Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nattaa3

KTO NA 2037????WPISUJCIE!!!!!

Polecane posty

Gość nie trza ino czekać
wiem, ale już sytuacja się rozwiązała :-D ślub będzie! Tyle że... z innym facetem!!! Ma na imię Wiesiek i mieszka w somsiedniej wsi. A ten mój Antek, to sie jeszcze przejedzie na tym, że mnie tak zostawił! Ale cóż, jego strata. A najważniejsze, że Wiesio ma krowy więc już nie będzie problemu z obornikiem na pierwszy taniec :-D A i hektarów ma dwa razy więcej niż Antek, to i lepsza partia. Dziewczyny doradźcie mi jeszcze... Bo wczoraj Wiesiek chciał ze mną... no wiecie... Ale ja stwierdziłam, ze nie chce wyjść na łatwą i się zastanawiam czy czekać z "tym" do nocy poślubnej? Co radzicie? No ale z drugiej strony może lepiej byłoby go wcześniej wypróbować, wiadomo co on tam ma w tych spodniach?;-) No nic, idę wałki zakręcić na głowie bo mało czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Ci tam i tak ślub juz tyz tuż więc mozecie sobie noc poślubną przysieszyć:) i gratuluję zmiany ..na lepsze oczywiście, lepsza partia -lepsze weselicho:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Dziękuję :) Tylko widzisz teraz w ogóle nie ma czasu na takie sprawy, tyle przygotowań na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
dziewczyny nie wiecie z czego można podwiązkę niebieską zrobić? bo już nie zdążę kupić, zapomniałam całkiem, jestem przerażona! Może z gumki od matek ale nie mam niebieskich ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wez jakas tasiemke i se zawiąż na nodze. albo kawalek sznura pomaluj na niebiesko. a jak przygotowania? ja juz czekam czego nie zrobilam to trudno juz przepadlo bedzie jak bedzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako mądrzejsze...
Ja na 2057 bo wszyscy juz są zajęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
No przygotowania ido dobrze, tylko się boję, że o czymś zapomniałam. Tak jak o tej podwiązce, ale to akurat nie jest problem, bo faktycznie wezme jakiś sznurek i pomaluje niebiesko farbo. Na jutro jestem umówiona na próbny makijaż, także zdam relacje :-) Myślałam o niebieskich cieniach i mocno różowych ustach, ale zobacze co mi powie kosmetyczka :-) Jako mądrzejsze, a może jednak kogoś se znajdziesz. Ja sie rozstałam z narzeczonym, a następnego dnia już innego miałam! Ale nawet jak znajdziesz to już tak mało czasu, że raczej byś się nie wyrobiła ze ślubem, także może lepiej pozostań przy 2057

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suotka kuotka
gratuluje zmiany narzeczonego, najważniejsze, ze slub bedzie a podwiązkie zrób na drutach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako mądrzejsze...
