Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

asica dasz rade kobieto:-) mnie to najbardziej dokucza niestety krzeż i bóle róznego pochodzenia z nim związane :-(masakra czasami ruszyc się nie moge jutro mam wizyte u ginia a wiec dzisiaj byłam na badaniach i jutro wyniki przed wizytą mi zostało do kupienia mało-oprócz takich tam do szpitala jak laczki i wogóle chemia bo koszule mam 2 po kubie i nie kupie teraz nowych bo tamte niazużyte a dla dziecka skarpetki i body ,pampersy,i tez chemia ciuchó mam ogrom tych małych wiec się wstrzymije bo nie wynosze raczej tego co mam i niewiem co jeszcze łóżeczko mam wózek spacerowy i wkładke wsadze do środka fotelik pożyczam,posciele i kocyk siostra sie zdeklarowałą ze kupi i ja mam nie kupowac jednak reczniki mam po kubie 3 te z kapturkiem butelki mi przysłali apropo tego zestawu tommee tiipee jestem zadowolona jak nic kosztował 70 zł a jedna mała butelka w sklepie kosztuje 25 a duza 20 nie mówiac o kubku niekapku smoczku uspokajającym i wymiennymi 2 do butelwk-a butelki były po 2 duze i 2 małe wiec zakup super 1 klasa wlece potem papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja dzis mialam ciężką noc.. Wczoraj na forum marcowek jedna dziewczyna napisała ze umarlo jej dziecko w nocy a byla w 35tc. I lekarze niby nie znalezli przyczyny, zdrowe, nie udusilo się pępowiną. Wiec ja spanikowalam, że to pewno od spania na plecach, bo wtedy macica naciska na tętnice i dziecko jest gorzej dotlenione i przez cała noc budziłam się co chwile i sprawdzalam czy nie spie na plecach, bo czasami tak mi sie zdarza i wsłuchiwałam się w maleństwo czy się kręci. Na dodatek 2 min przed budzikjiem męza zrobilam mu skuteczną pobudkę bo złapał mnie straszny skurcz w łydce i az krzynęlam z bólu asica ja też mam juz dosyc ciąży i mimo, ze ogólnie czuje się w miarę dobrze to drażni mnie już moja nieporadność i niesprawnosc i nie mogę doczekać się az przytulę do piersi malenstwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie od spania
na plecach zmarło maleństwo !!!! ta dziewczyna od jakiegoś czasu nie czuła ruchów :( ;( tragiczny ból dla nas wszystkich oczekujących !!!!!!!!!!!!!!!!!! każda się boi i chce mieć maleństwo już przy sobie !!!!! pozdrawiam marcówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka874
ja mam codziennie z rana skurcze łydek masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć!! dziewczyny jak są skurcze łydek, tzn, że brakuje magnezu - jeść czekoladę lub po prostu pić magnez w tabletkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i widzę, że niektóre z Was ciąża zaczyna męczyć.....to podobno dość normalne w ostatnich miesiącach Musze powiedzieć, że ja nie mam ani zgagi, ani nie jest mi strasznie ciężko....może jeszcze to mnie dotknie w ostatnim miesiącu, ale póki co cieszę się dobrym sampoczuciem ;) Mysza - przestań 8 kg to wcale nie jest dużo. Przyrost wagi w ciązy 11-14 kg jest czymś jak najbardziej prawidłowym. Tak przynajmniej większość żródeł podaje. Nic się nie przejmuj, szybko wrócisz do swojej wagi!!! ja jestem w 33 tc i przybyło mi 10 kg, uważam, że spoko przyrost. tym bardziej jak inni mi mówią, że nigdzie mi nie przybyło oprócz brzuszka :D Mam wrażenie że moja dzidzia wciąż leży głową do góry i wcale nie ma ochoty przewrócić się do właściwej pozycji :O Nie mogę się doczekać poniedziałkowej wizyty u gina....ciekawa jestem ile urosło moje dziecko....i czy nadal jest córeczką hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kwietniówki :D mam nadzieję że dotrzymam do kwietnia, bo szyjka się skraca, brzuch opadł na sam dół i ciągle mnie coś kłuje w środku :/ musze leżeć .... grrr... moje terminy to : z miesiączki 22 kwietnia usg 14 , 17, 24, 30 :O i skąd mam wiedzieć kiedy :D ?