Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madwoman

Chcę schudnąć!! Szukam kompanek na dobre i złe

Polecane posty

🖐️ wróciłam wczoraj późno wieczorem i nie miałam jak pisać dietkowowo OK, ale trafiły się % :o chyba muszę w ogóle zrezygnować z alkoholu kaca dziś mam i nie za dobrze się czuję zjadłam jak na razie 2 jabłka witam ewkę :) jutro ważenie, brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margie71
masz rację jest skuteczna żle się wyraziłam, ale aby utrzymać efekty trzebaby cały czas pilnować kalorii a to żadna przyjemność ciągle z czegoś rezygnować , lepiej dłużej zrzucać wagę i łatwiej znieść ten czas. W czasie przed okresem podobno można przybrać nawet 3 kg, ale to tylko zatrzymanie wody w organiżmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe margie, w sumie to nie wiem ile ja mierzę w różnych częściach ciała :) dzisiaj wieczorkiem podam bo sama ciekawam :) cześć ewka, nie wiem dlaczego nie spada Ci waga ale z doswiadczenia wiem, że czasem z niej wredota jest i jak się uprze to nie spadnie:) trzeba ją przetrzymać, wytrzymać w dietce i ćwiczeniach i potem leci z górki!! głowa do góry, masz cały rok przed sobą więc na pewno poradzisz sobie ze zbędnymi kg!! przed okresem zawsze minimum 1kg mam na plusie. bardziej mnie wkurza wypuszony brzuch - ale trudno się mówi, taka kobieca uroda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko ze ja okres mam 18 wrzesnia.Czy to co zjadlam to duzo czy moze byc? Ten batonik byl nie potrzebny ale mam niski cukier zawsze ponizej normy i czasami musze cos zjesc,walcze z tym ale czasami ponosze kleske. Napiszcie mi co jeszcze moglabym zrobic zeby schudnac. jak robicie te zakladki ile wazycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewka na górze strony masz hasło "Moje konto", klikasz na to i wpisujesz swój nick i hasło. pojawia Ci się twoja stronka gdzie możesz podać swój e-mail, napisać coś o sobie i na dole jest też stopka, która będzie widoczna w wysyłanych przez Ciebie odpowiedziach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki.wlasnie zjadlam brzoskwinie i zaczynam miec wyrzuty.mialam mniej ejsc a tu burczy w brzuchu i nawet woda nie pomaga:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejjjjj, to tylko jedna brzoskinia!! wyrzuty pozwalamy mieć dopiero po zjedzeniu paczki chipsów;) mi na burczenie pomaga kawka i śliwki. wody nie lubię. tylko wiesz ewka, nie wolno się głodzić!! jak burczy tzn. że może jednak organizm musi dostać trochę energii? jest jeszcze dużo czasu na spalenie więc mozesz śmiało zjeść coś pożywniejszego. pozdrawiam jeszcze z pracy ale już za godz. zwijam się stąd prosto na spotkanie z koleżankami:) a co za tym idzie na nieuniknione, aczkolwiek ulubione, nadprogramowe kalorie w postaci % :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko brzoskwinia ale ona ma ok 60 kalorie ja bym chcialam do koca wrzensia 2 kg schudnac:( nie lubie swojego wygladu nie lubie byc gruba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to jakaś prowokacja jest? bo już nie kumam o co chodzi albo mi sie myli przed oczami. masz 155cm wzrostu, ważysz 47kg i piszesz, ze jesteś gruba?? hmmmmm. nie wiem sama bo już zgłupiałam czy Ty wogóle potrzebujesz drastycznej diety na schudniecie. moze wystarczy ruch i ćwiczenia do nadania ładnej sylwetki? na pewno nie "nic nie jedzenie " i dratyczne ograniczenie kalorii.. to moje skromne zdanie, które pozwoliłam sobie wtracić :) nie gniewaj się bo nie chciałam Cię w żaden sposób urazić!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze wydaje sie ze to malo.ale ja jestem niska i zle sie czuje tak jak wygladam marzy mi sie waga 44 kg chce byc bardzo szczupla a tu waga ani drgnie:( nie orbazilam sie od tego jest forum zeby6 pisac co sie mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie waga nadal wysoka 😭 Nie wiem co jest grane, pilnuję się, ruszam i nic :o Jestem załamana i nie wiem co począć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margie71
