Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ozna

3 minutowe odchudzanie

Polecane posty

Wczoraj poćwiczyłam.Od razu lepiej się czuję.!0 minut rozgrzewki,10 min. 30/30,a potem ćwiczenia na mięśnie brzucha,ud,pośladków.Od stycznia ubyło mi co najmniej po 15 cm w biodrach i w talii.Dzisiaj robiłam nowe dziurki do skórzanego paska.Extra.Myślę,że po porządkach przedświątecznych ubędzie jeszcze ze 2 kg.Dziewczyny,bierzmy się ostro za sprzątanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassicca
zonkili :) jakie ćwiczenia stosujesz bo ja biegam w miejscu i robię brzuszki ale porobiła bym coś innego tylko nie wiem co prosze o odpowiedz z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
hej jestem w szoku czy to mozliwe zeby po 2 dniach 3minutówki stracic 1kg wczesniej przez miesiąc codziennie jezdziłam 10km na rowerze stacjonarnym w srednim tępie 350brzuszków,6weidera i cw na uda i posladki nie jem słodyczy ani smazonego kolacja o 18 i wiecie co schudłam tylko 2 kg jedyny plus tego wysiłku to ze mój brzuch wygląda duzo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi o ilość ćwiczeń,ale o jakość.Można się zarżnąć,a efekt będzie nijaki.Pamiętam z przed kilku lat z aerobiku,że podczas robienia brzuszków i ćwiczeń na nogi trzeba napinać mięśnie i pamiętać o prawidłowym oddechu.Napięte mięśnie podczas wszystkich ćwiczeń,to podstawa.Z początku wszystko jest zawsze trudne,ale potem dochodzi się do formy.Np.leżąc na boku podnoszę nogę,no i kiedyś robiłam tak,że machałam tą nogą bez sensu,aby więcej.A teraz robię tak,że przede wszystkim leżę równiutko na boku,miednica do przodu,aby nie stracić równowagi i podnoszę nogę,czuje się mięśnie.Robię tyle powtórzeń,ile dam radę,potem przyciągam nogę do siebie,żeby rozluźnić mięśnie,to wtedy nie ma zakwasów.Innym ćwiczeniem jest podnoszenie pośladków,oczywiście napiętych i trzeba tak wytrzymać ze 30 sek.Albo pozycja klęcząca,tzw.na pieska i wymachy nóg.Ja tak robię i działa.Ćwiczę,to co lubię i to co mi wychodzi.Możecie spróbować,jak nie będzie komuś odpowiadało,to musi dobrać sobie odpowiednie ćwiczenia dla siebie.Będę powtarzać do znudzenia:NIC NA SIŁĘ,z jedzeniem i ćwiczeniami.Obiecałam sobie,że schudnę bez stresu,bez głodzenia się.I do tej pory mi się udaje.Czego i Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczek
hej dziewczyny ;) poczytałam tu wieeele opinii i martwi mnie trochę to, że zdania są podzielone :( ja zasówam tym systemem od przedwczoraj i jedno czego jestem pewna to to, że pomimo że jeżdżę na rowerku 3 minuty to wracam zmachana jakbym wróciła z maratonu na 40km ^^ powiem wam szczerze jak to ze mna jest :) mam niecałe 20 lat, 178cm wzrostu, ok 75kg więc niby nie jest źle ze mną ale jakby to ująć, mam śmieszne proporcje ciała ^^ szerokie ramiona i plecy, dużą pupę i sakramencko mały biust bo nie wiem czy to nawet jest a ^^ i głównie przez cycki chcę schudnąć ;p żeby moja sylwetka nabrała bardziej harmonijnych kształtów :) poza tym wstyd żeby mój chłopak był lżejszy ode mnie ;D jak którejś udało się schudnąć z tymi 3minutkami, proszę o info na maila, ile czasu wam to zajęło i wasze wymiary przed i po :) dzieki z góry :) mail: Stifflerek@interia.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablabla44
ja wam powiem że wykonywałam coś takiego nawet o tym nie wiedząc, kręce hula-hopem właśnie w taki sposób i bardzo chudne, ale rowniez zdrowiej sie odzywiam i raz w tygodniu sie rozciagam, wiec pewnie wszystko wchodzi w gre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinco
