3 minutowe odchudzanie

Witam, mam zamiar się przylączyc, ale powiedzcie mi jak sobie odmierzacie czas? macie jakas specjalna piosenke czy stoper? skad wiecie ze uplynelo juz 30 sekund?

wystarczy patrzec na zegar w kompie i jechac na rowekrku lub włączyć teledysk i patrzec na suwak z czasem :P

Dziewczyny,pozbyłam się kolejnego kilograma.A zmieniłam tylko to,że z 6 posiłków zeszłam do 5.I to już był sygnał dla organizmu.Lubi zmiany i wtedy pracuje lepiej.Dzisiaj to już chyba poćwiczę,ale muszę znaleźć chwilkę w dzień,bo wieczorem nie ma szans.A czas odliczam sobie stoperem w telefonie.

Ja zaczęłam wczoraj jeździć na rowerku, w jednych z pierwszych postów znalazłam ten zegar i moim zdaniem jest świetny :) Pozdrawiam http://www.beach-fitness.com/tabata/

no i wytrzymalam wczoraj po obiadku :) 4 dzień diety no i waga stoi w miejscu 63.9:( teraz będzie najtrudniej bo stoi jak zaczarowana ale dam rady wytrzymam do końca:) czwartek sniadanie: -kawa z odrobina mleka -2 kromki chleba 2 sniadanie: -udko z kurczaka -pekinska polana octem obiad: -ziemniaczki z koperkiem -salatka z ogórka oczywiscie bez cukru soli może byc mala ilosc tłuszczu 1,5 wody 2x cherbatka na trawienie 3 min ćwiczen trzymajcie za mnie kciuki:) 65=>56-7kg:)

to forum jest dowodem, że odchudzać można się bez wydawania fortuny na diety typu herbalife, wystarczy prześledzić powyższe posty - silna wola, zdrowy rozsadek, ruch i efekty są, więc za reklamę dziękujemy. Drogie forumowiczki tak trzymać :)

a ja juz schudlam 2 kg w 4 dni odchudzania 3 minutowego tylko ze cwicze 4 minuty ;] faldki sie pomniejszyly na bokach ale zlapalo mnie przeziebienia lekkie, nie poddaje sie a bol lydek jakby mniejszy... moze ktos ma jakis pomysl zeby efekt byl lepszy??

Dziękujemy za miłe słowa:)Wiecie co?Już dawno miałam napisać,że na naszym forum jest bardzo przyjaźnie,bez wulgaryzmów,miło.Aż chce się czytać.Mamy ten sam problem,dążymy do jednego celu.Nie jest lekko,ale wspieramy się.Słuchajcie,tak trzymać.Mam do zrzucenia jeszcze 10 kg,więc na pewno nie prędko Was opuszczę:):)

Witam, wszystkich :) postanowiłam dzisiaj coś z sobą zrobić i stwierdziłam ze 3 minuty biegu mnie nie zbawią :) i powiem Wam, że padam :) 3 minuty a czuję się jakbym godzinę biegła :P Trzymam kciuki za wszystkich :)

Piatek zaczełam 5 dzien diety dzisiaj waga troche spadła do 63.7kg Zauwazyłam że: -mam niechec do jedzenia, -po wypiciu 1,5 l wody nie chodze juz co 5 min do kibelka, -zbliża okres (co jest niefartem bo woda zatrzymuje się w organizmie i waga stoi w miejscu) -opsesja na punkcie wazenia (masakra) -jutro moge zjeśc moje kofane fryteczki z piekarnika i wszystko na co tylko będe miała ochote:) Piatek 12.03.2010: Sniadanie: -Kawa z odrobina mleka, -kromka chleb pełnoziarnisty, 2śniadaniw: -2 pomidory, -puszka tunczyka bez oleju, -pekinska polana octem, -kromka lub krajzerka. 1,5l wody 2x herbatka na trawienie 3 min cwiczen Obiad: -20deko szynki wolowej lub drobiowej -owoce, można zjesć tyle na ile ma się ochote (oprócz bananów)