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina - jeśli chodzi o terminy to im większa ciąża tym termin z USG jest nic nie miarodajny. Należy się trzymać terminu z ostatniej miesiączki (przy cyklach regularnych) oraz z pierwszego USG wykonanego do 12 tc. Późniejsze terminy z USG wylicza komputer na podstawie przyrostu wagi dziecka, co nie jest miarodajne, przynajmniej tak nam opowiadał lekarz ostatnio w szkole rodzenia na wykładzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka874
no wlasnie a ja mam zakaz jedzenia slodkiego od lekarza bo mam za duzo niby cukru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka874
mi tez opadł brzuchol jest dość nisko... dzisiaj chcialam isc na łatwizne i zrobić mężusiowi nalesniki a on do mnie dzwoni i mowi ze zjadlby sobie zapiekanke ehhh;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka - no to jak męczą Cie skurcze to pij magnez. u mnie w domu specjalistą od naleśników jest mój mąż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, zupełnie nie wiem kogo wybrać na chrzestnych mego dziecka :O napewno chcę kogoś z rodziny...ale nie mogę się zdecydować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka874
u mnie brat chce byc chrzesnym a ze str meza jest kłopot bo jest jedynakiem.. i bedzie prawdopodomnie jego ciotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka874
uciekam na moment do sklepu..... bo skladniki do zapiekanki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Lepiej nie czytać smutnych historii bo zaczniemy się nakręcać i dołować... też bardzo się boję o moje maleństwo, zwłaszcza że pierwszą ciążę straciłam...ale wierzę, że sie uda:) MUSI!! Jesli chodzi o terminy porodu to też nie wiem co o tym wszystkim myśleć? bo z miesiączki wychodzi mi 13.04 a z usg tego pierwszego 19, potem już tylko w dół czyli 13, 10, 4 a ostatnio nawet jeden parametr wskazał na 29 marzec, ale chyba będę się trzymać tej pierwszej daty... miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biało-czarna ma racje ze należy sie trzymac terminu z ostatniej @, z usg to zależy od przyrostu a pozatym te aparaty moga sie mylić a i lekarz czasem źle dziecko zmierzy i termin wychodzi inny.. Przykre to co na marcówkach sie stało, tydzien temu u mnie był podobny przypadek,ale pisac nie bede, bo nie chce wam takimi rzeczami zaprzątać głowy.. ja ostatnio mam troche zmartwien bo mój kuba miał kontakt z kuzynkiem małym u któego w nastepny dzien okazało sie ze ma ospe...no i jesli sie mój synio zaraził to i ja sie zarazic moge i może nie byc ciekawie, tymardziej ze poród tuż tuż.. A wykluwanie tego dziadostwa troche trwa wiec troche stresu przez ten czas przejde.. ja tez sie ogólnie mocno męcze, z kuba było mi znacznie lepiej, teraz mam tak że czasem mi tchu brakuje, normalnie jakbym czym oddychac nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej byłam dziś na USG i już wiem, że będę miała córeczkę!! Uzupełniam więc tabelkę... paulcia233........23........06.07...........13.04 .....Nowy Sącz alena2010.........27.......26.06............03.04 ......Prudnik.CHŁOPIEC Biało-czarna......32.. ....23.06............29.03.. .....Białystok - córka?? malutka872.......22.......29.06............05.04. .... .Gdańsk CHŁOPIEC Moluś...............32...... 