Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Arista,dzieki za odpowiedz, mile slowa i wsparcie:) Wiesz, odwiedzalam juz roznych lekarzy i mowia,zeby probowac. To probujemy. Teraz jest to znacznie latwiejsze, gdyz od listopada nie pracuje. Wczesniej razem z mezem pracowalismy jako zaloga pokladowa linii lotniczych, wiec nieraz jak ja wracalam, on wlasnie szedl na lot. I odwrotnie.Gdzie tu miejsce na seks w takich warunkach? ;) Nie wiem jak nam sie udalo poczac pierwszy raz... Pewnie mielismy razem lot:) W Polsce lekarz powiedzial mi,ze moj zawod nie powinien miec wplywu ani na plodnosc, ani na ciaze, ale po wielu przykladach kolezanek po fachu jestem pewna, ze ma. Ale nic, nie bede marudzic. Wiem,ze musze myslec pozytywnie. Doczekam do konca tego cyklu, jak okres sie pojawi (oby nie), to wybiore sie z chlopem do specjalisty. W sumie babka, ktora potwierdzala moje poronienie ponoc jest w okolicy najlepsza, ale roznice kulturowe, podejscie do medycyny jest nieco inne od naszych standardow (to Hinduska). Z drugiej strony nie siedzi z zalozonymi rekami, tylko od razu zleca monitoring, raz nawet podala mi zastrzyk z LH,zeby dokladniej przewidziec moment owulacji.Tyle ze w ciazy i po tym nie bylam. A Wy dziewczyny, jakimi kryteriami sie kierowalyscie w wyborze gina? Awa, bardzo mi przykro, wiem przez co musisz przechodzic, ale bedzie lepiej z czasem i jeszcze urodzisz zdrowego dzieciaczka. Kiedy bedziesz gotowa. Sciskam Cie serdecznie i bedziemy na Ciebie czekac (jestem pewna,ze pozostale staraczki i ciezarne sie ze mna zgodza). Dobrej nocy wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awa bardzo mi przykro.... nie bylam w podobnej sytuacji, ale potrafie sobie wyobrazic jakie to uczucie.... zycze powodzenia, i tak jak moniakat napisala nie odchodz od nas... u nas jest raznie, zawsze ktoras ma cos do powiedzenia... jest milo... oczywiscie nic na sile.... ale jestes milo iwdziana... nawet bardziej iz milo... :) powodzenia, trzymaj sie cieplutko i dochodz do siebie :) panna powodzenia. oby okres sie nie pokazal i zeby ten cykl byl szczesliwym :) everlast gdzie sie podziewasz kobieto.... musisz byc zalatana.... zajrzyj do nas napisz co u ciebie.... dzisaj napisalam do dianki na nk bo juz tutaj u nas dawno nie byla... ciekawe co u niej... czarna... mam nadzieje ze wszytsko okay, rodzinka zniosla dobrze smierdz dziadzi.... do przeczytania kochana, jeszcze raz szczere kondolencje... agnes.. widzialam zdjecia na Nk super.. butki mialas super, to te nowe, nie te co twarde byly... tez wejdz i napisz jak tam jako mloda swierzo upieczona zona sie czujesz.... no ale nie przezd zakonczeniem miesiaca miodowego :) ostatnio mam zje*any humor.... wszystko mnie wqrza a najbardzie zahcowanie moje L nic wielkiego, tylko mam wrazenie ze ma wszystko gleboko gdzies i sie niczym nie interesuje.... a moze to tylko moja glowa... ale w sumie mam napradwe zle dni, i ciagle mam do niego zal... a teraz klade sie do lozeczka... mam nadzieje ze juyutro wstane w lepzym humoze i ze on sie jakos normalnie zachowywac bedzie.... ps zmieniam tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu się tylko szybko witam i uciekam zaraz do pracy,na szczęśćcie jeszcze tylko dzisiaj i potem 2 dni wolnego. też widziała focie naszej młodej mężatki, bardzo fajne, ale coś brzuszka nie widać na tych zdjęciach :( U mnie jak tak dalej pójdzie jak idzie do tej pory z tymi staraniami to ja też będę musiała szukać jakiegoś specjalisty od niepłodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babuszki ;D AR C.T. (chyba dobrze napisalam) mnie troche ponaglila, abym cos naskrobala :) Czesto Was podczytuje zeby nie bylo ;) Co u mnie? Hmmm... Troche rutyny. Szkola, mleczko, spacerek, kapiel, lekcjei takie tam. Mala ostatnio miala szczepienie - 0 goraczki na szczescie :) Zaczyna zabkowac ;) Ogolnie usmiecha sie juz od skonczonego 2 miesiaca zycia jest bardzo pocieszna :) Niedlugo dodam jakas fotke ;] podciaga sie juz do siadania ipotrafisie przekrecac z boku na bok. Wasze szkraby w brzuchach napewno tez juz maja opanowana ta technike :) Ja juz jestem po drugiej miesiaczce po porodzie. Ostatnio chyba lapie mnie depresja... jakos tak mnustwo spraw sie na siebie nalozylo.. :( Ogolnie pozdrawiam wszystkie dziewoje i okragle zapewne brzuchole :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc robaczki kochane, pamietacie mnie jeszcze ? Powracam do was jako staraczka. Podczytuję Was czasem, ale jakoś nie miałam odwagi napisać co u mnie ... 5 miesięcy po stracie powracam do Was i może znów przyniesiecie mi szczescie :* To mój 9 dzien cyklu i już od wczoraj zaczeliśmy starania maksymalne. Wróżka przepowiedziała mi, że od października zacznie się dla mnie najlepszy okres w żyiu więc może to znaczy że w październiku urodzę a w styczniu wreszcie się uda :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie ! Za zaciążone i za starające będe trzymać kciuki ! Pozwolicie, że dopiszę się do tabeleczki ? STARACZKI: NICK-----------CYKL STARAN-------DATA @--------WIEK----------MIASTO CzarnaONA--------8(4)------------04.02----------20---- --- ---zachpom fibisiunia-----------4--------------13.11?----------22-- - -------warm-mazurskie monisia647---------4---------------??.01-----------24--- -- -----Szczecin oczekujaca........9................10.12?........25..... ......Belchatow Zakleta--------------3-------------------?-----------25--------------pom CIĘŻARNE: NICK-------CYKLE STARAN------DATA PORODU--------WIEK------MIASTO----PLEC szcherza------3--------30.03.2010-------26------Wa-wa ----100 % mały boy Arista--------4-------14.04.2010-----------21----- -Opole----90% dziewczynka, Martyna Agnes505-------2------------14 MAj-----------23---- --Łódzkie-------??? A.R_CT----------3----------28,05,2010---------23------- CT,USA-----dziewczynka---?Amelia? Everlast---------2----------09.05.2010---------28------ -Śląskie-------dziewczynka Oliwia MoniaKat--------7---------03.08.2010---------29----- --Katowice------???? Awa666---------1-------------08.2010-----------24------- -Częstochowa---??? SZCZĘŚLIWE MAMUSIE: NICK-------WIEK------DATA PORODU-----WAGA DZIDZI----IMIE DZIDZI----MIASTO MoniaKat----29--------03,09,2007-----------2,340kg------ --- -Emilka-----Katowice/Tychy Dianka90----18--------25,09,2009------------3.6kg- --------- Nikola-------Lubin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej...ile nowych wiadomości! Awa- kurczę, ja też rozumiem, co przeżyłaś:( Ale masz rację, myśl pozytywnie, w sumie 7 tc to jeszcze do przeżycia, nie zdążyłaś pewnie nawiązać jakiejś silniejszej więzi- ja swoje pierwsze dzieciątko straciłam w zasadzie w 12 tygodniu, a więc właśnie wtedy, gdy zagrożenie poronieniem powinno minąć... Oczywiście nie odchodź od nas! Zdecydujesz, jak będziesz chciała, ale uwierz, czasem miłe słowo kumpeli z forum może zdziałać naprawdę cuda:) Dianka- super, że do nas zaglądasz:* Rozumiem, że nie masz czasu- teraz to pewnie inny świat, córeczka, szkoła i mnóstwo innych obowiązków... Myślimy tu o Tobie:) Agnes- ja