TO JEST TEKST Z LINKU KTÓRY NAPISAŁA SZCZPLA1979 Sprytny sposób na szczupłą figurę Jeżeli nie mamy czasu, aby zgodnie z przyjętymi zasadami ćwiczyć, co najmniej 3 razy w tygodniu po 45-60 minut, to warto uwzględnić sprinty w swoim planie treningowym. Ta naturalna forma ruchu znana jest nam wszystkim od dziecka i chyba dlatego została przez wielu zapomniana. Sprinty mogą zrobić tak wiele dobrego dla naszego zdrowia, kondycji i wyglądu, że naprawdę warto zapoznać się bliżej z ich wykorzystaniem w swoim treningu. Najnowsze badania dowodzą, że regularne wykorzystanie w treningu intensywnych sprintów pomaga w zdecydowanie krótszym czasie (niż wolny i długi bieg), poprawić kondycję i sprawność naszego ciała. Ponadto tego typu ćwiczenia wpływają na zwiększone zapotrzebowanie energetyczne dużych partii mięśniowych (spalanie kalorii) i przyczyniają się do spadku masy ciała. Metoda ta stała się popularna wśród bardzo wielu osób, ponieważ jej rezultaty są bardzo szybkie. Zdecydowana poprawa następuje już po 6 treningach z wykorzystaniem tej metody. Jeżeli ktoś jeszcze się nie przekonał do tego typu treningu, to poniżej przedstawię wiele zalet i kilka wad, tego rodzaju ćwiczeń, aby wszyscy czytający ten artykuł mogli się z nimi zapoznać i chociaż parę razy spróbowali w ten sposób poćwiczyć. Jak ćwiczyć W pierwszych 2 tygodniach, najlepiej ćwiczyć sprinty 3 razy na tydzień (razem 6 treningów). Dzięki temu już po tak, krótkim okresie zauważymy maksymalny postęp. Po tym czasie należy obniżyć częstotliwość i korzystać z tej metody 1-2 razy na tydzień. Zbyt częste treningi z racji bardzo intensywnego wysiłku jakim jest sprint, prowadzą do przetrenowania, dlatego tak istotny jest umiar i odpowiednie dawkowanie tego typu ćwiczeń. Odpowiedni trening powinien wyglądać w następujący sposób: rozgrzewka 8-10 minut. I sprint bieg na 60% maksymalnych możliwości, Odpoczynek 2 minuty w marszu lub truchcie, II sprint - bieg na 80% maksymalnych możliwości, Odpoczynek 2 minuty w marszu lub truchcie, III VIII sprint - bieg na 100% maksymalnych możliwości, a pomiędzy poszczególnymi biegami, odpoczynek w truchcie lub marszu przez 2 minuty, na zakończenie po 2 minutowym truchcie, należy poświęcić przynajmniej 5 minut na rozciąganie. Najlepiej tego typu ćwiczenia rozpocząć od wykonywania 4 powtórzeń (sprintów) na jednym treningu i co dwa tygodnie zwiększać ich liczbę o 1, dzięki temu przed upływem 3 miesięcy będziemy w stanie wykonać 8 sprintów. Uzbrojeni w tą wiedzę, odważmy się skorzystać z powyżej opisanej metody, aby się przekonać na własnym ciele ile, może ona nam dać. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy tego rodzaju wysiłek jest dla niego wskazany, powinien zawsze skonsultować się ze swoim zaufanym lekarzem Wady i zalety Zalety wzrost metabolizmu, spadek masy ciała, zwiększona pojemność płuc, lepsza praca serca, poprawa szybkości, wzrost siły i mocy całego ciała, lepsza elastyczność mięśni, poprawa wyglądu i jędrności całego ciała. Wady możliwość naciągnięcia mięśni i ścięgien, po treningowe bóle mięśni. W celu złagodzenia objawów opisanych powyżej, przede wszystkim należy się dobrze rozgrzać. Nie przygotowanie mięśni do tak intensywnego wysiłku kończy się z reguły kontuzją. Ponadto należy pamiętać, że tego typu trening jest wskazany dla osób posiadających już pewny poziom wytrzymałości i sprawności fizycznej. W związku z tym za trenowanie w ten sposób mogą się brać osoby, które od 1-2 miesięcy ćwiczą regularnie 3 razy w tygodniu.

