Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Alena dzięki:)No sporo kosztuje ale nie wyobrażam sobie nie skorzystać z prywatnej kliniki,w pierwszej ciąży też korzystałam tak to już jest. Co do głodu to ja też nie odczuwałam jakiegoś szczególnego ale jakoś od tygodnia normalnie non stop bym coś jadła,staram się ograniczać do owoców,jogurtów itp ale wiadomo jak to jest czasami...na szczęście nie mam ochoty na słodycze bo np one mnie zgubiły w pierwszej ciąży i przytyłam bardzo dużo:(Teraz nie chce tyle tym bardziej że już przed ciążą miałam za dużo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na wiele produktów nie mam najzwyczajniej ochoty, jestem obojętna na owoce i słodycze, na razie nie odrzuciło mnie np od mięsa, więc w sumie jem praktycznie wszystko ale tak jakoś jakby z przymusu. Gorzej jest ze spaniem, potrafię obudzić się o 4 -5 rano i spać nie mogę :) a po pracy padam z nóg :P Czy wam też tak wychodzą opryszczki? Mi już wylazła druga, temperaturę mam cały czas podwyższoną: 37,2 lub 37,ale lekarz mówi że to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np wróciłam teraz po spacerze dłuższym i głodna znowu jestem potwornie ale sama nie wiem tak naprawdę co bym zjadła.. Od słodyczy też mnie jakoś odpycha a szczególnie od czekolady gdyż jakiegoś tam wafelka to mogę jeszcze zjeść ;) popołudniami tylko potrafi mnie żołądek pobolewać. Najgorsze jest to iż jak coś się zaczyna niby dziać chociaż przez chwilę to zaczynam sie martwić,pewnie wszystkie tak mamy. czekam do tego 31:) moje USG wyczekane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie byłam w sklepie bo musiałam sobie kupić jogurt wiśniowy hehe,tak mi się chciało że masakra ale już dzisiaj koniec z jedzonkiem:)Zaraz herbatka malinowa,kąpiel małej jakiś filmik z mężem i lulu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na razie moge jeść wszystko, dziś padam, pobolewa mnie brzuch i kręgosłup, jestem ledwo żywa, uciekam spać, może dośpię do rana, pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! :) niedawno się obudziłam. jak wróciłam z pracy to spałam prawie do teraz. mąż zajmował się córeczka, wykąpał ją, dał jej jeść i położył ją spać. nie dałabym dzisiaj rady tak sen mnie morzył. w poprzedniej ciąży miałam ogromny apetyt na słodycze, a teraz wcale. za to bardzo ciągnie mnie do słonego. mam bardzo wysadzony brzuch jak na ta wczesna ciążę (7tc) i w pracy juz coś zaczynają podejrzewać. przestaję się mieścić w spodnie. jedynym wytłumaczeniem jakie znalazłam to to,że mam słabe mięśnie brzucha przez to,że już raz byłam w ciąży. jak tak dalej pójdzie to będę wyglądać jak słoń.... poza tym nie mam jakiś specjalnych objawów ciąży. tylko wczoraj przed spaniem mnie mdliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza - jak liczysz tygodnie ciąży? Od ostatniej @, czy od zapłodnienia? Podobno podaje się tylko skończone tygodnie... u mnie na razie nic nie widać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agao78 znam Cię już z innego forum :) - osób które rozpoczęły starania w kwietniu tego roku. Bardzo się cieszę, że razem zaczynałyśmy i razem udało nam się :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
ja zmuszam sie do jedzenia owocow.... nie jadam wędlin i na słodycze też nie moge patrzec.... w piątek moja pierwsza wizyta u ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
mam nadzieje ze wszystko bedzie oki i mam cichutką nadzieje ze usłysze serduszko dzidziusia 9 tyg od zaplodnienia 7...zobaczymy nie moge sie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
