Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

monikadddd super wierszyk oczywiście oczy umyłam odpowiednio !!!! ale naprawdę wzrusza i podnosi mimo takiej tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilam od gina. Mowil, ze mala ma 2,5 kg. Wszystko z nia dobrze i fajnie by bylo jeszcze 2 tyg wytrzymac. Mam przyjsc za 3 tygodnie, jesli sie nie rozpakuje no i mi da jakies zwolnienie- cos mowil o zylakach, bo normalnie to juz ponoc nie moze wypisac, bo ciaza jest donoszona, ale przynajmniej jak do tego czasu nie urodze, to moge byc spokojna, bo zwolnienie bedzie a nie macierzynski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! badka- ja dzis w sumie do ciebie z "interesem":-) piszesz, ze twoj kroliczek dziwnie sie zachowuje. my mielismy baaardzo podobny problem z naszym tonkiem (tez krolik:-) ) w okolicach swiat. zachowywal sie podobnie do twojego. normalnie to to jest szaleniec, a nagle przestal sie prawie poruszac, siedzial tylko w kacie klatki, nie chcial wychodzic pobiegac. zaznacze, przy tym, ze w sumie apetyt mial normalny. w sylwestra jak maz czyscil im klatke i toni musial wyjsc, to zaczal przewracac sie na bok. wystraszylismy sie, ze ma zlamana tylna lape, albo cos z karkiem, tak to wygladalo. na szczescie nasza pani weterynarz kazala nam mimo sylwka z nim do niej przyjechac i okazalo sie, ze cierpi na bardzo popularna wsrod krolikow chorobe ukladu nerwowego (po niemiecku kopf- schief). tutaj zanlazlam opis na jakies polskiej stronie: Encephalitozoonoza -kręcz szyi. Jest to choroba pierwotniacza wywołana przez Encephalitozoon cuniculi ( jak ktoś zapamięta to będę szczerze zdziwiony:)) Przyjmuje się że ok. 80% królików jest zarażonych tym pasożytem. Podczas spadku odporności namnaża on się w różnych komórkach w tym mózgu i nerkach. Objawy- zaburzenia równowagi, kręcz szyi i obracanie się w jedną stronę. Często występuje rozszerzenie źrenic i objawy padaczkowe. U zwierząt z uszkodzonymi nerkami obserwuję się nadmierne pragnienie i wielomocz. Leczenie- stosuje się duże dawki sterydów, sulfonamidy, antybiotyki. dlatego jesli obkawy u twojego kicajka nie ustapia, to lepiej zawczasu wybrac sie z nim do weterynarza. toniek dostawal przez 2 tygodnie antybiotyki, komplet witamin b i co jest bardzo istotne, to trzeba bylo troche zmienic im diete- na prawie same warzywa i owoce i jak najmniej suchej, gotowej karmy. po kuracji antybiotykowej bylo juz duzo lepiej, ale nawet jak wszystko jest juz w porzadku, to i tak w sytuacji stresowej dla krolika, niestety glowka czasami przekreca sie na bok, tego ponoc calkowicie nie mozna wyleczyc. mam nadzieje, ze ci choc troszke pomoglam i rowniez mam nadzieje, ze jednak twojemu kroliczkowi dolega cos lagodniejszego. a u nas wszystko po staremu. dzisiaj udalo mi sie z pomoca tesciowej doprowadzic czesc okien do porzadku, wiec jestem i happy i wykonczona jednoczesnie:-) marcelina- wyrazy wspolczucia dla twojej szwagierki. to straszne, co musi biedna przezywac, zreszta teraz kiedy juz nie byla to tak bardzo wczesna ciaza i na pewno cieszyli sie na maluszka. no i do tej pory monika tez sie nie odezwala... oby tylko wszystko bylo u nich w porzadku... milego wieczoru kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj poleciały mi łezki po przeczytaniu wierszyka. Chciałabym zapytać i butelki. Dziś oglądaliśmy z M. i jestem w kropce bo były zestawy (butelka i smoczek antykolkowy) te do herbatki były plastykowe natomiast do mleka szklane i plastykowe. Jakie kupujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dopiero