Styczen 2009 na nowo

Cześć dziewczyny, zaglądam pijąc porana kawkę i zaraz lece do roboty :)) U nas dzis pogoda jakas przymulona, nie ma slonka i mi sie od razu udziela :)

iskierko-bardzo mozliwe, ze po prostu musi za potrzeba a nikt go nie wyprowadza

ale fatalnie się czuje , szkoda że nie mam komu małego podrzucic chociaz na parę godzin bo chetnie bym sobie w łózku poleżała .

czesc dziewczyny przepraszam, ze dlugo sie nie odzywalam ale zostalam odcieta ods swiata :) maz wrocil i zrobilismy wypad do jego rodziny a tam nie ma internetu...teraz wpadlam na chwile i zaraz lece na impreze do kolezanki...w koncu doceniam uroki macierzynstwa we dwoje :) michas juz sie do niego przyzwyczail chociaz poczatkowo patrzyl nieufnie, teraz wyciaga raczki jak tatus tylko przechodzi :) maly gada jak najety i ma coraz wieksze humorki, zebow nadal nie widac :( odezwe sie jutro :)

Hej! Na dobre mnie wzielo. Tzn leje mi sie z nosa. Mam nadzieje ze malej nie zaraze. Tak mi brakuje buziaczkow... Biore apap i ide sie polozyc, poki mala spi...na razie

mój Domiś miał dzisiaj gorączke 38.8 stopni sałam mu czopek i czekam co dajek . nie ma kataru kaszlu ni nic . myślę że ząbkowanie mu się udziela

Czesc dziewczynki, nie pisalam bo w sumie caly dzien mimo brzydkiej pogody przeganialismy- to zakupy, to odwiedziny abci w szpitalu i tak zlecialo. A musze sie pochwalic- mamy pierwszy zabek! :D Ledwo go widac bo dopiero sie przebil ale kluje jak cholera chociaz dopiero z dziasla wystaje :) to zacznie sie gryzienie dopiero :) Iskierko- jak u Dominisia? Co z ta goraczka? Eviko- Jak przeziebienie? No i co tam u calej reszty? :)

Kubuniowa Gratuluje ząbka :) w nocy miał 39.2 dałam mu czopek ale pomofło tylko na 2 godzinu o 4 naro obudziła się znowu cały spocony i z gorączką . rano pojechałam z nim do ambulatorium bo o 7 miał już tej goraczki 39,2 była prawie nie przytomny . lakerz powiedziała że do końca nie wie co mu jest bo płucka ma czyate zadnuch szmerów kaszli brak kataru tez wszystko oki prócz tej goraczki . powiedziała że może to byc jakaś wirusówka albo 3 dniówka ( 3 dni gorączki potem występuje wysypka która znika po kilku dniach ) ostatecznie to może byc przez ząbkowanie . kazała go obserwowac i dawać syrop Panadol dla dzieci . jesli do wtorku mu nie przejdzie mam iść z nim do lekarza rodzinego . mały nic dzisiaj jeszcze nie jadł tylko cały czas pije , nie chce jeśc a lekarz powiedziała żeby go nie zmuszać tylko dawać te pić skoro chce jak zgłodnieje to sam o butle sie upomni . tak więc czekamy co dalej . narazie gorączka spadła i Domiś odżywa . zobaczymy jaka będzie noc aż się boje ...

sorki ze sie wtracae iskierko a czy ta lekarka nie kazala ci zrobic badania moczu? bo taka goraczka bez innych dolegliowosci moze oznaczac zakazenie drog moczowych

nie, lekarz nie zleciła żadnych badań . po prostu kazała czekać i obserwować Dominika

pytam, bo moja corka w wieku 4 m-cy miala taka wysoka goraczke bez innych objawow i miala zakazenie drog moczowych ale Ty masz chlopaka, a u chlopcow o to akurat trudniej wiec musisz go obserwowac i zobaczysz co z tego wyniknie

no dobra dziewuchy weekend minął to teraz prosze sie meldować z poniedziałku . podniose raczkę do góry jak w szkole co by mnie wszyscy dobrze widzieli :) ale mam dobry humor dzisiaj jak nigdy . Domiś w nocy nie miał gorączki co prawda budził sie jak mu smoczek z buzi wypadał . jeszez śpi a więc mam chwilę dla siebie i zaraz idę pranie wstawić . pogoda zapowiada się ładna ale zobaczymy jak beedzie dalej .

