Poród w CZęSTOCHOWIE

Ja mam termin na 13 marca i nie wiem gdzie będę rodzić bo puki co szpital w Blachowni jest zamknięty i nie wiem kiedy będzie otwarty.Muszę poszukać czegoś w Częstochowie

Październiczku nie przejmuj się i nie denerwuj szkoda zdrowia niestety to są "uroki" wspólnego mieszkania. Ja cały czas w oczekiwaniu na godzinę "w". Nocki standardowo nie przespane no ale cóż poradzić :) Ktoś wcześniej pytał o pranie ja kupiłam na początek płyn do prania "BEBI" jest nie drogi (ok. 15-18 zł) a naprawdę bardzo dobry i ma przyjemny zapach. Używam go zamiast proszku i nie dodaję już płynu zmiękczającego naprawdę polecam (a na początek w zupełności wystarczy).

Pazdzierniczku nie zazdroszcze ci ja też tak mam tylko my mieszkamy na górze a teściowa na dole ogólnie bałaganiara że masakra w sumie to mamy tylko wspólny ganek ale i tak ja tam zawsze sprzątam teraz po porodzie troszke mąż ogarniał mieszkania dopóki ja nie mogłam a ona nie. Przyjdzie mi pomóż przy dziecku tak jak płacze to ponosić umyć czy zostać to zostanie ale żeby posprzątać to nie aha pare razy mi ziemniaki obrała a ty masz troszkę lepiej bo to twoi rodzice a nie teście.Moja mała wczoraj zasnęła po 20 tak już dawno nie było tylko od 3 zaczął ją boleć brzuszek i się prężyła i wierciła i co zjadła to zwymiotowała 3 razy.Ja chyba dzisiaj znowu muszę do gina jechać bo coś mnie zaczyna piec między nóżkami może jakiś stan zapalny się zrobił i więcej śluzu ze mnie schodzi lepiej sprawdzić bo gdzie ja znajdę lekarza w święta same problemy z tą d**ą.Ja do prania używam proszku dzidziuś i na razie się sprawdza

OJ dziewczynki, dawno mnie nie było :) Mała daje popalić i nawet nie mam czasu wejść na forum. Teraz zasnęła i mam chwilkę. Kurdę mam problem... skończył mi się połóg który trwał 6 tyg. Było "czyściutko" przez 3-4 dni a tu znów dostałam lekkich plamień... Kurczę może to miesiączka... dodam, że nic mnie nie boli (na szczęście), jedynie czuję dyskomfort przy szwach taki leciuteńki ból, ale praktycznie żaden. Jutro idę do gina na wizytę, zobaczymy co powie. Mam nadzieję, że wszystko w porządku :(

Dzieki za mile slowa. Dlatego z jednek strony ze to moi rodzice moge chocisz sie postawic****owiedziec to co mysle. Moj synk wczoraj poszedl kolo 23 spac i o 5 dopiero sie obudzil. eiec i ja wyspana :)

KasiaSiasia ja tez tak mam. Karmisz piersia?

Odciągam pokarm i podaję malutkiej, bo mamy problem z łapaniem cyca :P

pazdzierniczku płaciłaś coś dr Lemańskiemu za cc na życzenie? też chce się umówić z moim dr na cc, on póki co mówi, że ok ale nie wiem czy sama mam mu za to dać jakieś pieniądze czy on poda cenę, nie wiem jak to jest.

Cześć dziewczynki, jak samopoczucie dzisiaj? Ja jakaś taka nie bardzo jestem, mierzę ciśnienie dwa razy dziennie i popołudniami mam zawsze w górnych granicach. Jakoś tak dziś słabo się czułam, aż musiałam się położyć. Nawet nie brałam się za sprzątanie, za to mój mąz zrobil to za mnie, wolę sobie odpocząć niż sprawić, żeby coś przyśpieszyć. Dzisiaj ubraliśmy choinkę:) wystawilismy ozdoby świąteczne i zrobił się klimacik.:) W dalszym ciągu czekam na łóżeczko, które zamówiłam ponad dwa tygodnie temu,:O niby przysłali list przewozowy ale do teraz nic nie ma, a chciałabym żeby mąż je skręcił i żeby sie powietrzyło, w końcu też chciałabym wyprać pościel i że tak powiem, mieć już z głowy;) Także u nas ostatnie szlify świąteczno- przygotowaniowe do przyjęcia potomka :)

