Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

sama kocham psiaki.mój niestety meczy sie z nami w bloku,ale jezdże z nim do lasu tak czesto jak tylko moge.A te co ci przesłalam są śliczne i warunki masz wsam raz jak na dużego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jejku jak ja kocham psiaki.... Cale moje zycie tzn I'd kad pamietam mialam duzego psa.... Jak bylam goofniara to mieismi owczarka coli a potem nasza kochana ninke ktora zostawilam na glowie mamy 5 lat temu, tequila sie zwie, a jest mieszanka Labradora z owczarkiem niemieckim, Nila I kochana jak Labrador ale kolorami wdala sir w tatusia, umaszczenie ma owczarka.... Pyszczrk kruciuski jak u labradora a budowa poterzna jak u owczarka..... Ach jak ja za Nia tesknie teraz juz nie nie pamieta... Chociaz peeve jak bym ja odwiedzila to moze by sobie przypomiala.... A teraz mam jamnika... Taka mala parowrczka.... Slodka jak cukiereczek, podniejsc mozna na rece, miesci sie na kanapie kolo mnie jak lerze o ogladam film.... Heheh zmianami na calego..... Ale sir rozpisalam na trmat psow.... No alr cos kocham je..... W pracy mam czekoladowego labradora, juz staruszka z niej 13 lat niedawno skonczyla.... Suwiusienka jest jak staruszka, ostatnio manproblemy z zoladkiem, ale to hyba of pekoe ktore bierze Bo biedna ma Kosciusko juz slabe I ledwo co chodzi, kregoslup tez ledwo co Bo sieroztyla of kad mniej sie rusza.... No alr jak wyskoczy na zewnatrz na swierzo napadany snieg to skacze jak szczenuaczek.... Tylko potem ledwo co wraca do domku!!!! Dzisiaj jeszcze nic nie jadla I tylko wymiotuje.... Beda puzniej ejchac do weterynarza..... Bo chyba te Leki jej nie pasuja.... Ach IDE sie walne Bo cos sie zle czuje jakis dziwny bolglowy mam, chyba z niewyspania sir Bo puzninposzlam spac z tez spalam czujnie zeby psa slyszec jak sir wierci co by Noe narobila na lozku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez strasznie kocham psy i wszystkie zwierzęta, jak byłam malutka to mieliśmy w domu czarnobiałego kokiela spaniela ale był staruszek i zdechł,potem miałam tez jamnika,takiego podobnego jak ma artc,tylko troszke ciemniejszego,potem kundelka ale bardzo kruciutko bo jak miał cztery miesiace to potracił go samochód, noi teraz mamy 17 miesięcznego owczarka niemieckiego,straszny łobuz z niego,wszystko nam niszczy ale kocham go mocniutko,a moja mam ostatnio kupiła sobie malutkiego yorka, ma bzika na jego punkcie,potrafi zadzwonić domnie na skeypa tylko poto zeby mikuś pomachał domnie łapka he he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista... kurczaki współczje, przecież kazdy potrzebje trochę spokoju, a jak tu ci muza ddni do późna to oszaleć można. Ja pamiętam do dziś jak przez około 10 lat mielismy sąsiadów co dawali ostro z muzyką i nieźle się lali....niezła pataolgia tam była..cały klatka składała petycje zeby ich eksmitować i się udało...ale trochę to trwało... więc naprawdę współczje.... a moze teraz się uspokoją, jak normalne dni pracy wracają, no bo w sumie to taki okres imprezowy był.....wiec szaleli sobie...ale to ich nic nie usprawiedliwia.... Czarna : mój meil natalia83-83@o2.pl dobrej nocki jak już jak śnięta chodzę!! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam za miękkie serce do zwierząt ;) Odkąd pamiętam zawsze jakiś zwierzak nam towarzyszył w domu. Od psów, miałam 2 charty afgańskie, po szynszyle, różne, ptaki, chomiki, a nawet pająki :P Tylko człowiek przywiązuje się do zwierząt, przynajmniej ja i potem jak chorują, to ciężko na sercu. :( Do dnia dzisiejszego pamiętam jak trzeba było psiaka uspać, strasznie to przeżyłam i do teraz mi żal. Trochę "wyleczyłam się" z psów, ze względu na przywiązanie i potem pożegnanie wszystko fajnie dopóki nie chorują