----------MARZEC 2010--------------

Izabell super że Luiza w brzuszku :) oby jak najdłużej :)

witam po świętach:) ja też już się cieszę, ze jestem w domku, niby u mamy też dobrze, ale u siebie najlepiej:) my od paru lat robimy tylko prezenty dla dzieci w rodzinie i w tym roku kupiliśmy te misie z tvn-u,obdarowani oszaleli z radosci, a nam było miło, bo przy okazji zrobiliśmy coś dobrego. Z prezentów osobistych kupiliśmy sobie nowy telewizor i cieszymy się jak dzieci:) Aga -gratulacje i dużo szczęścia na nowej drodze życia:) Iza - cudownie, że u Was wszystko ok:) Jeśli chodzi i sylwestra, to albo pójdziemy do kina, albo do teatru albo zostaniemy w domku i posłuchamy muzyki (może potańczymy)... mój M kupił mi już szampana - Picollo o smaku białych winogron:):) pozdrawiam brzuszki:)

Izabell super że dobrze się czujecie z córcią:-) Wszystkie tutaj cały czas czekamy na wieści od Ciebie:-) W sumie udane te święta dla Brzuchatek:-) Ja się cały czas smaruję Mustela i rozstępów nie mam ale te parę z poprzedniej ciąży coraz ładniej widać;-) No i też mam wizytę 6 stycznia-chyba że uda sie wczesniej;-)

witam po świętach:) ja też już się cieszę, ze jestem w domku, niby u mamy też dobrze, ale u siebie najlepiej:) my od paru lat robimy tylko prezenty dla dzieci w rodzinie i w tym roku kupiliśmy te misie z tvn-u,obdarowani oszaleli z radosci, a nam było miło, bo przy okazji zrobiliśmy coś dobrego. Z prezentów osobistych kupiliśmy sobie nowy telewizor i cieszymy się jak dzieci:) Aga -gratulacje i dużo szczęścia na nowej drodze życia:) Iza - cudownie, że u Was wszystko ok:) Jeśli chodzi i sylwestra, to albo pójdziemy do kina, albo do teatru albo zostaniemy w domku i posłuchamy muzyki (może potańczymy)... mój M kupił mi już szampana - Picollo o smaku białych winogron:):) pozdrawiam brzuszki:)

Izabell super że dobrze się czujecie z córcią:-) Wszystkie tutaj cały czas czekamy na wieści od Ciebie:-) W sumie udane te święta dla Brzuchatek:-) Ja się cały czas smaruję Mustela i rozstępów nie mam ale te parę z poprzedniej ciąży coraz ładniej widać;-) No i też mam wizytę 6 stycznia-chyba że uda sie wczesniej;-)

Czesc Wszystkim:) U mnie Swieta minely przy stole i musze powiedziec, ze w ostatni dzien bylam juz zmeczona i tez zatesknilam do codziennych obiadkow:) Sylwester spedzam w domku przed tv, moje upodobania rowniez zmienily sie o 180 stopni, gdzie kiedys Ja usiedzialabym w domu, w zeszlym roku juz bylam o tej porze w gorach:) Teraz wyrko, jedzonko, przeciaganie sie malej i pelnia szczesia:) Agaa gratuluje:) Mamula kolyska slodka:) Ja mam wizyte 7 stycznia i juz odliczam dni;) Dziewczyny powiem Wam, ze jak czasem pomysle ile zostalo czasu do porodu to nie chce sie wierzyc i zaczynam sie chyba bac;) Odnosnie badan to Ja ich sama juz nie interpretuje;)

U mnie rozstępy pojawiły się na początku drugiego trymestru, ale dzielnie się smaruję i juz ich prawie nie widać. Nowych na szczęscie nie ma ale fakt jest taki że skłonności mam po mamie a zostało nam jeszcze dwa miesiące więc może być różnie.

Czesc Wszystkim:) U mnie Swieta minely przy stole i musze powiedziec, ze w ostatni dzien bylam juz zmeczona i tez zatesknilam do codziennych obiadkow:) Sylwester spedzam w domku przed tv, moje upodobania rowniez zmienily sie o 180 stopni, gdzie kiedys Ja usiedzialabym w domu, w zeszlym roku juz bylam o tej porze w gorach:) Teraz wyrko, jedzonko, przeciaganie sie malej i pelnia szczesia:) Agaa gratuluje:) Mamula kolyska slodka:) Ja mam wizyte 7 stycznia i juz odliczam dni;) Dziewczyny powiem Wam, ze jak czasem pomysle ile zostalo czasu do porodu to nie chce sie wierzyc i zaczynam sie chyba bac;) Odnosnie badan to Ja ich sama juz nie interpretuje;)