juz dziś zamówiłam kolejkę u fryzjera na perukę bo do tego czasu pewnie osiwieję, ale co tam, babka miała juz tylko jeden termin wolny, jutro mam wizyte u dentysty myślę ze zdąże wstawic protezę. do wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako mądrzejsza...-nie przesadzasz? kobieto ty za duzo na glowe sobie bierzesz, myslisz ze to tak duzo czasu po nas Ci zostało? nie oszukuj sie nie masz juz czasu na takie duperele lepiej zajmij sie czyms konkretnym. a Ty o fryzjerze myslisz..ja juz w 1992 roku mialam zamowionego i to byly ostatnie terminy. a Ty msz teraz czas na latanie i umawianie sie po fryzjerach? ja ci radze nastawiaj juz bigosu i bij swiniaka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz ostatnie poprowki, bigos dochodzi goscie sie zjezdzaja.podwiazke juz zawiazalam na nodze i czekam....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blądi Frądri
Ja to czasem mam sen że czekam tak, czekam i budzę się w trumnie, a pana młodego nie było i nie ma. Co to może oznaczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majoritty
Ja zamierzam z mężem, po nocy poślubnej (nasza I noc raazem) wsiąść na konia i przejechać po wsi z zakrwawionym po stosunku prześcieradłem, żeby sąsiedzi wiedzieli, że jestem dziewicą. Bo tak to będą gadać... Co do osoby powyżej. Ja bym się bała tego snu. Może pójdź do wróżki? Ale nie... nie zdążysz przed ślubem. Nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Dziewczyny jestem załamana. Byłam dziś na próbnym makijażu ;-( tak mnie kosmetyczka pomalowała, ze prawie nic nie było widać! Tłumaczyłam jej jak krowie na miedzy, że na oczach chce mieć intensywne niebieskie cienie z brokatem, a na ustach różowo szminke, a ona stwierdziła, że w takim makijażu będę wyglądać jak pajac! Poza tym nie chciała utrwalić makijażu takim specjalnym sprayem, bo stwierdziła, że jej się na próbnym nie opłaca go używać. A ja chciałam już w tym makijażu chodzić co najmniej do 2025, żeby sprawdzić czy aby na pewno jest trwały. I co ja mam teraz zrobić? Siedzę i beczę, że nie zdążę już znaleźć innej kosmetyczki i tak się rozmazałam, że szok. Wszystkie sztuczne rzęsy mi już wypadły. A przecież one nie mogo wypaść od łez, bo na ślubie już mam zaplanowane, że sie rozpłacze podczas przysięgi, a potem przy piosence "Cudownych rodziców mam". I nie biore w ogóle pod uwage że miałabym sie nie rozpłakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
majortty a co zrobisz jak nie będziesz krwawić? bo przecież nie wszystkie kobiety krwawią. ja bym Ci radziła sobie jakoś czerwono farbe naszykować na wszelki wypadek, może jakiś sok z buraków czy z pomidorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majoritty
nie no trzeba czekać - masz problemy z tym ślubem, załatwiasz na ostatnią chwilę. zmień kosmetyczkę, może zdążysz? albo sama się pomaluj, bo co zrobisz... zaplanowałam sobie krwawienie, ale faktycznie lepiej kupić farbę. dzięki za sugestię, jesteś kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
no właśnie, ciągle jakieś problemy. a to narzeczony mnie rzuca, a to makijaż nie taki... i masz rację, sama się pomaluję, zaraz lecę na bazar kupić niebieskie cienie i różowo szminke :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Jestem przeszczęśliwa. Kupiłam na bazarze niebieskie cienie i różowo szminke, dokładnie takie o jakie mi chodziło :) także przynajmniej makijaż będę miała z głowy, no i zaoszczędzę mnóstwo kasy. Kosmetyczka w 2037 bierze aż 350 zł, bo podobno ma być kolejny kryzys i wzrost cen. A ja za cienie zapłaciłam 3,50 a za szminke 2,40, także się opłaca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksienżnicka
