Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

🖐️ a tak wogole gdzie magdalenka i kami np?chyba zmienily topiki, albo wogole poszly z kafe ..halo dziewczyny, zaciazone czy jak?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki. żoli proszę mi się tutaj nie dołować,tylko myśleć pozytywnie ;) a tak serio,to przyjdzie wreszcie twój czas i to pewnie szybciej niż się tego spodziewasz :) a ja dziś umieram :( od wczoraj mnie łamie w kościach,gardło boli na maxa...ratuję się jak mogę,nawet chleb z czosnkiem jadłam,ale jakoś nic mi lepiej :( miłego dnia wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie leże i nie mam zamiaru się dzisiaj z niego ruszać.ale dla mnie takie leżenie przez cały dzień to straszna kara,ale dzisiaj dam radę ;) karola to teraz musisz być systematyczna z tymi tempkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Vilemooo27 - na pierwszą wizytę moim zdaniem najlepiej się wybrać koło 5-6 tygodnia, chyba, że jestes cierpliwa to możesz poczekać. Zobaczysz wtedy tylko pęcherzyk i jego umiejscowienie. Jeżeli chcesz od razu widzieć zarodek i jego serduszko to musisz się wstrzymać do 7 tygodnia. Ja byłam na pierwszej wizycie w własnie 5-6 tydzień i nie dostałam skierowania na żadne badania. Kolejna wizyta 9 tydzień i wtedy morfologia, mocz, grupa krwi i kilka innych badań do zrobienia na kolejną wizytę w 12 tyg. Puki co to wszystko. W pierwszym trymestrze raczej witamin się nie bierze ale to zależy od lekarza. Obowiązkowo tylko kwas foliowy - mam nadzieję, że bierzesz. Nie licz też raczej na założenie karty ciąży - robi się to zazwyczaj koło 12tc. Jak widzisz pierwsza wizyta to tylko dla spokoju ducha i optwierdzenia, że ciąża jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello 🖐️ juz sie nie dołuję, co ma byc to będzie... juz mam dosyc nastawiania sie, dosyc czekania na dni płodne, wiem, że nie mam prawa może tak mówic bo to dopeiro 2 cykl starań, ale jeszcze bardziej mnie to dobija przez to moje chore myslenie, ze raz dwa sie uda :( brałam tyle lat tabletki, żeby w ciążę nie zajść... trułam sie a jak teraz widzę to wcale nie takie proste zafasolkować :( @ jeszce nie przyszla, ale przyjdzie, a zatem postanowienie na kolejny cykl - zero starań!! widocznie tak ma byc, ze skoro kiedys nie chcialam miec dzieci to pewnie juz nigdy ich mniec nie bede :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żoli no co ty!!!!!!!!! nawet tak nie myśl!!! ja też kiedyś nie chciałam mieć dzieci,bo było dla mnie za wcześnie.przecież każada kobieta,która bierze tabletki nie chce mieć dzieci w danym momencie,a potem odstawiają tabsy i cieszą się słodkimi bobasami!!!głowa do góry stokrotko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żolinka nawet tak nie mysl!ja tez bralam kiedys tabletki, ale juz gdzies od dobrych kilku lat tego nie robie. Tez nastawilam sie na wyjezdzie wakacyjnym, ze teraz chcemy to nam sie uda, i co..zaczelam wlasnie 4 cykl staran, pozostaje tylko czekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i najgorsze jest to czekanie.......moment smutku zawsze jest, ale M mnie poprzytula ..i potem jakos sie o tym zapomina i znow patrzy sie w nastepny cykl, ktory moze przyniesie upragniona nowine..bo co innego zostaje?! i tak mysle, ze jak juz zajde i urodze to nie bede dlugo czekac z nastepnym ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna27