lub zdychają ze starości, teraz mam kota i wiem, że jakby trzeba było się z nim pożegnać, to byłby płacz i lament. Arista - najlepiej jak najszybciej ukrócić te harce sąsiadów, bo jak już będziesz miała maluszka, to się nie wyśpicie, ani on, ani Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejuuu dziewczyny te dni przed okresem sa dla mnie tragiczne.... Obżeram się jak świnia i przestać nie mogę... Mimo to, że mam za dużoooooo kilogamów... Szok.. Boli mnie dzisiaj brzuch... :( Wzięłam ostatnią tabletkę luteinę w piątek lub sobotę @... W ogóle zjebanie się czuję po tych lekach.. Mdli mnie... Dzisiaj o 6 rano obudziły mnie mdłości, pierwszy raz coś takiego miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcięło mi posta ;/ A więc pisałam Wam, że nienawidzę tych dni przed @, wpieprzam jak głupia.. Mimo to że mam za dużżzoooo kilogramów na sobie... Denerwuje mnie to. Na dodatek boli mnie dzisiaj cały dzień brzuch. Wzięłam ostatnią tabletkę luteiny w piątek albo sobotę będzie @ a dodatek źle się czuję.. Dzisiaj o 6 rano obudziły mnie mdłości.Myślałam, ze będę wymiotować, ale nie... Od kilku dni mnie mdli rano i wieczorem przed snem jak już leżę w łóżku... Pierwszy cykl tak mam i do tego zgagę od kilku dni, dziś tylko rano, atak to cały czas... Wiem, ze można pomyśleć, ze to ciąża, ale nie, nie w moim przypadku. Wiem o tym i jestem przekonana, że dostanę okres. To wszystko przez leki. A poza tym jeśli nawet w ciąży jest zgaga, to chyba w wysokim stadium. Niech ten okres przychodzi, od tego cyklu zacznę brać CLO i będą większe szanse na dziecko. Aaaa i do tego wszystkiego dołączyło dziś przedokresowy ból i skurcze jajników, w te chwili czuje prawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wytrzymam zjadło mi 2 posty. Trzeci raz tego samego pisać nie będę.. Wkurza mnie ta kafeteria!!!!!!!!!!!!! A więc jestem przed okresem, obżeram się jak świnia, wyglądam jak druga. Mam mdłości od kilku dni i zgagę... To wszystko przez leki. Chce być po okresie żeby móc zacząć CLO, co zwiększy moje szanse na zajście w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wytrzymam zjadło mi 2 posty. Trzeci raz tego samego pisać nie będę.. Wkurza mnie ta kafeteria!!!!!!!!!!!!! A więc jestem przed okresem, obżeram się jak świnia, wyglądam jak druga. Mam mdłości od kilku dni i zgagę... To wszystko przez leki. Chce być po okresie żeby móc zacząć CLO, co zwiększy moje szanse na zajście w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć... mi wczoraj też zjadło posta, ale jednak się cos wkleiło bo jest i Czarnej wszystkie też są, coś tu się chrzani coraz częsciej.. :( Czaran aja przed okresem też miałam tak ze żarłam jak prosię :D raz słodkie raz słone a najlepiej mi smakowały paluszki z czekoladą :D niestety trudy to okres....teraz mam nie lepiej bo też jadłabym njchętniej słodycze a juz 10 kg jestem do przodu..a i wiem ze maluszek nic nie ma z tego ze ja się obrzeram słodyczami więc od wczoraj postanowiłam ze koniec z tym i jadłam same warzywa i owoce....ugotowałam zupkę ogórkową i jadlam póki brzuch mi nie wywaliło..... boję się zeby sie nie nabawiać cukrzycy..bo wtedy będzie nie wesoło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza straszne jest te obżarstwo... Masakra.. Nic to nie da, tylko tyłek rośnie.. Dziś się ogarniam... Koniec z tym. Będę silniejsza od moich hormonów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby nam sie udało... ja wczoraj tylko 3 ciasteczka owsiane zjadłam ze słodyczy i mam nadzieję ze powoli ze słodkościami skończę :D choc czekoladki i ciasteczka kocham bardzo :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sherza a teżzzz.... Ale seriooo, ja mam bardzo dużo kilogramów zbędnych.... A nie jestem w ciąży.... \Tez