to świetnie ,że sie Wam wszystko dobrze układa moje kochane ślubniaczki :* tylko tak się martwię bo przy zaproszeniach nie doączyłam żadngo wierszyka a to teraz takie modne no i boję się .z wyszłam na nie zorientowaną co powinno się dodawać :( Mojej kuzynki szwagra siostrzenica dodała aż 5 wierszyków a ja ? ani jednego :( :( jejku tylko ,ze jak wysyłałam zaproszenia to wtedy wierszyki nie były w modzie :( myślicie ,że powinnam dosłać rodzinie wierszyki? tylko ,ze to cholernie późno już :( a może takie wierszyki dać już na weselu ??? ten jest fajny : na weselu moim i Misia będzie wój z Ameryki i ciocia Krysia pieniędzy nam dużo dać obiecali więc wypada by i Wy w kopercie nam dużo dali ponadto na schronisko dla papug będziemy zbierali i jeszcze życzymy sobie byście 100kuponów lotka nam podarowali (od osoby) I jeszcze kwiatów nnie chcemy wolimy książki wino cukierki czekoladki biżuterię i inne do domu drogie dodatki . Ponadto prosimy o wózek,smoczki i ubranka z zabawkami i prezenty wszelkie typu innego bo gdy pojawią się nam dziadki to zmniejszymy swe na nie dziki temu wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
ja bym już nie wysyłała tych wierszyków, po pierwsze nie zdążą dojść, a po drugie nie wiadomo czy w 2037 będą jeszcze modne. Jak już to rozdasz w kościele, tuż przed ślubem, tak żeby ci co przyszli z kwiatami zdążyli je wymienić na kupony lotto itp., a ci co za mało włożo do kopert jeszcze zdążo dołożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
o nie! ktoś mi wrzucił do bigosu zdechłego szczura! cały gar trzeba wywalić ;-( to pewnie ta stara panna Jadźka! dziewucha ma prawie 21 lat, a nadal męża nie ma! ta zazdrośnica na pewno tego szczura podrzuciła, ale przecież winy jej nie udowodnie, bo nikt jej nie złapał na gorącym uczynku. A co, jeśli do flaków też podrzuciła albo do rosołu? Teraz wszystkie gary trzeba poprzeglądać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofa_2037
kochane moje ja to dopiero mam wielki problem. planowalismy z zuczkiem na wrzesien 2039, ale dziecko w drodze, wiec trzeba sie spieszyc i padlo na 2037. wczoraj jezdzilismy po warszawie i ogladalismy sale - niestety wszystko zajete. dzieki bogu udalo nam sie dotrzec do architekta, ktory buduje sale weselne na zamowienie - problem polega na tym, ze nasz wrzesniowy termin ma juz zajety. bedzie konczyl sale balowa z fortyfikacja dla oli kwasniewskiej. powiedzial, ze musi sie przylozyc, bo tym razem panna mloda chce miec slub kameralny. co do pana mlodego - to jej rodzice jeszcze go nie wyznaczyli, bo na razie sa zajeci promocja w telewizji obecnego. architekt zdradzil jednak, ze cala rodzine zainspirowala twierdza modlin i,ze tym razem matka ma wygladac gorzej od panny mlodej. w ten sposob stracilam jedyna szanse na slub we wrzesniu 2037. nie wiem juz co robic - tak mi zalezalo zeby nasze nowonarodzone dziecko bylo swiadkiem na slubie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
a musi to być w warszawie? może pojeździj bo pobliskich wsiach i namów strażaków, żeby remize wybudowali? ja mam gorszy problem, bo moge sie ze wszystkim nie wyrobić. już w trzech garach z bigosem znalazłam zdechłe szczury. jakbym sie nie wyrobiła to ci moge odsprzedać termin, ale narazie nie zrezygnuje. ide robić pedikiur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofa_2037
nie trza ino czekać - jak ty sobie wyobrazasz wesele na 3500 osob w remizie? nawet ta sala, ktora chcielismy wybudowac to byl plan B. pierwotnie ustalilismy, ze slub bedzie na stadionie narodowym, ale jak zwykle schody! powiedzieli, ze murawa bedzie wtedy miala 2cm i nie bedzie drenazu. jak ja sie mam poruszac w takich butach: http://p3.kimono.pl/p3.kimono.pl/e295f21490dcb44536c476eb25bec5ca.jpg po murawie takiej grubosci? potrzebne jest mi conajmniej 27cm. poza tym ten drenaz...nie chcemy zeby zasuwali dach, bo babcia ma klaustrofobie, a jak zacznie padac to nam zafajda fontanny z czekolada. same problemy! oprocz tego mielismy jechac do slubu