Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

No widzisz Nowa a u mnie druga dziewczynka :) Oczywiście że się boje porodu żeby z niunką wszystko dobrze było no i bólu wiadomo że do przeżycia ale ciężki do zniesienia...Z drugiej strony już nie mogę się doczekać i chciałabym mieć to za sobą.Torbę mam spakowaną,dzisiaj M będzie łóżeczko skręcał i czekamy.Brzuch mnie od czasu do czasu zaboli ale nic sie nie dzieje. Co to bólu brzucha jak na @ i twardnienie w Twoich tc to zupełnie normalne więc się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa ja juz mam wszystko gotowe,toryby spakowane az 3 bo tutaj tak wymagaja.Jedna dla mamy,druga dla maluszka a trzecia na sam porod,zeby wszystko bylo pod reka. Teraz juz tylko czekamy az synus zdecyduje sie wyjsc ;) Ja troche boje sie porodu,a wlasciwie komplikacji jakie moga sie pojawic.,ale trzeba byc dobrej mysli,ze wszystko pojdzie ok. Bolu sie nie boje,bo nie umiem sie bac czegos czego nie znam,Moze przy drugim dziecku bym sie bala.Poza tym jak tylko bede chciala podadza mi znieczulenie-mam 3 do wyboru. A wlasnie Klaudia skoro boisz sie bolu to czemu nie wezmiesz sobie znieczulenia. Beata no ile mozna sie przeprowadzac,co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikaaaaaaa
Witam, proszę pomóżcie mi zając wysokie miejsce w konkursie i wygrać! Każdy Wasz głos się liczy wystarczy wejść na podany link i ocenić pracę. http://www.epokaleibniz.pl/#/Galeria/325 Dzieki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Teraz takie zamieszanie małe się zrobiło, oczekujecie porodów, ale jak już będzie po wszystkim, to pogadamy sobie o opiece nad dziećmi. Na razie jesteśmy we dwie z Małą, ale poczekamy na resztę. Mam nadzieję, że szybko doczekacie się rozwiązania i wszystko będzie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko teraz rozumiem co czulas..Strasznie nie moge sie doczekac az synus juz bedzie obok mnie :) i bede mogla go wreszcie przytulic.. Mam nadzieje,ze nie kaze mi czekac tak dlugo jak Twoje malenstwo kazalo czekac Tobie..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, to taki trudny okres na samym finiszu. Sama nie rozumiałam wcześniej co to jest, gdy mówiły o tym inne matki. Ale jesteście bliżej niż dalej:) Wtedy będziemy konsultowały swoje spostrzeżenia i będzie nam raźniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, jeszcze jedno. Wiem, że nie da się wyspać na zapas i masz z tym problemy. Wyśpij się choć jedną całą noc w moim imieniu, bo mi tak tego brakuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale krzyczycie no jestem wreszcie :-D Jeszcze zabawki musimy z córcia przeglądnac i koniec pakowania HURRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam dość niemam siły :-( Anolia pytałas z kad ja biore tyle siły wiec ja niemam tej siły tylko sie zmuszam do pakowania a że niema kto za mnie rego zrobic to sama musze :-( Miałam nie chodzić dużo a jak narazie nic innego nie robie niestety mam nadzieje ze mały wcześniej nie postanowi przyjsć na świat niż jest to planowane. Jutro juz bede spała na nowym mieszkaniu i wiecie co dziwnie sie czuje :-D z tą myslą no ale jak szłam dzis do domu z przystanku to sobie pomyślałam ze jeszcze 4 dni mi zostało to gęsia skórke miałam na całym ciele jestem coraz bardziej przerazona mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i ze nie bedzie komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny Dlugo mnie nie bylo ale duzo klopotow sie naraz zebralo,ale juz spoko. Chcialam Was powiadomic ze dzis Woda puscila i mamy i wode i ogrzewanie,wkoncu masakra tydzien bez wody i ogrzew.Ale najwazniejsze ze juz wykapana i rozluzniona wkoncu zyjemy jak ludzie A tak pozatym to wszystko po staremu Milego wieczorku.