też uważam, że wyglądaliście świetnie! Oby tak zawsze, oby tak szczęśliwie i z miłością...:* AR_CT- nie martw się, chandra szybko minie:* panna- w sumie ja nie kierowałam się niczym konkretnym przy wyborze gina- po prostu w szpitalu po poronieniu dostałam błędną diagnozę, tzn. ja sama uważałam, ze jest błędna...co potwierdził mój obecny lekarz- on przynajmniej nie pomylił mego jajnika z ciążą pozamaciczną:P Poza tym parę razy do niego poszłam, miły, spokojny człowiek, zawsze odpowie na pytanie... więc zdobył moje zaufanie. Nieco zakręcony, ale cóż:P Zaklęta! Witamy wreszcie do nas wróciłaś, nie masz pojęcia jak się cieszę:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze sporo z nas jest tutaj po przejsciach. Ale jest to najbardziej pozytywne forum jakie zdarzylo mi sie czytac i jestem pewna, ze wkrotce wszystkim nam sie uda. Postanowilam dopisac sie rowniez do tabelki, wyglada na to,ze jestem najdluzej starajaca sie. Ale tez niedlugo moment prawdy. Poki co bola piersi, pobolewaja dolne partie (macica i jajniki). Tylko to zadnym wyznacznikiem jeszcze nie jest. STARACZKI: NICK-----------CYKL STARAN-------DATA @--------WIEK----------MIASTO CzarnaONA--------8(4)------------04.02----------20---- --- ---zachpom fibisiunia-----------4--------------13.11?----------22-- - -------warm-mazurskie monisia647---------4---------------??.01-----------24--- -- -----Szczecin oczekujaca........9................10.12?........25..... ......Belchatow Zakleta--------------3-------------------?-----------25- -------------pom panna_28-----------11--------------21.01---------28---------------------- CIĘŻARNE: NICK-------CYKLE STARAN------DATA PORODU--------WIEK------MIASTO----PLEC szcherza------3--------30.03.2010-------26------Wa-wa ----100 % mały boy Arista--------4-------14.04.2010-----------21----- -Opole----90% dziewczynka, Martyna Agnes505-------2------------14 MAj-----------23---- --Łódzkie-------??? A.R_CT----------3----------28,05,2010---------23------- CT,USA-----dziewczynka---?Amelia? Everlast---------2----------09.05.2010---------28------ -Śląskie-------dziewczynka Oliwia MoniaKat--------7---------03.08.2010---------29----- --Katowice------???? Awa666---------1-------------08.2010-----------24------- -Częstochowa---??? SZCZĘŚLIWE MAMUSIE: NICK-------WIEK------DATA PORODU-----WAGA DZIDZI----IMIE DZIDZI----MIASTO MoniaKat----29--------03,09,2007-----------2,340kg------ --- -Emilka-----Katowice/Tychy Dianka90----18--------25,09,2009------------3.6kg- --------- Nikola-------Lubin Mam nadzieje,ze moja cierpliwosc nie bedzie wystawiana na zbyt wygorowane proby. Zakleta, fajnie,ze wrocilas, nie znamy sie, ale czytalam Twoje wypowiedzi, takze znam Twoja historie. Fajnie,ze jest nas wiecej starajacych sie:) Co do gina, to mnie zrazil przede wszystkim fakt braku fotela ginekologicznego. USG bylo wykonywane na tzw lezance, a kiedy dostalam grzybicy po poronieniu, doktorka przepisala mi antybiotyk bez jakichkolwiek badan (na tzw. gebe). Ale moze przesadzam i mam zbyt wygorowane oczekiwania. A dzis sobota, bylismy z dziecmi u tesciowej na obiadku (cotygodniowy zwyczaj). Chyba Wam jeszcze nie pisalam,ze w pakiecie z mezem dostalam trojke urwisow gratis:) Ich mama zginela w wypadku samochodowym. Kocham je jak wlasne, z wzajmnoscia z reszta, ale nie mialam pojecia ile to bedzie roboty. Czasem nawet jak probuje sie przed nimi schowac w sypialni i tak mnie znajduja:) Dlatego doceniam tych kilka wolnych godzin kiedy sa w szkole, bo to jedyny czas tylko dla