Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Czarna przeczytałam tylko pierwszą stronę....w sumie współczuję kobitce takiej sytuacji....ale są przecież instytucje pomagające samotnym matkom, jest przecież jakiś zasiłek, rodzina która moze w jakimś stopni pomóc a nie szła bym na taki układ...ale czasy są takie ze nie dziwie się ze babeczka zdecydowała się na sponsora ... jak małolaty 14,13 lat mają sponsorów...to czemu ona nie...zalezy wszystko od tego jak ktos zostaje wychowany, jakie ma wartości....jakim jest człowiekiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się ostatnio pochrzaniło z tymi obliczeniami @,teraz tak usiadłam na spokojnie i patrze w kalendarz że wczoraj powinnam dostać @ a nie w sobote 2.stycznia, ale standardowo nie dostałam,niemartwie się tym bo znając życie i tak mi się spóźni.zresztą od paru dni już mnie jajniki kują. Więc @ zbliża się wielkimi krokami. w poniedziałek ide po wyniki z cytologi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.... Wybaczcie ale dZisiaj stracilam glowe, vczytam was na bierzaca ale sama sir juz zagubilam nie wiem kto co pisal a nawet nie moge znalesc sensu w yum co czytam.... Nie wasza to wina, ja jestem jakas nieswoja.... Pogoda szaleje raz zimno raz cieplo az w glowie sir przewraca.... Pozatym przed chwila wydalam kupe kasy... Zajechalam do galerii, weszlam do sklepu z ubraniami dla kobiet w ciazy I zostawilam tam od cholery kasy, w sumie kupilam to cEgo mi brakowalo, czyli pizamy Bo wszystko bylo zaciasne a ta ma luzniejsza portki I koszulka jest taka pomarszczina po bokach ze brzucio tam wchodzi I ladnie wypycha.... Portki sztruksowe z guma Bo juz mi sie znudzily jeansy, bluze z kapturem Bo byla fauna I koszulke na ramiaczka, taka zeby wrucic pod bluze albo koszulke z dlugim rekawem..... I teraz tal czytam wcale tego duZo nie ma a 8 dyszek poszlo z kieszeni.... Fakt portals byly najdrozrze, no ale hyba czekam az do jutra zeby sie z tego cieszyc, Bo dzisiaj chyba mi nie wyjdzie zabardzo!!! Pozatym niechcialo mi sie nic robic I lazilam po sklepqch z ubraniami dla maluchow ale Noe moglam die zdecydowac czy kupicci. Krotkim rekawkiem czy z dlugim, w sumie rodze w maju to zaraz beda wakacje to z krotkim ale za to mieli duzo super rzeczy na dlugi rekaw.... I postanowilam wocic jak bede miala glowe na Karku.... A teraz to bym sir z mila checia zdrzemnela!!!! Myslalam ze te spanie juz w II teymestrze mija... a ja ciagle bym spala I spala.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ArCT to się obkupiłaś:) I bardzo dobrze:) Należny się..:) A ubranka dla dzidziusia zdążysz kupić:) Wiecie co dziewczyny, od wczoraj dużo siedzę na kafeterii, czytam te fora i niektórych ludzi to normalnie mi zal, nie wiem czy są tak pojebani czy udają:) Szok Ale śmieję się sama do siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia wiesz co chciałabym żebyś już zaszła w tą ciążę... Najwyższy czas na Ciebie.. Ja muszę jeszcze poczekać, jestem z tym pogodzona, ale Ty Kochana, wkurza mnie już to.. A może już jesteś w ciąży:) Kochana a zauważyłaś, ze już dawno nie piszemy o tym, ak to bardzo chcemy dziecko, że nie wychodzi, że smutno... Wszystkie stałyśmy się przyjaciółkami i piszemy po prostu o tym co nam się przydarzyło:) Fajne to jest Uwielbiam Was:) A Aristę ubóstwiam za to, że założyła topik:) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlast cudowne te ciuszki, ale 810 zł bym nie dała.. :) Więc się nie smuć tylko ciesz:) Za te pieniądze kupisz baaaardzo dużo innych zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC..... Trochę drogo te ubranka poszły ....ale śliczne są nie ma co ukrywać.... Ja już na nogach....już 