20,07............27.04........Koło żabka83...........26.......07.07...........14.04. .......Lublin agao78 ............31 ......19.07 ........ ..24.04 .......Kielce DZIEWCZYNKA aga klee...........32. ......05.07...........12.04....... .Kielce Mysza13...........30.......10.07...........25.04....Gdań sk.DZIEWCZYNKA Katrina0408.......31.......30.06.. ..06.04. .......Irlandia.....SYNUŚ Anabelka26...........26.......07.07...........13.04 .........Opole...CHŁOPIEC under_pressure...26......22.07...........29.04. .....Sosnowiec goba.................27.. ...20.07.....26.0 4.. ....Poznań...dziewczynka agus1979...........30......14.07 ?.........08.04.......Świecie...CHŁOPIEC e74wiosenka.......35......05.07...........11.04. .....Katowice CHŁOPIEC martuska21.....22......16.07.....14.04. ...Dąbrowa Górnicza CHŁOPIEC szuwik.............23.......07.07...........11.04 ......Rzeszów DZIEWCZYNKA justyna_80........29......12.07...........18.04. .....Leszno....CHŁOPIEC katarzynaa........26.....o8.07............20.04. ....Chorzów scherza.............26....26.06........... .02.0 4....Warszawa mama-i-ja..........29.....20.07............26.0 4....Białystok PIOTRUŚ asica234........24........11.07............18.04. ......Wrocław Jenifer 37.......37.......20.07..........25.04.......Biały stok mamuska298...29......13.07.............20.04.......RACIB ÓRZ...CHŁOPAK bieluszek.......29........23.07............ 29.04......Holandia Sabatini.........23.......06.07.............13.04 ......Wrocław... DZIEWCZYNKA luiza602........30........12.07.............18.04...Wars zawa...CHŁOPIEC Joanna25... ..25.....19.07.......... .25.04. ....Toruń....DZIEWCZYNKA Natusia88......21.......22.07.........29.04 .....Wrocław DZIEWCZYNKA frogus_80......29.......06.07.............19.04......Kraków....DZIEWCZYNKA zabucha.......21.......26.06........4.04......tbg.....DZIEWCZYNKA eliszk@........25.......22.07........28.04....... ....Gdańsk LadiDadi.......26.......21.07........27.04........Warsza wa Matrioszka26.....26.....11.07......16.04......Warszawa.. DZIEWCZYNKA Izka77..........25........15.07.........22.04.........Ch orzów... CHŁOPIEC betatka.......25........04.07........ok 20.04.......Kraków..CHŁOPCZYK mama27.......27........18.07........22.04.........Koszalin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello !! dawno mnie nie było... ale tak to jest jak nie ma się kompa w domu ! a jak maz wroci z pracy to późno jest i nie bardzo mi sie chce... wczoraj miałam wizyte. Z dzidzią OK. Następna 1 marca i wtedy zrobi dokładne pomiary. Ja łykam magnez 2x dziennie + żelazo bo coś tam nie tak z hemoglobiną. Mówił też, żeby uważała na siebie do końca marca a potem to już moge robić co chce :) A no i teraz przytyłam kilo 400 i dostałam pochwałę , że tak mało :) Wczoraj przyszedł wózek ! boski jest :D:D:D i wygląda jak nowy ! oczywiście został skrytykowany przez teściową ! że za szybko kupiliśmy, że takie rzeczy się kupuje po porodzie ! bo przecież ze 3 tyg w domu posiedze zanim na dwór z dzieckiem wyjde ! w ogóle o mały włos się z nią nie pożarłam !! i powiedziałam M ,że nie będe tam chodzić i się denerwować !! sory, że znowu Was zanudzam opowieściami o teściowej ale cholera m mnie bierze i musze się wygadać ! Goba - dobrze , że operacja udana. Jak czuje się tato ? Biała u mnie chrzestnym będzie mój Brat. Problem z chrzestną. Miała być moja wieloletnia psióła ale on wychowała się w rodzinie świadków j. i nie ma komunii i bierzmowania więc odpada.No i mamy problem... A czy chrzest planujecie w tym roku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