Czesc Wszystkim:) U mnie Swieta minely przy stole i musze powiedziec, ze w ostatni dzien bylam juz zmeczona i tez zatesknilam do codziennych obiadkow:) Sylwester spedzam w domku przed tv, moje upodobania rowniez zmienily sie o 180 stopni, gdzie kiedys Ja usiedzialabym w domu, w zeszlym roku juz bylam o tej porze w gorach:) Teraz wyrko, jedzonko, przeciaganie sie malej i pelnia szczesia:) Agaa gratuluje:) Mamula kolyska slodka:) Ja mam wizyte 7 stycznia i juz odliczam dni;) Dziewczyny powiem Wam, ze jak czasem pomysle ile zostalo czasu do porodu to nie chce sie wierzyc i zaczynam sie chyba bac;) Odnosnie badan to Ja ich sama juz nie interpretuje;)

ja mam wizytę 4 stycznia w poniedziałek, więc coraz bliżej :)

ja też 4 stycznia - jak wieczność się jakos ciagnie to tej wizyty....

olena mamula ja mam 8 stycznia i uwierzcie zazdroszczę wam tych 4 dni wcześniej ;) jak nie wiem co :)

A ja mam dopiero 19 stycznia i co mam powiedzieć? ;)

dziewczyny idę do szpitala. odebrałam wyniki po 2 godz mam za wysoki cukier i mam iśc na 3-4 dni na obserwację wiem ,że któras z Was też od czasu do czasu idzie do szpitala. Powiedzcie mi co Wam tam robią.

dziewczyny idę do szpitala. odebrałam wyniki po 2 godz mam za wysoki cukier i mam iśc na 3-4 dni na obserwację wiem ,że któras z Was też od czasu do czasu idzie do szpitala. Powiedzcie mi co Wam tam robią.

witam brzuszki :) almeria niestety nie mam pojęcia, ale fakt faktem któraś z nas chodzi więc musisz poczekać na odpowiedź od niej. a ja oczywiście już nie śpię, wchodzę dziś na pocztę i widzę iż mój M zrobił w nocy planowane zakupy, laktator, butelki, sterylizator - kupione :) więc mi jak zawsze pozostaje zrobienie przelewów :) ale dobrze, że taki jest bo mi się jakoś na te wszystkie okazje, promocje nie chce czychać a on od kilkunastu dni już poszukiwał, kupił aventa, w naprawdę dobrych cenach :) ja wam powiem, że teraz do każdej wizyty inaczej podchodzę, jak czuję, że mały baraszkuje jestem spokojniejsza, teraz przede wszystkim chcę aby skontrolował znowu moją szyjkę, na tym zależy mi najbardziej. zresztą idę na książeczkę tym razem mnie zapisali więc szału nie będzie , ale to nic :) lekarz jest wspaniały i co ma zrobić - zrobi

aaaa i podgrzewacz :) więc lista się zmniejsza :)

kurcze kafeteria szwankuje:(i nie mialam jak odpisac...no wiec moje kochane...mi chodzilo o to, o czym piszecie. Bylam osotanio u lekarza i to prywatnie, ale mowila mi ze ona nie ma tego sprzetu...wiec moze to badanie robi sie tylko na tym 3d/4d, bo na nim nigdy nie bylam, wiec moze to to!Przepraszam, ze moje niescislosci, no ale z przejecia tylko usyszlam slowo - przeplywy i nie wiedzialam o co chodzilo. Wy mialyscie to badanie na 3d/4d?wtedy by sie juz rozwialy moje watpliwosci. Dzieki

Hej:) Almeria jak Ja mialam podwyzszony cukier to lekarz pytal czy ma mnie skierowac do szpitala czy sama bede stosowac diete kilka dni i powtorze badanie, takze pewnie bedziesz na diecie i na obserwacji. Olena--wczoraj tez kupilam butelki Aventu, ale w CH i jestem ciekawa jaka roznica jest w cenie? 125ml okolo 30 zl, nie mam konta na alegro i powiem szczerze, ze nie znam sie za bardzo na tych wszystkich aukcjach. Wczoraj zrobilam przeglad tego co mam i mam juz sporo:) a brakuje mi drugie sporo:)

mała brzuchatka - już myślałam,że coś dodatkowo się robi w tym okresie...... :) a te przepływy to moja ginka sprawdzała już kilka razy, jest bardzo dokładna i kazde usg trwa od 20 do 40 minut.. mała - butelki aventu 125ml na allegro są po 10zł a 260ml ok. 16zł, a w smylku kupowałam raz to też nie była aż tak droga - 30zł...