2 dzień bez objadania się słodyczami i o wiele lepiej się czuje..... a Czarna jak twoje hormony dały już trochę spokoju? Czy dalej szaleją? Artct co do ciuszków to pewnie masz o wiele większy wybór od nas.... ja nie mogę dla siebie znaleść naprawdę coś fajnego...z kurtką była masakra ale wkoncu po 2 m. poszkiwan znalazłam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam. Ja wczoraj byłam u gina, zarodek jest wielkości jak 7. tydzień dopiero, ale urósł od ostatniej wizyty, tylko jeszcze nie mógł wyczuć tętna! Mam przyjść za tydzień a na razie zrobić beta hcg żeby zobaczyć czy dzidzia się rozwija. Już myślałam że jutro w końcu odetchnę z ulgą a tu fasolek dalej sobie jaja robi :/ Głowa mnie boli od tego myślenia i stresu. Betę zrobiłam dziś, pójdę jeszcze jutro choć mi nie kazał (to sobie sama porównam wyniki w piątek i może sama już się czegoś dowiem) a później idę w poniedziałek. A Wam kiedy wyczuł tętno u dzidziusia? Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AWA ja myśle ze nie masz się czym martwić... ja pisałam ci wczesniej ze u mnie też pózniej dopiero pani doktor wybadała ze fasolka ma się ok..tak to kazała czekać... wczesniej oznaką ze jest ok był powiększający sie pęcherzyk, czy u ciebie lekarz tez zauwazył ze od ostatniej wizyty jest wiekszy? A poza tym u mnie było tak ze USG WSKAZYWAŁO NA 5 TYDZIEŃ a wg wyliczeń od ostatniej @ był to 7 więc takie róznice mogą wyniknąc z tego ze owulacja się przesuneła... zresztą beta jak rosnie to tez ok..takze nie martw się.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie badał tętna zarodka, a jedynie sprawdzał bicie serca. Był to ok 8 tygodnia, wcześnie jeszcze jest tygodnie mogą się przesuwać, ja też tak miała, że zarodek za mały w stosunku do ostatniej @ i ciągle byłam w 5 tygodniu, a potem nagle przeskoczyłam na 8 tydzień. Poczekaj na wyniki BetaHCG. Co do ubranek smutno mi wczoraj było, bo były śliczne i niestety cena 810 zł za 76 sztuk! Nie jest wielka, jak sobie to policzyć to wychodzi ok 10,70 za jedno ubranko, więc jakby na to patrzeć jest to cena niewielka, tylko w kupie tak wygląda, że to dużo. Tym bardziej, że to były rzeczy na pół roku życia malucha. Niestety kupując pojedynczo zapłacimy, o wiele więcej niż 810 zł, bo gdzie kupię ubranka i to takiej jakości za 10 zł za sztukę? Nigdzie. Takie sukienki co tam były, to spokojnie w sklepie bym dała za jedną ok 50- 60 zł... No nic trudno, nie będę płakać nad rozlanym mlekiem. Jeszcze miałam jakieś koszmary w nocy, że urodziłam w 23 tygodniu synka! Był za mały na samodzielne życie i wkładali mi go z powrotem do brzucha, żeby doczekał do terminu....masakra :O Przez to dziś jestem nie w sosie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. pęcherzyk się powiększył, dzidzia też - ma 9mm - dwa razy mierzył, a ostatnio sam pęcherzyk był nawet mniejszy niż teraz sama dzidzia:) Więc to jest pocieszające! Z om wynikałoby że jestem tak mniej więcej w 9tyg4dniu, a z usg 7tc... W piątek odbiorę to hcg to Wam napiszę czy się powiększa. Nie wiem tylko czy mi nie robią hcg zamiast beta, ale chyba to też jest miarodajne i jakoś lekarzowi pomoże... Dziękuję Wam za wsparcie! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna ja to bym chciała żebyśmy obie już zaszły bo bedziemy w równej ciaży i pisały tak jak dziewczyny pisza,bo zanim my zajdziemy to one juz pozapominaja żeby nam doradzac albo bedom pisały o maluchach :) ale nielicze na cód w tym miesiacu,już straciłam nadzieje,nie to co pare miesięcy temu ze po trzy testy dziennie sie robiło :) A juz tak często o tym niepiszemy po nareście juz tak o tym mocno niemyslimy,a pozatym zostałyśmy we dwie i @ mamy w podobnych terminach więc niema o czym pisać, a jak jeszcze dziewczyny miały @ to każda w innym czasie i tak sie rozchodziło na cały miesiąc. może to i dobrze ze o tym niepiszemy, przynajmniej lepiej sie poznajemy i mamy inne ciekawe tematy a nie tylko owulacje, okresy i sluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane:) u mnie troszkę zmian nastąpiło:) mianowicie... Wczoraj wieczorem postanowiłyśmy z Mamą, że rzucamy palenie od dzisiaj... postanowiłyśmy, ze nie zapalimy dziś ani jednego papierosa, ale niestety wstaje rano pytam Mamy czy paliła, powiedziała, ze tak, wiec ja tez zapaliłam , wiem, ze głupie, ale co... nie kopiłyśmy dziś papierosów, wypaliłyśmy te które zostały z wczorajszego dnia... Ale co, przyszła moja koleżanka i nie obeszło si.e bez częstowania\:) Spaliłam dziś 5 papierosów W tym jeden skręcony.. Przycisnęło mnie i znalazłam w szufladzie jednego połamanego papierosa schowanego tak na czarną godzinę:) Wiec go sobie złożyłam i spaliłam, o godzinie 14... Teraz znów mnie skręca ;/. Ciężko rzucić tak od razu... ale postanowiłam nie palić jutro wcale, ani jednego.... A druga rzecz, byłam dziś u fryzjera, wycieniowała mi tak bardzooo mocno od góry, nawet w miarę, ale i tak na 100% nudy nie jestem zadowolona:) taki charakter... Everlast, oglądałam na allegro te ubranka i jest tez sporo innych fajnych zestawów coś w takim stylu:) Monisia też bardzpoooo bym chciała w jednym czasie... Zobaczymy jak si.ę życie potoczy:) Awa będzie dobrze:) Zobaczysz:) Scherza dzień bezciasteczkowy :):) Heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki:) Czarna- najpierw odpowiem na Twoje pytanie w sprawie tej kobitki od sponsora- widzisz, my na studiach non stop o tym gadamy, bo to taki temat na czasie. Wiesz, galerianki i inne takie... Z punktu widzenia nauk pedagogicznych, psychologii i socjologii- jest to rodzaj prostytucji- kasa za seks, więc definicja prosta. No nie czarujmy się, ma to cholerny wpływ na psychikę i te wszystkie gówniary nawet nie zdają sobie z tego sprawy, jak ją niszczą, jak potem będą traktowały seks i życie erotyczne, a także pieniądze w ogóle. A jak już słyszę, że dziewczyna mówi, że "Noo...przecież muszę mieć jakieś drobne, na dyskotekę, na fryzjera..." to mnie szlag trafia, bo się szmacą i nie szanują swego ciała... No ale inna sprawa jak się nie ma za co wykarmić dziecka- scherza ma rację, że są inne sposoby pomocy, ale jednak kasa za taką pracę jest nieporównywalnie większa! To naprawdę kusi, za to nie tylko można kupić podstawowe rzeczy i mieć na opłaty, ale ogólnie podnosi się znacznie poziom życia, da się odłożyć kasę itp. A zasiłki? Ja przepraszam, 70 czy nawet 100 zł na dziecko z opieki społecznej to jest dużo? Co za to kupi? A jeszcze każdy będzie na nią patrzył jak na darmozjada społecznego, poczytajcie opinie np. innych dziewczyn z kafe, jak tylko któraś na jakimś topki wspomni, że jest biedna, korzysta z pomocy społecznej a ma dzieci- zaraz będzie, że darmozjad, kasy nie ma a dzieci robi itp... Ja wychodzę z założenia, że nie mnie oceniać innych ludzi. Jeśli powody, dla których podejmuje się takie działania są naprawdę mocne, to jest to indywidualna decyzja i sprawa. Taka kobieta musi wziąć odpowiedzialność za taką decyzję i liczyć się z jej konsekwencjami. Ważne tylko, by top było świadome i dobrowolne. No a poza tym prostytutka to zawód stary jak świat. Zawsze było zapotrzebowanie, zawsze będą też chętne do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Everlast- widzisz... ja nie obejrzałam nawet tej aukcji, nie wiem, jakiej jakości były tam rzeczy... Ale powiem Ci, że naprawdę nie jest trudno znaleźć fajne rzeczy dla