Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?

nie martw sie,nie twoja sprawa zreszta :P kazdy ma prawo robic co chce.zyjemy w wolnym kraju,czyz nie?

Oczywiscie ze kazdy moze robic co chce, ale czasami moze to prowadzic do nieprzyjemnosci. Tylko o to mi chodzilo.

jakiej nieprzyjemnosci?jak ci nieprzyjemnie to nie patrz,proste! Pebi akurat ma sie czym chwalic bo osiagnela duzy sukces o ktorym ty pewnie mozezs zapomniec. I uwazam ze fakt pokazania prze nia zdjec nie jest niczym negatywnym a pozytywnym.To duza motywacja. Mowisz o jej znajomych.Ja mysle ze nawet jesli ktos ze znajomych znajdzie w sieci jej zdjecia to chyba sie nie zdziwi bo tak ogromna utrate wagi widac golym okiem... ponadto czego ma sie wstydzic?tego ze dobrze wyglada?nago tez sie nie pokazuje a wiec w czym problem?

zdjęcia,które wrzuciła sa tak złej jakości,że gdyby naprawdę były ostre i zrobione aparatem foto niskiej klasy, to byście widziały jak ten potworek na prawdę wygląda:D:D:D Masakra:P

o widze ze znow nalot pomaranczek na temacie...ehhh...tylko tyle powiem... ja juz wlasnie posprzatalam cale mieszkanie lacznie z poscielka:) i zajadam jogurcik z otrebkami w ramach kolacji juz oczywiscie. 5 dni na proteinkach minelo sama neiwiem kiedy:) od jutra znow warzywka:) fajnie juz sie ciesze:) na weekend mamy odwiedziny szwagra wiec pewnie malo bede zagladac ale bede sie starac:) buzki Pebi i nie przejmuj sie wpisami powyzej (niewiem po co to pisze bo i tak wiem ze nei bedziesz hehe)

Ja nie chcialam byc niemila, nie taki mialam zamiar, mam nadzieje ze tak mnie nie odebralyscie. Zycze powodzenia w dalszej diecie i wielu sukcesow :)

Pebi, wez Ty sie w czolko puknij. I to tak zdrowo. Najpierw placzesz, ze ktos cos prywatnego o Tobie na kafe napisal, a potem swiecisz golizna? Zastanow sie chociaz chwilke nad soba. Figurka super, szkoda, ze w glowie siano :(

:D:D:D:D ale ruch Na necie można spotkać dużo gorsze zdjęcie, a na tym nawet mojej twarzy nie widać :P Babeczka to się cieszę że wynik wyszły dobrze A gołąbki bez ryżu robi się tak samo jak normalne, tylko nie dodaje ryżu, no i z mięsa drobiowego lub indyczego, a mi wyszły pycha ;)

A ja się na prawdę nie przejmuje, każdy może wyrazić swoje zdanie i nawet napisać że jestem gruba, a ja się cieszę z tego co mam, bo nie pokazała bym się ważąc te 40kg wiecej, no i ja tu żadnej golizny nie widzę, mało to dziewczyn w lato chodzi w bikini, a na plażach toples? Tu widać tylko moje plecki :) A za kolejne 10kg mnie oczywiście też się pokaże, nie mam się czego wstydzić :)

Pewnie, wmawiaj to sobie dalej. I dorzuc jeszcze kilka takich swietnych zdjatek na nasza-klase. Pewnie nawet nie widzisz, ze gro ludzi ma z ciebie niezla zwale. Wiem, ze napiszesz mi, ze masz to w dupie, ale prawda jest taka, ze musisz sie strasznie niekomfortowo czuc jak wszedzie takie zdjecia wrzucasz. Co innego plaza, co innego net :/

Acha, twoje szczescie, ze masz taki dupny aparat! Bo niektorych rzeczy dzieki temu nie widac

Nie chce mi się z Tobą dyskutować, bo nie ma sens, ale przynajmniej po tym co napisałas wiem jedno...