karoca zaprzegnieta w cztery biale rumaki z doklejonymi rogami (wyobrazacie sobie,ze wszystkie jednorozce sa juz zajete?), a wokol mialy latac biale golebice, ale jedyny wolny woznica ma alergie na piora i zostalismy z niczym! zuczek zaproponowal zebysmy wyladowali przed kosciolem belonem, ale nie wiem czy to nie jest zbyt oklepane... nie trza ino czekać - a nie mozesz tych szczurow zostawic? podobno w 2037 w menu weselnym maja krolowac skarby orientu, powiesz, ze to szczury z okolic hanoi i po klopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Katastrofa_2037 O, to przepraszam, ja robię bardzo małe wesele, tylko 1000 osób. Chyba, że w kilku remizach byś gości rozmieściła. Z tym stadionem, to byłoby ryzykowne, bo jak deszcz zacznie padać, to goście mogą wbiec na murawę i będzie powtórka z tego, co było przed meczem. Miałabyś Słoneczny Patrol zamiast wesela. No chyba, że zaprosiłabyś Micza i Pamele, wtedy dałoby się to jakoś uratować. Butów to Ci zazdroszcze!! Słuchaj, a może zamiast balonu i koni byście z kosmosu skoczyli??? To byłoby bardzo oryginalne. Te szczury już usunęłam z garów, ale zostawię je sobie na wszelki wypadek, położe na strychu, może sie nie zdążo rozłożyć do 2037.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofa_2037
nie trza ino czekać - 1000 to rzeczywiscie male. u mnie 1000 to bedzie samych dzieci (oczywiscie nie wliczajac tych, od ktorych matek nie dostalam jeszcze USG - musze miec wszystko udokumentowane zeby nam sie w papierach zgadzalo jak bedziemy zaproszenia wysylac). i co ty tak z tymi remizami? tlumacze ci, ze my miastowe ludzie jestesmy! z tym skokiem z kosmosu to mi podsunelas pomysl! tylko czy masz numer do Felixa? zapytalabym go czy daloby sie w takiej sukience: http://www.instablogsimages.com/images/2010/07/19/longest-train-wedding-gown_altN9_22975.jpg bo jakby mi sie nie daj boze zaczepila o jakas satelite to co ja bym potem zrobila? szczury najpierw zamarynuj. jak nie wykorzystasz do bigosu to moze przystawke zrobisz, albo dodasz do galarety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
No ja mam mało rodzine. Ok, nie namawiam Cie już na remize, ja jestem kobita ze wsi, ale powiem Ci, że nawet sie z tego ciesze. Bo w remizach to sie przynajmniej nażreć można. A w tych miastowych restauracjach czy hotelach, to nieraz dajo tyle jedzenia, że by sie pies z kotem nie najadły. Dlatego lepiej jakbyście coś wybudowali i sami załatwili kucharki. Niestety nr do Felixa nie mam. Ja wolę nie ryzykować zagubieniem części sukni, dlatego jedziemy z Wieśkiem do ślubu jego czerwonym maluchem. Wybijemy tylnio szybe i wypuszcze przez nio moj 50 metrowy tren. Tylko musze wcześniej szose pozamiatać, żeby mi się zbytnio nie pobrudził. Widzę, że chyba od niedawna ślub planujesz, więc dam Ci dobrą radę żebyś pamiętała o szczegółach, np. o zapuszczaniu paznokci i nadmuchaniu balonów, bo sie nie wyrobisz później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blądi Frądri
Dziewczyny kochane a co z videło???????? Ja już mam firmę którą chciałąąą wą bardzo gorącą zrekomendereować ta firma to www.camvi.pl - są to tacy profesyjonały że na kamerze mają przeklejony aparat co od razyu robi zdjecia a na obiektywu przykręcone pozwolenie do fotografowania i kamerowania mszych śwętych i noczi poszlubnych ach jaka jezdem już exajting soł exajting!!!!!! Poleczam ich!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blądi Frądri
jeszcze drugom poleczam to limuzyny arem one bedą się we 2 biły kto zrobi na naszym śłubie wspanialesze filmy i zdjęcia a limuzyny arem http://www.limuzyny.arem.pl/ dodatkowo mi obieczali że na naszym pojeździe szlubnym na masce przeczopią wypchanego psa Łajkę co szdobył koszmosz!!!!!! Czy to nie koszmosz ż ich sztrony??? Am szoł ekszajting!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×