od kilku godzin czekam na wnusia

haha...babuszka,widze ,że masz to samo co ja odnośnie świąt :)Wlaśnie zapowiedziała się córka z rodziną ,ze przyjadą i zostaną chyba do sylwestra.Cieszę się,ale szykowania będę miala dużo ,bo w pierwszy dzień świąt wnusio ma dwa latka :)Zamrażarke zawalilam owocami i teraz myślę, że pewne potrawy moglabym zrobić wcześniej i zamrozić,ale nie mam gdzie.Musimy się zabrać z mężem za wyjadanie zapasów:)Ja dla wnuczka jestem -babaga,a miesiąc wcześniej babu:)W sklapie jak sie schowam za regaly ,to na caly glos wola babaga.Malo mowi w porownaniu z dziewczynkami w jego wieku ,woli pokazać palcem co chce i slużba już podaje.Mam chorą krtań i wczoraj prawie glosu nie mialam ,ale już dzisiaj jest lepiej ,bo wyjadam antybiotyki z domowej apteczki.Remont już się kończy,zostala tylko kosmetyka.Musze pobiegać po sklapach za koszykami wiklinowymi na kosmetyki i inne kobiece drobiazgi.Połowe musze wyrzucić,bo trzymam niepotrzebne rzeczy niewiadomo po co:P

Ja bym wam tu popisała moje osobiste rzeczy które mnie trapią, z którymi sobie nie radze ale wolalabym byc calkowicie anonimowa a jak mnie ktos skojarzy to klapa. Nie chce zeby ktos ze znajomych przypadkiem trafil na ten temat i w ogole. Tak mi smutno jest ;( Może kiedys zrobimy sobie jakies zamkniete forum?

mama emilki-Nie sądzę by ktoś mógł tak przypadkiem trafić na nasz topik i rozpoznać Twoją osobę.Tytuł raczej nie zachęca młodych do zaglądania ,a Ty napewno jesteś młoda.Rozumiem Twoje obawy,ale jakie są szanse,że ktoś Cię rozpozna?Praktycznie zerowe. Na forach pisze tysiące a może nawet miliony.Wiele przypadków jest do siebie bardzo podobnych, jakbyś czytała o sobie.Kiedyś ktoś tu zadał mi pytanie, czy moja córka ma na imię Ania.Nie ma...,więc tej osobie wydawało się,że wie o kogo chodzi :) Twój wybór,ale zawsze lżej,kiedy można się komuś wygadać. Zawsze możesz też napisać na e-maila,który podaję ja i Blue. Zachęcam wszystkie do podania e-maila.Możemy się przecież nimi wymienić.Może to być alias adresu,tak jak w moim przypadku. Blue już dostała zdjęcie Mateuszka :D

mareas-ja niestety jestem typem "chomika".To straszne,ale na szczeście mam strych i wszystko co może sie przydać,właśnie tam ląduje :D

mama emilki-Babuszka ma rację,forum jest anonimowe.Nie musisz podawać imion ,nazwisk,albo możesz je pozmieniać-robisz i piszesz co chcesz .Nie musisz nawet ze szczegółami pisać co boli,ale nawet napisanie kilku zdań może sprawić ,że poczujesz sie lepiej.I....uśmiechnij się :)) może u ciebie też nie jest tak żle i wszystko będzie ok?Ja sobie mowię jak jest żle ,że zawsze może być gorzej ,a jak jest już tak żle ,że gorzej być nie może ,to wtedy może już być tylko lepiej.Ale namieszalam:P

mama emilki-Babuszka ma rację,forum jest anonimowe.Nie musisz podawać imion ,nazwisk,albo możesz je pozmieniać-robisz i piszesz co chcesz .Nie musisz nawet ze szczegółami pisać co boli,ale nawet napisanie kilku zdań może sprawić ,że poczujesz sie lepiej.I....uśmiechnij się :)) może u ciebie też nie jest tak żle i wszystko będzie ok?Ja sobie mowię jak jest żle ,że zawsze może być gorzej ,a jak jest już tak żle ,że gorzej być nie może ,to wtedy może już być tylko lepiej.Ale namieszalam:P

mama emilki-Babuszka ma rację,forum jest anonimowe.Nie musisz podawać imion ,nazwisk,albo możesz je pozmieniać-robisz i piszesz co chcesz .Nie musisz nawet ze szczegółami pisać co boli,ale nawet napisanie kilku zdań może sprawić ,że poczujesz sie lepiej.I....uśmiechnij się :)) może u ciebie też nie jest tak żle i wszystko będzie ok?Ja sobie mowię jak jest żle ,że zawsze może być gorzej ,a jak jest już tak żle ,że gorzej być nie może ,to wtedy może już być tylko lepiej.Ale namieszalam:P

ochocho...no to sobie mama emilki poczyta jak poszlo tyle razy :) widocznie tak mialo być ...bo to mial być silny przekaz pozytywnych emocji dla poprawy nastriju :)))

mialo być nastroju.

