jestem kochanka ,nie wiem jak długo jeszcze tak wytrzymam

dziewczyny , ja już nie mogę od rana czytam i pękam ze śmiechu, dobrze, że sama jestem. Dorzucam się na bank!!!!!! Ja bym jeszcze dokupiła jakieś filcaki bo jak się chłodno zrobi to od ziemi ciągnie, w zwykłych gumiakach nie wytrzyma :) Ej albo jakieś dowe szpile do tej Wawelskiej??? Co sądzicie?

nowe szpile miało być!!!! A może po prostu owcę?

Fanka kerish 5: :D :D Przestan sie paskudnico czepiac zakochanej Nadishy ;) Dziewczynie facet w glowie zawrocil, to i perspektywa spojrzenia na wlasne miasto sie jej zmienila :P A zamiast cytatow wrzuc lepiej cos do skarbonki :), bo na prezent dla Twojej idolki zbieramy! :D :D Masz jakies inne propozycje na nagrode dla K.? :D :D

Fanka kerish 5: sorki, zwracam honor, bo odpisalas, kedy ja jeszcze pisalam :) :D A smiech to zdrowie! :D :D

autko ma od chopa, to może breloczek autodestrukcji z takim guzikiem czerwonym jak na walizeczce prezydenta USA Mario powie,że koniec - to wciśnie i już, po kłopocie ja swojej teściowej kupiłam kiedyś pierdzącą poduszkę, od tamtej pory była dla mnie milsza

Filcaki to dobry pomysl :D Musimy dbac o zdrowie naszej idolki :P A szpilki? Czemu nie? Ale moze lepiej koturniaki, no bo szpilka moglaby sie zlamac :P Tylko czy nam funduszy starczy na tyle prezentow? ;) :P

No nie wiem nie wiem: eeee tam.. a po co gwiazdeczke od razu destruowac? Nie bedzie Mario, to bedzie inny ;) Pierdzaca poduszka? Tylko w ksztalcie serduszka! :D

A ja bym tak rzuciła się na zestaw harlekinów z antykwariatu.... a co?????? A może lepiej z allegro? Bo w sumie to miłość do allegro ją z Mario połączyła.... to będą wspomnienia....

spojrzcie na jej opis gg, cos mi sie zdaje ze mario-srario ja rzucil;)

A ja nie mam gg :(

,,zabijasz mnie kiedy mowisz, ze dzis odchodzisz......ble ble ble cos tam............a taki wieli lov byl

Dziex :) Ale wiecie co? Juz na zupelnie powaznie, to nawet mi sie szkoda Kerish zrobilo :( Bo sprawiala wrazenie, ze byla naprawde szczesliwa... O ile oczywiscie cala historia byla prawdziwa ;)

Zastanowcie sie...dziewczyny nikogo nie obrazajac...czy widzialyscie kiedykolwiek dziewczyne ktora wazy 100 kg? Ja widzialam...nawet moja tesciowa tyle nie ma choc bylam pewna;) I taki nadziany koles przyjezdza i porywa ja z domu...po kilku dniach oswiadcza sie na kolanach i kupuje zajefajne auto....realia sobie chyba dziewczyna pomylila......... bo niby kto pracuje 3 godziny dziennie......tez mi jej szkoga a le ciesze sie ze nia nie jestem amen

albo ktoras tam gowniara sie cieszy ze jej kochas ma drogi tel w kiblu schowany przed zona....taka radocha ze tylko pozazdroscic...boooszeeee

:D ok, masz rację, w sumie nie robiłabym sobie jaj z cudzego nieszczęscia, nawet totalnej idiotce nie życzę źle ja po prostu nie kupuję tej historii

No, i masz pewnie racje :D :D Ale byla przynajmniej szczesliwa piszac to ;) I widac na tyle sugestywna, ze nawet mnie - ironicznej i z lekka zlosliwej kobitce zrobilo mi sie przez sekundke zal :D Zal o tyle, ze jesli Kerish nie jest nudzaca sie malolata, a naprawde zakompleksiona grubaska, ktorej nic nie chce. I przynajmniej na forum budowala sobie swoja bajeczke, dajaca jej kilka chwil uludnego szczescia :)

* ktorej NIKT nie chce - tak mialo byc :)

Nie bede pouczac w stylu ,,jak ja bylam w jej wieku,, ale jesli ma sie juz te 20 lat to w mozgownicy powinno sie juz cus miec a nie tylko sieczke..chyba se takich historyji nie bedzie cale zycie wy,yslac.... moja rada....zrzucmy sie na ten waciak, kalosze, perfume i co tam jeszcze a ja ja po ip na gg namierze i jej osobiscie zawioze;) bo posmiac sie posmialam ale teraz to mnie juz sumienie ruszylo....

OK, to na jaki nr konta mamy wplacac? :D :D

Nie jestem taka, jak kupie to wysle rachunek- jakos sie rozliczymy, ale bardzo dziwne ze ona juz nie pisze...przeciez tak nie zwracała uwagi na pomaranczki....

a taką miała niewyparzoną:P

podłe jesteśmy naprawdę, ona bidulka tyrała jak mogła Małą Tigrą zajeżdżała maliny zbierać w bikini.... co by to na utrzymaniu Mario nie być a on jej nie docenił... smutne to:( Ona legginsy, baletki, szpile, gorsety i kwiaty na szyi dla niego nosiła i co? Nawet jej swojego tela nie pozwolił dotknąć oj smutne :(

bo by mu durnota nieznająca się na sprzęcie wszystkie jego umc.umc.umc....przeboje wykasowała:P

Mysle, ze warto, zebysmy daly sobie spokoj z akcja ''Prezent''. Poki byly to zarty na forum, to OK. Ale po co mieszac wirtual z realem? Nie ma o co miec wyrzutow sumienia, bo w koncu co zlego zrobilysmy :) Kerish nie jest ani pierwsza ani ostatnia osoba, ktora w wirtualu kompensuje sobie swoj nieciekawy, i pewnie tez niezbyt mily real. Mi takich osob naprawde szkoda, ale nie jest to naszym forumowym problemem. Jesli ktos wchodzi w wirtual, tworzac sobie kompensacyjne projekcje i traktuje ich recepcje przez innych jako real - trudno. Realne problemy innych nie sa problemem bytow wirtualnych, jakim sa uczestnicy forow. Mimo tego, ze staramy sie zrozumiec ich przyczyny i mechanizm.

pewnie, ze nie bedziemy mieszac rzeczywistosci z .... ale co sie nasmialam to mam... dziewczyny zajrze tu jeszcze kiedys, jakbyscie znalazly nasza kolezanke K to zostawcie linka..pozd

mi też jest jej szkoda.............śmiać się śmiejemy a nie wiemy z kim piszemy!!!!!!!! różne są osoby na świecie i nie chciałabym aby sobie coś przez nas zrobiła...........................................................................................................................................

sobie kąpiel z bąbelkami i będzie git:D noże założymy nowy temat: Co się z tobą dzieje KERISH 1989 ??!!Pomarańczka sie o ciebie martwią:)

Fanka kerish 2: spoko, bez paniki. Wiemy, ze ma kontakt z malenka - to raz. Dwa - nic sobie nie zrobi, a jesli to z pewnoscia nie przez nas.

A mi już serce zmiękło... oj

Naprawde jestescie okropne.