Cześć Dziewczyny! Niedawno tu pisałam, bo jakieś 3 tyg temu rozpoczęłam ćwiczenia 3 minutowe i wszystko było fajnie dopóki tydzień temu w niedzielę nie nażarłam się jak świnia na chrzcinach bratanicy :( Ale było tyle dobrych rzeczy, że nie dało się odmówić, a co gorsze jeszcze jedliśmy to wszystko przez 3 dni, bo zostało i straciłam kompletnie motywację do odchudzania :( Niestety mam słabą wolę i jeszcze w dodatku mieszkam z rodzicami, a Mama gotuje dużo dobrych rzeczy i po prostu ciężko sobie odmówić widząc to wszystko :( Dzisiaj znowu była impreza rodzinna - imieniny Babci - i znowu dużo dobrego jedzenia... I jak tu się odchudzać w takich warunkach? Najlepiej pod tym względem było gdy mieszkałam za granicą, bo tam po prostu jak sobie czegoś sama nie kupiłam to tego nie było w lodówce i nie kusiło... I wtedy byłam taka chuda, zero brzuszków, fałdek i innych tłuszczyków :( W każdym razie ech... kupiłam w środę porządną wagę elektroniczna, która pozakuje dokładnie ile się waży. Wcześniej miałam taką ze wskazówką i ciężko było się dopatrzeć czy to jest 60 czy 63 kg. A teraz już dokładnie widzę. Od jutra zaczynam znowu ćwiczyć te 3 minuty - kolejne podejście, ale już się boję nadchodzących świąt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
hej dziewczyny :) ja ćwiczę już od tygodnia to 3 minutowe odchudzanie i co... masakra strcilam na wadze tylko 0,5 kg ;( ale sie nie poddaje probuje dalej możę wreszcie bedą jakieś lepsze wyniki ;)zdrowo się odżywiam, ale postanowiłam z 5 posiłków zejść na 4 zobaczymy co będzie dalej, nie możemy się poddawać musimy walczyć z naszymi fałdkami ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruffrydersgirl
Drogie kobitki:)! Ja odchudzam sie a raczej zdrowo odzywiam wolalabym powiedziec i cwicze od jakis 5 -6 tygodni . nie jestem w stanie wykonywac wszystekich cwiczen tak czesto jak bym chciala, jest jeszcze praca, dziecko, dom :) staram sie na prawde jak moge , nie jem slidyczy i po godzinie 18 stej staram sie jadac dobre , zdrowe sniadanie, drugie sniadanie i obiad miedzy 16-18, wiadomo ze czasami trzeba sie nagiac bo czas nie stoi w miejscu a obowiazki wzywaja. Ciwcze 4-5 razy tygodniowo i staram sie jak moge by sie tego pilnowac. schudlam juz jakies 3.5 kilo ale waga stoi jak zakleta od dluzszego czasu i wiecie ci nie poddaje sie bo po pierwsze lepiej sie czuje po drugie widze mila zmiane przy ubieraniu spodni a po trzecie kazda z nas ma inna przemiane i metabolizm. Dla organizmu to tez pewien rodzaj szoku taka zmiana trybu zycia wiec tez musi jakos z tym sie pogodzic:)wiec dajmy mu szanse. jedne z nas chudna szybko inne wolno albo chudna szybko a potem waga stoi i nie chce sie ruszyc tak to juz jest ale nawet jak nie chudniecie tak jakbyscie szybko chcialy to musimy pamietac ze jesli cwiczymy i zdrowo sie odzywiamy ( nie glodujemy) to bedzie to mialo swoje efekty jestem o tym przekonana. Dlatego nie poddawajcie sie ! moja waga przez pierwsze 3 tygodnie diety i biegow 4 razy w tygodniu po 4km nie drgnela ani grama. Pamietam jak bylam rozczarowana ale postanowilam kontynuowac i sprobowac tabaty. nie cwicze non stop tego samego . Raz biegam na biezni tylko 4 minuty bo potem nie jestem w stanie juz nic, innym razem wykonuje cwiczenia aerobowe okolo15 minut. zycze wytrwalosci i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
kobietki może któraś z Was mogłaby napisać przykładową dietę którą mogłabym dołączyć do tych 3 minutowych ćwiczeń i która Wam pomogła :) bo może moja dieta jest nie odpowiednia jeśli po tygodniu ubyło mi jedyne 0,5 kg ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruffrydersgirl
Ja uwazam ze przez tydzien to i tak niezly efekt! Ja przez pierwsze 3 tygodnie nie widzialam zadnych efektow dopiero po 3 waga sie ruszyla. Wiec nie wariuj tylko dzialaj dalej!powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solidnie wzięłam się za ćwiczenia,tak ok.30-40 minut.I kolejny kilogram pożegnany,to już 14-ty.Dziewczyny ,ja wzoruję się trochę na tej diecie Turbo,poszukajcie w necie.To chodzi o nie łączenie węglowodanów z białkami.Dlatego jem 5 posiłków,żeby sobie wszystkiego dostarczyć w ciągu dnia.Napisze w skrócie. 7.00 -3 kiwi 10.00- chleb razowy(1-2 kromki) z wędliną,lub serem ,warzywami,jajkiem,z czym chcecie lub musli pełnoziarniste na mleku albo jeszcze coś innego,unikam smażonego 13.00-obiad,ja teraz jem zazwyczaj kurczaka lub rybę,bo po wieprzowym jest mi teraz po prostu nie dobrze,wolę zrezygnować(a kiedyś uwielbiałam),do tego surówka,taka jaką lubicie,ale bez majonezu,brokuły lub jakaś kasza,najadam się do syta, 16.00-kefir lub jogurt,lub znowu jakaś kanapka,to zależy na co mam ochotę,a nawet jadłam serek waniliowy z makaronem,ale niedużo tego makaronu,jest mnóstwo możliwości,tylko ja przy tych moich szkrabach czasami nie mam czasu szykować,tego,co bym chciała, 19.00-ostatnio od kilku dni jadam całego grejpfruta,wieczorem,bo po nim jestem bardzo głodna,za to rano zjem solidniejsze śniadanie.To tak w skrócie.Można pofantazjować i wymyślać przeróżne dania,oby tylko w miarę dietetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaG81
cześć dziewczyny jak czytam wasze posty to sama zdecydowałam się zacząć odchudzanie, przez kilka dni chce troszkę sie odzwyczaic od dużych ilości które zjadałam (karmiłam dziecko i po tym miałam straszny apetyt) i pożyć na jogurtach i musli. Właśnie skończyłam karmić dzicko piersią i chce torszke zadbac o siebie, tylko z tymi ćwiczeniami to marnie mi idzie bo po całym dniu pracy na 1.5 etatu i przy małym dziecku wieczorem to na nic już nie mam siły. na razie mama przy 170 cm, 69 kg. mój cel to 64 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooo,cisza jakaś,pewnie dziewczyny sprzątają na Święta:)?Ja też drugi dzień już nie ćwiczę,bo od nadmiaru obowiązków padam na twarz.I tak do samych świąt:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruffrydersgirl
Cisza cisza przed burza?:)Ja cwicze i co z tego jak waga stanela jak zaczarowana i co robic? nie chce sie ruszyc i juz:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
cześć dziewczyny :) oj ja też zaniedbałam swoje ćwiczenia już 3 dzień nie ćwiczyłam wcale, ale to z braku czasu, te wiosenne porządki i tak dają niezle popalić ;) ja niestety nie pracuje zajmuje się domem i dziećmi, i brak mi czasu na ćwiczenia a jeszcze teraz ten przedświąteczny szał, w dodatku właśnie jestem w trakcie zakładania własnej firmy i tyle tych papierków trzeba załatwiać i biegać po tych urzędach, że zastępuje to dobre ćwiczenia ;) ale obiecałam sobie, że po świętach biorę się ostro za siebie, a szczególnie za swoją wagę, mam 23 lata i dwoje dzieciaczków :) po drugiej ciąży strasznie przytyłam wcześniej ważyłam 58 kg a teraz ważę 73kg , moim celem jest zwalczenie 13-15 kg :) mam nadzieje ze sie z tym uporam :) jak tak czytam wasze posty to wierzę, że mi się uda tylko potrzeba cierpliwości i wytrwałości także po świętach zabieram się ostro do pracy, bo jak na razie przez ostatnie kilka dni z moim trybem życia to jest niemożliwe :( pozdrawiam Was kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruffrydersgirl
Mimo ze wga stoi niestety w miejscu nadal cwicze i tak znalazlam fajne cwiczenia w youtube;" Full body workout". Polecam sa to cwiczenia przy wykorzystaniu minimalnego sprzetu w domu , nie powiem bo daja sie odczuc na nastepny dzien. Ja nie szaleje ze swietami mam zamiar w koncu wypoczac poniewaz nadarza sie okazja. Pewnie i tak skonczy sie na oknach i porzadkowaniu zakamarkow i zaleglosci:) ale bede troszke sama w domu a to najlepszy czas na porzadki dla mnie, kiedy nikt nie kreci sie wokolo:)I mimo ze swieta nadchodza mam zamiar sprobowac tej diety turbo.zobaczymy jak pojdzie. Pozdrawiam wszystkich i zycze owocnych porzadkow i Wesolych Swiat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również życzę wszystkim Wesołych świąt i oby jak najmniej nam przybyło na wadze po świętach.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
