Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrzesniowa mamma

odliczanie do porodu

Polecane posty

Witam dziewczyny! Dzieki ev27 za linka bo poprzedni topik spi. Do mojego porodu zostaly ponad 2 tygodnie dlatego nie bardzo jest co odliczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja dziś ledwo żyję... W nocy nie mogłam spać, poza tym było strasznie gorąco... Obudziłam się o 8:30 z bólem podbrzusza - jak na @; ból ten trwał ze 2 godziny ;/... Teraz też boli, ale mniej, za to czuję się beznadziejnie, jakoś tak po prostu mi niedobrze. Zero apetytu, zmęczenie, jakieś takie zachwiania równowagi, uczucie, jakbym zaraz miała zwymiotować. Do tego koszmarna pogoda - deszczowo, szaro i ponuro. HELP! ;/ Czop chyba dalej mi nie schodzi, bo on ma zabarwienie różowo-czerwone, nie? Jedyne, co mi schodzi, to gęsty, biały śluz. Dziewczyyyyny, ja chcę urodzić! Już nie mam sił się męczyć ;> A w dodatku przed chwilą dostałam wiadomość od rodziny z Niemiec - żona kuzyna, która ma termin na 25 sierpnia w nocy trafiła do szpitala, bo miała bóle i skurcze. Z tego, co wiem, to przed chwilą podali jej zastrzyk z oksytocyny, więc pewno dziś urodzi... A ja kiedy? Ech... Pozdrawiam! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej bjedronecka- moja droga, nie przejmuj sie tak, skoro masz bole, to moze i dobrze, to znaczy ze porod musi przyjsc juz za chwilkę. Kazda z nas musi to przejsc, a im predziej tym lepiej. Moze spraw sobie jakąś przyjemność, np. cos dobrego do jedzenia (mimo braku apetytu) albo do picia. Jesli masz ochote na cos zakazoanego w ciazy, to choc troszeczkę. Moze masaz, albo fajna muzyczka. Zrelaksuj sie dziewczyno. Ja tez nie moge wytrzymac jak wiem, ze ktos z otoczenia juz urodził. Sama na pewno przenosze, bo choc dzis mam termin to nic nie czuje, wrecz odwrotnie, mam powera. Daj znac czy cos sie polepszyło :), głowa do gory i usmoeszek dla mnie poproszę :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) zobaczyłam link to weszłam ;) na naszym forum napisałam że byłam w szpitalu :( inne dziewczynki pozdrawiam, przedstawię się : Magda Warszawa 32 lata syn 13 dni (wcześniak) poród naturalny koszmarny ;) później poczytam o czym tu piszecie żeby byc w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka, witamy w naszych skromnych progach i gratulujemy! :) Jaki by ten poród nie był, to przynajmniej masz już synka przy sobie, a my? My się jeszcze "męczymy" i czekamy :) Kieszonka, dzięki za słowa otuchy :) Rzeczywiście, trochę mi się polepszyło, ale to za sprawą męża - wrócił wcześniej z pracy, poleżeliśmy, pogładził brzusio, potem wyciągnął mnie na zakupy, później gorąca herbatka i jakoś rozeszło się po kościach :) Wiem, że musi boleć, i że w końcu przyjdzie taki dzień, w którym ból nie ustąpi... Właściwie czekam na to, ale jak widać, słabeusz jestem, hihi ;) Tak szczerze mówiąc, widać, że coś się tam wewnątrz dzieje, skoro boli i skoro ten śluz schodzi, więc mam nadzieję, że to już bliziutko :) Jestem spakowana, gotowa do drogi, więc nie ma co panikować :P A tu uśmiech dla Ciebie - :) :) :) A nawet 3 uśmiechy! Co do żony kuzyna, to urodziła... :) Dziś, o 12:50, synka o imieniu Pascal :) Aaaaale jej fajnie! Ja też chcę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka fajnie,że do nas dołączyłaś :) Jak tam Patryk? Mam nadzieje,że po żółtaczce śladu już nie ma! Jak się czujesz? Kurde dziewczyny, mija 2 doba po terminie a ja sie czuje jak młody bóg...mam mnóstwo energii i nawet fajny humor,i wcale nie chce rodzić :o tylko maluch w brzuchu sie uspokoił,ale to dobrze, bo jego ruchy do przyjemności nie należą niestety .. Ev- ja mam nadzieje,że sie nie odzywasz bo dzidziuś zdecydował się wyjść! Oby zrobił Ci taką niespodziankę :) W ogóle dziewczyny, jak macie chwile słabości to pomyslcie,że przeciez wiecznie w ciąży być nie można :):) przyjdzie ten dzień (prędzej czy później) w którym musimy urodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny no i urodzilam