malucha w dobrej cenie! Ja np. zaglądam do lumpeksów, tanich sklepów typu PEPCO, tam są śliczne ciuszki, a np. śpiochy, pajacyki, kaftaniki widziałam tam za 5-6 zł! W lumpeksach staram się dokładnie oglądać ciuszki, w sumie też wolałabym mieć nowe, to jasne...ale mnie po prostu nie stać na pajaca, który kosztuje 50 zł... Bo za to kupię parę innych ciuszków. Dokładnie oglądam rzeczy, sprawdzam metki i powiem Ci, że trafiają się często markowe rzeczy, np. z H&M ostatnio kupiłam śpioszki:) I to za 5 zł. Także nie jest tak, że nigdzie takich tanich i dobrych rzeczy nie znajdziesz. Poza tym dziecko i tak raz-dwa wyrośnie z tych malutkich rzeczy, za chwilę trzeba będzie kupować nowe, więc po co na to kasę wydawać? Lepiej w wózek zainwestować lepszy, bo to na lata... Awa- nie martw się nic, Twój maluszek na pewno będzie zdrowy:) Ja tak samo jak scherza miałam zlecone dodatkowe usg, bo było opóźnienie tydzień ponad i chciał potem sprawdzić, czy dziecko się dobrze rozwija i rośnie, ale wszystko oczywiście było ok:) Także pewnie tak samo będzie u Ciebie! A tętna dziecka też nie miałam badanego, tylko bicie serca, które można było zaobserwować w około 9 tygodniu, o ile dobrze pamiętam! Czarna- Ty piszesz o ludziach z kafe, jakie pierdoły piszą na innych tematach...haha! No ba, dziewczyno! Ja już staram się nawet nie zaglądać na inne tematy, bo wiem, że to nie ma sensu! Może 30% odpowiedzi to odpowiedzi normalnych osób, jakieś konkretne i rzetelne. A reszta to jad, wulgaryzmy, plugastwo okropne... Rynsztok po prostu. Wieczne ocenianie kogoś, durnoty takie, ze szkoda gadać... Apropos rynsztoku, wulgaryzmów i ludzi nienormalnych- jutro idziemy do dzielnicowego, porozmawiamy z nim i poradzimy się w sprawie tych z góry. A wczoraj jeszcze wypełniałam ankietę badającą relacje małżeńskie i jakość małżeństwa w małżeństwach polskich i polsko-indyjskich. Badania do pracy mgr takiej dziewczyny, też z mojego uniwerku:0 I wyszło mi, że bardzo fajnie oceniam mojego męża a nasze małżeństwo jest zgodne:) Super...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista co do tej kobiety i sponsora, nie popieram, ale też nie osądzam... Powiem Wam tylko tyle, że nigdy bym nie mogła Sprzedawać się dla nowej fryzury czy ciucha, ale gdybym nie miała za co dziecka nakarmić, raczej nie zastanawiałabym się... Więc wydaje mi się, że zachowałabym się jak ta kobieta. To tyle z mojej storny. Co do ciuszków, to tez moim zdaniem nowych nie ma co kupować, przynajmniej na pierwsze 4-6 miesięcy... dziecko wtedy tak błyskawicznie rośnie, ze szok... Ciuszki w rozmiarze 50-56 też, niezbyt... Dziecko zazwyczaj rodzi się w okolicach 54-56 cm, więc moim zdaniem lepiej większe śpioszki mieć niż takie na jeden raz. niektórzy nakupują dużo w tych rozmiarach a dziecko urodzi się ciut większe i niestety sobie nie ponosi. Moja przyjaciółka, ta od mojej chrześnicy, nie kupowała jej ubranek nowych, tylko wyprawkę do szpitala... tak to podostawała, fakt jedne gorsze, drugie lepsze, ale na noc przecież można ubrać dziecku te bardziej zniszczone... Fakt lepiej mieć zupełnie nowe ubranka, jak ktoś ma kasę może sobie na to pozwolić.. Moim zdaniem lepiej kupić dziecku coś po 6 miesiącu wtedy gdy rośnie wolniej, wtedy dan ą rzecz ponosi dłużej:) Arista co do Twoich zakupów dla dziecka, jak kiedyś będę miała swoje, będę preferowała Twój sposób zakupów.. A poza tym mam sporo koleżanek młodych mam, więc jakby coś liczę na spadek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisalyacie!! Arista jak Ty napiszesz wypowiedz to az Milo poczytac ;) jesli chodzi o ubranka dla malucha... Mam podejscie podobne co do niektorych tutaj, kasy na nie nie wydawac