotę pojechaliśmy do wawy.. Mieszkanie się nie sprzedało jeszcze, więc zwiliśmy sie za drobny remont - cały dzień dzisiaj skrobaliśmy ściany...Sugestia - ja newt nie chce myśleć co Ty tam masz w tym domu, ja myślałam, że od tego pyłu oszaleję!!! Porażka - ja od zasypiania na kolanach męża jestem wręcz specjalistką:) Teraz zresztą też by m już poszła spać, ale musze czekać aż mi się pranie wypierze...Jak by to nie był problem, to ja tez poproszę przepis na ciasto nigelli - ja się w kuchni uwielbiam bawić, a ciasto czekoladowe z bita śmietana brzmi pyyyysznie:) Czaka laka Ty to chyba jednak miałaś z nas wszystkich najlepiej....jak ja Ci zazdroszczę tych koncertów to Ty nie masz pojęcia... Oczywiście znowu usłyszałam dziś, że powinniśmy się do wawy przeprowadzić, także wizyta u Teściów zaliczona:P

Cześć :) Gdzie są dziewczynki?? Pracujecie czy odsypiacie weekend??? Nienia uu nie dziwię się ze zapamiętałaś ten 1000 :( paskudnie. Może uda się zrobić taniej. Ja dziś do popołudnia mam spokój bo musimy zaczekać aż mój brat wróci z pracy i przyjedzie dokończyć sufit. Później już poleci z górki.

jestem ale za pol godziny wychodze na zakupy.milego dnia kochane!

villemka ja też wychodzę do sklepu ale niestety tylko po cygaretki:) Ty pewnie po jakieś ciuszki lecisz?

Allo, allo! Życzę Wam miłego dnia! Ja dziś raczej nie będę miała czasu na poklikanie... Przesyłam Wam------>

Witam kobietki..tez wpadłam zyczyc miłego i cieplutkiego dnia:-) Słoneczko pieknie swieci, jest cieplutko wiec tylko pogody ducha brakuje;-) pozdrawiam

kobitki nie po ciuszki tych mam akurat pod dostatkiem.kupilam sobie dzis tak;1.kredke do oczu brazowa.2.farbe do wlosow czerwona miedz.4.szampon do wlosow5ciasto jablecznik[zjadlysmy z mama do kawy po obiadku].6.telefon komorkowy nokia 2630.[podobno bardzo dobry],za zlotowke.wydalam 50 zlotych za wszystkie te rzeczy.milego popoludnia.

nr 3 mial byc ale zgubilam hihi=]

A więc zaczęło się! Dziś wodowany jest jacht regatowy, na którym będę pływać! Zatem w weekend - pierwszy wypad za Zatokę :-D :-D HAPPY!!!!