Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

a ja właśnie wróciłam od gina.Z moim dzieciaczkiem wszystko wporządku, waży już 1480g i ułożony jest główkowo, lekarz twierdzi ze spory będzie, bo bardzo szybko na wadze przybiera a i ja i mąż nie należymy do niskich.Co do mojej diety cukrzycowej to waga zatrzymała mi się na 69-i od 4 tygodni taką właśnie utrzumuje, wszystko idzie w dzidziusia a ja czuje się wspaniale.W sumie przytyłam 13 kg, chodz mój lekarz zakładał że przy tej cukrzycy to przynajmniej 1 kg tygodniowo, ale jak widać i lekarze się mylą.Zmienił mi się tez termin porodu, z 19.04 mam termin na 04.04 czyli mniej więcej na wielkanoc.Ja dla synka mam już praktycznie wszystko, brakuje nam tylko wózka, ale z tym czekamy do końca marca, bo może wejdzie do tej pory jeszcze jakiś fajny model a wiadomo że z noworodkiem nie wychodzimy odrazu po porodzie na spacerki więc sie wstrzymujemy z tym zakupem.Co do bólów brzucha to ostatnio mam codziennie przy chodzeniu a i mój gin twierdzi ze to normalne na finishu, zresztą gdyby było coś nie tak to wyszło by na usg i badaniu.Ja uciekam na joge, powiem wam ze odkąd zaczełam chodzić samopoczucie jest extra i psychicznie nastawienie również, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny Wy już macie proszki do prania, płyny do płukania i do kąpieli ???? Cholera jestem strasznie do tyłu w takim razie, bo z takich rzeczy nie posiadam NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betatka - spokojnie ze wszystkim zdążysz ;) ja płynów do kąpieli nie mam, kupię dopiero jak dziecko się urodzi. Mam masę próbek które dostawałam to u lekarza, to w szkole rodzenia ....więc na początek mi wystrczy, przynajmniej wyczaję, które odpowiadają bardziej memu dziecku ;) a proszek i płyn do płukania tkanin kupiłam. Mam sporo ubranek od siostry, więc po niedzilei zaczynam pranie i prasowania ;) było nie było....zostało mi 2 miesiące.... 30 marca mam termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a co sądzicie o chustach do noszenia? Bo ja dostalam od siostry chustę, taką długą, chyba z 4m i znalazlam już w necie instrukcje jak ją wiązać. Mozna nosic już malenstwa od pierwszych dni życia:) Ja będę nosić Młodego w domu a jak wiosna na dobre zawita to i na spacerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna - ja miałam taką chustę przy Kubusiu ale jej nie używałam. Nauczyłam się wiązać ale jakoś w praktyce się nie sprawdziła. Ale muszę dodać że chuste dostałam jak Kubuś miał ok 5-6 miecsięcy, przypadło to akurat na miesiące zimowe więc może dlatego nie wykorzystałam. Na razie leży i czeka na Piotrusia. Może tym razem wykorzystam. A mnie i męża dopadł wczoraj wirus grypy żołądkowej - męczyłam się cały dzień, ale dzisiaj jest już dobrze. Na szczęscie Kubuś był w dobrej formie i oby tak zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja napewno nie kupie chusty do noszenia dziecka.Kolejny produkt pułapka na którym dorabiają się wszelkie firmy produkujące art.dziecięce.Na zachodzie trwają juz kampanie przeciwko chustom i tym ze wyrządzają znaczne szkody w kręgosłupie noworodka. Niestety u nas jest odwrotnie, producenci zachwalają i reklamują to "cudo".Moze i dla mam jest to wygodne, ale warto sobie uświadomić ze leżenie dziecka (przynajmniej do 4 mies.) w pozycji embrionalnej grozi poważnymi uszczerbkami w budowie malutkiego i kruchego jeszcze kręgosłupka.Dziewczyny nie kupujcie wszystkiego co jest dostępne na rynku dla dzieci, bo modne, zasięgnijcie najpierw porady pediatry lub w szkole rodzenia.Nie mam na celu nikogo tu pouczać , jedynie przestrzec, pracuje w branży medycznej i jestem takze po szkole rehabilitacji urazów kręgosłupa, dlatego odradzam wam zakup tego typu pierdół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pewnością masz rację,też jestem przeciwna takim wynalazkom.Ja dostałam takie nosidło na szelkach,usztywniane ale czy będę używała tego nie