dobranoc mamusie ;* spokojnej nocy.... i poranka bez nudnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkie przyszłe i obecne mamy Ja po prostu nie mogę się obrobić żeby coś do Was napisać. U mnie objawów, oprócz nudnosci i nietolerancji mięsa, brak. Jestem tylko bardzo zmęczona bo mały Kubuś też daje popalić, a właśnie zaczyna chodzić. Ostatnio pisałam ale niewiele na topicu Wrzesień2008 i też miło wspominam to wspólnie dzielenie się doświadczeniami. Jeśli chodzi o witaminy to biorę Prenatal (bo muszę mieć bez jodu) i duphaston ze względu na ryzyko poronienia przy tarczycy. pozdrawiam i dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) u mnie dzień obudził się czarnymi chmurami za oknem i ponura aurą, ale już zaczyna przedzierać się słońce. Ja dzisiaj cały dzień praktycznie mam 'na nogach' i mam nadzieję iz dotrwam dzielnie do wieczora ;) Trzymajcie się ciepło i uśmiechajcie dużo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania27 licze od 1go dnia ostatniej miesiaczki, gdyz nie jestem w stanie stwierdzic kiedy doszło do zapłodnienia. Dziś u mnie jest ostatni dzień 7go tygodnia. w poprzedniej ciązy było liczone tak samo. lekarz konfrontuje tak liczony wiek ciąży z badaniem USG - powinno być ok. 2 tygodni różnicy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ jeśli chodzi o apetyt to u mnie wszystko w normie. Nie mam specjalnych smaków i zachciewajek. Nie odrzuca mnie od niczego. Staram się nie jeść późnym wieczorem ....ze względu na strach przed nadmiernym przytyciem, jak i ze względu na zaparcia. Zrobiło mi się tylko że jak w ciągu dnia zgłodnieje, to czuję takie ssanie, że w danej chwili natychmiast musze coś zjeść, nawet malutką porcję, ale muszę bo to ssanie jest nie do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelka26
Cześć dziewczyny. Jeżeli o mnie chodzi, to ja właściwie każdy posiłek w siebie wmuszam, bo na nic nie mam ochoty, a na słodycze wręcz nie mogę patrzeć:-(. Tak pozatym to czuję, jeszcze kłucie w brzuszku, ale to ponoć normalne. No i na dzień dzisiejszy biorę luteinę, ze względu na pojawiające się kiedyś krwawienie. Dziś znów idę do lekarza i okaże się jak długo jeszcze muszę siedzieć w domku, chociaż chętnie wyskoczyłabym już na miasto:-). Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelka26
pseudonim......wiek....I dzień ostatniej @....termin.......miasto paulcia233........23............06.07..............13.04 ........nowy sącz alena2010.........27............26.06..............03.04 .........prudnik Biało-czarna......32............23.06............. ? ...............Białystok malutka872.......22..............29.06............?..... ...........Gdańsk Moluś...............32............. ?................30.04?..........Koło żabka83...........26............07.07.............14.04. ..........lublin agao78 ............31 ...........19.07 .............24.04 ...........Kielce aga klee............32............05.07.............12.04....... .....Kielce annulka34..........34.............2.07..............8.04 ..............Oława Mysza13............30............10.07............20.04. ............Gdańsk Katrina0408........31...........30.06.............06.04. ...........Irlandia Mania27 ............27...........20.07.............27.04.........Pol ska Płn Anabel26............26...........07.07.............13.04.............Opole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy któraś ma też może niestety bóle żołądka? mdłości nie mam,ale popołudniami żoładek daje mi popalić,a dzisiaj od rana.Poza tym nic się nie dzieje..tylko ten żołądek..ale jest to straszne:( Może któraś słyszała coś o tym albo przeszła coś takiego w pierwszej ciąży? Pomagało cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania27 faktycznie zaczynałysmy razem, fajnie sie tez złozyło, poczatek w kwietniu i rozwiązanie też w kwietniu, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej jaki tu ruch :) ja wcziaj wieczrem poszłam z M. na spacer. kupiłam sobie loda kokosowego a po paru minutach pocchłonełam jeszcze hot doga ;) znowu mam duzo pracy a tak mi sie nie chce. Pogoda taka , że nic innego nie robic jak spac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) U nas też szaro buro i ponuro za oknem,ale mimo wszystko jak nie zacznie padać pójde na spacerek z córcią,mi też się przyda:) Ja o dziwo jak zawsze byłam padnięta tak wczoraj jakoś nie mogłam zasnąć i w nocy też się wierciłam nie wiem czemu.Tak poza tym czuje się dobrze,chyba dzisiaj znowu mnie wzięło na jogurcik wiśniowy zajde i sobie kupie hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pada także ze spacerku na razie nici:(A mnie zaczęło mocno mdlić,oj kiepsko...a tu trzeba zająć czymś małą,zrobić obiadek,zaraz dać drugie śniadanko córce,pełne ręce roboty ech...a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam Panie:) U mnie tez od rana mdłości,narazie lekkie ale jak znam zycie to do czasu:) A ja niemam problemu z odrzuceniem od jedzenia a z koleji draznia mnie zapachy kosmetykow,moj antyperspirant ktory uzywam niezmiennie od dawna strasznie smierdzi:) kosmetyki mojego męza tak samo,szampon do włosów tez jest mulący:)oj te objawy.....:) Żabko ja niemam bóli brzucha ale miałam problemy z jelitami bo w ciazy sa ponoć opuchniete i pracuja duzo wolniej niz normalnie(stad zreszta np.zaparcia),wiec moja lekarka zabroniła mi takich smakołyków jak frytki(ktore uwielbiam),chipsy,paluszki słone,generalnie wszystko co smażone na tym "niedobrym" oleju.Moze u Ciebie stąd te dolegliwości,może jesz coś co cieżkostrawne i stąd te bóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alena ja mam to samo zapachy kosmetyków mnie odrzucają a zwłaszcza dezodorant mojego męża,normalnie nie mogę go znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Alenka:) nie będę jadła nic smażonego,może to pomoże.teraz troche przeszło-na szczęście.. Dobrze że mdłości chociaż nie towarzyszą temu. Wpadłam na chwile do domu coś właśnie zjeść i zaraz ruszam dalej,dobrze że słońce się przebiło (z trudem wprawdzie) zza chmur to jakoś radośniej. A co do zapachów: mój mąż wychodzi się na balkon 'dezodorantować i perfumować' ;) cóż za poświęcenie;) Uciekam,do później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katrina o jak dobrze wiedzieć ze nie tylko ja tak reaguje na swojego męża:) Dziewczyny a jak u Was z zaparciami? macie bo ja niestety tak:/ ale ostatnio znalazłam nową metode na ta dolegliwość.Jem jabłko z marchewka i to popijam sokiem jabłkowym,jak narazie działa:)zreszta czytałam ze dzieciom na zaparcia podaje sie starte jabłuszko.Bo kefiry i maslanki juz dawno sie niestety nie sprawdzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabko no pewnie,odstaw smażone.Mam nadzieje ze to pomoże:) zreszta juz jutro czy w sobote powinnas zobaczyc czy jest jakas różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o zaparcia to miałam straszne na samiutkim początku, teraz jakoś się wszystko unormowało. Trochę o tym czytałam i na niektórych forach polecano codziennie rano na czczo wypijać szklanke przegotowanej wody z łyżeczką miodu. Robiłam tak jakiś czas. Po za tym pić dużo wody. Jeść często i w nie za dużych ilościach. Dieta powinna być bogata w błonnik czyli ciemne pieczywo żytnie, wieloziarniste, jogurty ...unikać potraw mącznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam z mdłościami i zapachami narazie spokój :) ciekawe jak długo odebrałam przed chwilą wyniki progesterony 16,95 - nadal troche mały - zostraje przy 12-tu luteionach dziennie. a w poniedziałek wizyta - już nie moge sie doeczkec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×