Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kubuniowa

Styczen 2009 na nowo

Polecane posty

wiedziałam, że o czymś pamietalam i zapomniałam.Napiszcie jeszcze raz nazwę tych kulek bo szukać mi sie nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki iskierko teraz sobie zapisze i wiecej pytac nie bede :D. Zmojego sprzatania nici bo mała uderzyła w kimę :D to ja sobie grzecznie na komputerku posiedzę, żeby małej nie obudzić :D. Tak serio to legata dziś mam nic mi się nie chce :) Evika widzę ze i twoja mała nie umie sama zasypiać bez wspomagaczy. Ja swoją muszę w wózku bujać inaczej nic z tego. Pocieszyła mnie moja mama - Jeszcze z rok i wyrosnie z tego kołysania hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja wlasnie popralam malego rzeczy, chociaz tyle :o krzykacz siedzi w lozeczku i bawi sie sam o dziwo. No ja to z jednej strony Juz chcialabym zeby byl bardziej samodzielny- sam sie bawil choc troszke, chodzil, jadl, ale z drugiej strony jak popatrze na tego szczerbuszka to lza sie w oku kreci ze techwile kiedy jest taki malutki juz nigdy nie wroca :( Aj teraz mam chec go poprzytulac od razu :) A tak zmieniajac temat- te kulki sa serio fajne, maly co prawda nie spi i wymaga ciaglej uwagi ale nie placze. Normalnie sie z nim bawie, na dworze tez ok, je normalnie tyle ze jak zostaje sam to zaraz ''leeee'' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cisza cisza az tak niezrecznie pisac :P hihi. U nas dzien z serii tych marudzacych, normalnie az mi bylo glupio wieczorem ale mialam dosc Kuby, chcialam sie na niego wydrzec, klapnac drzwiami i zostawic takiego rozdartego, ale zaraz zmieklam jak popatrzyl tymi oczyskami wielkimi i zrobil taka zalosna minke, przytulilam go mocno, poglaskalam po pleckach i zasnal :) Przechwalilam go rano, ale jednak nie dzwie sie ze tak jeczy- dziasla to ma takie czerwone i spuchniete na gorze i na dole, ze tylko patrzec jak zeby ''wystrzela'' no i mial podgoraczkowy- 37,8 to mogl sobie pomarudzic. Teraz panuje blooga cisza :) Nie mam sily juz nic robic wiec zaraz rozwale sie na lozku i wlacze telewizor pierwszy raz od X czasu :D Evika- to sie macie z tym chorobstwem...dobrze ze chociaz jedno zdrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam . mo mały juz śpi ciekawe na jak długo , ostatnoi często budzi się w nocy ale zaraz zasypia . dzisiaj muszę sie przyznac że miałam dosyc mały marudził strasznie w końcu rozłozyłam na podłodze koc dałam mu łyzeczkę i miseczke z dzemem i miałam spokój na pół godziny a potem mega sprzatanie . mały ubrudził się caluteńki . założył sobie ta miskę z dzemem na głowe był ogólnie klejące :) idę coś zjeść , bo mi w brzuchu burczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko jedyna jakie tu pustki, pustki i jeszcze raz pustki :P. Żeby sie dokopac do tego naszego topiku musiałam przewalić dziś 3 strony hehe. U mnie dziś leje cała noc i teraz też pogoda butelkowa jednym słowem :D. Moja mała słyszę, że włąsnie wstała to idę do NIej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc z rana. No u nas ladna pogoda bedzie chyba bo slonce jakies widac :) Maly pospal dzieki Bogo w nocy chociaz ale juz harcuje w lozeczku. Idziemy zaraz przygotowac babci dom bo wraca ze szpitala, tzn pozmywamy podloge, odswierzymy (albo z :D ) co sie da, zmienimy posciel. Potem jakies zakupki i zabieram sie za robienie obiadu, w planach sa kopytka z barszczem czerwonym, zobaczymy co wyjdzie :P Mam nadzieje \\ze maly bedzie mniej marudzil bo po wczoraj mam dosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich obecnie tu zgromadzonych . ale mnie głowa boli :) coś mam wrazenie że znowu zatoki mi się udzielają :( mały nie dawno sie obudził a teraz slini pilota od tv na łózku spał całą noc . co do pogody to nie najlepiej sie dzień zapowiada pochmurno i butelkowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak was czytam to