usiadłam do neta... Marcelina przykro mi strasznie z powodu twojej szwagierki...masz racje każde słowo będzie za mało...nie wiem co powiedzieć kobiecie w takiej chwili, łzy same ciekną z oczu...To bardzo niesprawiedliwe...jak się z tym pogodzić, nie wiem, nie wiem czy w ogóle można się pogodzić... A wiersz wzruszający ale piękny, popłakałam się...oby jak najmniej takich listów od Aniołków...może tam w niebie ich już wystarczy? Kasiek, moja Niunia to panienka, trochę jej lepiej, ale podejrzewam że ma coś z ząbkami, lub coś w pyszczku, bo jak coś zjada, to tak dziwnie wykrzywia pyszczek i łapką tak macha jakby chciała coś sobie z niego wyciągnąć. Cały czas ją obserwuję. Chwilami brały mnie czarne myśli...mój mąż wpadł na pomysł zakupu świnki, gdy ja miałam ciężkie chwile z powodu mojej choroby i świadomości, że o dziecku raczej nie mamy co myśleć. Było mi ciężko. Niunia miała być lekiem na całe zło tego świata, miała wypełnić tą pustkę w moim sercu, i przejąć całe pokłady miłości które nie mogłam przelać na dziecko. I tak się stało, to moje najukochańsze czworonożne maleństwo. A teraz jestem w ciąży, będę miała maluszka...i tak mi ciężko jak pomyślę że może ona spełniła już swoje zadanie...mam nadzieję że nie...chcę wierzyć, że to będzie jedna z tych świnek która dożyje sędziwej starości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem zmeczona... ale ciesze sie bo juz wszystko dla dzidzi wyprane i pochowane do szafy :) jeszcze tylko trzeba sie wziac za ta nieszczesna torbe tylko ze polowy rzeczy jeszcze nie kupilam :P Odczuwacie że Wam już brzuszek troszke "schodzi"?? Bo ja niedawno pozbylam sie zgagi :) ale za to czesciej latam do wc :P wiec to chyba tego objaw? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek ja Cię rozumiem co do świnki. Też mam dziewczynkę. Jakbym była bliżej to od razu bym twojej w pyszczek zajrzała :D Moja to jest parę razy w tygodniu jest przeglądana :) Ale zobacz mamy już córeczki i chłopcy nam się teraz szykują :) Mam tylko nadzieję, że moja też jeszcze długo pożyje ale wiem że jej wiek to już raczej sędziwy. Badka odnośnie królików to mało się znam. Przynajmniej weterynarze bardziej się na nich znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam pytanie jestem w 36 tygodniu i przeziebilam sie troche, mma katar i lekko boli mnie gardlo... mam pytanie czy ktoras z was za domowe meteody jak to wyleczyc? Wiem ze na bol gardla pomaga mleko z czosnkiem i moidem ale cos na katar moze ktorras ma jakies sprawdzone metody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek masz rację co do córeczek i oczekiwanych teraz synusiów :) A twoja to daje sobie zajrzeć do pyszczka? U mojej zauważułam jakby czarną plamkę za ząbkami, nie wiem czy ją wcześniej miała, bo ona nie daje sobie zaglądać w pyszczek, do tej pory nic się nie działo, więc jej dawaliśmy spokój z pyszczkiem, oglądaliśmy tylko ciałko, futerko i skórę, bo jej odnawia się taki kaszak. Kaszak wet wydusza, daje leki i jest ok, na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aida, co do przeziębienia, to dużo pić i się wygrzać :) do picia woda z cytryną, herbata malinowa, lub jakakolwiek z sokiem malinowym. Mnie od mleka z czosnkiem odrzucało, jak sobie zaserwowałam, tak po kilku godzinach leciałam do łazienki..tak mi było niedobrze. Na katar to pomaga wąchanie chrzanu, tak mi nos odblokowywało, że aż łzy się zakręciły od tego aromatu chrzanowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamelle- dzięki za informacje. Mam nadzieje, że