Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Dziewczyny ja tego nie rozumiem - po co wy ulegacie prowokacji - nie ma ta osoba co robić ??niech sobie pisze co chce.....sama ze sobą o to jej chodzi,żebyście odchodziły stąd ale ja jej tej satysfakcji nie dam- bo mnie to już nawet śmieszy,że tacy ludzie są na tej ziemi haha i kazdy topik coś takiego przeżywa i zawsze znajdzie się jakaś męda, ale trzeba ją OLAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MICHALKA25- i dlatego chce właśnie iść na usg, bo może wtedy nie było nic widać, a teraz się uwidoczni... fajnie,że u Ciebie już po..te schizy z papierem to ja też mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gin kazał mi bardzo uważać dopóki łożysko się w pełni nie wykształci czyli jeszcze ok 5 tyg bo tam właśnie mam krwiaczka Mamula miałam usg w piątek i bardzo to nam pomogło bo już oboje byliśmy strzępkami nerwów co chwila miałam plamienia, ale okazało się, że nie jest aż tak strasznie jak się nam wydawało Umów sie na wizytę a będziesz spokojniejsza i może w końcu się wyjaśni skąd to się bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam, a ja nie mam zamiaru sie obrażać. Jesli jakies dotychczasowe forumowiczki nie chcą pisać, to trudno. Chetnie bede podczytywac te, które zostaną, a do marca daleko, może jeszcze niejedna nowa marcówka się przyłączy:) i jeszcze będzie z kim powymieniać posty:) a co mi tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszy sposób to olac pomaranczki, ja tam nie czytam a my jestesmy juz razem tyle czasu ze te wszystkie ich wypowiedzi nie powinny miec na nas wpływu. Ja tam sie nigdzie nie wybieram. Dzis nawet zrobilam obiad zdwoch dan ale od siedzenia w kuchni zrobilo mi sie niedobrze i do samego wieczora mdlosci. Mamula super ze lepiej sie czujesz, ale pewnie szybsza wizyta Cie uspokoi wiec warto isc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka mi i mojemu M najbardziej podobal sie pierwszy, tylko mój M od razu pytal czemu w tym kawale kobieta wygrywa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula, nieprawda, że w każdym temacie są takie jaja. Uczestniczę jeszcze w dwóch innych i to już od bardzo długiego czasu i w życiu tam nie było takie syfu. Normalnie aż się przeraziłam jak to tu zobaczyłam i odechciewa się pisać. A co do tego brokatu to to jest kawał, prawda?? I do tego z taaaaaaaaaaaaaaaaką brodą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Wróciłam ze szpitala, przeczytałam zaległości a teraz piszę. Do szpitala dotarliśmy o 16, wypełniłam kartę ciąży (a raczej książkę A4) i czekałam.... o 21 pani położna usiadła ze mną na kozetce i powiedziała, że dużo pań czeka na USG i nie zdążą mi już dziś zrobić. Mam przyjechać jutro na 10:45. Dodała jeszcze, że lepiej abym przyjechała bo to może być poronienie. Aha, prywatnie też nie ma możliwości, no, może w Dublinie... Najważniejsze to się nie denerwować ;) Jutro znów pakuję dzieciaki i jedziemy... Dobranoc koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudelduda dla mnie to jest dziwne, zeby kobiete z krwawieniem w ciazy odsylac do domu, bo i tak usg nie zdaza zrobic ... nie mogli Cie zostawic na oddziale?przynajmniej byłabys pod okiem specjalistow! ja polknelam moja codzienna dawke prochow i jak zwykle mi po niej niedobrze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nos do up
hehehe i dobrze uciekajcie,uciekajcie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rundelduda faktycznie mąż ginekolog przydałby się, jestem w szoku jak oni tam traktują kobietę w ciąży, trzymam kciuki, za was i wierzę, że będzie wszystko ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to skandal! Ale to jedyny szpital w promieniu 100 km. Poza tym byłam tam świadkiem innych dziwnych rzeczy! Czuję straszną niemoc :( Zaraz znów tam pojadę ZOBACZYĆ BIJĄCE SERDUSZKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczyny mąż mnie obudził, gdy wychodził do pracy i odtąd już nie moge spac, a jest u mnie dopiero 7.30 :( rondelduda, no to nie potraktowali Cię profesjonalnie, niestety:( dziwnie wręcz. No to co miałoby się stać, zeby Cię przyjęli? U mnie było zupełnie inaczej, no ale pewnie zalezy to od szpitala. A ja tylko piję, bo jakoś mnie suszy i suszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc dziewczyny! Szczerze czytam to wszystko i też mi sie to nie podoba.... Co do kawqału wązki to mnie najbardziej podobał