KasiaSiasia i moze dlatego masz te krwawienia jeszcze, u mnie jest pare dni ze nie ma a jest dzien ze troche poleci ehh Nie dawalam nic lekarzowi, mialam dac ale tak wyszlo ze oskubalismy sie z qiekszej gotowki i nie daloby rady przezyc. To juz od Ciebie zalezy ale jezeli poqiedzial ze zrobi cc to zrobi. Nie zn Twojego lekarza :/ ciezko doradzic

Wydaje mi sie ze Lemanski i tak by nie wzial.To jednak jeden z tych porzadnych lekarzy :)

U nas 31tydzień, dzisiaj kolejna wizyta :) Ostatnio lekarz powiedział że Mały sobie siedział i lepiej żeby zaczął się przekręcać póki ma miejsce. Aż jestem ciekawa czy się zmieniło:) Dziewczyny a co myślicie o kosmetykach Babydream z Rossmana?

Cześć dziewczyny Ja dzisiaj byłam awaryjnie u mojego lekarza, ponieważ wczoraj zaczęło mnie strasznie " ciągnąć" do dołu i dostałam skurczy, już - a jestem dopiero w 18 tc - to ze względu na moją wadę macicy :( okazało się, że macica nie może się dostosować do szybkiego tempa wzrostu wagi dziecka i lekarz przywrócił mi leki na podtrzymanie oraz muszę leżeć do końca ciąży, mam nadzieję, że uda mi się donosić dzidziusia, boję się strasznie a gdzie tam finał :/ Dobrej nocy !

Maleństwo śpi można troszkę popisać ja wczoraj odwiedziłam dwóch lekarzy i czeka mnie zabieg usunięcia żylaków boję się jak diabli ale na razie nie wyznaczyłam sobie jeszcze terminu mam odstawić zastrzyki i w styczniu albo w lutym na wizyte byłam także u gina bo niepokoiło mnie pieczenie i miałam racje przyplątało się jakieś dziadostwo jeszcze z mężem nie zaczeliśmy się przytulać a tu znowu zakaz ;-(U nas maz tez zniósł choinke ale jeszcze nie ubierałam byłysmy dzisiaj na szczepieniu masakra mała płakała niemiłosiernie a do wieczora była płaczliwa az jej dałam czopek.21 maj współczuje ci tyle lezec ale nagroda na finiszu jest warta poswiecen cos o tym wiem bo my prawie 6 lat walczylismy o masze malenstwo.pozdrawiam

21 maj - trzymamy kciuki żebyś wytrzymała jak najdłużej, a tak przy okazji jakie dostajesz leki na podtrzymanie?

21maj - trzymam kciuki za Wasze Maleństwo !!!

Dziękuję za słowa otuchy :* Na podtrzymanie biorę DUPHASTON. Mam nadzieję, że te skurcze miną i będzie okey, bo boje się leżenia na patologii ciąży, chociaż jak będzie trzeba to naturalnie będę musiała się przełamać psychicznie i dać radę, dobrze, że na temat parkitki jest mimo wszystko wiele pozytywnych opinii. Pozdrawiam ciepło :)

A ja wyje z bolu ucha :( masakra mam nadzieje ze mi przejdzie jak najsybciej. Nie wiem co sie dzieje ze mna ale jestem strasznie placzliwa. i nerwowa. byle co i mnie z rownowagi wypfowadza :( 21 maj glowa do gory, lez i odpoczywaj i uwazaj na siebie.

Pazdzierniczku nerwowa mówisz, ja nie dosyć że dostałam przeziębienia, gardło mnie drapie, nos zatkany, ledzwia bolą to jak widać nie mogę spać :( dodatkowo ostatnio wszystko mnie szybko wyprowadza z rwonowagi i szybko się w******m. Mam dość uwag rodziny czy brzuch mi się obniżył czy nie, oraz dyskusji czy wytrzymam do stycznia czy nie. To zapewne stres przedporodowy. Płakać mi się chce z tego wszystkiego :( :(