Hej dziewczyny! To ja "jestem w 40 tc". Wczoraj o 6.06 rano urodzilam naszego Danielka. Synus ma 54 cm i wazy 4275 gr, a wiec niezly klocek :) Porod przebiegl niestety nie tak lekko jak sie spodziewalam (o 24.00 zaczely mi sie skurcze, a ok. 4.00 mialam juz pelne rozwarcie i zaczelo sie parcie), ale malutki urodzil sie zdrow i to najwazniejsze. Pozdrawiamy was i przesylamy buziaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Dziewczyny no i urodziłam GRATULUJĘ! :D niesamowite! Przesyłam ciepłe myśli dla Ciebie i Synka! My dalej czekamy, teraz dołączyła się babcia :) bo przyjechała już do nas. Może dziś? ;) Trzymam kciuki za resztę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdeczne gratulacje!! :):) Super, mamy pierwszego sierpniowego maluszka! :) Kawał chłopa z niego :) Trzymaj się mamusiu cieplutko, jak będziesz miała chwilkę to napisz coś o porodzie i o samopoczuciu :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez sie cieszę i WIELKIE GRATULACJE :)) Fajnie, ze na naszym topiku juz maluszek sie pojawił, nie jeden bo France tez gratuluję, wprawdzie nie sierpniowy, ale przeciez to bez znaczenia. Sierpniowa mamusiu- Ja tez dzis czuje sie jakbym w ciąży nie była, mam wrecz olbrzymi przyrost energii. Dzis sprzatalam, dużo sprzątałam. Wiecie co, mam jeden powod by nie urodzic do piątku, moze to tez was dotyczy. A mianowicie jak urodze przynajmniej w piatek albo pożniej to urlop macieżynski, ktory trwa 20 tygodni, zacznie sie od dnia porodu i bedzie trwał az do stycznia 2010r., a wtedy zmieniając sie przepisy i mozna na swoj pisemny wniosek otrzymac od pracodwacy jeszcze 2 dodoatkowe tygodnie tego urlopu. Dzis konczy mi sie L4, gin nie moze wystawic kolejnego, bo dzis mam termin porodu. Dlatego od jutra zamiast isc na maciezynski ide do lekarza rodzinnego błagac o zwolnienie choc na 7 dni, jak mi nie da to wezme na 3 dni urlop wypoczynkowy, oby nie macieżynski. Tak to aby do piątku. Tak to sobie dzis wymysliłam. Bjedronecka- ciesze sie ze juz Ci lepiej, fajnego masz męża, ze tak umie na ciebie pozytywnie wpłynąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie cos sie ruszyło na naszym forum. Pierwszy sierpniowy maluszek jest już z nami:)) Serdeczne GRATULACJE dla mamusi i synka. Mam nadzieje ze jutro ja też będę juz szczęsliwą mamusią. Swoją drogą to mam mega stresa. Nie boję się porodu i bólu, ale komplikacji. Strasznie się martwię ze cos pojdzie nie tak. Ale niech się dzieje co chce, jutro rano jadę do szpitala i zamierzam urodzić zdrową córę. Trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję, nareszcie się doczekałaś :) Skurcze od 24 a poród o 4 to naprawdę fajny wynik, sama chciałabym żeby to u mnie trwało tylko 4 godziny :) I do tego taki duży synuś... :) Super, też chciałabym żeby u mnie tak się skończyło :) Ja ciągle mam bóle jak miesiączkowe i wypróżniam się kilka razy dziennie. No i mała ciągle się przeciąga i coraz częściej włazi mi na pęcherz, chyba się obniżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za chwilę rodzącaa
Ja dziś do 16 miałam doła pogoda pewnie brała również w tym udział...potem wzięłam sie za sprzątanie i mi przeszło :) Ale mam już dosyć zostały mi dwa dni wszystko mnie już gniecie szególnie w nocy! Śmieszne jest to ,że chce już rodzić ,ale boję sie zacząć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ev życzę powodzenia i trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo,żeby wszystko poszło szybko,sprawnie i w miarę bezboleśnie :) No chyba,że już jesteś po;) A wy jak dziewczyny się trzymacie? Ja nie mogę spać i od wieczora męczą mnie bezbolesne skurcze,więc w sumie nie dzieje się nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, własnie szykuję się do szpitala. Boję sie jak diabli. Ciekawa jestem czy od razu wezmą sie za wywołanie czy bede tam lezec w nieskonczoność. W nocy miałam znowu mega bolesne skurcze i brzuch jakos tak nisko mam dzisiaj. Dam znać jak tylko wroce ze szpitala co i jak. O ile jakoś to przeżyję i nie umrę wcześniej ze strachu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :)) Ja nadal w dwupaku, zadnych objawów porodu :) Własnie ide do rodzinnego po L4, jak nie da to nie wiem, bo dzis juz nie poszłam do pracy. Narka i miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za chwilę rodzącaa