wiem,może rano jak będę odprowadzała córkę do szkoły żeby nie znosić wózka z 4 piętra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś ostatnio cisza na tym forum:( Ja właśnie wstałam,strasznie boli mnie kręgosłup a tu jeszcze ok 10 tyg,masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ;) dziekuje za odpowiedzi ,ale postanowiłam pojechać we wtorek do szpitala no i niestety zostawili mnie na 3 doby z powodu wysokiego cisnienia 170/85(podano mi relanium ) skurczy które powoduje nadpobudliwa macica no i mozliwości skracania sie szyjki macicy co akurat sie nie potwierdziło,Podali mi na podtrzymanie papaweryne ,spasmophen,oraz zastrzyki na rozwój płuc u dziecka po których dostałam takiej laktacji ,ze mogłabym wykarmic połowe noworodków na oddziale :) Z dzidzia wszystko ok ,lekarze bardzo długo wykonawyli kazde usg po czym dowiadywałam sie jest ułozony juz głowka nisko w dól i równiez to moze wywoływać skurcze .Narazie poród przedwczesny mi nie zagraza ale musze sie osczedzać brac leki i magnez no i przedewszystkim sie nie stresowac .Dzidzia waży już 1,5 kg :D i rozwija sie szybciej o 2 tyg ;) Szpital mnie wykonczyl ,ta cała atmosfera ,duzo staram sie teraz odpoczywac ale regularnie staram sie Was czytac ;) duo zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, rzeczywiscie jakos was wszystkie wymiotlo ostatnio.. Luiza: a mogłabys mi podac prosze jakieś konkretne żródła teori o tej rzekomej szkodliwosci chusty? Najlepiej niemieckojęzyczne, no ale znając zycie to wszystko bedzie po angielsku. Zgadza się, że chusty nie sa tanie i mozna nazwac je kolejnym niepotrzebnym gadzetem, ale jakoś trudno uwierzyć mi w ich szkodliwosć, skoro od wieków nosi się tak dzieci w wielu egzotycznych kulturach i pewno nosiły i nasze praprababki nim wynaleziono wózki. Dla mnie to coś jak karmienie piersią, cos naturalnego i najlepszego dla naszego dziecka. A ułożenie dziecka zalezy przeciez od rodzaju wiązania i dziecko wcale nie musi byc w pozycji embrionalnej. no ale czym blizej rozwiazania to coraz wiecej bedzie wrod nas rozbieznych opini co do opieki nad naszymi malenstwami, karmienia, spania, diety, wychowania itp. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusia - to dobrze, że pojechałas do szpitala i że wszytsko jest Ok Mnie męczy co noc ból brzucha jak na okres :O biorę nospę i nie panikuję....a wizyta u gina za tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też boli brzuch tak jakbym miała dostać okres i robi mi się wtedy twardy.To trwa ok 1min i powtarza się w ciągu dnia ok 4-6 razy.Mówiłam to mojemu gin ale powiedziała że to normalne i że wszystko jest w porządku.Wiadomo że jak każda przyszła mama nawet najmniejszymi rzeczami się martwię tym bardziej że nie dawno wykryto u mnie cukrzycę ciążową,więc nawet z małymi dolegliwościami biegam do lekarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o a może któraś się zna, albo miała podobnie....bo gin za tydzień dopiero.... odebrałam wyniki i w płytkach krwi mam takie wartości: LYM% 18,8% (a norma jest 25,0 - 50,0) MXD% 6,7% NEU% 74,5% ( a norma jest 45,0 - 70,0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny, mój lekarz przebywa na urlpoie i nie odbiera telefonu a mnie na brzuchu uwypukliła się żyła i ona boli ;( miała któraś coś takiego??? żyła zaczyna się w okolicy pod piersiami a kończy się ok 4 cm nad pępkiem. nie wiem czy to coś złego czy raczej normalnego?? będę wdzięczna za pomoc, pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy sie z czyms takim nie spotkałam. Może zadzwoń do szpitala na oddział położniczy albo patologii ciąży i tam spytaj lekarza dyżurnego albo położnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ! widze ,ze jak co wekeend pustka na forum ;( Zaczyna boleć mnie kręgosłup ,w końcu nosimy juz spory ciężar :) moze macie jakies sposoby na ból krzyża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam przyjaciółkę z Wybrzeża Kości Słoniowej i dzieciaczka nosiła w chuście, ale nie tylko z przodu, tylko również na plecach ... Mały wtedy się uspokajał a ona mogła np gotować nie bojąc się że np coś na niego kapnie ... bardzo mi się to spodobało i sama też zamierzam nosić tak dzieciaka ... pójdę do niej na naukę wiązania :) U niej w rodzinie wszystkie dzieci były tak noszone i żadne nie ma problemów z kręgosłupem ...