kaszalocie. po prostu zazdrościsz jej wyglądu !!! Pebi SUPER !!!! :) tak trzymaj i uważaj na psełdokoleżanki

witajcie dziewczyny bardzo was przepraszam ze nie odzywalam sie bo wyskoczylam na 3 dni domu i odcielam sie od swiata .jestem juz u siebie we wroclawiu z powrotem i na 14 do pracy lece:) widze ze kolorowi sie mieszaja tu ja na to nie zwracam raczej uwagi-staram sie.jutro sie zwaze zobaczymy czy cos sie ruszylo w mojej wadze.

hej dziewczyny dajcie spokoj Pebi...nie udzielacie sie w temacie,nie znacie jej a najwiecej ja oceniacie. ja uwazam ze Pebi to super dziewczyna o wielkim sercu,ktora osiagnela duzy sukces a swoja motywacja do nielatwej utraty wagi wrecz zaraza... zdjecia tez sa jak najbardziej OK.jak wam przeszkadzaja to nie ogladajcie ich...i juz:)) i pilnujcie lepiej ''swojego nosa''. Ciekawa sprawa ze tyle ''pomaranczek'' zna szczegoly z zycia fikcyjnych dla nich osob z forum...

no dokaldnie i kazda wie na jaki temat pisac jakby niewiem czytała forum kazda wypowiedz...żenujace sa takie osoby

Pebi co do golabkow to ja nie umie ich robic hehe nawet tradycyjnych:P choc w sumie w kuchni nie jestem az taka lewa hehe ale golabkow jakos nigdy nie robilam... ale moze sprobuje kiedys:) od dzisiaj mam wprowadzone warzywka w dietce.mamy dzis wizyte szwagra wiec musze uwazac na jedzenie hehe ale jestem twarda:) magma fajnie ze wrocilas:)pozdrowki dla was:*

magma a trzymalas dietke?

Dziękuję kochane Nie każdy musi mnie lubić, a dziękuję za wsparcie Zrobiłam trochę kolczykow, później zrzuce na bloga :) Później napisze wiecej

tak trzymam maialam male odstepstwa ale jem mniej z pewnoscia

Magma no to super,najgorsze sa poczatki wlasnie ale jak sie je przebrnie to jakos to leci pozniej:) mam nadzieje i zycze ci tego ze na wadze ujrzysz mniej:) Pebi nie ma za co dziekowac-wyrazilam tylko co mysle...bo po to wlasnie jest forum:)

hej laski no i weszlam na wage po tygodniu mam -1kg wiec nie jest zle ja dzis siedze caly dzien w pracy eh...8-22 niby sama sobie zawze grafik ustalam ale spac mi sie jakos mocno chce.

Magma gratuluję kilograma:) A wiecie co jest najlepsze, że jak piszemy tak sobie normalnie to cisza:) Wstawiłam zdjęcie i taki ruch:D widać że sporo osób nas czyta:)

Doberek:) magma to super ze waga ruszyla w dol...jak bedziezs sie trzymac dietki,przede wszytkim ograniczysz lub najlepeij zrezygnujesz z pieczywa,makaronow i ziemniakow,slodyczy,bedziezsz pic duuuuuzo wody (1.5l min) i od 18 nie bedziezs nic jesc to waga napewno ruszy z kopyta:) ja juz po kawce i ciasteczkach dukanowskich na sniadanie. pogoda jakas smetna u nas-mgliscie i nijak jest i sama czuje ze jestem senna... mimo to milej niedzieli zycze:)

o hejka Pebi:) no ty to umiesz wywolac ruch jak w ulu hehe.Jestes mistrzynia:P

Tak moja golizna zrobiłam furore :D Ale zawsze tu były pustki, a jak wrzucałam zdjęcia to ruch :D Ja po obiadku i pije drugą kawke :) Miło że ktoś na pomarańczowo się wstawił za mną