Dzień dobry :) Stwierdzam, że niedługo mój mąż wywali mnie z łóżka. Tak się wiercę i kręcę, że on nie może spać. A łóżko mamy naprawdę szerokie. Ja po prostu nie mogę się ułożyć. Biodra coraz bardziej mi dokuczają i jak pośpię z godzinkę na jednym, to budzi mnie ból i muszę przewrócić się na drugie. Czasem nie daję rady i kładę się na plecach... Najgorzej jest jak pójdę koło 5 rano siusiu, to już później nie ma możliwości, żebym do 7 zasnęła... Zamówiłam sobie jeszcze poduszkę-klin pod brzuch, może coś da, bo ta w kształcie rogala nie pomaga :( Almeria35 - ja się zupełnie nie znam, ale skoro to związane z cukrem, to pewnie będziesz mieć codziennie sprawdzany cukier i te inne badania. No a poza tym to pewnie tylko leżenie.

Almeria ja jestem co miesiąc w szpitalu więc pewnie też tak bedziesz miała, podobno taka procedura. Na tym etapie ciąży robią badanie krwi, moczu, KTG, czasem USG i 4 razy dziennie mierzą cukier (krew z palca),będziesz na diecie cukrzycowej więc od razu możesz powiedzieć rodzinie zeby nie przynosili nic poza wodą. Mam nadzieje że szybko Ci zleci czas:-) weź sobiecoś do czytania bo rozrywek za dużo tam nie ma. A jaki miałaś wynik? Sylwestra chyba spędzimy w domku hurrra:-) dla mnie to dużo lepsze rozwiązanie niz siedzenie u znajomych, M tez kupił mi wczoraj piccolo:-) Rzeczywiście chyba trzeba znów włazić na allegro bo coraz mniej czasu a trochę rzeczy mi jeszcze brakuje.

Widzę,że zakupy na całego,my zaczynamy rozglądac się za wózkiem i fotelikiem. Mam nadzieję,że tylko obserwacja i zaraz po tych 3 dniach wyjdę, nienawidzę szpitali. Planowałam jeszcze przez styczeń chodzic do pracy, czas szybciej leci, no ale ułożyło się inaczej, więc pewnie już do końca będę na zwolnieniu.

Aha i zmiana tygodnia:-) Do końca pozostało 10tygodni, to naprawdę nie za wiele...

Natka dzieki. moje wyniki na glukozę 75g na czczo 4,56 mmol/l po 1 godzinie 8,60 mmol/l po 2 godz. 9,50 mmol/l I co o tym myślisz?

Cześc Dziewczyny. Almeria _z tego co pamietam to Natka była w szpitalu ze względu na glukoze,więc jak sie pojawi to pewnie napisze cos więcej.Ja też niestety nie wiem nic na ten temat:( Kurcze ja jestem dzis tak wściekła że bym pogryzła. Wyobraźcie sobie że wczoraj dziewczyna która jest na zastępstwie za mnie w pracy ,dzwoni i mówi mi że szef przyjechał w ciągu dnia i oznajmił jej że ma oddac klucze ,telefon itp.. bo On likwiduje cały oddział firmy w naszym miescie.Dziewczyna została na lodzie tym bardziej że jeszcze pracowała na umowe zlecenie......Szok. Mnie oczywiście tez nie powiadomił.... bo po co.... Szlag mnie trafia tym bardziej ze tyle zrobiłam dla tej firmy... Dziewczyny jak teraz wyglada moja sytuacja ? Ja chyba dalej zatrudniona u niego jestem.? i dostanę maciezynski a potem wychowawczy? Wiecie coś na ten temat?

