Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

eh no to po raz ostatni, wyszlo mi w wyikach na taxo, ze mam jakies swieze zakazenie igg ujemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forum nie lubi znaku mniejszosci i wiekszosci... wyszlo mi w wyikach na taxo, ze mam jakies swieze zakazenie igg ujemne znak mniejszosci 3 ujemne przedzial mniej niż 7,2 -ujemny Igm dodatnie 10.4 a od 10 jest dodatnie, miedzy 6-10 watpliwe Nie wiem skad, nie wiem jak i w ogole jestem zalamana. Dostalam skierowanie do poradni specjalistycznej, zeby wyjasnili. Jutro pojde powtorze jeszcze raz badanie. moze teraz pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę,że trafiłam na doświadczone Mamy, odpowiedzcie mi troszkę nie na temat proszę. Z mężem 10 dni temu staraliśmy się o dzidziusia, a 5 dni temu powinnam mieć okres i nie mam ( robiłam dziś testy - wyszły negatywnie:( ) to może za wcześnie je zrobiłam? Bo w sumie na opakowaniu było napisane że w dniu spodziewanej miesiączki - no ale jednoczesnie 3 tyg nie minęły od stosunku, więc nie wiem.( od zawsze miesiączki mam nieregularne) Jak uważacie? (przepraszam,że nie w temacie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eluska nie martw, moja bratowa miala podejrzenie toxo ale wszystko skonczyło sie dobrze. Jestem dobrej myśli i na pewno u Ciebie też tak będzie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eluśka chociaż chciałabym nie umiem ci pomóc, moja kuzynka też ma wątpliwe toxo ale nic dalej niestety nie wiem :( bądź dobrej myśli. ja też się zastanawiam czasami - bo nasz mały Jaś też czasami taki rozbrykany, że jestem w szoku, ale uwielbiam te kopniaczki :) kassssia24 - ciężko mi powiedzieć ci coś więcej, my staraliśmy się 10 miesięcy, co miesiąc testy, płacz, smutek itp. ale wydaje mi się, że jak jesteś po @ to raczej niestety nie :( ale trzymam kciuku , jestem pewna, że i ty będziesz prędzej czy później szczęśliwą mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eluska mam nadzieję ze będzie ok. Kasssiek ja bym poczekała jeszcze trochę, u mnie dopiero po około 15dniach test na krew wykazał ciąże a testy wykonywane w domu ciągle jeszcze były negatywne. Takze może jeszcze będziesz mile zaskoczona:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena, lekarz mnie pocieszal, no bo co mial robic.Mowil, ze najczesciej wszystko jest dobrze. Czytalam troche o toxo i tam dziewczyny mialy wyzszy wspolczynnik niz ja. u Mnie 10, 4 a od 10 jest dodatni wynik (czyli zly) wiec jak cos to dobrze, ze tak wczesnie wykryto, jesli to jest to, bo moze nie dojsc do zakazenia dziecka i wtedy jak dostane antybiotyki to male jest chronione a ja leczona. Wazne ze cos sie robi w tym kierunku. a co do skierowania to je mam i dopiero w poniedzialek rejestracja, ale pewnie i tak podjade jutro tam zobaczyc co i jak. Zapowiada sie ciezki okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babolki 🌼 kasssiek u mnie dopiero po tygodniu i dopiero trzeci test ciążowy wykazał słaby różowy plusik. wczesniej negatywne. Wszystko mozliwe:) Eluśka żałuję, ale nic a nic sie nie znam... bedzie dobrze, trzymam kciuki co do rzygania: u mnie okropne wymioty, plucie itp wyjęły mi z zycia 2 miesiące, całe wakacje, a było to od 7 do 13 tygodnia ciąży. Na marginesie, to był najgorszy okres w moim życiu, brak mi słów żeby opisać jak bardzo wymiotowałam i ile razy dziennie:( potem dość nagle mi sie odmieniło i zaczełam jeść za dwoje:) Powiem Wam, mam dziś bardzo dobry dzień i to bez powodu. Chyba znowu hormony dają się we znaki, tym razem w drugą stronę:) Cały dzień planuję sobie w myślach ślub kościelny i wesele, ktorego jeszcze nie mielismy i bardzo mnie to rozczula. Do tego stopnia, ze nawet zadzwoniłam do własnego taty, z którym raczej nie mam kontaktu i do którego (z wyboru) nie dzwoniłam od lat.. co sie ze mną dzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za gratulacje odnośnie synka. :) Ja w ogóle jestem w szoku, bo mi wszyscy wkoło od samego