No dobra jestem i ja :D. Kubuniowa gratuluję ząbka, u Nas dalej bezzębne dziecko. Mąż przez cały weekend obwarował kompa to i dostepu brak. Już mi to normalnie na nerwa działać zaczynało- on jest taki, że jak siądzie do kompa i czymś się zajmie to biedak czasu na jedzenie nawet nie ma. Ale wczoraj i tak zrobiłam go w balona bo małą mu w pokoju zostawiłam hehehe, to latał za nią jak kot z pęcherzem bo ona wszędzie wlezie teraz. W naszym pokoju jest taka duża szafa z lustrami i ona tam namietnie prowadzi gadki z koleżanką z lustra tzn wali w lustro, przesuwa i wstaje !! na lustrze hehe. Dobrze, że dziś już w pracy to kompa mam dla siebie:D Moje dziecko daje mi tak ostatnio popalić, że sił mi na wszystko brak. Marudna jest do granic mozliwości, usypianie to koszmar. A i w końcu na zawsze już pożegnalismy się z butelką. Teraz pije z kubka niekapka z wyjętym niekapkiem, kaszy z butelki to już od dawna nie uznaje, tylko łyżeczką. Muszę Wam powiedzieć, że w sobotę dałam jej zupę ogórkową- normalnie tak się zajadała jak nigdy niczym. Uwielbia też rybkę po grecku i ostatni hit jeżyny :D.

Iskierko ale gorączka u Domisia, kurcze jak pomyślę o tym ząbkowaniu to aż się boję. Ta lekarka z pogotowia to tez troche olała sprawę no ale taka służba zdrowia w Polsce. Klucz od strychu a ty gdzie? W ogóle gdzie są wszystkie mamy co tu pisały cicho tu jak po śmierci organisty :D. Kubuniowa tobie to dobrze ty juz niedługo na studia pewnie? Jak ja bym sobie na zjazd pojechała .... :D:D:D

czesc dziewczyny! Fatalna mialam noc. Mala sie chyba jednak ode mnie zarazila. Tez ma katar. Cala noc sie budzila z krzykiem i plakala. Nie chciala z nami spac. Najlepiej bylo jak mazja na rekach nosil. Mnie zaczyna gardlo pobolewac. Moze ja tez... A tak wogole to teraz wychodzi jej 3 zabek-ten na gorze. Nie wiem moze to od tego? Ale dwa na dole przeszla bezbolesnie. Zla jestem i niewyspana. Ide do przychodni dzis-niech jej obejrza to gardlo.Goraczki nie ma.

Dawalam ktoras z wac IBUM? Moja po nim takiej energi w nocy dostala ze szok. Myslalam ze ja uspi i wyciszy a tu nic.

hej dziewczyny co tu tak cicho ? nikogo nie widać :(

Hejka dlugo mnie nie bylo ,ale mialam weekend w rozjazdach :) Wogole jakos czasu mi brakuje,jeszcze w dodatku musze szukac niani od wrzesnia, ach nie chce mi sie tego od nowa przerabiac .... Bo ta obecna idzie od wrzesnia do szkoly,a szkoda bo juz przyzwyczailysmy sie do niej;) Narazie spadam bo musze cosik zjesc,pa pa

czesc! U nas atrakcje przeziebieniowo-zabkowe. Po dwoch nocach nieprzespanych dalismy malej Viburcol-czopek i wyobrazcie sobie spala smacznie. Nie jestem zwolenniczka srodkow farmakologicznych na uspokojenie, ale to chyba bylo wskazane , bo i ona i my sie meczylismy. Strasznie dlugo jej ten gorny zabek wychodzi i ciezko to znosi. Tzn. tylko w nocy, bo dni sa spokojne i bawi sie i cieszy...

Czesc i czolem, przepraszam ze mnie tyle nie bylo ale moj bidulek tez ma przeboje z zabkami, ledwo ten sie przebil juz puchnie w drugim miejscu, czego efektem jest bezsennosc Kuby :o Nie marudzi, za to musze go pochwalic, jest bardzo dzielny tyle ze wymaga non stop przytulania, zajmowania sie nim, noszenia, albo chociaz glaskania po raczce czy brzuszku. Dzis w dzien spal cale 20 minut :O w nocy troche lepiej no ale juz nie narzekam bo moglby ciagle plakac, a tak chociaz sie meczy to tylko sie tuli malenstwo do mnie.