za duzo, wile dolozyc w porzadny wozek czy materacyk do lozeczka.... Z ubranek maluchy wyrataja baardzo szybko, fakt sa takie super ladne itd.... Ja mam w plamie kupowac to co na przecenach, mam jeden sklep niedaleko w ktorym sprzedaja ciuchy dla maluhiw za grosze, zazwyczaj maja to co w poprzednich sezonach niezeszlo w sklepach.... I tam bede robic zakupy, maluch nie musi miec niewiadomo jakiej marki na sobie, najwarzmiejsze zeby bylo mu wygodnie I cieplutko.... Jakbysmy mieli tu gdzies sklep z uzywanymi couszkami tez bym szperala.... No ale nie ma dzeki bogu jestcos podobnego gdzie taniusko mozna kupic.... Fakt everlast couszki byly slodziutkie I sama tez bym sie skusila.... No alr napewno znajdziesz nie jedna oferte leprza of tej, I jak bardzo czegos CCDs czekaj na ostatni moment zeby wrzucic cene.... Moje znajome tak robia I I'm sie udaje.... Ja dzisiaj I'd 5.30 rano na nogach.... DZiecka jeszcze nie mam ale za to psinka sir obudzila, wczoraj nasiusiala nam na lozko, I ma teraz zakaz takze spala pierwsza noc na swoon malym lozeczku zaraz ohok naszego, zasypiala hyba z 3 godIny ciagle skomlala zeby ja na lozko wziasc a jak juz zasnela gdzie po 23 to o 5 sie obudzila.... Potem jeszcze zasneela takze bylo cichutko, ale ja juz musialam wstawac donpracy.... A ciezko bylo mi zasnac jak ona skomlala takze jestem padnieta.... Niedawno wrocilam z mala ze spaceru, polazilysmy dobre 45 minut, troszke zimno, ale ladne sloneczko swieci I jakos tak zal bylo przeoczyc.... Mala zasnela po spacerze (bylysmy bez wozka) teraz mu sie juz nogi zagrzaly I sama zasypiam!!! Pozatym szefuncio sprzatalam dzisiaj w piwnicy, wyciagnal z tamtad pelno gramotkoof ktore jak stwierdzil sa dla mnie.... Dwa krzesla do karmienia malucha jedno z nich sie rozklada do pozyvji pol lerzacej, dwa male siedzonka dla maluchoow takie co to jak sir maluch rusza to one podkakuja I musyczka gra, mini lozeczko ktore bedzie stalo u nas w sypialni na poczatlu co by po schodach niemlatac co godzina, z wyposarzeniem, nosidelko takie na plecy co by tatko moglcjodzic na spacery po lesie I zrzucac kilogramy, fotelik samochodowy po malej z dwoma podatawami... Siedzisko do wanny dla malucha, juz takiego siedzacego... A jeszcze jest wanienka ktora pewnie dostane I sciagacz do mleka (pompa do sciagania - ne wiem jak to sie fahowo nazywa) a pozatym chcielismy wywalic STOL z czterema krzeslami, takze tez wzielam Bo my mamy maluski u nas w domu a zanim kupimy nowy moze teoche potrwac.... Nie zdawalam sobie sprawy z tego ile tych rzeczy juz mam w sumie to duzo now bede musiala kupowac.... Fakt ipatrzylam sobie wozek z fotelikiem, ale skoro mam of nich to odrazu Noe musze kupowac.... Bede musiala dokupic tylko ciuszki, materacyk do lozeczka, posciel I reszte duperelkoof.... Ale mi sie ulozylo, a w sumie myslalam ze wsYstko to co mi sie zostalo bylo juz dawno oddane.... Sorki ale jakos tak wlasnie dohodzi do mnie ze ciaza jednak prawdziwa I ze zaczyna sie sblizac poznanie malucha.... W sumie zaram polmetek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z ArcT. Arista Twoje wypowiedzi czyta się ak najlepsza książkę na świecie:) pisz do nas Kochana jak najwięcej:) Uwielbiam jak piszesz:) Arct to bardzooo miło ze strony Twojego szefostwa, że tak ładnie o Cibebie dbają:) Sporo zaoszczędzisz:) Superr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna - ja tez sie ciesze.... Tylko jakos nie moge tego sobiebw glowe wpoic ze to juz zaczynamy zbierac.... Pamietam jak pierwszy raz odezwalam sir na forum, jaknpierwszy raz zaszalelismy z mezem, jak pierwszy test bym negatywny a tu juz rzeczy dla malutkiej w domu sie gromadza... Apropos