Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kate z nad rzeki Hudson

Czy Wy tez nudzicie się w pracy?????

Polecane posty

Gość Justtyska
No - dokładnie, trzeba czasem gdzieś wyjśc bez swoich partneró !!!! Ja czasami nawet wyganiam mojego M. zeby gdzieś poszedł z kumplami a nie siedział tylko w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryska
My zawsze razem wychodzimy na piwo i na bale :) spotykam sie z kolezankami ale tylko wtdy jak sie z Tomkiem nie spotykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
Mój Mąż ma każdy poniedziałek przeznaczony dla kolegów. Z wyjatakami kiedy te poniedzialki przypadaja w jakies swieto lub urodziny czy imieniny :) Wtedy ja wiem tez ze mam czas dla siebie i nie bedzie mi glowy zawracal ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate, podziwiam, ze puszczasz meza do tego klubu. Ja chyba zwariowalabym z zazdrosci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justtyśka
Patryśka - a wczoraj mieliście się spotkać z chłopakiem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
Juz nie jestem taka zazdrosna jak kiedys. Kiedys to mu afere zrobilam ze chce tam isc i dla swietego spokoju nie poszedl. Teraz niech idzie sobie popatrzec bo potem i tak wraca do mnie :) Zreszta co to za zwiazek bez zaufania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emo-800
No to się wnerwiłam...mój Ł.szuka mi auta i dzwonił że jest jedno w Świdnicy więc wcale nie tak blisko i żeby dzisiaj jechać bo jego brat też gdzieś tam upatrzył sobie auto i żebysmy jechali...ja powiedziałam że na wraiata nie chcę jechać bo to przecież trzeba się umówić,jechać do mechanika żeby sprawdził auto potem najlepiej jakbym się dyzcydowała to ktoś je musi przyprowadzić,więc najlepiej żeby jechał mój tato no bo ja mieszkam jeszcze zridzicami a swoje mieszkanie wynajmuje na razie i nie mogę tak rodziców pomijać...oni też chcą mi pomóc czy czuć się potrzebni.Więc stanęło na tym że dzisiaj nie jedziemy i że najwcześniej w następnym tygodniu no bo jutro ja mam radę zebranie itd. a w piatek muszę coś z paznokciami porobić itd no bo w sobotę mam iść na ślub brata Ł.no i wszystko oki a tu mój Ł dzwoni że czy by nie mógł przyjechać kiedy indziej bo gdyby jego brat się uparł jechać i oglądać auto to on by pojechał i tu się wnerwiłam...no bo jak zawsxze ja jestem na końcu zawsze ta jego rodzina no jak facet 30 letni może do mnie dzwonić i pytać czy mnie może przełozyć gdyby brat się uparł...no szlag mnie trafiłi powiedziałm kilka dosadnych słów że jasne może dzisiaj nie przyjeżdżać ale ja się z nim jutro nie dam rady spotkac w piątyek muszę porobić coś przy sobie...i wiecie co on byłby w stanie się zgodzić .żeby dopiero widzieć mnie w sobotę jak to wesele no to wtedy się wściekłam i powiedziałam że skoro tak to sory ale jeżeli po raz kolejny ja będę na ostatnim miejscu to w sobotę może nie podjeżdżać bo ja na to wesele nie jadę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emo-800
No wnerwiałam się niesamowicie po co w ogóle jego brat przy kupnie mojego auta on nie jest mechanikiem ani żadnym znawcą...tu potrzeba taty kogoś konkretnego a nie że on sobie kupi auto i chocby moje było oki to już nie kupię i będzie i tak trzeba jechać ekstra...generalnie stanęło na tym,że niby Ł.dzisiaj do mnie przyjedzie ale ja straciłam ochotę na jego wizytę na którą sie cieszyłam bo mam taki dzień że mimo ładnej ochoty za oknem chciałam posiedzieć, pooglądać coś i poprzytulać się.A nie jeździć za autem i to jeszcze na wariat bez sensu i z jego bratyem za którym średnio przepadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
emo-800... ale sie porobiło... Rzeczywiscie dziwna sprawa, bo skoro to ma byc auto dla Ciebie to po co komu jego brat do towarzystwa? hm.... dosyc dziwne. No i kupno auta to nie jest taka szybka sprawa, wiadomo ze trzeba sie przygtowac a nie tak raz dwa.... W kazdym badz razie widze ze Ten Twój jest w gorącej wodzie kąpany. Wez mu to dzis wieczorem wytlumacz. Jestem pewna ze przyzna Ci racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryska
Oj widze dziewczyny ze mamy podobne charaktery i mamy troszke z tymi facetami klopotow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No haloooo... przeciez to ma byc twoj samochod! To po jaka cholere to wszystko! Chyba ze to ma byc wasz wspolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emo-800
Ano mamy.Ten brat po to że też sobie ten brat upatrzył auto i chce jechaać oglądnąc a mój Ł jest taki że wszystko pod brata no ale czasem sory ale się nie da...I już gotowy żeby mnie udobruchać to żebym ja z nimi jechała i sobie oglądnęła to auto które mi Ł upatrzył ale po co to jechać jak to trzeba jechać konkretnie i ja nie mogę pominąć taty w wyborze auta...I jeszcze jak ja mu tak to on telefon do mnie że gdyby brat się uparł że chce jechać to wtedy czy my moglibyśmy się jutro spotkać no aż mi krew odpłynęła powiedziaął to jest dorosły człowiek i jak się uprze no to sory niech jedzie dzisiaj sam no jaki problem dlaczego ja mam zmieniać swoje plany itd. Tymbardziej że jutro ja nie dam rady się spotkać ani w piatek i co bez sensu ja z moim Ł już i tak się często nie widuje i przez widzimi się jego brata mam się przez cały tydzień z nim nie widzieć...no z jakiej racji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justtyśka