molus ja chrzest planuje jak najszybciej czerwiec lipiec jak sie da :-) tato juz lepiej się czuje wstaje robi koło siec=bie z ran mu cieknie bo ma dziury zostawiona w brzuchu i jesc niechce bo ma problemy z jelitami-nie zaczeły na 100% pracowac wiec go czasami boli-wzdecia i te inne a do jedzienia nie dosteje nic innego tylko klik i moze juz od 2 pic herbate ja do lekarza jutro czekam i czekam czarna ja miałam z ospą juz 2 razy i z kubą w ciąży tez i na szczescie nic mnie nie dopało i teraz kuby tez nie dopadło wiki miała jak miałą 5 lat a okres wylęgania to 2 tyg a co do marcówek popłakałam sie jak przeczytałąm jej post-współczuje jej bardzo ale jak tylko przeczytałam od razu zaczęłąm myślec czy moja Paulinka suie rusza i stwierdzam ze ona wogóle mało sie rusza i nie mysle o tym bo fiksuje jak niewiem pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - co do chrzestnych to i ja mam tym razem problem. Z Kubusiem to było oczywiste : moja siostra i szwagier męża. Tym razem jakoś brakuje mi odpowiednich kandydatów a właściwie chrzestnej , bo mąż chrzestnego już w sumie wybrał. Chciałabym żeby to był ktoś jednak z rodziny bo ze znajomymi różnie to bywa, drogi się rozejdą i dziecko zostaje bez chrzestnych, a w rodzinie zawsze znajdzie się okazja do spotkania. Mnie też już męczy ciąża. Mam wrażenie że pierwszą znosiłam lepiej - albo po prostu już nie pamiętam o tych dolegliwościach. Teraz najbardziej dokucza mi uczucie duszności - tak jakbym nie oddychała pelną piersią. Co trochę muszę brać głęboki wdech. Oprócz tego brzuch większy niż przy Kubusiu przeszkadza mi chociażby przy codziennych czynnościach, denerwuje mnie ten brak sprawności zwłaszcza jeśli trzeba się zając Kubą np ubrać go, bo jak sadzam go na kolankach i próbuję zakładać skarpetki to brakuje mi rąk:) Mam też jakieś dolegliwości gastryczne, wczoraj męczyła mnie okropna zgaga. No ale też nie ma się co użalać - najważniejsze żeby maluszek zdrowo rósł, a ciąża w końcu nie trwa wiecznie. Poza tym kolejnej nie planuję więc to ostatnia okazja żeby być w tym stanie:) Co do rzeczy dla dziecka to podobnie jak inne podwójne mamy mam w większości wszystko tzn ubranka, wózek, łóżeczko itp. Pozostaje wyprać co trzeba i dokupić jakieś drobiazgi z kosmetyków do pielegnacji, butelki, smoczki itp. Chciałabym już wyprać rzeczy dla Piotrusia ale jeszcze pod koniec lutego planujemy odmalować pokoik więc nie chcę żeby coś sie zakurzyło czy zabrudziło przy drobnym remoncie. W sobotę mam wizytę, dziś zrobiłam badania. Biał--czarna - gdzie planujesz rodzić? Ja myślałam o PSK albo Warszawskiej ale im bliżej porodu skłaniam się jednak ku Parkowej. Tam rodziłam Kubusia i z samego przebiegu porodu i opieki po byłam zadowolona. A jakie typy są u dziewczyn w szkole rodzenia? Jak ja chodziłam z Kubusiem to większość wybierała Zamenhofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś - no pewnie, że chrzciny w tym roku!!! ja planuję tak jak dziecko