Izabell supcio ze u was wszysciutko ok tak trzymac;):):):):):) a co do twoich 12kilogramow,eee ja mam juz prawie 12 na plusie i nie to ze wciaz leze czy cos, zajecia sobie znajduje na spacerki chodzimy z M , nie jem za duzo jak to moj wspolokator ppowiedzial wpychajac we mnie swojego kraba i jakas salatke:O a i tak co ma przyjsc to przyjdzie..we wczesniejeszej ciazy to moglam o slodyczach zapomniec i mialam 17 na plusie a w tej jadlam i na razie to samo tempo tycia mam;) Nika jak pisalas ze stare rostepy coraz ladniej widac to u mnie jest to samo, po prostu one razem ze skora sie rozciagaja ...i tez te stare wyskoczyly mi w pierwszej ciazy pod sam koniec gdyz mam taka urode ze brzuch rosnie mi do przodu;) i niestety skora wokol pepka przez to ucierpiala ale na szczescie one znow zmaleja jak sie skora sciagnie takze gitek...nowych na razie tez nie mam ale coz jeszcze 10tyg zostalo wiec wszystko mozliwe:O:O co do sylwestra, ja sie zaproponowalam znajmomym ze moge sie zajasc ich dziecmi wiec mozliwe ze bedzie mala imprezka dla dzieciakow u nas, wiadomo M cos sobie wypije ale raczej symbolicznie;) takzee zabawa bedzie przednia....ale za to na bank na nastepnego sylwestra bedziemy przygotowani i tez na jakas sale wybedziemy z M aby sobie te 3 sylwki w domu odbic hehe aa i wiecie co, ostatnio przed swietami mialam zgage nawet po herbacie:O, mowie wam masakra a po swietach do tej pory jej nie mam, klade sie np. zaraz po zjedzeniu i NIC ...nie to ze tesknie za zgaga ale to jakies dziwne jest... i wogole pisalam wam kiedys o przybieraniu piersi (tak jakby pokarm przybieral (te co karmily to wiedza) i takie cos mialam jak malego karmilam z jednej piersi to w z drugiej tak cieklo ze bez pieluchy to bym sie zalala i to samo wlasnie uczucie bylo) i mam teraz te przybierania z 5 razy w dzien :O jak nie wiecej no i oczywiscie siara wycieka no ale to by znaczylo ze znow pokarmisto bede;) tylko to dretwienie i przybieranie mnie martwi kurkaa bo tak wczesniej z synkiem nie mialam:O a siara byla , M mnie uspokaja ze napewno jest wszystko ok i tez staram sie o tym nie myslec ale kurka jak nie myslec jak czuc ten dyskomfort....aa i wiem ze w nocy tez mam te przybierania bo rano pidzama w plamkach jest po siarze:O a co do tych przeplywow, lekarz sprawdza czy wszystko ladnie przeplywa do dziecka , czy nic sie nie zatyka w zylach itp. takze bardzo trafne badanie... co do zeber, aby nie dostawac w nie za bardzoo i nie czuc zaraz pod nimi tego rozpychania hehe to musze siedziec tak lekko odchylona do tylu (tak tez czasem czuje male pod zebrami );) dluzsze siedzienie w 90stopniach mi nie sluzy...niewygodnie jest szybko niech sie zacznie styczennnnnn hehe

Mała brzuchatka ja te przepływy miałam ostatnio na usg czarno-białym. Także to od tego nie zależy. O kurcze muszę się zacząć rozglądać za butelkami bo nawet nie wiem jak to wszystko cenowo stoi. My na Sylwestra wybieramy się do znajomych. Szczerze to ja wolałabym zostać w domu... Ale co tam następnego na pewno we trójkę spędzimy :D Ważka mi również brzuch idzie do przodu więc tylko patrze jak coś się wokoło pępka zrobi. Latte ale żeś brzuchy zapodała :) Zaraz się okaże, że nie daleko mi do niektórych z tych babeczek :D Almeria trzymaj się w tym szpitalu

Almeria dosć wysoki ten cukier, przeliczyłam na swoje jednostki bo do tego znam normy i masz 172 po 2h a norma jest do 140. Ale nie martw się, pewnie dieta wszystko załatwi:-) a kiedy idziesz do szpitala?

witam poświątecznie, Mikołaj przyniósł mi satynowe kimono (szlafrok) to chciałam, perfumy Hugo Bossa i wisiorek ze znakiem zodiaku. Oprócz tego słodycze od rodzinki i likierek śliwkowo-cynamonowy w butelce w kształcie gwiazdki. Wczoraj byliśmy na wizycie kontrolnej i nici z niespodzianki. Pan doktor się wypaplał, że będzie dziewczynka. A wiedział, że ma nie mówić i nie wytrzymał. I jak subtelnie to zrobił, mówi do mnie "a mówiła Pani mężowi, że będzie dziewczynka". My oczy na niego bo na USG zawsze chodzimy razem, a on się patrzy i oj, miałem nie mówić, co? Bąbelina waży 1380 gram a szaleje w brzuszku, że szok. Czasami aż mnie w nocy budzi tak kopie. Wczoraj robili mi pierwsze KTG i wyszło dobrze, narazie nie ma zagrożenia przedwczesnego porodu. Mam pytanie, jak często macie KTG bo ja teraz mam co tydzień chodzić a za trzy tygodnie normalna wizyta.