ewkaczy ty chcesz wyglądać jak anorektyczki, czy jak przyzwoita ponętna panna młoda? ja dziś tyklo kromeczka i pączuś na razie ważę 72,3 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce wygladac ladnie i bardzo szczuplo wiec musze schudnac ja dzis zjadlam kanapke ciemna buleczka+serek+ćwierć jajka+pomidor i goórek = w przybliżeniu 200 kcal przed chiwla zjadla nektarynke a więc 60 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak na razie 4 Wasy z serkiem i pomidorem obmyślam jakiegoś plana na obniżenie wagi, nie wiem dlaczego poszła w górę i od tygodnia stoi :o płakać mi się normalnie chce 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mam zamier jesc jeszcze jablko 60 kcal gruszke 60 kcal i na obiad fasolke czyli 380 kcal lacznie 760 chyba jest ok a do tego 6 weidera i mzoe spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na obiad gotuję barszcz z ziemniakami, zjem troszkę i do tego mięsko gotowane z kuraka :) później jakieś jabłko albo nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciala pozostac przy 760 ewentualnie 800 kcal ale moj narzeczony rpzychodzi dzis i pewniec zjem:( ale chyba i tak nie jest zle zreszta i tak nie moge schudnac masakra;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margie71
a ja właśnie poczułam głód i wcisnęłam kanapkę z żółtym serem i ogórkiem a do tego zaraz zjem amino gulaszowe mam tylko nadzieje że wieczorem nie chwyci mnie obżarstwo bo nadrobię kilogramy mozolnie tracone dziewczyny czy któraś zna fajny przepis z serkiem marscapone? moja córka go uwielbia a mnie już znudziło się to samo w kółko na razie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margie - a robiłaś sztandarowe Tiramisu?? pyszne jest i na pewno córci zasmakuje :) mnie dziś gardło boli i ciągle kicham, oby tylko mnie choróbsko nie dopadło :o jakie macie plany weekendowe?? ja tradycyjnie trochę w rozjazdach ale niedziela w domku, pogoda nie zachwyca więc trzeba coś wymyślić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naleśniki z serkiem mascarpone Składniki: Ciasto naleśnikowe:15 dag maki, 3 jaja, 3/4 szklanki mleka, pół łyżeczki cukru, łyżka oleju słonecznikowego, szczypta soli. Nadzienie:serek mascarpone, jogurt waniliowy, cukier puder, truskawki. Przyrządzanie: Składniki ciasta zmiksować i odstawić na 15 min. Usmażyć cienkie naleśniki. Serek wymieszać z kilkoma łyżkami jogurtu i cukru pudru (tak, aby utworzyła się gładka masa, nie za gęsta i nie za rzadka). Naleśniki smarować masą serową, dekorować truskawkami przekrojonymi na pół. Posypać cukrem pudrem pyszne,mojemu narzeczonemu bardzo smakuja ja sie ograniczam bo dieta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo takie cos ostatnio na obiad zaserwowalam rodzince:) im smakowalo ale to kwestia gustu Makaron z serem Mascarpone i kurczakiem Składniki makaron mascarpone250g sera mascarpone 50dkg filetów z piersi kurczaka 40dkg makaronu wstążki 3 pomidory 1 cebula bazylia słodki sos chili sok z 1/2cytryny pieprz czarny pieprz cayenne oliwa Filety pokroić w cienkie plastry,doprawić soląi pieprzem,usmażyć na oliwie.Ugotować makaron.Pomidory sparzyć w gorącej wodzie,zdjąć skórkę i pokroić na ćwiartki. Przygotować sos:cebulę pokroić w kostkę,podsmażyć na oliwie na złoty kolor ,dodać pomidory,dusić przez 3min. na wolnym ogniu.Dodać mascarpone,doprawić solą,pieprzem,sosem chili i sokiem z cytryny,wymieszać,zdjąć z ognia.Mięso polać sosem,udekorować bazylią.Podawać z makaronem. warto sporbowac zawsze to cos innego,ja lubie gotowac,ale to nie jest wskazane do zawsze cos musze sprobowac a to dodatkowe kg:( niestety jak chce sie schudnac to niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Oczywiście zapomiałam się zważyć!!!!!!! Od poniedziałku rygostystycznie podchodzę do diety bo za dużo sobie folguję!!!! A od poniedziałku dlatego, że dzisiaj idę na wieczór panieński - a jak mam pić, to muszę do tego coś skonsumować! Całusy i do jutra!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, przeczytałam wszystkie Wasze wpisy i chciałabym się przyłączyć Podczytywałam kilka tematów dotyczących odchudzania ale Wasze jest najlepsze Ja też nie stosuje żadnej diety ( odchudzam się chyba od urodzenia ;)) diety nie pomagały od ponad roku zmieniłam całkowicie tryb życia wyprowadziliśmy się z rodzinką ( maż + trzy córki ( dwie już skończyły 18 )) na wieś i zaczęło się od pracy w ogrodzie , do pracy dojeżdżamy do dużej miejscowości ale tam poruszam się już wszędzie pieszo , dziennie robię po 8 km mając 40 ( w tym roku mi zleciało ) :)))) i mając 18 letnie córki wzięłam się za siebie schudłam około 7 kg teraz przy wzroście 167 mam 58 kg chcę jeszcze do 55 zejść będę wtedy zadowolona Ale się rozpisałam ;))) dzisiaj już zjadłam: rano w drodze do pracy - drożdżówka ( nie mogłam się pohamować ) w pracy trzy kawy, dwa pomidory , dwa jabłaka i jeden jogurt biały półlitrowy - i jeszcze dodam pije od 2 do 2,5 litra wody dziennie od około 8 miesiecy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margie71