21 maj->głowa do góry napewno dasz radę:)dla maleństwa zrobi sie wszystko:) ja na początku ciązy od 5 tygodnia chyba brałam luteinę i tez musiałąm odpoczywać dużoooooooooo..bo miałam plamienia.Byłam przerażona...pierwsza ciąża, nie wiedziałam co i jak a kązda wizyta w toalecie to był koszmar ...czy nie zobaczę krwi.Nawet mama przyniosla mi do łłóżka książeczkę i kazałą się modlić....wtedy to pomyślałam, że ją pogięło, ale wiara czyni cuda:)Twój przypadek jest napewno inny niż mój...ale jeden cel...drowe dzidzi:):):):)więc oszczedzaj się i myśl pozytywnie, a jak trzeba leżeć to leż:) Ja dziś zaczynam 38 tydzień.I oczywiście czekam na rozwiazanie w styczniu:P Już nie kracze o grudniu:)

Cześć dziewczynki :) A ja wczoraj byłam na pierwszej wizycie u gina po porodzie. Wszystko ok, tylko, że dr stwierdził, że mogli mnie "zacerować" jeszcze bardziej...czyli jeszcze 2 szwy mogły by być... no, ale cóż... :( ważne, że wszystko dobrze się goi. Pobrał mi cytologię i ma zadzwonić do mnie z wynikiem :) następna wizyta za rok o ile jak to powiedział..."wcześniej jeżeli pojawi się pozytywny wynik testu ciążowego :P " Zaczęłam dziś ćwiczyć z Chodakowską... po 20 min SKALPELA padłam na pysk...moja kondycja jest poniżej 0... :/

Pase tez tak mialam ze ciezko bylo spac i wszystko draznilo. Jeszcze troszke chociaz pozniej hormony tez daja popalic. KasiaSiasia tez mam sie zamiar wziasc za cwiczenia z Ewa ale od nowego roku. Podejrzewam ze moja kondycja jest ponizej zera bo tyle nie cwiczylam. Najgorzej jest na poczatku. Trzymam kciuki za zebys wtrwala :) Musze powiedziec ze moje dziecko zaczyna mi praktycznie cale noce przesypiac budzi sie o 5 zje i spi do 8-9.Jest dzien ze sie wczwsniej budzi zjesc ale chociaz sie qyspie. Ide w wolnym tempie do deski do prasowania bo juz mie dlugo zacznie z niej spadywac wszystko :) tyle sie uzbieralo. Milego wekendu.

Dziewczyny mam do was pytanie, czy któraś z was była skierowana do szpitala na zrobienie krzywej cukrowej jeśli tak to czy możecie mi powiedzieć czy trzeba mieć ze sobą jakiś dowód ubezpieczenia żeby przyjęli na oddział?

Gość-niestety co do krzywej cukrowej nie pomogę;/mój lekarz nie zleca tego badania.

21 maj--- ja od początku jestem na luteinie i wcale nie mam zamiaru jej jeszcze odstawiać, bo z nią czuję się bardziej bezpieczna...Leż i zbieraj siły do maja, bo przecież idziemy równo i tak jak widać Nasze koleżanki Nas wspierają i motywują, bo same są lub prawie są szczęśliwymi Mamusiami i My też będziemy :) Trzymam kciuki - brzuszki do góry!!! :)

Gaja 123 też masz problemy, że musisz brać luteinę? Fakt, aż milej na sercu się robi od słów wsparcia, które dają dziewczyny z forum :) hatshepsu Ty już niedługo będziesz mieć maleństwo przy sobie, trzymam za Was kciuki i dziękuję za słowa otuchy :*

21 maj---ginka przepisała mi na samym początku bo było niziutko, co potem wyszło na pierwszych badaniach prenatalnych, że przednia ściana łożyska jest nisko i dla bezpieczeństwa biorę cały czas luteinę.

W międzyczasie świątecznych przygotowań pragnę złożyć Wszystkim Uczestniczkom Naszego forum Zdrowych Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, aby radość z oczekiwania przyjścia na Świat Naszych pociech oraz radość z bycia Szczęśliwymi Matkami przesłoniła wszelkie problemy i niepowodzenia dnia codziennego, dodała odwagi i sił w dążeniu do realizacji zamierzonych celów, a Wszystkim Mamusiom oczekującym na dniach, szczęśliwych i bezbolesnych rozwiązań.

Gaja wzajemnie. Dolaczam sie do zyczen :) U nas przygotowania do chrzcin na nic czasu nie mam :( Pozdrawiam

Ja również dołączam się do życzeń !! Wszystkiego co najlepsze dziewczyny ! :) Pazdzierniczku życzę udanych chrzcin :) Pozdrawiam.