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lola :) Dopiero się docenia ciepełko jak go nie ma wiem coś o tym bo niedawno padło nam ogrzewanie.Fajnie że się odezwałaś mogłabyś częściej pisać. Ania____u nas w Pl znieczulenie?żartujesz?w całym Lublinie nie ma nawet płatnego a jeśli jest to gin mi mówił że takie znieczulenie przy porodzie wydłuża poród i skurcze są nieefektywne i kończy się to próżnociągiem albo vacuum czy jakoś tak.Wolę już przecierpieć niż by mieli ze mnie dziecko wyciągać.Ja się boję bo pierwszy poród żle wspominam bo miałam wywoływany,balonik,oksytocyna a po niej skurcze są podobno 1000000razy mocniejsze niż naturalne.Teraz mam nadzieję że się samo zacznie jestem już taka umęczona brzuchem,puchnącymi nogami,bezsennością że szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No baby pakowanie zakończone :-D umieram a ten brzuch to masakra jak mi przeszkadzał przy pakowaniu. Zabawki przebrane i gotowe do wywiezienia :-D ale sie ciesze ze już pakować nie musze :-D ;-D :-D Lola zacznij częściej pisać. Dobrze że juz masz ciepło i ode. Ja nie wyobrażam sobie zyć bez wody . A wiecie co mojego M siostra niema ciepłej wody i tak już 4 lata ponad zyja ale to widać po dziecku bo wiecznie brudne. EMa siostra by chciała żeby zrobić ciepłą wode ale jej maz to sknera i woli na gazie raz na tydzień wode zagrzać niz mieć cały czas ciepło, szok no ale oni to takie brudasy ój M cały czas powtaża że jak mogą niemieć wody ciepłej jak naczynia myć i siebie feeeeeeeeeeeeeee. SĄ LUDZIE I TABORETY HI HI HI !!!!!!!!!!!!! Ja uciekam spać bo padam na pysk :-) Dobranoc kobietki pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry. Ja znowu niewyspana.Przez to,ze musze pic tyle wody wstaje w nocy co godzine do lazienki..Wystarczy,ze chwile posiedze i juz plecy mnie bola tak,ze szok..Juz sobie dzis w nocy myslalam,ze moze jutro wszystkie okna umyje to moze synek sie zdecyduje,bo juz naprawde mam dosc..Potem przynajmniej bede wiedziala czemu sie nie wyspalam... Klaudia to mnie zalamalas teraz..Nie wiem jakie znieczulenie podaja w Pl,bo tu mi polozna tlumaczyla,ze jak wezme to zewnatrzoponowe to porod bedzie o jakies 20-30 min krotszy,a zamiast skurczy i bolu bede czula tylko ucisk przy kregoslupie..I tak zdecyduje sie dopiero w ostatniej chwili. Jak M wstanie i zje sniadanie to pojedziemy po zakupy,bo w lodowce tylko swiatlo zostalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania____no własnie zewnątrzoponowe w Pl jedynie jak juz podaja.Także decyduj się na nie w ostateczności.A może dasz radę bez?Naprawdę mi się wydawało że poród będzie trwał o wiele dłużej a nie wiadomo kiedy i mała była na brzuchu.Jak przetrwasz skurcze rozwierające szyjkę to parte przy tym to pikuś. Beata____a w nowym mieszkaniu masz dostep do neta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O masz znalazłam coś ciekawego. Dużą niedogodnością jest to, że w czasie podawania znieczulenia nie wolno się poruszyć, a pozycja „banana” nie jest zbyt przyjemna podczas skurczu. Kolejnym utrudnieniem jest leżenie nieruchomo na plecach przez 15–20 minut po podaniu leków. Ale potem będziesz mogła wstać i aktywnie uczestniczyć w porodzie. Na jakim etapie porodu poprosić o znieczulenie zewnątrzoponowe Znieczulenie zewnątrzoponowe podaje się, gdy rozwarcie ma minimum 2 cm i główka dziecka dobrze napiera