pisalam wam jakis czas temu juz o tym ze mam problem u mojego faceta w rodzinie powiedzcie co mam zrobic..... sytucja wyszla taka ze moj fecet napisal smsa do kazdego z rodzenstwa(6cioro ich jest) ze mam niema na opał a byly mrozu mega no i jeden z braci zbiera na wesele i powiedzial ze zbiera i nieda(w rezultacie mysmy wylozyli cala kase)no i moj facet napsial do tego swojego brata ze do mamy raz czy wdwa w miesiau na weekendy to fajnie jezdzic ale by pomoc to nie i wyszla wojna mala bo potem jego nazeczona zadz do mnie czemu moj facet tak mowi ze przesadza itd(pytanie czemu wogole do nie zadz a nie do mojego B)no i w rozmowie powiedziala ze nie bedzie urzymywac mamy ich i olki(siostra bezrobotna chlopakow-szukajaca pracy ale wiadomo)no i poklocilysmy sie .zadzwonilam do olki mowie jaka sprawa co powiedziala ta nazeczona jej brata.. nastepnego dnia brat i jego nazeczona (mojego b) zadz i napisalai ze jestem prymitywna itd ze ogolnie ta laska zaczela sie wykrecac ze nic nie powiedziala na mame chlopakow i ogolnie wojna itd itd a teraz kolejna rzecz oni hajtaja sie w czewcu i my mieszkamy z kuzynami mojego b i dzis jedem mowi dzwonil do mnie tomek(brat mojego b)i o 14 maja byc z zarpszeniami i ogolnie wszytaskich obdzwonili tylko nie mojego :( i teraz idiotyczna sytuacja oni przyajda a moj b co ma zrobic jak tamtym beda dawali zaproszenie;/ i on biedny siedzi w domu teraz a ja w pracy i martwie sie co ja mam zrobic

Magma kurcze troche skomplikowana ta sprawa i ze tak powiem niemila...moze niech twoj po prostu wyjdzie w domu?zeby nie bylo jakiegos niemilego starcia?sama neiwiem co ci poradzic:O i wierze ci ze sie martwiisz,bo najgorsze sa takie sprawy wlasnie...jakies niedomowienia,telefony...ktos cos powie,potem sie wymawia...niefajnie ale jakos to trzeba przebrnac... nie przejmuj sie...niektorzy ludzie maja chyba wode zamiast mozgu i nie zmienisz tego chocbys niewiem jak chciala.... pebi mi sie podoba twoja ''golizna'' hahaha ja dopiero przed obiadem.gotuje wolowinke.i mam pyszne buraczki.na kolacyjke grillowana rybka i warzywka:*buzki

Magma to nie zaciekawa sytuacja, najgorsze są takie zgrzyty w rodzinie... Brat Twojego B jeszcze pewnie bedzie żałował swojego postępowania! Słuchajcie przez te pomarańcze myślałam że to któraś z dziewczyn z zamkniętego topiku i zrobiła się nieprzyjemna atmosfera :( Pisałam z dziewczynami że wchodzę tu ze względu na was, bo się z wami bardzo związałam , dziewczyny zaproponowały, żeby was zaprosić na forum zamknięte, co wy na to?

Pebi jak uwazasz...szkoda troche topicu ale tez cie rozumiem bo niby po co masz sie uzerac z pomaranczami...jesli chcesz to mozezs napisac do redakcji ze zadasz usuniecia tego tematu i po problemie. Ja tez sie z toba zwlaszcza zzylam i jest mi to w zasadzie obojetne gdzie bede pisac.Nie chcialabym jednak zeby na zamknietym temacie dochodilo do jakichs nieporozumien.wiesz dopiac sie do obcego topicu jest raczej ciezko mysle...ale mozna chyba sprobowac:) mozna tez zalozyc nowy...ten zlikwidowac...ale to twoja decyzja:)