mareas-ale się powtarzasz :D :D :D Na szczescie masz rację :) a Ty nie wyślesz mi swego e-maila??? :)

Idę do garów,ale napewno wrócę :) Niestety nie wiem kiedy :D

Tyle sie napoisalam i nie moglo sie wyslac;/ juz mi lepiej Babuszko wzielam na noc ibuprom i praktycznie nie mam prawie kataru :) Nataszko szkoda masakra, ze tyle sie dzieje zlego na swiecie i nie winni ludzie ponosza kary za co to ? ;/ Blue , a ja probne matury bede miala na nastepne polrocze :) .Juz wiem chyba czemu nie moglo sie wyslac nicku nie wpisalam haha zakrecona jestem , ide odpaczywac:*.

można by powiedziec ze psychicznie wysiadam przez rodzine mojego męza. Duzo by pisać, każdy z jego rodziny czyms mi tam podpadł ale najbardziej jego rodzenstwo, ma mlodsze rodzenstwo które rok temu nie przyszło na nasz ślub i wesele tylko dlatego że nie lubią takich "imprez" a ich rodzice nic na to, w dupie za przeproszeniem to mieli teraz wszystko wg nich jest ok, nic sie nie stalo.... Poza tym bardzo mnie boli zachowanie mojej szwagierki która mówi że Żydzi sami sobie zasuzyli na śmierć, że ją to nic nie obchodzi, nie jest jej ich żal itd. Jak spotka kogos lezacego na ulicy to pomoże mu ale nie wzruszy ją to zbytnio... No normalnie płakać mi się chce jak slysze takie rzeczy. Powiedzcie mi skąd się biorą tacy ludzie? Jak to jest że ludzie zachowują sie jak zwierzęta, są kompletnie bez uczuć?

mama emilki-a po co sobie zawracasz teraz glowe tym ,że rodzeństwo męża nie przyszło na ślub?Dobrze to o nich nie świadczy,ale na twoim miejscu nie przejmowalabym się już tym ,bo to bylo i minęlo.Mam nadzieję ,że nie zepsuło to tego pięknego dnia.Chyba mąż czul sie jeszcze gorzej ,bo to osoby z jego rodziny tak się zachowały.Może teraz sami zrozumieli jaki bląd popelnili.A szwagierka...no cóż...rożne ludzie mają poglądy...może to kwestia wychowania?chociaż sama wiem po synu ,że jak poszedł do średniej szkoly to straciliśmy z nim kontakt i wplyw nowego środowiska byl tak duży ,że oczy otwieralam nieraz, czy to moje dziecko.Jeżeli jej poglądy nie mogą ulec zmianie ,a tobie to przeszkadza,to powiedz jej ,że nie chcesz aby w twojej obecności je wypowiadala ,bo się z jej poglądami nie zgadzasz.Nie zawsze jest slodko z rodziną męża,wiem coś o tym niestety.

Babuszka-a jak sie robi ten alias adresu,podpowiedz,bo ja taka bystra w kompie nie jestem:P

mareas-ja mam konto pocztowe na wp,czyli wirtualnej polsce i na tym przykładzie mogę Ci to wyjaśnić. Klikam> opcje< nastepnie >konfiguracja skrzynki< a w niej >aliasy konta dodaj< i to właściwie wszystko,bo wyswietli się tabelka gdzie wybiera się alias. :)Mam nadzieje,że pomogłam i bedę mogła wysłać Ci moje skarby kochane :) Mam też pocztę na gmailu,ale tam nie ma aliasów :(

Najpierw kliknąć w aliasy,dopiero pokaże się tabelka,gdzie jest -dodaj(po prawej,drobny druk)

Vaneska-świetnie,że juz nie chorujesz.Cieszę się bardzo. A Ty nie podasz e-maila???Nie chcesz zobaczyć tego co Blue? :D

mama emilki-czy na codzień spotykasz sie z nimi? Jestes młodą mężatką i napewno jeszcze nie jedno Cię zaskoczy,ale głowa do góry.Nie z nimi będziesz żyła.Zawsze można ograniczyć kontakty do niezbędnego minimum.Tak jest z rodzeństwem mego męża.Od lat nie mamy bliskich kontaktów z niektórymi,ale za to z innymi z rodzeństwa,bardzo bliski.(jest ich sporo) Twojej szwagierki jest mi poprostu żal.To osoba pozbawiona jakichkolwiek uczuć.Zrób tak jak mówi mareas. Ja niestety mam takiego szwagra,który ma dziwne podejście do życia i ludzi.Tak samo zieje nienawiścią do innych nacji.Czuje się Polakiem i uważa,że Polska jest dla Polaków.Inni nie mają tu racji bytu.Nie spotykam się z nim,bo wyprowadzał mnie z równowagi swoimi głupimi tekstami i nie miałam ochoty wdawać się z nim w dyskusje.Jesteśmy tylko na ...cześć...i to wystarczy. Jak widzisz w rodzinie bywa różnie,tym bardziej. im większa ona jest. O rany,aż się przeraziłam.Ile to nagle sobie przypominam przykładów z życia.Może rzeczywiście już jestem stara :D Z drugiej strony spójrz jak podobni są ludzie.Nie ma szns,by ktoś Cię rozpoznał. Co do ślubu i tego,że rodzeństwo nie przyszło,to naprawdę przykre,ale nie oglądaj się za siebie.Wspominaj ten dzień,jako coś pieknęgo i miłego.To był dzień dla WAS. Ale się rozpisałam :)Już uciekam,bo Was zanudzę :D

dziekuje za miłe słowa, może rzczywiscie powinnam zapomniec ale czy tak się da skoro oni się tym wszystkim szczycą itd. Czuje sie jakbym to ja byla jakas inna, w mojej rodzinie nigdy czegos takiego nie bylo moze dlateo jestem w malym szoku.