Fajna sprawa z tymi sprintami ale jak dlugo ma trwac jeden sprint? Nadal nie czuje sie najlepiej ale cwicze na razie waga drgnela w upragniona strone ale niewiele , pewnie przyczyna sa kobiece dolegliwosci:(Ale dzisiaj spotkala mnie mila niespodzianka przy ubieraniu dzinsow juz nie musze sie w nie wciskac po prostu wchodza na luza :))) Dziasiaj na obiad postanowilam dogodzic mojej rodzince zrobilam pierogi ruskie, wiem ze to nie rodzaj diety ale czasem czlowieki tez sie cos nalezy ale juz dzisiaj nic w siebie nie wetkne:) a wieczorkiem tabata jak juz uloze core lulu.

Dziewczyny! Nic na siłę! Cwiczyć w miarę możliwości i czasu. Jeżeli jesteście zmęczone po całym dniu- nic się nie stanie, jeżeli jeden dzień nie będziecie ćwiczyć 3 min. Polega to na tym, aby nie rezygnować i jednocześnie cieszyć się życiem...od czasu do czasu coś podjeść....Nie od razu tylko systematycznie......

Nie od 7 dni się chudnie, tylko stopniowo- gram za gramem. Fajnie jest kiedy zakładamy spodnie i uf! wbijamy się, są nawet za luźne..... I tak z dnia na dzień.... .

ja mysle ze te 3 minutkowe cwiczzenia na nie ktorych dziala a na innych nie. to tez zalezy jak cwiczcie i co. np ja bedziecie tylko robic brzuszki ityepe to duzo nie zchudniecie ale tez zalezy to co jesz. miwa ze nie trzeba zmieniac jadlospisu,ale jzeli jecie czekolade i inne slodkosci to na pewno nie schudniecie. jezeli lubicie je jesc to poprostu sprobujcie sie ograniczyc i j edzcie mniej lustych zeczy. tu jest stronka gdzie mozecie sprawdzic ile powinnyscie jesc kalorii dziennie :http://www.4girls.pl/modules.php?name=Calorie mozecie tez tram sprawdzic swoje bmi . sry za moje bledy ale mieszkam w londynie od malego i nie ktrych slow nie wiem jak sie pisze :/

czesc mieszkam w londynie od malego wiec sory za jakies bledy. a wiec ja mysle, ze na nie ktorych te 3 minutki dzilaja a na innych nie. to rowniez zalezy co czwiczysz i co jesz, bo jak ciagle jesz slodycze to nie jest za dobrze..musisz sprobowac sie ograniczyc. a robienie brzuszkow to tez za bardzo nie pomaga. przez jakies 2 miesace robilam po jakies 50-1200 brzusszkow i tak samo przysiadow i nic nie schudlam. trzeba tez wybrac jakies dobre cwiczenia a nie tylko brzuszki i przysiady. tu macie stronke gdzie mozecie zobaczyc ile kalorii powinnyscie jesc dziennie mozecie tez tam sprawdzxic swoje bmmi(czy masz niedowage,norme lub nadwage) :http://www.4girls.pl/modules.php?name=Calorie

Wiecie co troche jestem w w szoku bo tak poszperalam tu i owdzie i moja minutowke cwiczylam do tej pory 30 s szybko 30 s wolno a tu sie okazuje ze sie powinno 20s szybko i 10s odpoczynku i co wy na to? Jak wy cwiczycie moje drogie?

Wydaje mi się,że to zależy od kondycji danej osoby.Ja z początku i wiele innych pań z ledwością robiłyśmy 30/30 sek.Mało co płuc nie wyplułam.Ale jak już się poćwiczy trochę dłużej,to można eksperymentować.Wiadomo,że skuteczniejsze jest ,gdy robi się krótsze przerwy w wolnym tempie,ale każdy musi dostosować to do swojego organizmu.