malutkiej to czuje ja co jakies dwie godziny.... Co roz jakiegos kopniaka dostane, o wlasnie mi przylozyla w prawy bok, a najlepiej jak sie poloze plasko na np podloze zeby pplecy odoczely, nie zabardzo jej sie wtedy podoba I sir wierci jak glupia, a to takie dziwne uczucie, taljagbys miala cos z zoladkiem jak zjedz cos now tak I bedzie zwraca czycos to takie dziwne uczucie jest w rzzolodku... To wlasnie ja czuje to takie "dziwne uczucie" ale tam gdzie jest bejbik.... A tak apropos to narazie jeszcze nikomu nie Salam pocUc kopniakoof malej, narazie to moje male kopniaki bede sie dzielic puzniej.... Zzisiaj szefostwo sie pytalo czy moga poglaskac.... Powiedzialam ze jeszcze nie jestem gotowa nanpodzial sZczeciem.... :) no to czas jechac po dZieciaki do szkoly..... Szalenstwo zaczyna die o 15 :( juz aobie podrzemalam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarnulka, dzieci mniej intensywnie rosną po 2 roku życia....moja zasuwała jak rakieta...co miesiąć rozmiar większy, więc na podstawowe ubranka szło 300-500zł, bo urodziła mi się jesienią i zimowe ubranka kosztują. A kupowałam w takiej hurtowni w Sosnowcu śpioszki po 9 zł, pajace po 16....itp.... Z reszta ostatnio musiałam kupić body na 36 miesięcy, bo nie ma jeszcze 2,5 roku, a nosi na 3 latka.... BUziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety, dziewczyny- podnosicie mi samoocenę i łechtacie ego:) Przyznaję, mam łatwość pisania, bo po pierwsze taki kierunek studiów, gdzie trzeba umieć składnie się wypowiadać i pisać, a po drugie- mam ciągotki literackie, piszę wiersze, mam w zamyśle kilka opowiadań... Może to dlatego:) Naprawdę cieszy mnie Wasza opinia i jest dla mnie cenna:* AR_CT- Twoje szefostwo jest godne pozazdroszczenia! Ja także wczoraj dostałam całkiem niezłą wyprawkę dla starszaka, tak po 6 miesiącu życia- koleżanka z grupy przyniosła mi po swej chrześnicy piękne ciuszki! Masz rację, kobieto, ciężko uwierzyć, że czas tak szybko mija- dopiero zakładałam tu topik, a niedługo minie rok naszej wyjątkowej przyjaźni! Faktycznie mam podobne uczucia do Twoich, gdy pomyślę, że tyle rzeczy dla maluszka już zebranych... Też zostaną mi do kupienia same pierdółki, typu smoczki, grzechotki, gryzaki, pieluszki... Wyprawkę do szpitala nową kupiła babcia, więc to akurat mam nowe:D Co do pieska- cóż, może dzięki niemu przyzwyczaisz się do wstawania do dzidziusia:D Hehe... Ja ostatnio opracowałam tezę, że nocne wstawanie do toalety służy właśnie temu, by się przyzwyczaić, że przy dziecku będzie się też początkowo często wstawało...:D A co do kopniaków- ja moją dzidzię czuję już niemal co chwila. Co rusz się obraca, przekręca, czasem nawet mnie łaskocze! Zaczynam się śmiać dosłownie, bo czasem czuję, jakby z dwóch stron brzucha mnie macała łapkami i to łaskocze:P Co chwila albo ma czkawkę, albo się wierci, wieczorami kopie jak szalona, bo albo jej się moja pozycja do snu nie podoba, albo chce, abym jej popukała w brzuszek... A co do macania brzuszka przez innych- moje dziecko chyba samo nie lubi się dzielić swymi kopniakami, bo jak na razie pokopała tylko tatusia, babcię i szwagierkę i to też nie tak od razu:P Jak tylko ktoś inny przyłoży rękę, to ono jakby to wyczuwa i przestaje się ruszać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Właśnie dziś wzięłam się za opracowywanie pytań do kwestionariusza ankiety z pracy licencjackiej...jestem z siebie dumna:D Całkiem nieźle mi szło, choć duuużo trzeba nad tym myśleć... Jeśli zechcecie, możecie zostać moją grupą kontrolną, na której przeprowadzę badania pilotażowe- czyli sprawdzę, czy wszystkie pytania są zrozumiałe, dobre, trafne, czy nie naruszają zasad etyki