Ja chce zobaczyć Mateuszka:)

Tak siedzę i patrzę na zdjęcie Mateuszka :) Jak ten czas szybko leci ... pamiętam jak juz babcia załozyła ten temat 24.07 :P ile to czasu minęło . Zajrzałam tutaj z ciekawości , bo nie mogłam spac i tak juz zostałam :) Nigdy nie pomyślałabym że na kafeterii poznam tak miłych ludzi , z ktorymi można normalnie porozmawiac . Zazwyczaj jak zaglądałam na różne tematy to były one pełne wyzwisk itp . każdy pisał :P że kafeteria to zło :P:P:P itp. No nie mogę się napatrzec na tego Mateuszka :) :):):)

Blue-aż się wzruszyłam,tym co napisałaś.Przypomniałaś tamte chwile pełne napięcia,radości a jednocześnie przejmującego strachu.Na szczęście dziś Mateuszek jest zdrowy i rozwija się dobrze :) Co do kafe,to naprawdę trudno znaleźć temat,gdzie ludzie normalnie rozmawiają.Zawsze znajdzie się ktoś,kto potrafi zniszczyć cały topik.Do nas przecież też ktoś zaglądał i wpisywał głupie posty. Cieszę się,że spotkałyśmy się tu i nadal tu jesteśmy.Może to przypadek,a może nie:) Kto to wie?

mama emilki-nie mam pojęcia czym oni się szczycą? Naprawdę nie mają czym.Bądź inna!!!Zostań sobą!!!Jesteś dobrą dziewczyną,skoro razi Cię, takie zachowanie i nie zmieniaj się tylko po to ,aby oni Cię zaakceptowali.Tak jak mówiłam jesteś w tej rodzinie od niedawna i dopiero ich poznajesz.Z czsem wszystko stanie się łatwiejsze.Nie obawiaj się wyrażania swoich poglądów,bo inaczej będzie im się wydawało,że myślisz tak jak oni. Jesteś inna.... i bardzo dobrze!Tak trzymaj :)

Dziekuje wam za te slowa otuchy, staram sie byc ok ale strasznie sie tym wszystkim przejmuje.

A tak w ogole to gdzie moge zobaczyc mateuszka???

Wysyłam na e-maila.Swój mozesz przesłać na ten który podaję :) Przejmuj sie trochę mniej,a będzie Ci lżej.Wiem,że to trudne,ale postaraj się .Z czsem wszystko stanie się prostsze.Jeśli będą widzieli,że nie chcesz rozmawiać na niektóre tematy,lub nie dasz się przekonać do ich punktu widzenia,dadzą sobie spokój.Nie będziesz dla nich partnerem do dyskusji a o to Ci chodzi :) Powodzenia

Jaki kochany:) .takie fajne ślepka ma:) Aż przypomniał mi się mój najmłodszy brat jak taki mały był...też taki kochany był...\ Gratulacje kochane slicznego wnuczka;0

Wlasnie wlaze na e maila,zeby zobaczyc jakiego mam i nie ma go nie wiem czy hasla zapomnialam,ale nie mozliwe;/ bo chialam Ci Babuszko podac ... ?;/ a nie mam nic na koncie, by wyslac esa potem 3 zeta , musze zalozyc nowego dam znac jak cos ide ,bo piecze babke hihih:).

noi się doigralam ...sama się leczylam i z powodu braku antybiotyku wybrałam się do lekarza.Stwierdzil szmery w oskrzelach i kazał leżeć.Dziwna ta diagnoza ,bo malo kaszlę,ale chodzę zachrypnięta i czasami tracę głos.Nic mnie nie boli ,tylko osłabiona jestem.Leżeć nie chcę ,bo już sie nudzę,a to znak ,że trochę się podleczylam i wielkie sprzatanie mnie czeka.OOO....już krzyczy mąż ,że mam maszerować do łożka.Dodam tylko ,że jak czytalam to co napisalyście wyżej .to przypomnialam sobie co ja przeszlam z rodziną mężą ,to pewnie byście nawet nie uwierzyły.Zaplacilam za to nerwicą lękową,ale od czasu gdy jesteśmy tylko na dzień dobry,jest już ok.Z teściową to wogóle nie rozmawiam ani ja ,ani moje dzieci-i jesteśmy wszyscy szczęsliwi:)