[ i żeby nie było to nie mieszkała na Wybrzeżu a lepiance itp. itd ;) hi hi hi ] A ja dalej przeziębiona, katar nie chce przejść ... wrrr Beatka - ja prócz łożeczka, wanienki, 4 par body, ręczniczka z kapturkiem i dwóch czapeczek to nie mam nic ... więc się nie martw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi najbardziej ból kręgosłupa dokucza w nocy.Kręcę się wtedy okropnie i obracam się z boku na bok.Nie pomaga mi już poduszka pod brzuchem i między kolanami.Mój mąż nawet ostatnio robi mi masaż i szczerze mówiąc pomaga ale na krótko.Idziemy w czwartek na basen bo to też pomaga i przynosi ulgę i nie czuje się tego ciężaru a tak na marginesie to po prostu musimy to przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frogus a nie boisz się ze urodzisz wczesniej i nie zdązysz kupic i przygotowac wszystkiego co trzeba? Ja chce mieć wszystko dopięte na ostatni guzik juz na mc przed terminem. Ja kupowalam wszystko powoli juz od listopada chyba hihihi. No ale jak się uprzeć to wystarczyłyby jeden dwa wypady do centrum dziecięcego i po kłopocie:) No ale ja tak bardzo nie mogę doczekać się maleństwa ze prawie codziennie lapię się na oglądaniu tego co juz mam:) widac jakas nienormalna jestem..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś nienormalna.Ja to już chyba wszystkie ciuszki które mam oglądałam z 15 razy i ciągle mi mało.Ja też już od pażdziernika co miesiąc kupowałam po kilka rzeczy dla dzidziusia.Mam już prawie wszystko.wózek,łóżeczko z materacem,2 kocyki,jeden grubszy drugi cienki,wszystkie ciuszki które są potrzebne,kosmetyki itd.Muszę jeszcze tylko kupić pampersy i pościel do łóżeczka i będę miała już wszystko.Przez jakiś czas zamierzam karmić piersią ale w razie czego kupiłam 2 butelki no i smoczek chociaż nie jestem zwolenniczką i swojego pierwszego dziecka nie przyzwyczajałam do smoczka ale każde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i muszę jeszcze kupić proszek do prania i to będzie już wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natusia88,widzę że ty też jesteś z Wrocławia i czytałam że ostatnio byłaś w szpitalu,można wiedzieć w którym i jak oceniasz tamtejszą opiekę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, długo się nie odzywałam, ale podczytywałam Was trochę :) mąż mi wyjechał i przeniosłam się na dwa tygodnie do koleżanki do centrummiasta , żeby nie poruszać się gdzieś dalaj komunikacją miejską, ale wczoraj wrócił wię jestem u siebie.:):) ufff w końcu ja nie mam jeszcze zbyt wiele rzeczy, ale w ten weekend pojedziemy zamówie=ć wózek i łóżeczko i odebrać rzeczy , które koleżanka mi pożyczy - dostaniemy ciuszki, mate edykacyjną, wanienkę, rożki śpiworki więc jestem spokojna -wyprawka w większości bedzie po tym weekendzie. sama nie kupiłam zbyt wielu rzeczy, mam kilka body, 3 pajace, kilka sukienek, kocyk, reczniczki, ale wiem, ze siosra, tesciowa , mama kupuja jakie rzeczy a nie chce przesadzic:) Ciężko mi strsznie w nocy brzch mnie ciągnie i boli, i już sama nie wiem, co z tym robić, w ogóle sie nie wysypiam, całą noc się przewracam w tą i z powrotem :(nic nie pomaga, ani pooduszka pod brzuchem, ani masaże, ani poduszka między nogami...chyba tzreba to po prosu przeczekac, ale zanim się skończy to ja będę ledwo żywa :( Widziałam, że powyżej toczyła się dyskusja dotycząca chust. Ja chciałam taką kupić, ale teraz się zastanawiam. Jutro ide do szkoły rodzenia to wypytam :):) pozdrawiam Was serdecznie dziewczyny , miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka874