mnie. Ale dzis weekend, wiec spedzilismy troche czasu w komplecie, bylismy na spacerku z psinka i czytalismy ksiazeczki. Lubie kiedy wszyscy jestesmy w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo...widzę więc, że masz wesoły, duży dom i pełne ręce roboty:) Podoba mi się Twoja swoboda wypowiedzi i takie fajne teksty w stylu "dzieci z mężem w pakiecie":) Dobrze się czyta... Cóż, pozostaje mi gratulować fajowej rodzinki i życzyć teraz własnego potomka... A ta trójeczka w jakim jest wieku? Dasz sobie radę mam nadzieję z czwartym maluszkiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I już po pracy w końcu, teraz 2 dni nic nierobienia he he zaklęta witamy cię z powrotem, najbardziej z twojego powrotu ucieszy się na pewno czarna bo kilka razy już o tobie pisała, fajnie że stare dziewczyny do nas wracają, teraz czekamy jeszcze na fibisiunie i na lolcie. witamy także nową koleżankę pannę i mam nadzieje że nie uciekniesz od nas tak jak inne nowe dziewczyny, tylko troszkę z nami pobędziesz, jak możesz to napisz coś więcej o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie, przynajmniej już nie tylko ja z czarną się staramy tylko jest nas więcej bo te ciężarówy to tylko o brzuchach piszą i kopniaczkach a my zazdrościmy tylko :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D Oj... niedługo będzie o kupkach, smoczkach i innych duperelkach:D Ale faktycznie cieszę się, że staraczek co raz więcej- nam, brzuchatkom, nowe informacje, doświadczenia i rozmowa nie tylko na temat brzucha też dobrze zrobią:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wy będziecie o tych kupkach pisać to mam nadzieje że my w końcu o brzuchach i kopniaczkach, bo jak nie to wy może o wnukach a my dalej o śluzach płodnych ehehh oby nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisia ale wyskoczylas z wnukami i sluzami... :p witam cie zakleta.... zycze powodzenia w starankach i ciesze sie bardzo ze do nas wrocilas... panna, rzeczywiscie milo sie czyta twoje wypowiedzi :P witamy witamy.... wlasnie w jakim wieku masz te dzieciaczki.... ja mam 3ke w pracy w wieku dwa i pol, szesc i siedem.... super trojeczka, wiekowo tez, tylko chyba mamuska miala zamieszanie jak miala dwujek z rokiem roznicy w pieluchach.... :p no ale teraz sa super..... a do tego planuje z moim maluchem wracac do prcay :P takze tez bede mialam 4ke... przez 10 godzin dziennie :P u nas weekend... fanjnie wyspalam sie.. juz dawno tak nie spalam, w sumie wstalam okolo 8 ale jakos taka wyspana jestem... pozatym dzisiaj mialam calkiem dobry dzien... w sumie handra jeszcze nie minela... ale jakos mialam dobre nastawienie na tem dzien i jakos minelo... pozatym pisalam niedawno jak to marudzic bede o zmianie auta, zeby mial naped na cztery kola, co bym w zime po sniegu moga jezdzic i nie miala problemow z wyjazdem z pod domu... npo wiec, dzisiaj nadszedl dzien.... mam samochod z napedem na cztery kola :P ja to cholera wiem jak podejsc do meza.... zawsze tak jest... pomarudze pomarudze, podam swoja opinie, do tego stopnia ze juz ma mnie dosc, nie moze mnie sluchac..... potem siedze cicho.... i po jakims czasie czeka na mnie niespodzianka.... tak samo bylo z zachodzeniem w ciaze, poniewarz nie wim czy wam pisalam ale moj maz nie byl na 100% gotowy na staranka... gadalam gadalam.... potem ucichlam, jednej nocy kochaniutek polecial na calego.. i sie zaczelo..... :P:P:P ach mimo tego ze ciagle narzeka ze ja narzekam i tak jest dobrych chlopem :P nawet mimo tego ze ciagle jestem na niego