to siedzenie w domu, robi swoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarnulko Kochana, ja wczoraj nie miałam nawet kiedy wejsć i Was poczytac.... Rano śniadan ko, obiadek dla moich "dzieci", potem pojechałam do gina po L4 i zaświadczenie, spowrotem zakupy- pustki w sklepach, nic na półkach, nawet jajek nie kupiłam.....no i jak róciłam musiałam zjeść 2 danie, zabawa z małą i za chwilke kładlismy małą spać....a potem byliśmy u sasiadów na spóźnionych urodzinach sąsiadki, która tez jest w ciaży....wrócilićmy przed północą...... Ja jestem za składkami. CZarna napisz mi na N-K numer konta...... BUziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa jak Agnes po ślubie..teraz pewnie miesiąc miodowy zalicza :D Mi TAK SIĘ SPAĆ CHCE ZE MASAKRA A WPADŁAM DO PRACY, AKURAT TERAZ :( zgodnie z postanowieniami zjadłam dzisiaj warzywka i patki, w pracy częstowali mnie ciastkami ale chyba pierwszy raz w zyciu odmówiłam..tak nigdy tego nie robię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja tu napiszę numer konta, chyba nikt mnie nie okradnie w ten sposób :) haha 07 1090 2659 0000 0001 1243 5568 Czyli postanowione, że po 10 zł się składamy, tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy test
Witam:) Czarna skorzystam z zaproszenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero teraz zobaczyłam że ten ktoś wyżej podał nam receptę, ak zrobić dziecko:):):) hahaha, szkoda, ze wcześniej nie dostałam, tak to, jak bym po odstawieniu tabletek w kwietniu zaszła to już bym rodziła na dniach :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy test witam Cię gorąco:) narazie dziewczynek moich nie ma... Ale niedługo może się wyłonią:) To jest poznasz, są fantastyczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy test
ciesze sie ze bede mogla pytac o wszystko:) bo wiesz ja zupelnie zielona:D a meza nie moge zasypywac ciagle tym tematem bo w koncu biedakowi sie jeszcze sexu odechce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy test ja się lecze, ma problemy z jajnikami, jestem pod stała opieką lekarza.. Ehhh przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma problemu:) My tutaj chętnie pomożemy:) Przechodziłyśmy przez to samo.. Co ja gadam, ja nadal przechodzę, ale już troszkę inaczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy test
wiesz ja ostatnio doszlam do wniosku ze warto.. ale mam jeszcze taka sytuacji ze chcialabym potem jeszcze do pracy wrocic, a umowa mi sie za dwa lata konczy.. Wiec jesli nie uda sie w ciagu pierwszych cykli to trzeba bedzie znowu odczekac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy test
wlasnie na moim temacie Minia mi odpowiedziala... " Ja myślę, że możesz bazować na terminie ostatniego stosunku czyli 28.12. Po 10dniach beta powinna wyjść wiarygodna Po 14dniach zrób test, ale quick lub pre A nawet, jeśli trafiłaś masz tylko 40% szans na zajście " Ale ja i tak nie wiem jak wytrzymam ten czas niepewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy test wytrzymasz. jeśli teraz zrobisz test i tak Ci wynik pozytywny nie wyjdzie, chyba, ze będziesz miała wielkie szczęście.. Jeżeli wyjdzie Ci negatywny, to po co masz się smucić... Chyba że Cie to uspokoi to sobie zrób test:) A może będziesz tą szczęściarą jedną na milion i wyjdzie Ci pozytywny:) Ale pamiętaj esli wyjdzie CI negatywny to i tak nie będzie to 100 pewno ści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy test
Nie,nie poczekam:) Myslalam ze moze juz wykaze jesli bylaby ciaza:) Dziekuje Ci bardzo za wyjasnienie:) Musze leciec do pracy... Bede tutaj czasem zagladac jesli pozwolisz:) Milego wieczorku zycze i trzymam caly czas kciukasy za wszystkie staraczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×