mam wrażenie,że to jakaś kiepska brazylijska telenowela :O nie mogę się doczekać kiedy wspaniałomyślna mamuńcia per Iskierka napisze,że dała synkowi piwa albo innego alkoholu na lepsze spanie!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ! u nas upalnie...posiedzialam troche na dzialce. Ale krocej niz zwykle, bo majka jakas kaszlaca jest. Mam nadzieje ze sie nie zalatwi przed tym weselem. Wreszcie zaczela pic soczki. Rozcienczam jej woda. Dania ze sloiczka nadal niechetnie. Zyje przez wszystkim na mleku i kaszy. Staje jak szalona-tylko patrzy czego by sie tu zlapac. Raczkuje gdzie jej sie podoba i coraz czesciej sama sie bawi. Teraz np. siedzi w kojcu i purka buzia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a kto ci każe czytać tą kiepską brazylijską telenowele? :D Jak coś jest kiepskie to sie tego nie czyta/nie ogląda. Ja dziś po nawet znosnym dniu. Była u Nas moja bratowa, opwoiadała wrażenia z wczasów egipskich. Kucze jak ja jej zazdroszcze :D, też bym na takie wczasy pojechała :). Mój mężuś dziś mała wykąpał nakarmił i uspał a ja plotkowałam, kurcze jak to dobrze robi :). Zaraz idę dr Housa oglądać jakos mnie ten serial wciaganął teraz a wcześniej nie oglądałam. Mam nadzieje, że noc będzie podobna do wczorajszej tzn 10 godzin przespanych cięgiem :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evika moja tez staje raczkuje ale przestała gugac jak wczesniej gadala tata baba mama dada tak teraz nic pluje za to codziennie hehe. Soki daje je tylko przecierowe tych klarownych nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom dziewczyny musze się pochwalić dzisiaj zapadła ostateczna decyzje co do przeprowadzki . mąż dostał etat w Malborku a więc czeka nas przeprowadzka . mały jeszcze nie śpi dokazuje w chodziku w wyciąga wszystko w szuflad a mi już sie marzy żeby zasnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hejka dziewczyny! Kurcze ,az sie bije ze dostane od was po lapkach :) Wiem z strasznie dlugo mnie nie bylo,ale ostatniojestem taka zabiegana.... Codziennie po pracy jeszcze zalatwiam rozne sprawy:a to zakupy,urzedy itp. i w domu jestem pozno.Wykape dziecko ,poloze spac i posprzatam troche w domu i padam. Ale od jutra( mam nadzieje )troche luzu. Ale ja widze ,ze u was trudny tydziem byl przez zabki :( Ajj mam tylko nadzieje ,ze juz lepiej 🌻 :) Julcia mleka wogole nie pije! Tylko z kaszkami i tylko lyzeczka :) Z zabkami narazie nie mam problemu ,czekamy teraz na trzeciego u gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martulka po łapkach ? ty chyba żartujesz zaraz cię tu przez kolano przełoŻymy i klapsy na goły tyłek bedą nie ma zlituj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, u nas ciag dalszy zalosnej telenoweli :P Marudzenie przez dzien caly, nawet nie mam natchnienia zeby cos pisac. Nawet nie wiem co bo cale zycie mi przeslania moj marudzacy syn :D Iskierko- grtuluje przeprowadzki :) Martulka- bic bedziemy, oj bedziemy :) Masz tu nadrobic za kare i cos poopowiadac bo ja to z siebie wiecej nie wykrzesam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, tez urodziła w styczniu...ale termin miałam na grudnia wiec pisałam i pisze u grudniówek. pozdrowienia. poczytam sobie, co potrafia wasze dzieci, bo moja Zuzia umie tylko siedziec, dzieci grudniówek prawie chodza: no przesadzam , ale raczkuja jak szalone, potrafia wstac i usiaśc:( tlumacze sobie ze kazde dziecko inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak myslalam ze mnie skrzyczycie :) Poprawie sie obiecuje :) Moj mezulek oglada meczyk a ja mam troszke luzu,chociaz zaraz sprobuje Julci wcisnac przez sen butelke,choc boje sie ,bo od dwoch dni sie kapuje i nie chce pic cwaniak maly :D Niby spi twardo, ale jak poczuje mleko oczy jak 5 zloty! Babeczko milo ze sie i u nas udzielasz:) Wkoncu stycznioweczka :) Zuzia twoja wazy 10 kg?! O jeny ,a moja Julcia 8 :( A ty iskierko cieszysz sie z przeprowadzki? Troche ciezko tak zostawiac znajpmych itd.prawda? No ale coz jak mus to mus. Kubuniowa wspolczuje tego marudzenia,oby jutro bylo lzej,trzymaj sie dzielnie 🌼 Dziewczynki ale lece ja spac ,bo jutro wstaje o 5.30 Buziaki 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie , nic mnie tu nie trzyma nie mam tu rodziny znajomych nic ,,, zresztą już sie przyzwyczaiłam do przeprowadzek , może wkońcu to bedzie miejsce już na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wazy pnad 10kg, ma 74 cm i jest pućka, mam nadzieje spadnie troche jak pojdzie na nogi..otyłym zawsze ciezej. Z mezem nie jestesmy jakimis grubasami, maz ma brzuchal raczej od piwa :) Ale w dzieciństwie to patyki oboje:) U grudniówek jest jeszcze jdna mama co ur po terminie w styczniu i jej kruszynka ma 6 kg ale ur miała 2,800. Widac ten sam wiek a rozne dzieci...aby zdrowe!