początku córkę wmawiali i przez to ja sama też się tak nakręciłam. :D Ale oczywiście z synusia też cieszę się bardzo, bardzo i już kocham go nad życie. :) Co do kopniaków to ja też bardziej czuję jak leżę na wznak albo jak usiądę i walnę garba. Wtedy to potrafię odczuć kilka razy pod rząd nawet, takie jakby bombardowanie. :) Zresztą i tak za długo siedzieć nie mogę, bo mnie wszystko boli. Najlepiej mi na stojąco albo leżąco. :) Eluśka, będzie wszystko dobrze. Najważniejsze, że jakaś nieprawidłowość została w porę wykryta. Nie martw się, bo jeszcze zaszkodzisz dzidziusiowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mdłości i wymiotów to ja je miałam jeszcze póki wiedziałam, że jestem w ciąży. W sumie to zaczęło się w dniu spodziewanej miesiączki. :) Tylko, że byliśmy wtedy na wakacjach, więc myślałam, że po prostu się strułam. :) Tak na poważnie przeszło mi ok. 13 tc. Bo potem jeszcze ze dwa pawie się zdarzyły, a na niektóre zapachy mdli mnie do dziś. Np. od samego początku odrzuciło mnie od kawy i to tak masakrycznie, że do dziś nie mogę nawet poczuć jej zapachu, bo juź rzyg w gardle czeka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbiorę CIĘ właśnie tam gdzie
jutra słodki smak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej brzuszki :) ja także wymioty miałam do ok 12 tygodnia , codziennie kibelek masakra :( a i chciałam Wam napisać, że jutro z teściami , jedziemy do SPA na 3 dni do Władysławowa, ja niestety w swoim stanie będę korzystać tylko z basenów no ale oni to relaks na maksa, mężczyźni energetyzujący masaż pleców , a my kobietki aromatyczny rytuał twarzy, szyi i dekoltu :) , no i do tego w tym korzystanie z z basenów, sauny suchej i parowej, jacuzzi i siłowni - oni :( , byliśmy tam na początku tego roku i było bosko, nie mogę się doczekać :) a, że mam rewelacyjny kontakt z teściami bardzo się cieszę, że jedziemy razem. Naprawdę wam polecam, kiedyś jak któraś była zainteresowana podaję adres stronki : http://www.velaves.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewuszki! Olena fiu fiu Spa-no to będzie super-zabawa:-) Eluśka własnie niedawno ginka mi opowiadała że miała pacjentkę która nabyła toxo w ciąży. Zjadła tatara, generalnie 60% zakażeń słyszałam że jest od mięsa, trzeba na nie uważać i to także przy jego przygotowywaniu. W każdym razie ta pacjentka to miała takie niebotyczne wskaźniki że szok. Myślę że u Ciebie wszystko dobrze się skończy, na pewno musisz powtórzyć badania, zrobią je dokładnie i wszystko sie wyjaśni:-) A mdłości ja miałam ale bez wielkich rewelacji-tzn nigdy kibelek i skończyły się ksiązkowo 11-12 tydzień. Ale nie wiem na ile to genetyka bo moja mama miała straszne rewolucje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena119 zazdroszcze Ci tego wyjazdu:)ja z przyjaciolka od poniedzialku idziemy na basen,ona tez jest w ciazy to bedzie nam razniej...smiejemy sie,ze dwa wieloryby wejda do basenu;)kurcze waga od samego poczatku rosnie mi co miesiac 2kg,wiec juz na plusie mam 10kg...masakra ;( mdlosci wielkich nie mialam,nie czulam sie najlepiej ale nie ladowalam w kibelku,moze jakby tak bylo to bym tyle nie przytyla;) z synem przytylam 26kg i obawiam sie,ze bedzie powtorka,choc bardzo sie pilnuje dziewczyny ostatnio kupilam kilka rzeczy na allegro,butelki,smoczki,kocyk itd a do tego komplet poscieli z baldachimem,zaslonkami i taki sam zestaw do wozka...podaje linka jakbyscie chcialy,ja zamowilam jasny bez z brazem,naprawde piekny http://www.allegro.pl/show_item.php?item=798199121