itp. P.S.2. Zmykam robić mięsko z ryżem i sosem, bo mój niemal idealny mąż za chwilę wróci z pracy, a i sama jestem już głodna:D A mała naciska mi na pęcherz od kilku dni... Co za frania, chyba lubi chodzić ze mną do łazienki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista tka prawda, fajnie piszesz i tyle:) Idź gotuj, gotuj, niech mężuś będzie zadowolony;) Arista mam do Ciebie pytanko. Ostatnio jak przeglądałam forum, żeby znaleźć te wpisy gdy dowiedziałyście się, ze jesteście w ciąży.. Napisałaś tam, ze wyrzuciłaś papierosy bo już nie będą Ci potrzebne... I wtedy rzuciłaś, już nie zapaliłaś więcej?? Ciekawe jak ja jutro wytrzymam bez papierosa.... Wspierajcie mnie i trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista - zakończona aukcja jest tutaj http://www.allegro.pl/item861423063_malenka_krolewna_wyprawka_wiosna_lato_0_6m.html. Więc jak obejrzysz ubranka to zobaczysz, jakiej były jakości i że ciężko dostać takie ubranka nawet w lumpeksach, te sukienki, kurteczki ehhh....nawet sukienka na Chrzciny była :) To były ubranka mieszane nowe z metkami i używane, ale w bardzo dobrym stanie. Z ekonomicznego punktu widzenia podobne pieniądze wydasz kupując ubranka pojedynczo prze pół roku. Bo to były ciuszki do rozmiaru 68 cm, więc spokojnie na 6 miesięcy Ci starczy. Tak jak napisała MoniaKat, że drożej wychodzi kupując pojedynczo. Różnica jest tak, że kupując regularnie np co miesiąc przez okres pół roku mniej odczujesz ten wydatek niż wykładając jednorazowo kwotę ok. 800zł. A z kolei plus jest taki, że wydasz raz ale przez kolejne kilka miesięcy nie wydajesz nic na ciuszki, a za to możesz pieniądze przeznaczyć na inne rzeczy potrzebne dla dziecka a mniej kosztowne, jakieś kosmetyki, ręczniki, wanienka, pampersy. Każdy ma inny punkt widzenia ;) Ale jakby na to nie patrzeć szkoda tej aukcji i tyle, poszły za atrakcyjną cenę i trudno. Mam już uzbierane 2 reklamówki ciuszków, dzięki mojej mamie polującej na ubranka, dziś dostałam kolejną reklamówkę. W zasadzie jestem już zapatrzona ubrankowo jedynie brakuje mi do szpitala wyprawki, ale na to mam czas. Wózek zdeklarowała się kupić babcia z dziadkiem, więc jeszcze trzeba mi kupić łóżeczko, pieluchy tetrowe flanelowe, wanienka, ręczniki, inne "gadżety", ale to z czasem...pokupuję do kwietnia chciałabym już mieć wszystko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzarnaONA - z tym rzuceniem palenia musisz mieć silną wolę inaczej musiałabyś się wspomóc albo tabletkami, albo jest coś takiego jak elektroniczny papieros. E-papieros jest niepalnym, elektronicznym urządzeniem rozpylającym. Zastosowano w nim najnowsze zdobycze mikroelektroniki oraz technologie mikrorozpylania. Urządzenie atomizuje wysokiej jakości płyn nikotynowy, który został pozyskany z tytoniu, ma właściwości pobudzające. Płyn zawiera nikotynę i dodatki aromatyczne stosowane w produkcji papierosów i produktów spożywczych.E-papieros ma skuteczność podobną do normalnego papierosa. Łagodzi dyskomfort rzucania palenia dzięki relaksacyjnym właściwościom nikotyny. Nie zawiera substancji smolistych, rakotwórczych ani żadnych szkodliwych dla organizmu składników. Nie wymaga podpalania, więc nie stanowi zagrożenia zatruciem ponad 4000 substancjami chemicznymi takimi jak tlenek węgla. Nieszkodliwy dla otoczenia, nie stanowi zagrożenia dla biernych palaczy. Trzymam kciuki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Everlast, wstałam niedawno a powiem Ci, ze jarać mi się chce strasznie. Wracając do tych ciuszków to zgadza się były cudowne, prześliczne i w ogóle... Ale nie ma się co smucić nad rozlanym mlekiem :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×