Na dzien dzisiajeszy to cwicze 4 minutowke tylko ze 4 min. bieg, 4 min. rowerek, 4min., bieg w miejscu, potem brzuszki i skakanka wszystko zajmuje mi okolo 20 minut tylko zanim zaczelam robic tababte przez ostatni miesiac biegalam na biezni 4-5 razy w tygodniu po 4 kilometry wiec nie bylam poczatkujaca.

Witajcie Trzymajcie kciuki, od dziś też 3 minutki rezerwuje dla siebie Mój cel to z 82 na 75 do końca kwietnia Jestem optymistycznie nastawiona,dzięki Waszym opiniom . Pozdrawiam

Witam Piszecie wspaniałe rzeczy o tych ćwiczeniach. Nie byłam w stanie przeczytać wszystkiego dlatego się pytam: czy którejś z Was stało się tak jak mi? Czy wytrwale ćwicząc 3 minuty dziennie PRZYTYŁYŚCIE?! nic nie zmieniałam w swoim menu i ćwicząc 3 minuty dziennie wg tych zaleceń przytyłam 3kg w ciągu tygodnia!!! Na zmianę jeździłam na rowerku i biegałam. długo starałam się zgubić moją otyłość a te ćwiczenia zrujnowały moje ostatnie 2 tyg diety!!! jestem załamana

ANAZET dlaczego tak sie stało? Stosowałaś 3 min ćwiczeń i UTYŁAŚ?? jestem zaskoczona

uwierz mi że ja tez jestem zaskoczona.... dlatego pytam czy ktos cos takiego mial...

anazet ja wierze w Ciebie. Może jakaś mała zmiana w codziennych posiłkach

tylko co? na sniadanie jem musli z mlekiem, potem w szkole jakis owoc i kanapke, na obiad warzywa gotowane (lub zupa, pierogi jak mam ale gora 4, kurczak) na kolacje zazwyczaj jem bialy ser z dzemem. slodyczy prawie wcale - tylko jak mam okres. chleba tez raczej nie jadam. staram sie pic 2l dzinenie, alkoholu nie ruszam bo mam problemy z watroba.

anazet nie jestem expertem od diet ale ja stosuję ODCHUDZANIE NA ZAWOŁANIE i zobaczę jak to jest u mnie Nie oczekuje wielkich cudów a stosuje ją od paru dni

A moze tyjesz z innego powodu, moze Twoja tkanka tluszczowa zamienia sie w miesnie a one potrafia dodac wagi bo sa ciezsze i wydaje mi sie ze powinnas tez cos zmienic w jadlospisie bo nie chodzi tylko o to by jesc malo i rzadko chodzi by jesc czesto w malych ilosciach i rzeczy o niskiej zawartosci tluszczu i cukru . nie poddawaj sie moze Twoj organizm spanikowal i zareagowal w troszke nietypowy sposob ale dzialaj dalej , ruch Ci nie zaszkodzi. Ja natomast zdycham po prostu mam straszne zakwasy:(musze przeczekac bolesci bo sie nie rusze jutro rano.

Witam Was. Pozwólcie, ze będę tu zaglądać:) gratuluję Wam Dziewczyny efektów - temat bardzo mnie zainteresował:) anazet - czy Twoje obwody zmalały? Jesli tak, zupełnie nie ma się czym martwić. To oznacza dokładnie to, co napisała ruffrydersgirl . Jesli ćwiczyłas efektywnie to byc może tłuszcz przerobiłas w mięsnie. Jest takie pojęcie "czlowiek żyła" ;) - każdy takiego widział. Postawa filigranowa, za to same żyly, mięsnie i ścięgna i waży jak kamień. Własnie dlatego, ze tłuszcz w brew pozorom jest lekki a mięśnie ciezkie. pozdrawiam!

Właśnie tak miałam.Waga stała w miejscu przez tydzień,a spodnie były coraz bardziej luźniejsze.

Nie chce zapeszyc ale u mnie chyba po 3 min i a6w bo wlasciwie diety nie stosuje waga troszke spadla. Tzn na poczatku wazylam 70-71kg, pozniej waga stanela na 67kg a dzis rano szok 65,5. No i jak narazie zeszlam z rozmiaru 14 na 10. Super...wreszcie moge zalozyc stare dzinsy...pozdrawiam