ev27 trzymam kciuki ,żeby wszystko poszło dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że atmosfera zaczyna się robić napięta :D gratuluje nowej mamusi :D duży ten synuś :) ja urodziłam równy miesiąc przed terminem i ważył 3600 więc nie wiem jak bym go urodziła w terminie ;) dziewczynki jestem z wami myślami i duchowo wspieram bo czeka was wielkie przeżycie, za nim pojedziecie do szpitala polecam prysznic i mega dawkę kalorii :) bo zaraz jak urodzicie i tak będziecie głodne jak diabli :) ja się przez przypadek najadłam i chyba dzięki temu nie straciłam przytomności do końca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzis tu cisza, topik na porodówkę sie przeniosł. Ev- mysle ze juz urodziłaś :)) Sierpniowej mamusi brak, bjedronecki brak, Kosmy brak, łądnie, ładnie, wszytskie chcecie miec dzieci urodzone 12 sierpnia :) Franka dzieki za dobre rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej ja sie melduje 2w1 :) ja w sumie to bym chciala urodzic 13 sierpnia :) syna urodzilam tez 13 to by tak pasowalo ;) W ogóle dziewczyny,czy macie takie dziwne uczucie jak się wam dzidzie ruszają jakby was mialo od dołu rozerwać?Ja tak mam, jest to chwilami strasznie bolesne,szczególnie (sorki za opis) przy samej pupie, jakbym miala mega zatwardzenie :o nie wiem czy dziecko jest tak nisko i kreci głową czy co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Taaak, urodzić 12 sierpnia, to byłoby całkiem całkiem... :) niestety u nas nadal czekamy. Ale dziwnie się czuję.. skurcze mam od wczoraj czasem silne, inne, ale regulują się tylko na chwilę. W nocy nie mogłam spać, bo co chwilkę patrzyłam na zegarek czy aby nie są regularne... w końcu zasnęłam i rano spokój. Sama już nie wiem, czuję się inaczej, psychicznie się zaczynam wykańczać. Franka, Sierpniowa czy TYM skurczom ma towarzyszyć ból, zanim pojadę do szpitala? Ev się nie odzywa więc pewnie w szpitalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie rodze, bo dziecko się uspokoiło, nie czuje juz takiego parcia, nie wiem co to było :o Kosma-raczej te skurcze powinny Cię boleć i to niekoniecznie jak na @. To jest takie charakterystyczne ciągnięcie w dół.No a z tym bólem to różnie bywa,lekarz mi ostatnio powiedział,że zdarzają się niemal bezbolesne porody, no i oczywiście dużo zależy od progu bólu :) A czy dalej te skurcze masz?Może warto byłoby zrobić ktg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Skurcze mam co chwilę... ale nie ma w nich regularności. 3-5 razy na godzinę, czasem częściej, czasem silne połączone z bólem, czasem po prostu bezpoboleśnie twardnie brzuch. :/ stąd już sama nie wiem, może jutro faktycznie przejadę się na ktg do kliniki.. Sierpniowa coś się na pewnie dzieje i u Ciebie i u nas ;) życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj pomasować sobie sutki, i wejść do ciepłej wody, a najlepiej połączyć to jeszcze z seksem :D Jeżeli skurcze się nasilą to będziesz wiedziała że to TO :) A ja pomyłam okna po raz drugi w tym tygodniu, a teraz czekam na męża i bedziemy zmiękczać szyjkę ;) POWODZENIA oby nam coś z tego męczenia się wyszło :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, pozdrawiam ze szpitala, z porodowki! :> Trafliam tu nad ranem, bo od polnocy mialam regularne skurcze co 5 min. Wciaz mam skurcze, ale to nie sa jeszcze te wlasciwe. Czop odchodzi. Trzeba czekac. Termin mam na sobote, wiec juz mnie nie wypuszcza do domu. Dobranoc, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Bjedronecka :) Trzymam kciuki żebyś się nie męczyła długo! I jak fajnie,że o nas pomyślałaś :):):) A ja sobie nie śpie od 3, od wieczora mam jakieś nieregularne skurcze,ale nie przybierają na sile i tak siedze i sie mecze wrrr Ciekawe co tam u was, no i jak tam Ev :) I Kosma:) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowam mamusiu- mam od jakis dwoch tygodni to samo uczucie, jakby głowka uciskała mnie z drugiej strony, takze na odbyt, szczegolnie, gdy mała sie rusza. Mam takie wrazenie, ze wkreca mi głowkę bo chce wyjsc. Jest to bolesne. Ostatnio pytałam o to lekarza, powiedział, że to oznacza, ze dziecko wstawia sie juz bezposrednio w kanał rodny, takie proby czyni. Ale pewnego dnia to juz nie bedą proby. Bjedronecka- bardzo miło, ze piszcesz, trzymam kciuki, oby do soboty. Ev pewnie juz urodziła, stawiam, ze porod odbył sie sn, mysle za najpozniej w sobote bedzie w domciu i da znac :) Miłego dnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×