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wstalam ja :D Maly spi na szczescie jeszcze to w ciszy wypijam kawe :) Babeczko- 🖐️ ja juz z obserwacji widze, ze dzieciaczki sa tak rozne, ze nie ma co porownywac, spokojnie- przyjdzie czas i na nia :) a swoja droga to gabaryty ma niezle :D Oczywiscie nic nie mam zlego na mysli, slodkie sa takie pucuszki :D Chociaz moj Kuba chudzinka nie jest z 9 kilo to na bank juz ma, ostatnio na szczepieniu 8400 ale to bylo z poltora miesiaca temu. A dziewczyny jak to jest- teraz termin szczepienia mamy na styczen, jak maly skonczy roczek, wiec do tej pory mam nie chodzic z nim na zadne bilansy czy cus takiego? Tylko w razie tfu tfu tfu choroby? I dzieki za wsparcie, z Kuba na prawde ciezko w dzien wytrzymac chwala Bogu z w nocy spi bo bym zwariowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny po cięzkiej bardzo cięzekiej nocy narazie jestem w stanie powiedziec wam tylko cześć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zresztą poppiszę bo spac i tak nie pójde skoro się Kubuniowa odezwała. Mi tez kazali przyjsc na szczepienie po roczku a tak to sie nie wybieram do lekarza chyba ze musze ale narazie odpukac nie chorowała i do przychodni nie chodzę. Moja mała ostatnio jakos ją wazyłam to było 9400 ale to wiecie na swojej wadze najpierw sie waze sama pozniej z nia wiec to takie pi razy drzwi. Gdzieś kiedys czytałam ze 10 kg powinno ważyć dziecko roczne, mojej do roku daleko ale do 10 kg już nie :P. Ja się wagą nie przejmuje, bo to spadnie jak zacznie hasać. Iskierko ale ci dobrze z tymi przeprowadzkami. Też bym chciała do Malborka :) urokliwe miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj dla odmiany w zajebistym nastroju . mały spi ja popijam kawkę . kubuniowa co do twojego pytania to jeśli Kubuś ci nie choryje i wszystko oki to nie widze powodu żeby latać z nim do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martulka nadstawiaj tyłek hehehehehe. Patrze dziewczyny, że tylko moja jeszcze zębów nie ma. Dzisiaj w nocy mała nie chciała spać od 1 a teraz spi i w dupie ma. Naprawdę w takich chwilach to mi się wszystkiego odechciewa, jakoś w dzień moze mi marudzić płakać aż tak mi to nie przeszkadza no ale w nocy ... Jeszcze wczoraj poczytałam taki topik o roczniaku ze zyc nie daje to już w ogole załamka czytałyście? Wychodzi na to że to jeszcze gorzej będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominik na pół rocznym szczepieniu ważył prawie 8 kg teraz już napewno więcej bo taka kluska się z niego zrobiła . wybieram się dzisiaj na zakupy do Łomży ale nie wiem co z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tez tak myslalam ze nie trzeba chodzic bo w sumie i nic nie mowili zeby lazic, wiec nie bede :) Tez bym sie zalamala jakby Kuba byl w nocy taki jak w dzien :o masakra- saaa to wpolczuje ci bardziej niz sobie :P A jak mala tak marudzi to moze te zeby juz ida, Kuba byl nieznosny juz duzo wczesniej tylko z przerwami na lepszy humor :) Iskierko- zycze udanych zakupow, tez bym chetnie wyruszyla gdzies, ale musimy zacisnac pasa bo zaczna sie studia to i dla niani trzeba i na dojazdy no i wymiana garderoby Kuby sie zbliza na cieplejsza, wiec juz zaczynam kompletowac, tzn na razie jak sie w lupeksie cos trafi to kupuje :P a na takie sklepowe zakupy to sie wybierzemy pewnie jak zwykle w ostatniej chwili jak juz maly urosnie i sie zimno zrobi :P zawsze nagle okazuje sie ze ma malo ubran i kupujemy wtedy hurtem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×