mojemu królikowi to nie grozi. Narazie bacznie go obserwuje- już wrócił "do żywych" ;) i skacze sobie raźnie. Dodam, że miesiąc temu miał kastracje i brał tydzień antybiotyki, ale nie sądze żeby miało to jakieś znaczenie..a może.. monikaddd - nie wiem, ale po prostu nie mogłam przeczytać tego wiersza... goyek - u nas po stracie kupiliśmy właśnie króliczka. Był lekiem na pewno. Udało się chociaż na chwile zapomnieć trudne momenty i nie wyobrażam sobie ostawienia go na ostatni plan. Czworonogi są kochane :) aida - ja na gardło już lecze sie tydzień i tylko troche mi przeszło :( Spróbuj kupic sobie syrop dla kobiet w ciąży Prenalen - on ma czosnek , maline i czarną porzeczkę oraz wit C w proporcjach odpowiednich dla nas. Na katar polecam albo sól morską albo sól fizjologiczną we fiollach, no i często wietrzyć mieszkania. Duzo pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka, ja też nie wyobrażam sobie, by moja niunia miała pójść w odstawkę. To kochane piszczadełko, jak się rozkrzyczy, to w całym mieszkaniu ją słychać, nie wspomnę już o gryzieniu krat od klatki :) . Moja niunia jak jesteżmy w domu to biega po całym mieszkaniu, robi obchód, sprawdza co się zmieniło :) , ma taż swojego psa - maskotkę (dużo większy niż ona), jak ma nerwa, to gryzie do po uszach, a jak dobrze się ma to śmiejemy sie, że taki "napsik" z niej, bo wyleguje się na tym psie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki:) Bylam wczoraj na wizycie i moja corunia ulozona juz jest glowka w dol, wazy 1900 gr:) Wczoraj wzielam sie za pranie pieluszek:) Dziewczyny prac 2 razy rzeczy malenstwa? Odnosnie L4 to wlasnie lekarz wczoraj wypisal mi na 28 dni ale chyba policzyl, ze luty ma 31dni, bo zwolnienie mam do 2 marca i nie wiem czy mam je wyslac czy isc do lekarza, zeby poprawil. Aaa i pytalam lekarza czy urodze wczesniej;), a on ze nic na to nie wskazuje;) Za czytanie listu sie nie biore, gdyz kiedys podobny przeczytalam i ryczalam jak bubr. Marcelina wspolczuje szwagierce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sitam dziewczyny, dziekuje wam wszystkim za slowa otuchy co do szwagierki:) taka jedna ciezarowka szwagierka byla w 14tyg. wczoraj nie mialam sily pisac, nie wiedzialam, ze mimo mojego wielkiego brzuszka takie potoki lez jeszcze z siebie wyleje...taki bol chyba nigdy nie przechodzi, o tym zawsze sie pamieta. wnika masz racje, trzeba sobie samemu z tym poradzic, "pozegnac" kruszynke po swojemu:( no ale nie chce was juz zameczac tematem:) postanowilam ugotowac rosol, zyczcie mi powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ten chrzanma sie stosuje? A ta sol fizjologiczna to samo jak to sie stosuje? Pierwszy raz slysze o takich sposobach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam brzuszki, Goyek - mój Kicek ( króliczek) oczywiście też daje we znaki :) Nauczył sie nie robić bobków i siku w klatce - robi tylko w kuwetę, która jest w przedpokoju. Cały dzień biega, ale na noc jest zamykany w klatce - no i wtedy jest oczywiście koncert. Po kolacji gryzienie klatki, a pobudka oczywiście cały dom na nogach , bo znów gryzienie ( na siku i bobki) jest zawsze ok 5.30 lub 6. Śniadanie o 7. Ma stałe pory :) W dzień dżemie i cichutko siedzi. Na wieczór dopiero sie ożywia i zaczyna swoje gonitwy i sprawdzanie terenu :) Aida - sól fizjologiczną kupuje sie w aptece i zakrapla do nosa. W ciąży krople są niewskazane chyba , że jakieś dla niemowląt lub homeopatyczne, ale z nimi trzeba ostrożnie , bo wysuszają śluzówkę. Sól morska lub fizjologiczna jest