wqrzona.... jest kochany :P sorki ze sie rozpisalam... ale jakos tak mnie wzielo, jak pisalam wyzej mam w miare dobry dzien.... i jakos spac mi sie nie chce a to juz 21.... zazwyczaj o tej porze juz jestem padnieta :P no ale lece skladac pranie bo sie wlasnie wysuszylo.... a jak poskladam jak cieplutkie to puzniej nie trzeba prasowac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, dziewczyny, ale sie zalatwilam. Leze w lozku z czerwonym kinolem, cala wysmarowana Vicksem. Co za pech! Z dzieciakami to jest tak: najstarsza jest dziewczynka(11 lat), potem dwaj chlopcy (5 i 6). Takze wiem AR_CT co masz na mysli w sprawie rocznej roznicy wieku.Jak zostalam ich mama (nie lubie slowa macocha, bo zle sie kojarzy :p ) to juz bylo po okresie pieluch, ale widze po mojej szwagierce jakie to trudne. Z drugiej strony widze,ze nasze chlopaki fajnie sie teraz bawia i mysle,ze jest miedzy nimi bardzo silna wiez. Gwoli wyjasnienia: absolutnie nie jestem zadna super mama. Mamy wspaniala dziewczyne do pomocy, ktora zajmuje sie domem. Takze mi zostaja wylacznie relacje miedzyludzkie oraz oduczanie psiurka-siurka od zalatwiania spraw na dywanie:) Z tym autem AR_CT to gratuluje, kochanego masz tego chlopine:) U mnie sniegow nie ma, wiec taki argument raczej by nie przeszedl.Ale moze jak zajde w ciaze i trzeba bedzie fotelik wstawic, to wtedy... No a skoro przy temacie ciazy, to na pewno sie uda, wierze w to. A nasze brzuchatki zawsze nam podpowiedza, poradza, bo juz wieksze doswiadczenie beda miec. Myslmy pozytywnie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ja już w domu.... Jest ok... Nie mam teraz nastroju do pisania.. Mam wisielczy humor... Witam wszystkie nowe koleżanki, w szczególności witam ZAKLĘTĄ.. Całuję Was mocno, napisze później :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnulka super że już wruciłaś, ja też tylko się witam bo mój S już mnie pogania żebym się szykowała bo mamy wychodzić. więc do później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, dziewczyny...:) Ciężko w to uwierzyć, ale wstałam dopiero... pół godziny temu:D Z samego rana się obudziłam oczywiście na siku, a potem zachciało mi się figli-migli z moim mężulem:D Także jak on poszedł do pracy, ja znów wróciłam w objęcia Morfeusza i spałam smacznie, a sny same się śniły:) Czeka mnie dzień nauki, jak zresztą i wczoraj. Mam egzamin w czwartek z całej, 300-stronicowej książki z psychoterapii:/ Co prawda dużo już wiem z wykładów i z tego, co sobie podczytywałam, no ale tą wiedzę jeszcze trzeba usystematyzować jakoś... Od jutra znów wpisy, czyli nic konkretnego na uczelni dziać się nie będzie, ale siedzieć tam trzeba:/ A w środę jeszcze na 7:30 na seminarium muszę iść... No ale może wreszcie powie mi ta franca, że mam wszystko dobrze:P Panna- wracaj szybko do zdrówka:) AR_CT- gratuluję autka! Czarna- :* czekamy. Everlast, Scherza, coś milczące ostatnio jesteście...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was w niedzielny poranek... arista, jestem zazdrosna, nie tylko dlatego ze spalas do poludnia, ale i figli migli... ja jakos na figle migle nie mam ochoty w ogole.... :P no ale dzisiaj na nogach od 6.30, pies mnie obudzil na spoacerek, chcialam isc spac spowrotem, ale mala tak sie kokosila ze nie dala mi zasnac :p takze siedze na internecie..... sniadanko juz mezus podal.... takze najedzona jestem, niewyspana tez... czarna witam cie kochana, odpoczywaj..... i do przeczytania.... wlasnie everlast i scherza napiszcie cokolwiek.... cisza z waszej