się o imieniu Mcgyver, ale wszystkie były ok! rundela trzymam kciuki za ciebie... odezwij się później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rundelduda na maksa pomyleni jacys ci lekarze, ale mam nadzieje ze dzis juz zrobia wszystko dobrze i uslyszysz serduszko maleństwa:-) Ja wlasnie sie obudzilam i ide zrobic sobie sniadanko:-) Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No. Ale lekarza to ja tam wogóle nie widziałam! Tylko pielęgniarki i położne. Ok idę się myć i spadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podziwiam dziewczyny, ktore chodza do pracy w ciazy.. ja na poczatku bylam, tylko ze mnie rozliczaja z kazdej sekundy (doslownie z kazdej) i mi strasznie bylo ciezko. Mam klienta na linii a mi akurat niedobrze.. nie bylo za ciekawie. dzis pierwszy raz bee tak na dzien dobry, poczulam tluszcz ze wczorajszych udek pieczonych, masakra:/ no i tak mi sie chce pomaranczy a sie nie przyjmuja :( soczek sobie kupie Od wczoraj jakies podraznienia i zapalenia mi sie przyplatuja, wlasnie zrobilam sobie wapno z wit C-mam nadzieje, ze nie zaszkodzi a pomoc moze. No i siadam za dalsze pisanie pracki mgr ale i tak bedetu zagladac :roll: :P Pogoda az za ladna, bo nie wyrabiam w upaly..a normalnie to uwielbiam. JAk urodzimy w marcu to cale lato z dzieciaczkami bedzie przed nami, spacerki, itd :)) Ciekawa jestem kiedy sie male urodzi, bo w marcu mamy nastepujace uroczystosci: 13 marzec-urodziny tesciowej, 18-moje urodziny, (nie pamietam kiedy:x chyba 10) urodziny zony mojego meza brata, 17-imieniny tata i 3 marzec-rodzica slubu moich rodzicow, cos jeszcze ale nie pamietam:D i jest dosc ciasno:D ale chcialabym zeby moj Skarb mial swoje wlasne oddzielne swieto :)) (podobnie jest we wrzesniu z tymi urodzinami tyle ze to same chlopy wtedy wiec jak mam termin na marzec to wg tradycji ma byc dziewczynka):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ciesze sie ze wam sie kawaly podobaly hihi i ja tez nie mam zamiaru nigdzie isc a niby dlaczego, po prostu bede omijac te idiotyzmy i tyle, ja tam sie czyms takim nie bede denerwowac....... a tu macie nastep. kawal Rozmawia trzech gejów pierwszy mówi: -Boks to jest za***isty sport, zawodnicy tak sie macaja, a jak jest zwarcie to juz w ogóle prawie mam orgazm... Drugi na to: -Ja to jestem bardziej romantyczny, ja lubie szachy jak zawodnicy patrza sobie w oczy, to jest niezwykle romantyczne... A trzeci na to: - W to jestescie leszcze, futbol amerykanski to jest to, biegniesz, ostatnia minuta kopiesz pilke i nie trafiasz i w tym momencie 10 tysiecy spoconych facetów wstaje i krzyczy "ch*j ci w dupe", a ty lezysz i marzysz... dla poprawienia humorku Mamula wierze ze bedzie dobrze. musi byc Michalka grunt to wierzyc i o siebie dbac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde:/ jak ja pisze to na pol strony wychodzi..a za ten czas bym miala troche pracy, eh ale len ze mnie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eluska ja prqacowalam w pierwzej ciazy tylko do 4 miesiaca, bo jak siedzialam w domu to plamien nia mialam a jak pracowalam to znow wracaly wiec Pani gin. powiedziala ze mam siedziec na dupie hehe ale pwoiem szczeze ze jak ktos licho przechodzi ciaze (np. ja chodz teraz w miare, nawet lepiej co do plamien ale gorzej co do wymiotow hihih) to ciezko jest w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pracy w ciąży jak byłam w ciaży z synkiem to na chorobowe poszłam dopiero pod koniec 7 m-ca a wtedy lekarz mi powiedział że najwyższy czas... a teraz jak byłam w sierpniuy na wizycie też mi już proponował ale nie chciałam, choc wam powiem że w pracy mam nie miłą atmosferę i ciagle się denerwuje i nie wiem czy od wrzesnia nie pójde miałam dac synka do przedszkola a wtedy byśmy sobie razem w domku na dzicie czekali... bo ja jak rano jade do pracy to synka sciągam i do nianki dowoże... dziecko ma przegwizdane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przed ciaza chcialam pracowac, a szczegolnie jak juz bedzie slyszalo, bo ja rozmawiam z klientami po niemiecku wiec mysle troche poslucha i nie bedzie uwazalo tego jezyk za straszny. Teraz to w pracy poweidzieli ze im na reke ze w domu jestem, bo i tak ZUS bedzie placil. Ja i tak nie moge przed kompem dluzej niz 4 godzinki. Zobacze teraz ile dostane wyplaty, hmm zawsze mozna korki dawac. Wszystko sie okaze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×