w kanale rodnym. Ale gdy rozwarcie wyniesie 8–10 cm, zazwyczaj jest już na nie za późno. Z mojego położniczego doświadczenia wynika, że jeśli kobieta nie poprosiła o znieczulenie porodu do chwili, gdy rozwarcie wyniesie 7–8 cm, to znaczy, że przekroczyła już najbardziej bolesną jego fazę. Dalej poradzi sobie już sama, bez uciekania się do środków farmakologicznych, korzystając z innych metod łagodzenia bólu. Skutki znieczulenia zewnątrzoponowego podawanego w czasie porodu Musisz ją poznać, bo wiele rzeczy może Cię nieprzyjemnie zaskoczyć, np: - Koszt – będziesz musiała zapłacić od 250 aż do 700 zł! To dość duży wydatek. - Odwrotny skutek – ból może nie ustąpić, bo nie zawsze znieczulenie jest skuteczne. Bywa i tak, że nagle przestaje działać. Wtedy skurcze są szokująco bolesne. - Konieczność podania oksytocyny – po znieczuleniu skurcze mogą być bowiem słabsze. - Spowolnienie porodu a nie jego przyspieszenie. Tak dzieje się, gdy znieczulenie poda się zbyt wcześnie. - Mdłości, zawroty głowy – taki skutek może wywołać obniżenie się ciśnienia krwi. - Uporczywe swędzenie skóry – Twój organizm może tak zareagować na składniki leku. - Gorsze samopoczucie po porodzie – zszyte krocze może być bardzo bolesne, gdy lek przestanie działać. Może też pojawić się bardzo silny ból głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Czytałam sobie własnie o ochronie krocza przy porodzie i ilu to ma zwolenników, tylu i przeciwników. Nic nie jest w 100% dobrym wyborem, ani cięcie, ani naturalne pękanie... Ja to chyba jedynie poproszę żeby mi nie mówili kiedy będą zabierać się za cięcie i absolutnie zadbali o to, żebym tego skalpela nie widziała, bo boję się, żę tym się bardziej zestresuję niż porodem i przestanę współpracować.... Byłyście dziewczyny nacinane przy poprzednich porodach? Wiadomo kiedy to robią, tzn. chodzi mi o to, czy sobie gadają między sobą coś typu "no to będziemy nacinać.."???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha:D Skalpel przy nacinaniu krocza:D Jaki skalpel?! Ja widziałam jakieś podłużne nożyce, których położna nie starała się specjalnie ukrywać i których użyła niespodziewanie. Nie wiem dlaczego mówią, że tego się nie czuje? Na szczęście od tego się nie umiera i szybko się goi. Ale Annolia, wybacz, nie chcę Cię straszyć. Po prostu takie są moje wspomnienia z porodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spaceruku aleś mnie pocieszyła!!! :D Ja im chyba z tego wyra spierniczę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że mnie wezmą z zaskoczenia.... Spacerku, a jak tam Twoja skarbunia się ma i jak ty się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia___mnie jak położna nacinała to poczułam ulgę bo robiła to w momencie gdy główka dziecka napierała na krocze a nie mogło się dziecko przecisnąć.Absolutnie mnie to nie bolało poczułam tylko takie ciepło i mała już była na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia, pamiętaj! Jak bym tu Wam nie marudziła, że poród był nieprzyjemny, warto było:) Nie zwracaj uwagi na moje marudzenie. Poród mnie niemile zaskoczył, pewnie po prostu się przeceniłam. Oksytocyna to okropne g****, nacięcie miałam bez skurczu, więc je czułam, szycie jest nieprzyjemne, ale tylko fizycznie. Psychicznie odczuwałam komfort, że dzieciątko już wyszło i zaraz położą mnie do łóżka:D Moje maleństwo zakończyło dziś werandowanie i jutro śmigamy do wózeczka na spacer. W nocy tradycyjnie ryk, ale sesja kończy się wcześniej, a potem możemy już spać. Klaudunia jest zdrowa i przypomina kluseczkę. Jak