no dobra dziewczyny bez jaj siadać i pisać po kolei, topik zaczyna padać. Jak czytam o tym ząbkowaniu to mi włosy deba stają, już się dzisiaj zaopatrzyłam w czopki viburcol tak an wszelki wypadek. Na wizytach domowych po porodzie poleciła mi je nawiedzona położna. Ja po cięzkiej nocy poprzedniej z cichą nadzieją ja lepszą dzisiejszą. Napewno idą małej ząbki dziąsła są nabrzmiałe i mała nie da się tam dotknąć a wczesniej lubiła jak jej po dziąsłach się jeżdziło. Zastanwiam się nad tym gryzakiem tommy tipee ma któraś ten z tarczkami na ząbkowanie w kształcie smoka? Dzisiaj na allegro znów wylukałam zabawki dla małej a obiecałam sobie ( i mężowi :D) że nie będziemy narazie kupować jej więcej zabawek hehe. Małą powoli przerzucam na jedzenie domowe tzn jada te same zupy co my, jutro mam zamiar robić pulpeciki więc jej zmiołe i też dam. Dzisiaj moja mama uraczyła ją kiełbasą z cielęciny :D. Ogólnie jakoś czas płynie chociaż powiem wam szczerze, że czasami a nawet więcej niż czasami mam dość.

Uf...na szczescie noc przespana ladnie,ale nie dziwota- po takim dniu kazdy by padl ze zmeczenia :) Wczesniej Kuba spal w dzies srednio 3-4 godziny, wiec wczorajsze 20 minut to szok. Teraz znow uklada sie do spania po zjedzeniu sniadanka ;) No jak saaa mowi- pisac, pisac! :)

saa- c do tego gryzaka- my nie mamy i dajemy rade :D w ogole lepiej od gryzakow sprawdza sie u nas wszystko inne :) Maly najchetniej gryzie swoje palce, rozne ''znalezione'' zabawki, swoj smoczek i rzeczy typu pilot od tv :) No gryzak tez od biedy ale ten zwykly wystarczyl.

która pierwsza ustawia sie do łomotania tyłka? Martulka, Iskierka, Evika, Klucz od strychu? Piszcie dziewczyny. U mnie noc marzenie 10 godzin snu bez przerwy. Narazie mała lata po dywanie po 10 min drzemce, więc korzystam z chwili i pisze. Nie wiem skąd ona ma taka energię, czasem myślę, że tylko miotły jej brakuje do super zestawu czarownicy hehehehe. Moja tez gryzie wszystko co popadnie ale najlepiej teraz smoczek, więc sobie pomyślałam, że ten gryzak w kształcie smoka by się jej lepiej przydał. Tak siedzę i się zastanwaiam co ja dzisiaj robić będę, chyba za sprzątanie się wezmę :/.

No tez musze sie wziac za sprzatanie tylko nie mam pomyslu co zrobic w tym czasie z malym co by mnie nie nawolywal co sekunde :) Macie jakies pomyslY? :D

czesc! Wiecie co ja z tymi zebami zwariuje. Wczoraj juz nie chcielismy dawac jej tego czopka. Zeby sie mala nie uzaleznila i do snu bujalismy ja w foteliku samochodowym...jakos zasnela i noc nawet calkiem znosna. Moja tez wszystko gryzie.najbardziej lubi drewniane. W sobote to wesele-ciekawe czy wytrzyma choc do 20.00.

ja mam tą wygode ze ją do skoczka wsadzam albo babci podrzucam na dół heheh a w tym czasie jak ekspres sprzatam dom hehe. Dziewczyny nawet nie wiecie jak ja żałuje ze nie kupiłam łóżeczka turystycznego, w tym mała sobie przy wstawaniu głowę obija. No i musze Wam powiedzieć, że do malutkiego dziecka mnie znów ciągnie hehehehe. Kupowałam ostatnio w ciuchlandzie malutkie sweterki, spodenki dla mojego męża brata i jakoś tak mnie naszło... muszę sobie to z głowy wybić:). Albo Gabryśka jak da popalić to mi przejdzie :D

o evika moja to punkt 19 musi juz spać bo jak przesiedzi tą godzinę to oszalec z nią można tak czy siak na ślubie będziecie :D

Tez mamy wesele w sobote ale jeszcze nie wiem czy pojdziemy, wszystko jak zwykle na ostatnia chwile :o fajnie masz z ta babcia ja musze kombinowac dalej bo woda na pranie juz sie grzeje...

jestem dziewczyny , własnie sie obudziłam mały jeszcze śpi mam nadzieje że kimnie sie jeszcze chociaż do 9 . co do ząbkowania ( odpukac w niemalowane ) ale u nas jakoś tak bezstresowo teraz jest . te kuleczki które poleciła mi kubuniowa są świetne . małemu juz przeszło pewnie miał tą 3 dniówkę .