strony.... panna.. to masz szalona ferajne, masz racje, taka mala roznica wieku jest super miedzy dzieciakami... beda ze soba super rzyc u mnie rok roznicy jest pomiedzy chlopcem a dziewczynka, fakt dogaduja sie super, ale czasem sie kluca, ona jest taka dziewczyneczka.... tylko lalkami by sie bawila albo w jakies domy (6latka) a chlopak taki chlopaczak z niego... w pilke nozna lubie grac, w hokeja.... takze czasem sa komplikacje ale dajemy rade.... najmlodsza jest dziewczynka.... i musze przyznac ze najstarszy sie z nia bawi super... mal a ma do niego zaufanie wiekrze niz do sredniej.... takze jest spoko.... ja dzisiaj mam relaksujacy dzien.... w planach za duzo nie mamy... odwiedzic kilka znjaomych na kawke do jednych na ciacho do druugich na obiad do trzecich... :P lece sie myjowac.. do nastepnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwierzam sie: caly dzien leze w lozku. Poza porannym stresem zwiazanym z telefoniczna rozmowa o prace (siedziba firmy jest w innym kraju), jedna wielka nuda. Wiec co robi znudzona oczekujaca (no poza smaraniem i kichaniem), idzie do kibelka i mimo ze jeszcze 4 dni do okresu, robi test.Kurcze wyszla taka blada bledzizna. Ale pozytyw.Rano jeszcze powtorze. Ale tak sie boje,zeby cos zle nie poszlo...Dziewczyny, pocieszcie ( i tu nie wiem czy wstawic usmiechnieta buzke czy smutna, ale jednak usmiechnieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, panna... może to faktycznie pozytyw:)? Skoro jesteś 4 dni przed okresem a już pojawiła się druga blada kreska- to nadzieje są ogromne! Mi wyszła ledwie widoczna ale po terminie spodziewanej miesiączki i musiałam czekać jeszcze tydzień, by była lepiej widzialna:) Także...najprawdopodobniej gratuluję! Dla 100% pewnosci zrób test rano, wtedy stężenie hcg jest większe, jak wyjdzie drugi raz podwójna krecha, nawet jeśli będzie blada- to witamy w gronie zaciążonych!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekjaca25
witam was dawno mnie tu nie bylo wlasnie jestem w polsce jak wam pisalam w czesniej a moze i nie to napisze teraz a wiedz tak jestem w polsce bo jak wiecie nic juz niewychodzi 10 miesiecy bylam u lekarza i on mi powiedzial ze mam tak zwane PCOS czarnaona wie napewno co to jest i jestem zalamana powiedzial mi ze mozna to wyleczys ale sa takie tabletyki czyli 10 labletek miesiecznie kosztuja one 400zl i powiedzial ze jest to zadrogie tutaj wiedz na usg zrobil po angielsku napisal i mam isc do lekarza w anglii i tam bedzie tansze leczenie a jak nie to musze tu wrocic awiedz jestem zalamana niema owulacij niemam okresu wiedz nie mam dziecka pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna... ja robilam test dzien przed spodziewana @ i wyszla bladziuska kreseczka..... juz puzniej nie powtarzalam... okres sie nie pokazal... tzn zeto ciza.... nastepny tez mi robili 2 tygodnie puznije w klinice jak bylam na pierwszym badaniu.... powtorz test z porannego moszu.... powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna powtóż test rano i dawaj znaka, może dołączysz do grona ciężarówek. mi się wydaje że jak pójdę na USG to usłyszę to samo co czarna i oczekująca.dziś 41dc.znowu pobijam rekordy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Również witam nowe "staraczki" jak i stare Zaklęta :) Awa - bardzo mi przykro, a pamiętaj, że matka natura wie co robi, potrzeba Ci teraz trochę czasu i wrócisz do starań, życzę by były owocne 🌼 Nie pisałam wcześniej, bo niestety sesja na uczelni się zaczęła :O, a ja jak siadam do kompa to zejść