będę miała na komputerze aktualne zdjęcia, to wyślę na naszą pocztę. Za tydzień mamy wizytę u lekarza. W środę dzidzia kończy miesiąc! Dacie wiarę?:D Klaudia, brzuszek rośnie dalej?:) Jak schudłaś po 1. porodzie? Dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się raczej nie spodziewam, że bedzie przyjemnie:)Ale podobno jak już się słyszy pierwszy krzyk , to o wszystkim złym się zapomina... Tak mi powtarza moja mama. Dziewczyny ja się już w nic nie mieszczę! Chyba zacznę chodzić w ubranach eMa! A do porodu mam jeszcze 7 tygodni... Ciekawe jaka duża będzie moja dzidzia. Oby nie taka jak pierwsze dziecko moich rodziców... Brat miał 4,600 a urodził się 2 tyg przed terminem.... :) Koleżanka niedawno też rodziła synka 4,500... Spacerku, wracasz już do swojej figury? Koniecznie wrzuć jakieś fotki Klaudusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna fotka małej już jest. Doślę później drugą. Ja po porodzie zrzuciłam najpierw jednorazowo 5 kg, potem kolejne schodziły co kilka dni po 1-2 kg. Zostało mi jakieś 5 kg do zrzutu. Jem zdrowo, nie objadam się, ruszam się. Brzuch mam już taki jak sprzed porodu. Annolia, wdziej ciuchy swojego chłopa, masz wyjście?:D Dziewczyny rodzące drugi raz. Jakie położenie miała u Was szyjka macicy po porodzie? I jak u Was z rozstępami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobity. My juz po zakupach.Wreszcie lodowka pelna :) Za chwile chyba sie poloze,bo spac mi sie chce i plecy strasznie bola.Doslownie 5 min posiedze i juz boli..Prawie caly czas musze lezec.. Klaudia mi wlasnie polozna dala ulotke na temat epiduralu,czyli tego zewnatrzoponowego i jest tam rowniez o skutkach ubocznych i napisane duzo mniej przyjaznie niz to co mi podalas.Nie bede jednak pisac co moze sie stac w najgorszym razie. Ja chcialabym jak najpozniej zaczac uzywac tego gazu,ktory podaja,zeby bol bylo latwiej zniesc..Moze wtedy sobie poradze bez znieczulenia.Podaja tez jakies znieczulenie dozylnie,ale polozna mowila,ze po tym dziecko bedzie ospale,wiec od razu powiedzialam,ze to odpada..Czy dam rade czas pokaze. Na pewno trudniej jest jak wszyscy dookola namawiaja,zeby wziasc,a wiem,ze moj M do spolki z poloznymi bedzie mnie namawial. Annolia ja ogladalam kiedys filmik na youtube i tam byly pokazane te nozyce,ktorymi nacinaja..brrrrrr Co do nacinania to mi polozna mowila,ze lepiej sie goi jak samo peknie,ale czasem tak jak pewnie bylo w przypadku Klaudii naciecie przynosi ulge i lepiej to zrobic niz jakby mialo tam sie wszystko tak konkretnie porozrywac..Tu nacinaja tylko w ostatecznosci-mam nadzieje,ze mnie to ominie ;P A teraz zjem sobie jabluszko hehe Beata Ty juz pewnie na nowym,co? A moj M sie smieje,ze co to bedzie jak ja przez 3 dni nie bede miala komputera,bo jak ja uzupelnie wpisy w dzienniku pokladowym hihi,bo tak nazywa nasze forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bylam u lekarza bo w srode nie bede miala czasu.Moj ordynator potwierdzil wczesna ciaze zlecil badania mam stawic sie za 2 tyg nawet zalozyl karte ciazy dostalam duphaston mam brac 2 razy dziennie i Folik ale nie taki zwykly z apteki bo ten zwykly slabo sie wchlania... termin porodu 21 wrzesnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny powiedzcie czy wy wszystkie zle sie czulyscie na poczatku ciazy?...bo ja czuje sie dobrze i wiem ze moze to glupie ale martwie sie tym..tylko piersi rosna i bola no i w brzuchu dziwne uczucie...ale wogole mnie nie mdli tylko pare dni temu,ale delikatnie...czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×