dzięki dziewczyny za przepisy napewno wypróbuję i dam znać jak mi poszło miłgo odżywiania w piątkowy wieczór pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki moja waga 59,8kg czyli rosnie. no ale nic dziwnego skoro rosną też pochłaniane codziennie przeze mnie kalorie :D boing0000000 jestem z Tobą - od poniedziałku pilnujemy się !!:) witaj placku orzechowy! masz super wagę! i wody jak dużo pijesz... i wysiłek fizyczny masz... i pewnie nie masz takiego lenia jak ja:) na pewno Ci się uda, witamy w grupie:) ja też od zawsze na diecie - taka schiza wypita z mlekiem mamy ;) cos wiem na temat drożdżówek z rana - szczególnie kiedy mija się po drodze sklep gdzie są przepyszne. ale też od poniedziałku kończę z tym. i z chipsami bo to mój słabiutki punkt:) kończę bo zmykam z pracy buziaczki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś obijam się cały dzień. Zjadłam: 4 Wasy z serkiem i pomidorem 2 miseczki barszczu w tym kawałek kurczaka gotowanego pół bułki z serkiem i oliwkami 2 kubki barszczu Winiary z chilli Dziś barszczowo ale zimno mnie telepało a to mnie świetnie rozgrzało Zaraz prysznic i pod kołderkę :P Placku orzechowy - rewelacyjne podejście a jeszcze lepsza waga, pozazdrościć!! Miłego weekendowania bez podjadania!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, znalazłam Was:) Niestety, nie mam czasu, żeby poczytać posty; pewnie jutro to zrobię. Dziś na liczniku 64 kilo, ale nie zapisuję w stopce - przez 2 ostatnie dni naprawdę malutko i nieregularnie jadłam - nie miałam kiedy. Dziś impreza (trzymajcie kciuki, żebym, się nie objadła:/); i pewnie w poniedziałek będzie z powrotem 65. Byłam na zakupach; kupiłam skórzaną kurteczkę w Bershce i fioletową torbę w Deichmannie. Lecę zjeść obiad - parę klusek leniwych. Na razie, papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, trochę mnie tu nie było ;) Witam nowe i stare koleżanki :) Od razu przyznaję sie bez bicia że od zeszłego czwartku do wczoraj (03-12.09) nie było zbyt dietetycznie - najpierw seria urodzin, a wiec ciasto, a potem jeszcze czekolada, pączki, pizza (!!!), ALE od dzis znow jestem na SB :) poza tym doszlam do wniosku ze nic tak nie odchudza jak intensywny ruch, wiec od jutra godzina pocenia sie dziennie. Jesli chodzi o wagę to oczywiscie po tym rozpasaniu przytyłam, ale na szczescie tylko 1kg, wiec na razie nie zmieniam stopki, bo licze na to ze po max. 4 dniach waga wroci do normy. DZIŚ: 1. jajecznica 2. baton musli 3. klopsy + kalafior 4. serek homo. naturalny + kakao + słodzik 5. pół makreli + nasiona slonecznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś 1300-1350 max:) o 8.00 - kakao z 1,5% mleka 10.30 - śniadanie - 2 kromki chleba pełnoziarnistego ze słonecznikiem z serkiem z trójkącika Fit, pomidorem i rzodkiewką 13.00 - mały talerz rosołu z 2 łyżkami makaronu lód - 2 gałki 16.00 - pieczona pierś z brokułami, pomidorem i odrobiną fety 19.00 - big milk, a potem 1/2 serka wiejskiego z warzywami Tak sobie patrzę, że gdyby nie te lody, to by było całkiem spoko..Ale dziś niedziela:D Sport: 1 h na rowerze, 1 h na zakupach, zaraz idę na Orbi - ok. 40 min. byłoby dobrze:P Fanko, jestem pewna, że po 2-3 dniach waga wróci do normy. Ja ważę się dopiero we wtorek, bo przez 2 dni w delegacji mało jadłam, a wczoraj na imprezie wcisnęłam sałatkę, 2 jajka i warzywa, więc muszę poczekać, aż wszystko się wyrówna:) Lecę na moją domową siłownię Paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie ja już w pracy po drugiej kawie - jak ktoś ma ochotę to zapraszam Ja w piątek wieczorem zrobiłam "nasze " ( najbardziej przez córy uwielbiane ) ciasto karmelowo , budyniowo ,śmietanowe - bez pieczenia . Poszła cała blacha - ja też podjadałam - ale tego nie da się nie podjadać :)) w sobotę byliśmy na basenie - bo w jeziorze już zimno - 30 basenów przepłynęłam ;))) w niedzielę - długi spacer po lesie - mąż z kijkami a ja z jednym z psów i 45 kilogramowym spowalniaczem ( moja najmłodsza córka wisząca na mojej ręce ) wieczorem na meczu koszykarzy - 500 skakanek Od dzisiaj znowu kefir i woda i pomidory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×