z niego nie potrafię, a czas ucieka i uczyć się trzeba. Jestem po wizycie u lekarza, ale wieści nie są za dobre. W sumie jeśli chodzi o badanie ginekologiczne, to wszystko jest w porządku, szyjka zamknięta, nie ma śladów infekcji, nogi w porządku, bo też mi sprawdza, czy nie mam jakiś obrzęków i opuchnięć. Miałam robione usg, ale mój gin tylko przykłada głowicę, by sprawdzić bicie serca i czy się mała rusza. Więc tu też wszystko ok :) Ale niestety moje wyniki badań krwi są nie za fajne , niestety hemoglobina nic mi się nie poprawiła mimo przyjmowania żelaza, nawet jest ciut niższa niż przy poprzednich badaniach. Hematokryt też niski. Przepisał kolejne tabletki i na następnej wizycie znowu mam przyjść z wynikami badań, jak się nie poprawi to prawdopodobnie będę dostawać zastrzyki domięśniowo. Do tego test obciążenia glukozą 50 gram został przekroczony , muszę powtórzyć badania z większą dawką glukozy 75 gram. Mam odstawić słodycze i ogólnie cukry proste. Jeść częściej 5-6 razy, ale małe posiłki. Już wprowadzić dietę cukrzycową. Jak się z nią zapoznałam, to praktycznie nic nie mogę jeść. Od wizyty odstawiłam słodycze i nad każdym posiłkiem myślę, co mi wolno, a co nie, a gotowanie obiadów to teraz też wyczyn wszystkie smażone potrawy odpadają, ziemniaki makarony....ehh... Do tego za dużo przytyłam, 4 kg w ciągu niecałych 4 tygodni.... Wydrukowałam sobie listę z informacją, co mogę jeść,co jest zalecane, a czego się wystrzegać, powiesiłam ją na lodówce ;) Miłej wieczornej niedzieli, ja już po uczelni i czas na odpoczynek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, dziewczyny, nie załamujcie się! Oczekująca- nie martw się! To spokojnie da się wyleczyć, zwłaszcza, że naprawdę sporo kobiet cierpi na to schorzenie... Owszem, trzeba mega cierpliwości i pieniędzy też trochę, nie czarujmy się... Ale wszystko jest możliwe, a medycyna nie takie przypadki zna:) Głowa do góry! Czarna pewnie doskonale Cię rozumie, najgorszy jest moment diagnozy i uświadomienia sobie tego, że pewne rzeczy trzeba na razie w życiu poprzestawiać... ale potem jest już tylko lepiej! Musisz uwierzyć, że Ci się uda. Kochane, w Waszym przypadku dziecko przynajmniej będzie błogosławieństwem, a nie dziełem feralnego wieczoru zakrapianego alkoholem- Wasze dzieci będą wyczekane, kochane, upragnione, a nie niechciane i zaniedbane... Ciąża będzie dla Was cudownym okresem w życiu, zupełnie inaczej podejdziecie do dolegliwości, bólów itp:) Wszystko będzie dobrze! I Ty, Monisiu, nie martw się na zapas...choć wiem, że to tak łatwo jest mówić, ale po prostu w każdej sytuacji ważne jest pozytywne myślenie! Inaczej nie mogę Wam pomóc, jak tylko naprowadzać Was na te pozytywne tory myślowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlast- no to masz przeboje:/ Ja na szczęście wyniki mam w normie, może bakterii nieco więcej, niż zazwyczaj, ale też jakoś nie aż tak, by zlecać leczenie- może taki stan przejściowy. Badanie na glukozę robię w przyszłym tygodniu i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, bo jak przeczytałam to, co napisałaś, to włos mi się zjeżył na głowie! Bez słodyczy, makaronu... o rety! Współczuję, no ale cóż możesz zrobić? Przyzwyczaisz się pewnie szybko... Innego wyjścia nie ma. Poza tym już do porodu czas zleci jak z bicza strzelił, więc potem wszystko będzie wracać do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Na moim profilu na nk macie nową fotę z brzucholkiem:D Wczorajsza:) A w albumie "rodzinka i przyjaciele" możecie zobaczyć portret małżeński mego autorstwa stworzony w paincie:D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pest