będzie miało ok miesiąca góra półtora, po co z tym zwlekać? Mama -i-ja - ja bym chciała na Warszawskiej....ale nie mam stamtąd lekarza, więc to gdzie urodzę zależy od tego gdzie akurat będą mieli ostry dyżur. Warszawska jest bliższa memu sercu niż PSK może dlatego, że większość moich koleżanek tam rodziły i były zadowolone, żadna nie dała temu szpitalowi paskudnej opinii. a PSK praktycznie nie znam.... a i sale tam są wieloosobowe. Parkowa to dobre wyjście, moja siostra tam dwójkę dzieci rodziłą i była z opieki zadowolona.... tylko trochę to kosztuje chyba z 1200 zł co? a cesarka zdaje się że 1400.... u Arciszewskich na Zamenhofa jest o 300 zł drożej. Dziewczyny ze szkoły rodzenia to różnie, kilka na Zamenhofa, inne na Parkowej a spora cześć państwowo...pojedyncze przypadki wybierają się do Sokółki lub Hajnówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do cen to się jeszcze nie orientowałam. Jak rodziłam Kubusia to na Parkowej płaciłam 800 zł za naturalny poród. Na Zamenhofa było 200 zł drożej. No ale to było prawie 3 lata temu więc ceny też poszły do góry. Nastawiam się na naturalny poród. Co do Sokólki to faktycznie cieszyli się dobrą opinią, ale w ostatnim czasie chyba troche stracili na renomie. Moja znajoma rodziła tam dwójkę dzieci - obydwa porody w wodzie i też była zadowolona - ale to było z 5 i 3 lata temu. Ale prawda jest taka że jak ma być dobrze to i w domu można by urodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy wy bedzicie rodzily w prywatnych klinikach ze płacicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam od lekarza.Mam zawalone całe zatoki i wzieło mnie jakieś choróbsko i tak naprawdę nie wiadomo co,lekarz mówił że to coś wirusowego.Dostałam rutinoskorbin,wit c,hasco sept na gardło,na gorączkę paracetamol.Najgorzej jest u mnie z katarem,dostałam roztwór soli morskiej w areozolu do nosa bo nie ma żadnych kropli dla kobiet w ciąży.W piątek mam przyjść do kontroli żeby lekarz zobaczył czy nie bedzie trzeba leczyć antybiotykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goba - w Białymstoku mamy 2 szpitale państwowe i 2 prywatne kliniki ginekologiczno -położnicze, w których oczywiście dopłaca się za poród. Ja Kubusia rodziłam w jednej z tych prywatnych. Wiadomo że trochę to kosztuje ale z drugiej strony to nie są chociażby warszawskie ceny:) Teraz jakoś skłaniałam się początkowo ku jednemu ze szpitali państwowych ale im bliżej porodu to coraz bardziej myślę o tej klinice w której urodziłam Kubusia - może dlatego że już wiem co i jak tam wygląda i jak tam przebiega poród i połóg. A tak wogóle to dużo zdrówka dla Taty🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki Ja właśnie po standardowym sniadanku (parówy - uwielbiam) i wymysliłam sobie wyjazd do Ikei wiec zaraz po poscie zmykam :) Jutro oddaje autko do naprawy, mam nadzieje ze na sobote bedzie gotowe bo mam zjazd i ostatnie trzy egzaminy (nie wiem jak je zalicze bo nawet do notatek nie zajzałam), nie chce przez hasbenda byc wożona na uczelnie, Wy też tak macie ze nie lubicie być od kogoś uzaleznione ???? U mnie co do szpitala to normalnie w państwowym w tym co ja sie rodziłam i moj chrzesnik, ale to ze wzgledu bardziej przez to ze moj doktorek tam właśnie pracuje, i położną tez tam mamy sprawdzoną :) ale tak czy tak opłącać bede położną i całą reszte. Tak juz sie przyjeło. Co do chrzcin to u nas