Ojj - dziewczyny - a wiecie co ja wam powiem - jeszcze będziecię tęsknic za tymi wolnymi diami bez waszych facetów !!!!! :-) Mój mąz pracuje zawsze od 6.00 do 14.00 więc jak wracam z pracy to on jest zawsze w domu , i jak gdziś jedzie np. do kumpla- to ja się bardzo ciesze , bo mam cały dom dla siebie , mam spokój i moge pobyc sobie sama :-). Naprawde jak się tak razem mieszka - to takie cos est potzrebne. A co do auta - to ja się akurat wcale nie dziwię , jak kupowalismy dla mnie samochód - to mój M pojechał z 3 kumplami kupic a ja zostałam w domu :-). Wybrałam ktore chce na allegro a oni pojechali i miałam święty spokój !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emo-800
no zła jestem aż kipie jak tak mozna komuś głowę zawracać ja wiem że to bracie i trzeba sobie pomagać ale bez przesady przecież to ja powinnam być ważniejsza i moje auto...skoro stanęło na tym że dzisiaj nie ma sensu jechać go oglądać bo to nie jest blisko itd.to jak mój Ł może dzwonić że on pojedzie z bratem a ja mam się bujać i z nim nie spotkać no teraz to już nawet nie jestem zła tylko mi się ryczeć chce...zawsze brat nba pierwszym miejscu no zawsze i on mi jeszcze gada że taknie jest ale tak jest no prosty przykład...do mnie mozna się spóźnić bo brat coś chciał...dla brata można wyjść z pracy wcześni9ej dla mnie już niezbyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
Wiem co czujesz emo-800.... ah te chłopy nawet nie wiedzą jaka nam czasem przykrość sprawiają... No ale głowa do góry Dziewczyny! Tak jak pisała Justtyska - w przyszlosci bedziecie siłą tych chłopaków z domu wypychac :) Przynajmniej ja tez tak mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryska
emo-800 sama mowilas mi mowilas ze nie warto sie klocic . Niech jedzie z bratem a Ty go alej i nie odzywaj sie do niego a sam przyjdzie pierwszy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryska
Gummka zaprosilam Cie na nk a Ty mnie jeszcze nie dodalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
Czasem uczucia i nasze zachowania są silniejsze od nas :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryska
a wracając do tematu sexsu :) to ja ze swoim Tomkiem kochamy soe 20-25 minut z gra wstepną Tomek potrafi bardzo szybko dochadzić ale mowi ze troszke przytymuje zebym ja miala z tego tez przyjemnosc. jak on jest u mnie zawsze od piatku do wtorku to kochamy sie w kazy dzien z rana i wieczorem i zawsze dochodzi do finalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa nie dobijajcie mnie juz tym seksem:P Dzisiaj wezme swojego i porozmawiamy jeszcze raz tak szczerze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
Patryska też ma dobrze z tym swoim Tomeczkiem :) Mój Mężus tez może dojsc szybciutko, ale np wczoraj sie powstrzymał bo widział, że ja nie chce jeszcze kończyc :) hehe NA ten temat to mozna gadac godzinami ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emo-800
Przykro mi jest...ale zbieram się do domu bo do 14:30 muszę odebrać wypłatę ze szkoły w gminie bo nie przelali mi na konto...odezwę się na pewno do was a w piatek będę w biurowej...Trzymajcie się pappaqpa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
Trzymaj sie emo-800 i pamiętaj ze faceci to czasem bezmozgowcy!!!! Do piatku maleńka :) 13:40....................................................15:40 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justtyśka
Tak - ja jestem do 16 - takze jescze 2 godziny i 10 minut i do domciu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryska
tak jak gadamy o ty6m sexsie to m i sie teraz zachcialo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
Bo jak sie duzo gada to sie chce :) Nie od dzis to wiadomo :) Dziewczynki, jutro bede z rana ale potem urwe sie na godzine i pojade do Genia. Zobaczymy co powie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justtyska
A wy dziewczyny : Gummka , Patryska - czym się zajmujecie w pracy, gdzie pracujecie ?? Ja spoko - możemy gadać o sexie , jak narazie mi się nie chce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez te gadanie przypomnialam sobie o jego "skarbie" i tez mnie sie zachcialo, ale jak na zlosc mam okres:P Jesli chodzi o prace to ja pracuje tez w biurze, w prywatnej firmie, na czym nie zawsze dobrze wychodze, ale coz... bywa:P W sumie w pracy nic takiego nie robie, bo jestem sekretarka, wiec jestem od jakichs pierdol:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×