dzien doberek a ja w zeszły piątek mialam wizyte wszystko jest oki.... badania w normie ale mimo wszystko mam zakaZ jezdzenia slodyczy 2marca kolejna wizyta a po tej wizycie bede umawiala sie z doktorkiem na ostatnie badanie usg przed porodem po to by spr ile wazy dzidzius jak tam lozysko..... ostatnio co jakis czas pobolewa mnie podbrzusze... i czuje sie tak jakbym miala dostac okres... ten ból nie trwa długo.... ale wiem ze wszystko jest ok z szyjka macicy itd... mam nadzieje ze w tym tyg uda mi się zamówić łóżeczko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka874
szukam łóżeczka na allegro ale nic nie wpada mi w oko ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Justynka - myślę, że brak zakupów dla dzidzi u mnie spowodowane jest przede wszystkim faktem, że nie znam płci. Jutro mam USG - zobaczymy co i jak ;) Są dla mnie przygotowane dwie torby ubranek po siostrzenicy mojego męża, ale skoro nie znam płci to ich jeszcze nie zabrałam. Jeżeli jutro okaże się, że nadal dziecko się nie zechce pokazać to trudno zacznę kupować, przepatrzę torby z ubrankami po siostrzenicy i wybiorę neutralne bo wypadałoby już zabrać się za wyprawkę. A nie boję się że urodzę wcześniej, tylko dlatego, że o tym nie myślę...a nie myślę o tym celowo ponieważ jak każda z nas wolałabym, aby dzidzia pozostała jeszcze przez dłuższy czas tam gdzie jest ;) i ... ja w ogóle mało myślę o porodzie :P Gdyby tak się jednak stało, to zawsze mogę liczyć na moją mamę i siostrę, które podstawowe rzeczy kupiłyby wg mojego gustu - bo mamy taki sam. Ale ogólnie to wstrzymywałam się z zakupami właśnie do jutrzejszego USG. PS. Dostałam informacji, którą przekazuję od znajomej położnej, że pierwsze ciuszki prać najlepiej w płatkach mydlanych (i prac w nich do ok 2 miesiąca) do pralki, bo bardzo wiele noworodków łapie alergię na proszki dla dzieci. ----> Info do wykorzystania przez Was wg Waszych upodobań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Byłam dzisiaj na wizycie u gina. Maleństwo przy skończonym 29 tygodniu ciąży waży 1,5 kg. Ja przez 2 tygodnie przytyłam aż 2 kg i w sumie przytyłam juz 8 kg. Moja waga to aż 76,5 kg czym jestem conajmniej załamana...delikatnie mówiąc...masakra... Nadal dokuczają mi bóle brzucha, ale leki pomagają. Mam je brać do 38 tygodnia. Najbardziej dokuczliwą dolegliwością jest zgaga, która potrafi mnie trzymać całymi dniami...porażka. Rennie już mi nawet nie pomaga. Będę wcinać migdały, a na noc gin pozwolił mi brać Ranigast Max, bo rano budzę się od razu z ogromną zgagą. Dla maluszka w sumie prawie wszytsko juz mam.Musze dokupić drobiazgi i poluję na allegro na używany laktator Medela mini electric, taki użyty kilka razy. Zaczynam kompletować torbę do szpitala. Musze kupić 2 koszule do karmienia, albo piżamy, bo nie lubię koszul i staniki do karmienia firmy Alles, bo są bardzo ładne, takie kobiece, a nie bezpłciowe jak niektóre dostępne na rynku. Mam 2 które mi zostały po karmieniu córki, więc nowe kupię po porodzie, jak będę wiedziała ile mi sie jeszcze piersi powiększą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Pewnie wszystkie sobie jeszcze śpicie ja niestety nie mogę bo strasznie boli mnie kręgosłup i na dodatek jeszcze się rozchorowałam i idę dzisiaj rano do lekarza.Nie wiem czy też macie tak ale ja już jestem trochę zmęczona i czuję jakbym już od bardzo dawna chodziła w ciąży,już bym chciała żeby ten stan się skończył.Nie zrozumcie mnie żle,bardzo się cieszę że będziemy mieli dzidziusia tym bardziej że był planowany i trochę musieliśmy się namęczyć i wszyscy na niego czekamy tylko już mnie męczy ten stan.Ciągle coś mi jest,coś mi dolega.Na początku miałam chyba wszystkie książkowe dolegliwosci jakie można mieć w ciąży,potem krwiak na łożysku a teraz ta cukrzyca i jeszcze moja choroba,Już bym chciała żeby było po wszystkim i chciałabym już być ze zdrowym dzidziusiem w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×