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no to mialam troszke do czytania;) Eluska mam nadzieje ze wszytski sie pomyslnie skonczy, takze trzymam kciuczki🌼🌼 Gonek ty mi lepiej nic nie mow co do wagi wrrrr ja np. naprawde nie jem jakos duzo, slodycze ograniczam jak tylko moge i i wieczorami staram sie ich nie jesc a czesto nawet o nich nie mysle ;) obiady, sniadania to raczej porcje o polowe mniejsze jak mojego M , czyli praktycznie jak zawsze tyle ze doszedl mi jeden posilek dziennie jak zupa...owocow tez wpierniczam a najwiecej jablek bo lubiee cos chrupac(a taka spozywka jak chipsy, prazynki itp. solone jem naprawde sporadycznie bo od zawsze mnie od tego w za duzej ilosci mdlilo) co do mdlosci to na dobre przeszly mi w 8 tyg. ze 2 razy wymioty byly w tym czasie..no ale po 8 tyg tez czasem ale to czasem jakos mnie zemdlilo tak do 12 tyg bo po tem to juz super, teraz nic mnie nie mdli(no nienawidze zapachu papryczki:O) aa i zgaga mi sie przyplatuje czasem:O:O szczegolnie po owocach:O:O ale na razie to jest nic by np. brac na to renne...w koncowce to renne mi sie dopiero przydaa;) a ile macie w pasie? przed ciaza jak i teraz....ja kurcze nie moge sobie przypomniec czy przed ciaza mialam 82 CHYBAA ..no nie wiem kurcze a teraz mam 95;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sobotnio:) olena no naprawde super weekend Ci sie szykuje, zazdroszcze:) co do genetyki w ciąży i porodzie, to rzeczywiście moja mama w ciąży wymiotowała okrutnie, no i ja tez:( ale mam nadzieje, ze poród tez bedzie jak u mamy, bo urodziła mnie ekspresowo, poczuła skurcze nad ranem, obudziła tatę i w samochód. W połowie drogi tato musiał sie zatrzymać, bo mama juz mnie urodziła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Olena tylko Ci pozazdroscic:)))napewno bedzie super! ja dzisiaj jade po odbior wynikow krwi,troche sie martwie bo ostatnio mi zle wyszly(maluszek zabiera ode mnie wszytsko to co najcenniejsze:)no i mi nic dobrego nie zostaje. Jestem ciekawa czy od ostatnch badan(ponad 2 tyg temu)cos sie poprawilo. Witaminy bralam od 14tyg ciazy, wiec jestem zdziwiona ze tak sie pogorszyly wyniki:(ale nic...witaminki,witaminki i jeszcze raz witaminki:)))milego dnia - swieci sloneczko u mnie, wiec jest bosko:)buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeloooo:) Olena wow udanego weekendu:) Ja dzis od rańca na pełnych obrotach ,zakupki (kupiłam piekny komplet pościeli:) ) ,wysprzątaliśmy z M mieszkanko i mamy cały dzien odwiedzinki już był mój tato ze Swoja Kobitką a teraz czekamy na teściów:) Wizytacja sie zacznie hi hi. Co do spraw genetyki to nie wiem jak moja mama przechodziła ciaze ale z tego co mi tato teraz mówi to miała przeogromny brzuch no ja sobie ważyłam 4,1 kg:) Więc podejrzewam że wagowo dorównam mamie:) Brzuszek to juz tez mam niemały!!!!! Gonek śliczna ta pościel!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Eluśka- myśle,że w porę masz to wykryte.Przekroczenie nie jest duże, więc można odrazu leczyć. A kiedy masz wizytę u lekarza? Natka - mam już wyniki glukozy I na czczo 85 mg II po 1h - 147 mg III po 2 h- 137 mg Są trochę wyższe. Doczytałam też , że przed badaniem nie można być na diecie, bo zaniża wyniki, a ja już od 1,5 tyg jestem na diecie, więc wydaje mi się, że byłyby wyższe. Co o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie jak liczycie przyrost wagi w ciąży ja np. w momencie zajścia ważyłam 66 kg, potem schudłam przez wymioty 64,9, od której wagi mam liczyć przyrost? od 66 kg czy od 64,9 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym liczyła od 66 kg, ponieważ to jest Twoja waga sprzed ciąży. Ja miałam już 6 kg na plusie, ale ostatnio schudlam prawie 2 kg. Mimo wszystko wyjściowa waga jest ta sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena mysle,ze powinnas liczyc od wagi wyjsciowej czyli 66kg wazka85 Ty przynajmniej jestes 10cm wyzsza ode mnie to u Ciebie az tak tej wagi nie widac,zreszta nie przytylas wcale duzo :) mi doszly sniadania,bo wczesniej niewiele jadlam,a tyje i tyje,zreszta zawsze mialam z tym problem i zeby utrzymac swoja wage 58 to musialam sie pilnowac...a co do obwodu w pasie,zawsze mialam 67 do 70 a teraz juz 94 ;) zaraz bede szersza jak dluzsza,cale szczescie,ze to zima i czlowiek zakryty caly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam juz w pasie 94, ale nie pamiętam ile miałam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×