Chętnie się dopiszę do tej "listy". Skoro jest tu trochę osób, które coś piszą to możę od razu o coś zapytam. Przez jakiś czas brałam tabletki antykoncepcyjne "Cilest". Później (jakoś sierpień, wrzesień, październik) nie brałam tabletek. Wróciłam do nich 24 października 2009r. 14 grudnia ostawiłam na dobre żeby zajść w ciążę. Miesiączkę miałam od 17 do 22.12.2009r. Oczywiście w między czasie zniecierpliwiona zrobiłam 3 testy. Żaden nie wyszedł pozytywnie. Teraz wg kalkulatora z jednych ze stron wynikło, że ok. 14.01 miałam dostać okres. Dziś jest 17, okresu nie ma, a od wczoraj boli mnie brzuch. I teraz nie wiem, czy poczekać jeszcze ze 2 dni na okres, czy znów iść do apteki po test. Powiem jeszcze tylko, że staramy się codziennie (prawie) i strasznie jestem niecierpliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam koleżanki po bardzo bardzo dlugiej przerwie:)mam nadzieje ze przyjmiecie mnie znow do waszege grona:) przepraszam ze opuscilam was ale podczytywalam regularnie.....sesja za pasem zaleglosci na uczelni narobilam sobie bardzo duzo poniewaz ostatnio chorowalam:/ niestety......starania ze wzgledu na moja chorobe tymczasowo zawieszone:)wiec teraz praca pelna para. musze wszystko nadrobic, zalegle prace oddac. coraz wiecej z nas przechodzi do drugiej tabelki obawiam sie ze niedlugo tylko ja tam zostane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie, drogie Panie, przede wszystkim poczytajcie na innych forach o PCO. Jak mowi Arista, to nie jest wyrok. Lekami jajeczka mozna podstymulowac do wiekszego wzostu a potem probowac. Nie jestem ekspertem,ale naprawde cos czytalam na ten temat i to nie jest temat nie do przejscia. Z pomoca dobrego lekarza szybko pozachodzicie w ciaze. Mojej znajomej udalo sie za pierwszym razem. Ma juz 2 corcie. Trzymam ksciuki i sle duzo slonca (tu gdzie mieszkam dosc go mamy). Dziewczyny, bardzo chcialam Wam podziekowac za wsparcie.Nigdy nie przypuszczalam, ze tego rodzaju forma komunikacji moze byc tak pokrzepiajaca:) zrobilam rano znowu test i znowu wyszedl blady pozytyw. POcieszam sie,ze jeszcze b wczesnie, ale i tak w miare mozliwosci wybiore sie do laboratorium aby poobserwowac przyrost. Wczoraj chlopu dalam do potwierdzenia, wiec bez 2 zdan sa 2 kreski, tylko jedna taka bladziutka. Mam wiec nadzieje,ze bedzie ok, bo bardzo chcialabym mamie na dzien babci zlozyc zyczenia a swojej babci z kolei w prezencie zapowiedziec,ze bedzie prababcia. Na pewno by sie ucieszyly, bo czekaja na naszego potomka i za kazdym razem jak rozmawiamy na skype, pytaja kiedy. No to chyba w tym roku :p Jak tak czytam Wasze wypowiedzi jak sie do sesji uczycie, domem zajmujecie i na dziecko czekacie, to jestem pelna podziwu. Sama odkad sie obronilam, to o powaznej nauce nie bylo zbytnio mowy (poza budowa samolotow, ewakuacjami itp). Troche mi tego brakuje. Jakis czas temu zapisalam sie do szkoly jezykowej, ale nie moglam uczeszczac regularnie na zajecia, wiec mnie wyrzucili ;) Ale moze jeszcze sie za cos wezme. W sumie to odrabiam lekcje z moimi smykami, ale to sie chyba nie liczy :) Czasem tak sie usmieje, jak np. ten najmlodszy (jest w zerowce) ma do napisania caly slupek literki k. Siedze obok niego, napisal dopiero 2 literki i przestal. Wiec pytam go co sie dzieje. A on drapiac sie po glowie mowi, 'czekaj mamusiu, daj mi pomyslec'.Filozof moj kochany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×