Wesołych Świąt :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angellusiax
witam wszystkich. :) śledzę Wasze forum już od jakiś 2 tygodni . i czytając to skusiłam się na to odchudzanie 3 minutowe . od 2 tygodni ćwiczę te 3 minuty biegajać w miejscu . na zmiane , szybko-wolno po 30 sekund . w drugim tygodniu zaczelam ćwiczyć 4 minuty , oraz zaczelam robić po jakieś 30 brzuszków do tego i podnoszenie pośladków. ćwieczenia wykonuje raz dziennie 7 dni w tygodniu . i efektów jak nie było tak nie ma . słyszałam od znajomej że możliwe to że waga nie schodzi ale tłuszcz się zbija , jest to możliwe ? jestem zdesperowana :( niewiem już co mam zrobić .. od dwoch dni zaprzestałam ćwiczeń bo straciłam motywacje , ale dziś chyba wrocę do ćwiczeń . czytałam tu Wasze wypowiedzi i zdania widze że są podzielone . ja głownej stronie tej Pani co sprzedaje ten 'przepis' na tą dietę pisało że tygodniowo waga będzie schodzić od 2 do 3,5 kg . a jakoś tak nie jest a podobno wystarczyło tylko ćwiczyć te 3 minuty dziennie . chciałabym prosić o konkretne rady .. jakie ćwiczenie powinnam wykonywać i w jakim czasie ? hm i co do diety , no nie chce i nie dalabym rady zbytnio zrezygnować z takiego jedzenia jak ditychczas . jestem oczywiście gotowa do tego by zrezygnować ze slodyczy , ograniczyć się do 4 posiłków . i zacząć jeść warzywa i owoce . mam nadzieje dziewczyny że jakos mi pomożecie i doradzicie .. chce zgubić 10 kg, najlepiej do początków maja . także szef poradził mi zgubienie kilku kilogramów , bo w maju wyjeżdżam w interesach za granice i nie oszukujmy się jestem gruba .. skoro także szef to zauważył i poradził schudnięcie to musze to zrobić , sama przemyślałam to i jestem takiego samego zdania jak mój szef . a szef zwrócił na to uwagę z powodu tego wyjazdu w delegację , będe tam przedstawicielem handlowym . a wiadomo że inaczej będą ludzie patrzeć na bardziej atrakcyjniejszą kobietę . pozdrawiam wszystkie Panie i życze sukcesów . czekam na porady. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angellusiax:).Trochę źle trafiłaś,tydzień do świąt,mnóstwo pracy,mało kto ma czas na internet.Ja tylko zajrzałam na chwilkę.Na tą chwilę mogę ci doradzić,żebyś poczytała dokładnie wszystkie strony naszego forum.Tam dokładnie opisywałyśmy jak ćwiczymy,co jemy.Poświęć trochę swojego cennego czasu,a przekonasz się ,że warto.Mam nadzieję:)Pozdrawiam nową koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angellusiax:).Trochę źle trafiłaś,tydzień do świąt,mnóstwo pracy,mało kto ma czas na internet.Ja tylko zajrzałam na chwilkę.Na tą chwilę mogę ci doradzić,żebyś poczytała dokładnie wszystkie strony naszego forum.Tam dokładnie opisywałyśmy jak ćwiczymy,co jemy.Poświęć trochę swojego cennego czasu,a przekonasz się ,że warto.Mam nadzieję:)Pozdrawiam nową koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angellusiax:).Trochę źle trafiłaś,tydzień do świąt,mnóstwo pracy,mało kto ma czas na internet.Ja tylko zajrzałam na chwilkę.Na tą chwilę mogę ci doradzić,żebyś poczytała dokładnie wszystkie strony naszego forum.Tam dokładnie opisywałyśmy jak ćwiczymy,co jemy.Poświęc trochę swojego cennego czasu,a przekonasz się ,że wart.Mam nadzieję:)Pozdrawiam nową koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruffrydersgirl
Hej angellusiak!Zgadzam sie z kolezanka musisz poczytac wszystko co jest napisane ja tak zrobilam to jest najlepsza ksiega naszych postepow i rozczarowan jedyne co ja moge Ci doradzic to :Nie glodz sie!!! bo schudniesz ale pozniej pzytyjesz jeszcze wiecej. Unikaj slodyczy smazonego, makarownow, i staraj sie nie jesc po godzinie 18-19 tej. Bez diety nie schudniesz musisz cos zmienic aby uzyskac jakies efekty no i podstawa cwicz. Na poczatku twoja waga moze sie nie zmieniac ale warto sie mierzyc w obwodach ud, pasa i bioder i na pewno zauwazysz zmiane. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
czesc dziewczyny;) mam pytanko-czy wchodzi w gre rowerek "w powietrzu"? niestety bieganie w miejscu nigdy mi nie wychodzilo, a nie mam czasu i warunkow na bieg w terenie, nie mowiac juz np. o plywaniu. rowerka stacjonarnego nie posiadam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angellusiax
dziękuje bardzo , napewno poczytam . :) i powiem Wam szczerze że się zmobilizowałam troszkę :) i dam rade ! musze dać . przy porządkach świątecznych troszke ruchu jest więc to zawsze jakiś + . postaram sie dopasować do Waszych rad i mam nadzieje że wspólnie Nam się uda . dziękuje bardzo i podrawiam . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angellusiax
dziękuje bardzo , napewno poczytam . :) i powiem Wam szczerze że się zmobilizowałam troszkę :) i dam rade ! musze dać . przy porządkach świątecznych troszke ruchu jest więc to zawsze jakiś + . postaram sie dopasować do Waszych rad i mam nadzieje że wspólnie Nam się uda . dziękuje bardzo i podrawiam . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angellusiax
dziękuje bardzo , napewno poczytam . :) i powiem Wam szczerze że się zmobilizowałam troszkę :) i dam rade ! musze dać . przy porządkach świątecznych troszke ruchu jest więc to zawsze jakiś + . postaram sie dopasować do Waszych rad i mam nadzieje że wspólnie Nam się uda . dziękuje bardzo i podrawiam . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinco
Ja też jakoś nie widzę żadnych efektów tych 3-minutowych ćwiczeń, a ćwiczę już chyba czwarty tydzień (choć czasem robię sobie 1-2 dni przerwy jak mi się bardzo nie chce). Nie wiem o co chodzi, może powinnam inaczej się odżywiać, bo z tym u mnie jest różnie - niestety ostatnio ciągle ktoś we mnie wpycha jedzenie np. na jakichś rodzinnych imprezach lub proszonych obiadkach - nie wypada odmawiać, a z drugiej strony nie chciałabym ćwiczyć na marne. Do tego nadchodzące święta... W tygodniu jakoś udaje mi się jeść mniej, a jak już przyjdzie weekend i jestem u kogoś i widzę te wszystkie pyszne rzeczy na stole to ciężko się powstrzymać. Niestety jestem okropnym łasuchem na słodycze i o ile nie mam niczego w zasięgu ręki to jest OK, ale jak widzę ciasteczko to nie odpuszczę :( :( :( Najbardziej zależy mi na zrzuceniu brzucha i trochę z bioder. Reszta jest OK, poza tym nie chciałabym stracić biustu ;) Tydzień temu zaczęłam robić aerobiczną 6 Weidera. Słyszałam z pierwszej ręki, że ćwiczenia są skteczne, więc ćwiczę ostro i mam za sobą już 7 dni. Na razie mnie te ćwiczenia cieszą, ale najbardziej motywuje mnie wizja płaskiego brzucha w jakichś biodrówkowych letnich spodenkach... :) Na razie efektów wizualnych brak, podobno pojawiają się dopiero po dwóch tygodniach. Ćwiczę dalej. Do tego zauważyłam strasznie dziwną rzecz - moja waga waha się w zależności od tego co i kiedy zjem. Przykładowo jak któregoś dnia zjem mniej to wieczorem ważę 60.8kg, ale w inny dzień, po wyżerce dochodzi mi do 63kg. Najczęściej oscyluje gdzieś w granicach 61,5-62,5kg. Czy Wy też macie takie wahania? Może pytanie jest oczywiste, ale ja się nigdy nie odchudzałam i nigdy nie zwracałam uwagi na wagę (dopiero od 2 tyg. mam wagę!), więc mnie dziwią takie rzeczy :) Jeśli macie jakieś skuteczne i sprawdzone ćwiczenia na odchudzenie bioder i pupy to dajcie znać :) Ja się podzielę wrażeniami z A6W jak będą efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to jak bedzie z tym rowerkiem w powietrzu?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×