sa w trzecią niedziele miesiąca i tak sie złożyło ze o maju wogóle nie myśleliśmy, w czerwcu w trzecia sobote jest wesele mojej najlepszej przyjaciółki (jedziemy z mama która bedzie w pokoju z małym), w lipcu moja siostra w tym czasie jedzie na urlop, i staneło na sierpniu akurat trzecia sobota wypada 15 juz po kolendzie pytałam proboszcza czy w to swieto beda chrzty i nie ma problemu a to bedzie nasza rocznica slubu :). Natomiast z chrzestnymi bedzie problem bo ja mysle o ktorejs mojej siostrze i szwagrze hasbenda, ale jeszcze o tym nie rozmawialismy a bedzie to sprawa sporna bo on bedzie chciał pewnie swoja ukochana siostre oj bedzie cieżko...... Moluś nie denerwuj sie na tesciówke (wiem dobrze sie mówi), ja powiem tak nie moge bardzo na moja narzekać, bo sie nie wtrąca za bardzo, ale nieraz chce dla nas dobrze i powie jej sie co nie co i wtedy nerwy mną szarpią dość dobrze, i tez musze sie komuś wygadac ze mnie wkurzyła wiec spokojnie, ale powiem wam tak o mały włos a miałabym inna tesciówke i to byłby prawdziwy koszmar, wiec wiem ze mogłam z tesciówka trafic gorzej, dużo gorzej :) A Forguś gratulujemy córci, macie imie wybrane??? Pewnie już dziewczyna lata po sklepach za sukieneczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja leżę i zdycham i mam nadzieję że o piątku trochę lepiej się pozuję bo mam pierwszą wizytę u diabetologa.Też bym polatała po sklepach.W piątek przyjedzie nowa sofa którą kupiliśmy i będę mogła już rozłożyć łóżeczko,już nie mogę się doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak was czytam to stwierdziłam ze musze sobie wkoncu liste zrobic co musze kupic bo ja narazie nic nie kupiałam...dużo tego nie ma, ale takie drobne rzeczy typu kosmetyki itp. Ale biore sie za ta liste juz ze dwa tygodnie i zabrac sie nie moge. Po sklepach nie latam wogole bo nie jestem w stanie, poczekam jeszcze bliżej porodu, w razie co to zawsze ma kto za mnie takie zakupy zrobic. Ja dzis bardzooo niewyspana bo Kuba nie ma litości w nocy i ciągle sie budzi. jak dojdzie mi to drugie bobo to juz pewnie wogóle spac nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dziewczyny spalam dzis do 11 i teraz pozbierać sie nie moge, chyba jedna mala kawa nie zaszkodzi:) Wczoraj bylismy z mezem na szole rodzenia, byl wyklad o pierwszych dniach noworodka w domu. Bylo ciekawie i polozna mowila męzom ze pierwsze dni kobiety maja odpoczywac i nie maja ich obchodzic gary i sprzatanie i ze to mezow zadanie:) Moj słuchal i mowil ze musi sie nauczyc cos gotowac:) No ale siedzielismy na samym koncu i zaraz obok nas kobieta w ciazy, ale z corka tak ok 3 letnia. No i ta mala cay czas gadala i przeszkadzala, wkurzalismy sie, ale nie na dziecko tylko na durną i niekonsekwentną matkę.. Z jednej strony uspokajala dziecko zeby nie gadalo a za sekunde wykrecila jej numer do babci i mala gadala na caly glos przez tel. W ogóle w ciagu tej godziny kobieta popelnila tyle blędow wychowawczych ze nadawalaby sie na program o wychowaniu, sama sie nastresowala i nic nie wyniosla z wykladu a na dodatek przeszladzala innym. Wyglada ze się madruję bo sama jeszcze dziecka nie mam, ale pracowalam kilka lat w szkole i przedszkolu i troche sie znam i bylo tysiąc sposobow na zabawienie malej a matka dala jej swoja szminke i dowod rejestracyjny do zabawy i ciagle tylko strofowala to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×