Żoli_ rozumiem twoje załamanie. Tez tak mam od kiedy @ przyszła. Buntuje sie, że juz nie bedzie żadnych starań, że nic nie będe robic, żadnego mierzenia temp, żanych wiesiołków. Męża męcze zeby psa mi kupił, bo napewno nigdy dzieci sie niedoczekamy :( A potem przychodzi polowa cyklu i znowu sie nakrecam. Już trace siły. Nie wiem co robic, zeby sie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez chcemy pieska - labradorka :) tylko musimy najpierw ogrodzic działkę... koralcia mogę Ci prowadzić wykres temperatur :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
wchodze dzis na kafe i co widze???? same ponuraki ;/ no co jest, glowa do góry ;) popieram pomysl Sralis zeby sobie zapelnic czas;) ja aktualnie troche zaganiana jestem i wiecie ze coraz rzadziej o dziecku mysle? nadal chce je miec, nadal sie staramy, ale to juz nie jest nr 1 w mojej glowie, Mam nadzieje ze takie nastawienie pomoze ;) glowy do gory i do roboty sie brac ;) nie ma sie co lenic, bo dopiero wtorek, caly tydzien prezd nami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żoli jestes lekarzem?:D my tez chcemy labradora:P, ale to jak zamieszkamy w domku :P, narazie wystarczy mi wyprowadzanie męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no lekarzem to raczej nie jestem, a tym mniej ginekolożką :P ale chciałam przetestowac moja wiedze (zaznaczam znikoma) zdobyta w trakcie nauk 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie ma problemu moze razem wiedze polaczymy:D...tylko tak na forum mam pisac?dzien w dzien?:D;) nie bede tu nikogo zanudzac:D mozemy @ zalozyc hehe kurcze Patrick Swayze zmarł :(szkoda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano zmarł :( Koralina - ja myślę, że jak codziennie rano napiszesz zaszyfrowaną wiadomość np. 36,46 lub 36,87 to nikogo nie zanudzisz, a kto chce będzie mógł sledzić Twoje postępy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,ja straciłam swoje maleństwo 15marca w 12tc. Chciałabym zowu zajść w ciąże i będę sie starać. Ale wiecie co dziewczyny, najbardziej się boję wlasnie tych 12 tygodni pierwszych,że znowu to sie stanie i myślę,że jak juz zajde, to będę w ciągłym strachu,że znowu to sie stanie,chyba dopiero jak już minie ten czas od odtaniego. Czy wy tak samo macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kanzaki28, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty :( Czy wiadomo co było jej przyczyną ?? Myślę, że chyba wszystkie dziewczyny do końca pierwszego trymestru czują lęk przed urtratą ciąży, choć muszę przyznać, że mi od początku towarzyszy takie przekonanie, że wszystko będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez przykro, i w sumie wiecie co poronienia zdarzaja sieteraz bardzo czesto jak widac...nie wiem czym to jest spowodowane ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że kiedyś kobiety nie dowiadywały się tak wcześnie o ciąży i po prostu nie wiedziały o tym, że poroniły, myślać, że okres im się spóźnił. Poza tym tryb życia jaki prowadzimy jest bardziej nerwowy i niezdrowy, myślę, że to też nie pozostaje bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie wszystko razem sie zbiera i jest jak jest....ale nie ma co krakac. A jak sie czujesz ciezarówko bratkowa?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz póki koleżanka z pokoju na urlopie to u mnie tylko Trójka, a jak ona wróci to RMF FM, bo niestety koleżanka nie trójkowa :/ A ja się czuję dobrze, czas mdłości minął, jeszcze trochę mi zmeczenie dokucza, ale też już chyba powoli mija :) Mam tylko problem ze spaniem, no ja zazwyczaj na brzuchu zypiałam, a teraz nie można i nie wygodnie. Na plecach też nie można więc się męczę na jednym albo drugim boku i się przyzwycaić do tego nie mogę ... A w nocy przez sen i tak się przekręcam na jakąś zakazaną pozycję 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×