zdrowa, bo naturalna. Co do chrzanu - to nie wiem. Na gardło - płucz jeszcze szałwią lub rumiankiem lub wodą ze zwykła solą, ale to ostatnie powoduje odruch wymiotny ( przynajmniej u mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina, wpólczuje bardzo szwagierce :( Kurcze ,mnie znów dopadła kolejna dolegliwośc a mianowicie hemoroid.Od wczoraj tak boli że cała noc nie spałam .Ide zaraz do apteki cos kupić bo oszaleje nie wiedziałam że to może tak boleć. Macie moze jakieś sprawdzone sposoby żeby złagodzic ból ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikamo ja kupiłam sobie płyn do higieny intymnej z kory dębu, mi naprawdę pomógł, uśmierzył ból naprawdę polecam, bo odkąd go używam żadnych nawrotów nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savanna89 mój brzusio też trochę już opuszczony, teraz biegam do łazienki w nocy dwa razy. Mój M. jak zobaczył, że jest trochę niżej to biedak wystraszony, że już do porodu. Jaka u nas straszna mgła za oknem, parę metrów dalej nic nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo ja Ci mogę polecić żel EMORECT ( na żylaki, hemoroidy i różne obrzeki). Mi kiedyś bardzo pomógł. Można go stosować w ciąży. Jak posmarujesz to przez jakieś 5 minut piecze a później jest niesamowita ulga. Po paru dniach od razu widąć poprawę. Badka, Goyek widzę że wasze zwierzaki też nauczone robić obchody po mieszkaniu :) Z resztą nie wyobrażam sobie aby zamknąć ją w klatce na 24h. A tak ma swój kaloryfer i tam siedzi najczęściej na swoim ręczniku :D Badka no właśnie coś mi świtało że Twój król miał jakiś czas temu kastrację. Wątpię żeby dopiero teraz odczuwał skutki. Teraz powinien być spokojniejszy tym bardziej że niektóre zwierzaki już mogą myśleć wiosennie :) Sorki że tak zanudzam tematen zwierząt ale to takie zboczenie zawodowe (zootechnik :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Nikamo ten żel to najlepiej w jakiś zielarskich sklepach. Nie wiem czy w aptece sprzedają. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam weekendowo! Marcellina wyrazy wspólczucia dla szwagierki. Dziś mi się śniło że zostawiłam mojego synka z bratem, który tak go zaniedbał że mały aż zapadł się z głodu i tak strasznie płakał...rety obudziłam się z krzykiem. Matka to taka instytucja co cierpi za dwoje: siebie i dziecko. Tylko jedna matka zrozumie drugą.... Monikaddd ja nawet nie próbowałam czytać tego listu- z góry wiem że to nie na moje nerwy:-( Savanna ano obniża się brzuszek-ale nie dziw-masz już blisko:-) Fajne macie zwierzątka:-) będziecie miały podwójne zajęcie niedługo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co do brzuszka-mi tez zaczal schodzic.dzis w nocy sie obnizyl:( troche mnie to martwi-bo to 35 tc dopiero. w pn ide do gina to sie dowiem co i jak pozdrawiam was cieplutko, brzuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aida - na katar ja polecam posmarować pod nosem maścią majerankową (do kupienia w aptece). Taka maść jest zresztą polecana maluszkom w razie kataru. Ja dodatkowo mam też takie urządzenie dla dzidziusiów - nazywa się Katarek i służy do oczyszczania noska. Bardzo mi się sprawdziło. Dzisiaj wypróbuje te Wasze ziemniaczki...mniam Mam pytanie odnośnie torby (wkońcu dziś planuję ją spakować). Jakich gabarytów macie walizki/torby - na kółkach, czy do noszenia, itp. Jestem ciekawa, bo po liście to chyba w walizce się zmieszczę, ale nie chcę też przesadzić ;) Mąż nie zawsze może będzie miał okazję mi coś dowieźć więc wolę zapakować wszystko od razu. A Wy jak robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie sobotnio! Mi brzuszek też się obniżył, ale myślę,że to naturalne, główkę maluch ma największą, skoro ona jest na dole to i brzuszek ciężarkiem obciążony zsunął się na dół :) Co do chrzanu, to mój m mi wyszukał w internecie jak byłam przeziębiona, po prostu wącha się chrzan ze słoiczka, to ma taki intensywny zapach, że przedziera się nawet przez katar :) , mi pomagało. Sorki dziewczyny za powrót do czworonogów, ale miło z kimś i o tej pociesze pogadać :) Moja niunia walczy dziś z pudełkami po karmie (ma takie duże wiaderka plastikowe) wskakuje na nie, do nich, przepycha je i przerzuca z miejsca na miejsce - to tak odnośnie zwierzaków. Kasiek jak ty zootechnik jesteś to faktycznie fachowo obejrzysz swą świnkę. Ja to taki laik, więc nie do końca wiem, jak ją sprawdzić. Wczoraj jak pooglądałam jej pyszczek i ząbki to doszłam do wniosku, że może ona ma coś z ząbkami. Dolne są raczej ok, ale za górnymi jakby coś czarnego na ząbkach, lub za - po prostu one są grubsze od dolnych, a może coś jej się tam biło?, albo może jej się coś tam zrobiło (ala próchnica u człowieka?) no i one nie są proste względem siebie (górne i dolne) tylko tak na skos spiłowane ( " / " tak tylko bardziej schylone), może przez to trudniej jej jeść? A jeśli to ząbki, to nie wiem co dalej, bo można je obcinać, ale nie wiem czy znajdę w mieście od tego fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kobietki :) ale dzisiaj mnie jakoś mdli :( poszłam na zakupy i nic nie kupiłam na obiad, bo wszystko mnie odrzucało-nawet, aż tak to w pierwszym trymestrze nie miałam... wczoraj podciełam sobie włoski, ale nie wiem co zrobić z kolorem..wrrrrr jestem wściekła. Ostatnio robiła mi przez dwa razy pasemka moja koleżanka fryzjerka i tak mi narobiła,że teraz nigdzie nie widać tych pasemek, tylko odrosty jakbym miała kładzioną farbę na całej głowie...Nie wiem co mam teraz zrobić, by ich się pozbyć :( nie chce kłaść farby na cała głowe, bo juz będe musiała zawsze, a mam naturalny średni blond i wystarczały mi tylko pasemka-a latem to od słońca same się robiły. Wygląda to okropnie, a pomysłu zero. Już nie wiem,czy iść do fryzjera by położył mi trochę ciemnych i jasnych pasemek- to wtedy nie będzie tego widać? bo zmywacz do farb w czasie ciąży, to raczej niewskazane haha bo całkiem łysa mogę się stać. A może szampon koloryzujący? kurcze ma któraś doswiadczenie w tej kwestii? zauważyłam,że większość dziewczyn na naszym topiku chce rodzic przed czasem :) ja bym też tak właśnie chciała...ale nie wczesniej niz 38tc - to by było dla mnie najlepiej :) Wponiedziałek mam wizyte, to juz mam nadzieje dowiem sie ostatecznie czy ta cesarka jest mi przypisana, a jeśli tak to niech już mi wyznacza ginka termin- może będę mogła sobie datę wybrać? haha 03.03 byłby fajny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina - sama to kiedys przeżyłam i wiem co przeżywa Twoja szwagierka, nie pomogą słowa - tylko czas. W tym czasie nie chciałam o tym z nikim rozmawiać, ale bardzo pomógł mi topik na kafe - " ciąża obumarła - dlaczego" odszukaj go, ciagnie się już on od wielu lat i są tam dziewczymy, które nabieząco to przeżywają i najlepiej wspierają się nawzajem, nikt tak nie zrozumie tej sytuacji, jak ten, który ją przezył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiajcie jestem mamuską grudzien2009. i czytam was czasami i podpowiem wam ze średnio po obniżeniu brzuszka rodzi sie po 4 tygodniach. u mnie sie to sprawdziło. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×